Przyznajcie szczerze, ile z Was odpuszcza sobie pielęgnację stóp jesienią i zimą? Ile razy zwyciężało lenistwo i ciepłe skarpetki? ;) Teraz jednak, gdy wiosna w pełni, a temperatury coraz wyższe, wypadałoby wygonić lenia i zadbać o stopy nieco bardziej. Już niedługo lato! Czas sandałków i innego odkrytego obuwia. Chyba żadna z nas nie chce wyjść na ulicę z popękaną, suchą skórą na piętach? No bo, nie oszukujmy się, nie jest to estetyczny widok.
Marka Scholl wychodzi nam więc na przeciw i ułatwia wykonanie perfekcyjnego pedicure w domu. Dzięki nowemu Scholl Velvet Smooth Elektronicznemu Pilnikowi do stóp, przygotujemy swoje stopy do lata w przeciągu kilku minut.
Dzisiejszy post jest jedynie wstępną prezentacją Scholl Velvet Smooth. Mojej pełnej recenzji oraz wrażeń po stosowaniu możecie spodziewać się równo za tydzień. Wtedy też ogłoszę wyniki konkursu, który czeka na Was, na końcu tego wpisu. :)
Pilnik wyposażono w antypoślizgową obudowę oraz obrotową, wymienną głowicę z mikrogranulek i antybakteryjnego materiału. Po każdym użyciu możemy ją umyć. W zależności od częstotliwości zabiegów może się zużyć, ale bez problemu wymienimy ją na nową. Jedna głowica wystarcza na około 12 użyć.
Kształt pilnika zaprojektowano tak, by docierał on nawet do trudno dostępnych miejsc. Zasilanie na baterie pozwala na użytkowanie go w każdych warunkach. Zarówno w domu, jak i na wakacyjnym wyjeździe. Ogromny plus!
Nie trzeba stóp do zabiegu specjalnie przygotowywać. Zabieg możemy wykonać zarówno na mokrej, jak i suchej skórze. Ogromną zaletą pilnika jest to, że nie zrobimy sobie nim krzywdy. Używanie Velvet Smooth jest całkowicie bezpieczne. Pilnik posiada skorelowaną kontrolę nacisku, dzięki czemu, wyłącza się w przypadku zbyt mocnego nacisku na skórę.
Jeśli macie dość standardowych metod pielęgnacji stóp i chciałybyście wypróbować Scholl Velvet Smooth, zgodnie z zapowiedzią, zapraszam Was na konkurs. :)
W konkursie przewidziana jest jedna nagroda główna w postaci Scholl Velvet Smooth Elektroniczny Pilnik do stóp oraz dwie nagrody pocieszenia, w skład których wchodzą Scholl Antyperspirant Fresh Steps i Scholl Dry Skin Instant Recovery Cream.
Na odpowiedzi macie czas od dziś, czyli 04.04.14r do 10.04.14r., do godziny 23.59. Dzień później tj. 11.04.14 ogłoszę wyniki.
Aby wziąć udział w konkursie należy:
-odpowiedzieć na pytanie konkursowe: Jakie są Twoje sprawdzone metody na pielęgnację skóry stóp? Podziel się ulubionymi trikami na zadbane i gładkie stopy nie tylko latem,
-właściwie wypełnić formularz zamieszczony poniżej.
Wpis powstał w ramach współpracy.
Masz rację, zapuściłam przez zimę moje stopy. Najwyższa pora zabrać się za ich pielęgnację.
powodzenia! :)
Czy osoby z zagrnicy moga tez brac udzial w konkursie?
niestety, konkurs jest organizowany na terenie polski, ale zawsze możesz podać polski adres i ktoś z rodziny/znajomych przekaże Ci produkt, w razie wygranej :)
Mam go i bardzo go lubię niedługo będę o nim pisać.
dla moich problematycznych stóp jest ekstra! :)
A ja dbam o stopy cały rok :) Może przy użyciu tego pilnika będzie mi łatwiej? Widziałam go kiedyś w Rossmannie i uznałam, że to pic na wodę, a tutaj zaskoczenie. Być może się skuszę.
jeśli zmagasz się z szybko rogowaciejącym naskórkiem na stopach to na pewno ułatwi Ci życie, ja nie wierzyłam, dopóki nie użyłam po raz pierwszy. :)
a ja poczekam na recenzje i ewentualnie go sobie kupię ;) już namierzyłam za cenę 107 zł w aptece w moim mieście.
Milie P. już teraz mogę napisać, że wart jest zakupu! szerzej wypowiem się za tydzień :)
Ja w zimę nie odpuszczam i pilniki zdziaram pięty, a przed latem idę na profesjonalny pedicure, ale chyba na to się skuszę. Normalnie nie chce mi się nigdy tyle machać tarką a tutaj takie ułatwienie. Poszukam gdzie jest najniższa cena.
Fajna sprawa z tym pilnikiem! Ja mam trochę lenia i rzeczywiście trochę zaniedbuję stopy zimą, więc nie zaszkodziłoby im trochę wsparcia poza kosmetykami :)
Wysłane :):)
Przyglądałam się temu pilniczkowi ostatnio w mojej ulubionej aptece, ale jednak cena wysoka. Z pewnością jego działanie jest świetne, dlatego postanowiłam spróbować szczęścia w konkursie i właśnie wysłałam swoje zgłoszenie. :)
Mój mąż pomimo tego że jest facetem stara się dość intensywnie dbać o stopy a to tylko ze względu że naskórek bardzo szybko mu rogowacieje. Taki pilnik z pewnością by mu ulżył w cierpieniu
:)
W jednym gabinecie, kosmetyczka użyła tego cudeńka i polecam:)
Monia! Witam Odradzam ten pilnik.Duże nic za duże pieniądze.To jest skandal ,żeby producent takie byle co sprzedawał i jeszcze tak intensywnie reklamował.Nie dajcie się złapać na haczyk.Nigdy więcej nie kupię nic marki Scholl.Mam nadzieję,że moja opinia się ukaże.Pilnik jest słaby,głośny,ledwie chodzi,drogi