Malując się dziś z domu przed wyjściem na zakupy, pomyślałam, że pokażę Wam jak wygląda na oczach tusz Lovely Curling Pump Up i nudziakowa kredka Max Factor 090 natural glaze, którą kupiłam w Rossmannie. Oba kosmetyki budzą duże zainteresowanie więc być może ten post się komuś przyda. O tuszu nie chcę się wypowiadać bo użyłam go, póki co, raz więc na pewno pojawi się jego recenzja za jakiś czas. Niemniej efekt jaki daje, całkiem mi się podoba i uważam, że warto zwrócić na niego uwagę w tej cenie – aktualnie kosztuje w promocji 5zł z groszami. Rzęsy są dość dobrze rozczesane, przyzwoicie wydłużone i delikatnie pogrubione. Szczoteczką nieźle się operuje, ale ja chyba jednak wolę standardowe szczoty, niż te silikonowe.
Kredka natomiast to mój niekwestionowany hit. Ostatnio mam spory problem ze łzawiącymi oczami. Nie wiem co jest tego powodem, ale muszę uważać co nakładam na powieki ponieważ czasami łzy ciekną ciurkiem. ;) Podejrzewam, że mam jakąś alergię bo katar też mnie nie opuszcza, ale do rzeczy… Każda kredka na linii wodnej po krótkiej chwili nie była widoczna, a Max Factor przetrwał wczorajszy płacz ze śmiechu i utrzymał się na moich oczach kilka ładnych godzin. Byłam w szoku, gdy w południe spojrzałam w lustro a kolor nadal był widoczny. :) Poza tym bardzo podoba mi się pigmentacja – odcień jest intensywny i dobrze widoczny. Przepięknie otwiera i powiększa oko oraz dodaje świeżości zaspanemu spojrzeniu. Ponadto kredka jest miękka, dzięki czemu aplikacja jest niezwykle przyjemna i wręcz ekspresowa. :) Już teraz stwierdzam, że to jeden z moich tegorocznych odkryć i hitów kosmetycznych! Polecam nawet w regularnej cenie (26zł), a tym bardziej teraz, gdy kosztuje niecałe 16zł.
Poniżej zdjęcia poglądowe na całość twarzy, oceńcie same. Jutro dorzucę jeszcze swatche kredki na dłoni, bo dziś na śmierć zapomniałam. ;)
Na twarzy mam Lioele Dollish Veil Vita BB (odcień natural green), korektor Bourjois Healthy Mix nr 51, puder Synergen nr 03, Ziemia Egipska Bikor, róż Clementine Lily Lolo. Na ustach pomadka Wibo Elixir w kolorze 04, a brwi delikatnie podkreślone paletką Essence z limitki Wild Craft. To tyle. :)
I jak, czujecie się zachęcone? :) Przyznać się, która poszła do Rossmanna więcej niż raz! ;) Ja się dzielnie trzymam, ale myślę, że jeszcze się złamię i coś kupię. :)
Miłego wieczoru!
Agu
Ja byłam na razie tylko jeden raz! Ale na pewno to zmienię :D Szukałam tej kredki, ale wszędzie była wykupiona. Może to i dobrze, bo mam wiecznie łzawiące oczy i nie utrzymuje mi się nic zbyt długo na linii wodnej.
Też się skusiłam na tą kredkę i to był chyba najlepszy wybór podczas tej promocji :) Jest naprawdę dobra :)
nie zły ten tusz, robi wrażenie na rzęsach
ale cudne rzęsy!
kusząca ta kredka.. niedawno kupiłam białą z Rimmel i efekt jest jednak trochę zbyt sztuczny :/
kredka daje fajny efekt,musze o niej pomyśleć :)
Mam ten tusz i jest świetny, do tego cena fajna :)
Oj chyba chcę mieć tę kredkę! :D
Uwielbiam Natural Glaze, kupuję ją na zapas :)
P.s. pięknie wyglądasz! :)
Musze koniecznie zakupic ta kredke:)
Zachęciłaś mnie do zakupu tej kredki. Natenczas mam jeszcze coś z tej kategorii, ale gdy tę moją obecną zużyję, na pewno skuszę się na Natural Glaze :)
tusz mam i uzywam od jakiegos czasu i na inny nie zmieniam :) a na kredke chyba sie przyczaje jeszcze tylko musze siostre odwiedzic i sprawdzic jak bedzie u mnie to wygladac :)
Ta kredka musi byc naprawde fajna!
Przygladne sie jej blizej :)
szkoda ze nie pokazałaś szczoteczki tego tuszu bo zwróciłam na niego uwagę każdy zakupowicz mam go pokazanego w postach
Ja byłam dwa razy i za każdym razem przynosiłam do domu to samo:P Robię zapasy ulubionego płynu micelarnego;) Kredka Astora prezentuje się bardzo naturalnie. Stanowi alternatywę dla bieli. Na jej korzyść przemawia miękka konsystencja. Niechętnie sięgam po twarde rysiki, ponieważ zanim wydobędę kolor, moje oczy przeistaczają się w wodospad…
Ja też mam problem z lzawiacymi oczami, mój sposób to cudowne kropelki hydrobalance :D oraz uważne dobieranie kosmetyków do oczu gdzie niestety większość tych najtanszych odpada :/ dlatego tak zastanawiam się nad ta maskara bo mnie kusi…kredka jest cudowna, też ja upolowalam w końcu :)…w rossmannie byłam dwa razy, i wybieram się jeszcze…hehehe
Ale super ta kredka! Że też u mnie w Rossmanie nie ma Max Factor :(
fajna ta kredka, zapraszam na rozdanie http://madziakowo.blogspot.com/2013/05/rozdanie-wygraj-diete-36s-oraz.html
Agatko, jak pięknie, promiennie wyglądasz! :*
Mam w planach zakup takiej kredki
Pięknie!
Na ten tusz polowałam wczoraj, ale niestety, bezskutecznie :)
Woow, bardzo ładny efekt :D Osobiście aktualnie mam maskarę z Maybelline, ale możliwe że po niej skuszę się na tą z Lovely. Szkoda tylko że bardziej wydłuża niż pogrubia. Ale zobaczymy jak to będzie, na razie nei zaczęłam jeszcze Maybelline :P
Chyba mnie skusiłaś na tę kredkę. :D
Ja na razie kupiłam tylko pomadkę z Rimmella i upominki dla mamy i siostry, ale chyba się jeszcze wybiorę :D
Mam ten tusz,daje niezły efekt,ale niestety,osypuje się niemiłosiernie:(
Kurczę może też skuszę się na ten tusz..? Do tej pory moim ulubieńcem z Wibo było wersja zielona, ale tyle osób chwali też żółty :P
Byłam dwa razy, ale za drugim razem było tyyyyyyyyyle ludzi, że nie chciało mi się przepychać, więc wyszłam z niego tylko ze zmywaczem do paznokci..
Ja szaleje. Kusi mnie ta kredka. Póki co byłam 2 razy, ale jutro idę 3 raz ;-)
Byłam raz, zobaczyłam co jest ciekawego, nawet coś 'wyniosłam' :D ale czytając tyle wpisów i widząc tyle ciekawych rzeczy, które mi umknęły..muszę tam wrócić :D w końcu mam czas do środy :)
Radi
Mam Max Factora, kolor ma tak idealny,że nie czekałam na promocję i kupiłam ją w cenie regularnej. jest mięciutka,fajna, u mnie nie trzyma się cały dzień ale nie narzekam:)
ładny kolor tej kredki,też bym kupiła ale z kasą już cienko ;)
też kupiłam ten tusz :)
kredka by mi się przydała, a miałam już nic więcej na razie nie kupować, eh ;D
kredka fajna, przydałby mi się właśnie taka nudziakowa :)
Ja byłam już 2 razy i czuję,że dzisiaj pójdę po raz trzeci – po paletkę korektorów, krem z retinolem i tą kredkę :)
jakie rzęęęęsy!:D
Jeszcze nie byłam w Rossmanie ale jutro to nadrobię ;) zainteresowałaś mnie tą kredką ;)
kupiłam wczoraj ten tusz! :) jest suuuuper, warto było!!!!!
lubię ten tusz, a jego szczoteczkę to już w ogóle :D chociaż fakt, wszystko zależy od tego, czy jest się fanką zwykłych, czy silikonów.
no no tusz świetny daje efekt
jak dobrze, że do najbliższego Rossmanna mam jakieś 20km :D uff..
a co do tuszu to go uwielbiam, naprawdę jest świetnym zamiennikiem innych drogich, które czasami się nie spisują :(
pozdrawiam!
Zaciekawił mnie ten tusz.A jeśli chodzi o kredke u mnie efekt był koszmarny.
Najlepszy tusz ever <3
byłam już dwa razy i mam ochotę iść raz jeszcze :D
Tyle pozytywnych opinii na temat tego tuszu już przeczytałam, a osobiście jestem uzależniona od tuszu z avonu ;)
Kredkę nabędę, męczę się z cielakiem Lumene i ciągle kłuję się nią w oko!!!
też się skusiłam na ten tusz, ale wcześniej przed promocją, taki taniutki i bardzo dobry :)))) a kredeczki jeszcze nie mam, ale planuję zakupić :)
dobra, chyba naprawdę jutro nie wytrzymam i polecę do Rosska hehe
Szkoda, że u mnie ta kredka jest niedostępna – szukałam jej w 2 Rossmannach :(
Ja byłam już dwa razu na zakupach i mam nadzieję, że to już koniec, bo portfel błaga o litość ;p
fajna ta kredka, będę musiała nabyć:)
Słyszałam o tym tuszu wiele dobrego,ale w żadnym R. nie mogę go dorwać :(
może jutro jeszcze spróbuję szczęścia?
ja polowalam na ten tusz ale nie mieli go juz. babeczka powiedziala ze we wtorek w nocy maja dostawe i w srode rano moze uda mi sie go dorwac w promocyjnej cenie.