Uwielbiam swoje małe, włosowe rytuały. Często funduję sobie posiedzenia w czepku i ręczniku. Staram się odżywiać moje włosy jak tylko mogę. Uwielbiam oleje, domowe mieszanki, ale w mojej łazience goszczą również gotowe maski, które na moje włosy działają równie dobrze. Dziś chcę Wam opowiedzieć o jednej z nich.
W roli głównej wystąpi maska regenerująca z jedwabiem i wyciągiem z pestek słonecznika. Mam ją dzięki Madzi, którą serdecznie pozdrawiam!:* To ona namówiła mnie na jej zakup i nie żałuję. Warto było wydać na allegro 11.30/250ml. ;)
Pierwsze co mnie w niej urzekło to zapach. Jest przyjemny, ale intensywny i bardzo długo utrzymuje się na włosach. W zasadzie do kolejnego mycia. Nie każdemu będzie odpowiadał, moja koleżanka, która również była w posiadaniu maski, stwierdziła, że pachnie lekami i nie mogła jej stosować. Ja ten zapach bardzo lubię. Przypomina mi bardziej gumę do żucia. ;)
Ta maska to mój pewniak. Używam jej przed większymi wyjściami, gdy nie chcę bawić się w oleje. Zazwyczaj robię tak, że 1-2 wcześniej serwuję włosom jakiś mocniejszy, naturalny zabieg, a w dzień wyjścia na włosach ląduje właśnie Stapiz. Pięknie je ujarzmia i dyscyplinuje. Są wygładzone, miękkie, sypkie i ładnie się układają. Nie puszą się, są nawilżone i odżywione. A co najważniejsze, efekt utrzymuje się dłużej niż do następnego mycia!:)
Staram się używać jej nie częściej niż raz w tygodniu z obawy, że mogłaby za mocno obciążyć włosy. Jest dość treściwa, ma gęsto, budyniowatą konsystencję i nie chcę przedobrzyć. ;) Trzymam ją na włosach około 30minut, standardowo w towarzystwie czepka i ręcznika. Sporadycznie nakładam jako odżywkę i spłukuję po 2 minutach. :)
Polecam Wam z całego serca, moja akurat się kończy i muszę zaopatrzyć się w nowy egzemplarz. Z tego co mi wiadomo, w Szczecinie możemy maskę kupić Hurtowni Kosmetycznej Impuls, przy ul. Sikorskiego 8/1. Maska kosztuje tam 13zł czyli nieco drożej, ale biorąc pod uwagę koszty przesyłki przy zamówieniu na allegro i tak wychodzi taniej. ;)
Dajcie znać jakie są Wasze ulubione maski, jestem bardzo ciekawa czy znacie Stapiz. :)
Pozdrawiam,
Agu
Ja się ciągle nad jej kupnem zastanawiam, jednak tak samo jak Ty boję się że mogłaby moje niestety cienkie włosy obciążyć… Na razie zostaję przy kallosie :)
U mnie kosztuje 8zł :D W ogóle nie ma się nad czym zastanawiać :D
Miałam ją i trochę obciążała mi włosy. Uwielbiam Biovax regenerującą maskę do włosów ze skłonnością do wypadania, Pat&Rub, a teraz zaczynam testowac maskę Organique
Lubię takie maski-tej jeszcze nie próbowałam i u siebie nigdzie jej nie widziałam w sklepie. Pewnie zamówię na all..
no ładnie, kuś dalej :(
ja jeszcze nie próbowałam maski pod czepek i ręcznik, ale może najwyższa pora aby sie skusić. A maska wygląda bardzo zachęcająco :)
musze wyprobowac ;)
Ciekawe czy gdzieś u siebie ją dostanę, bo naprawdę tą maską mnie skusiłaś! A to już wiem czemu masz takie piękne włosy – Twoje rytuały pomagają:D
właśnie ostatnio zastanawiałam się czy jest godna uwagi :) w sumie myślę, że mogę się skusić jak skończę którąś ze swoich masek ;)
Za taką cenę ja wypróbuję;)
Nie miałam jeszcze okazji jej używać :) Może się na nią skuszę, jeśli na nią trafię ;)
Ja ciągle testuję nowe maski, ale jedyną, do której co jakiś czas wracam jest maska z cementem z Loreala :)
Buziaki, Magda
Nie stosowałam jeszcze nic z tej firmy, chociaż opinie na blogach kuszą :) Również po recenzjach skusiłam się na maskę z proteinami mlecznymi Kallos i byłam nim zachwycona. Już mi się skończył, muszę kupić kolejny- może jakąś inną wersję.
Maski tej firmy są świetne :) polecam również balsamy i odżywki do włosów :) szampony też są bardzo dobre
ja swoją kupiam w Hebe za 9.99 i jestem baaardzo zadowolona :)
planuję zakupić ;)
miałam kiedyś liiiitr!:D i całkiem fajna była, zastanawiałam się nawet nad jej ponownym zakupem, zwłaszcza, że zawiera silikonu (na codzien omijam, na zimniejsze miesiące jednak jak najbardziej się przydadzą :) ) a tu dostałam odlewkę:D więc jeszcze "potestuję" :)
Juz od jakiegoś czasu mam ochotę na tę maskę :)
No własnie tego efektu szukam w maskach, aby efekt nawilżenia włosów utrzymywał się dłużej niż po zwykłej odżywce ;)
Pierwsze widzę/czytam ;D Ale skoro daje długoterminowy efekt to muszę jej wypróbować:) No i ciekawi mnie jej zapach ;D
Ja kupiłam w Naturze maskę z Welli – super
nie miałam okazji używać, ale kupię jeśli na nią trafię. :)
Moja ukochana maska! Kończę własnie litrowe opakowanie i zamawiam kolejne :) Moich włosów nie obciąża, w tej kwestii zdecydowanie wygrywa Kallos.
kolejna dobra opinia,kusiscie tymi maskami:-)
Chyba powinnam ją kupić, bo z Twojego opisu wydaje mi się, że będzie tańszym i dobrym zamiennikiem mojej odzywki Aussie Reconstruction (na allegro po ok 30 zł)! Ten sam zapach (gumy balonowej), działanie :) I też ją używam tylko na wielkie wyjścia.
Lecę ją kliknąć na allegro! :)
W takim razie polecam ;)
Ja wersję 1000ml kupiłam w Hebe za około 20 zł :)
Też miałam ją w Hebe kupić, ale poczekam na mniejsze opakowania, bo tego litrowego nie mam gdzie trzymać za bardzo… Kupię kiedyś, bo już któryś raz czytam o tej masce i też na pewno zrecenzuję:)
Ja nie mam dostępu do Hebe:(
Miałam ją i bardzo lubiłam :) Faktyczny, my lubimy podobne kosmetyki :)
Hehe, właśnie niedawno rzuciło mi się to w oczy:)
Ta maska jest swıetna poprostu genıelna nazywam sıe Kasıa ı chcıalam sıe zapytac czy moze mozna ja dostac w nıemczech ma moze ktos pojecıe?