WIBO, CIENIE DO POWIEK SILK WEAR EYE SHADOW
Posiadam dwie paletki z czterech dostępnych – numer 2, czyli mieszankę brązów, grafitu i złamanej bieli oraz numer 3, która zawiera przybrudzone fiolety, brąz i beż. Oczywiście ta druga jest moją faworytką, a w szczególności 3 cień, przepięknie połyskujący, zawierający drobinki. Cudo! Pigmentacja jest naprawdę niezła, a połączenie kolorów bardzo udane. Bez problemu wykonanamy obiema paletkami zarówno makijaż dzienny, jak i wieczorowy. Cienie bezproblemowo się aplikuje na powiekę i z łatwością blenduje. Mogą się delikatnie osypywać jeśli użyjecie puchatego pędzla z naturalnym włosiem, ale w przypadku języczkowego syntetyka, nie ma takiego problemu. Moje powieki z reguły dość dobrze trzymają cienie, ale i tak nigdy nie rezygnuję z bazy. W przypadku Wibo, obojętnie jaką nałożę, makijaż trzyma się bez uszczerbku cały dzień. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością względem ceny. Cena paletki to 8,50zł. Do kupienia TUTAJ.
WIBO, PUDER MATUJĄCY SMOOTH & WEAR MATTE POWDER
WIBO, RÓŻ SMOOTH WEAR BLUSHER
WIBO, POMADKI GLOSSY TEMPTATION
WIBO, TUSZ BOOM BOOM MASCARA
WIBO, PURE MINERAL FLUID FOUNDATION NUDE
Nigdy nie miałam nic z tej firmy, ciekawi mnie eyeliner, który robi furorę w blogosferze :)
Miałam ten eyeliner i polecam – jest świetny! :)
muszę go wypróbować :))
Z Wibo mam jedynie dwie pomadki Eliksir i silikonową bazę pod podkład, którą bardzo lubię. Kiedyś miałam sporo błyszczyków z tej firmy ;)
A swoją drogą to róże wyglądają bardzo obiecująco, chyba się na jakiś skuszę, bo szukam właśnie jakiejś ciekawej propozycji ;)
Super post :D
moim pierwszym produktem z tej firmy jaki kupiłam, był błyszczyk Vitamine Lip Oil :) zresztą do tej pory bardzo go lubię :)
Też dostałam propozycję testowania, ale po zaznaczeniu, że nie piszę pozytywnych recenzji otrzymanych ksometyków jeśli na to nie zasługują nastała cisza ;)
hmm nie wiem czy coś sugerujesz, ani kto się z Tobą w tej sprawie kontaktował,ale u mnie nie było w tej kwestii żadnych problemów.
Nic nie sugeruję, wyrażam jedynie zdziwienie, że po tej informacji kontakt ustał. A szkoda
Hahaha no magia :D Dostałam maila że paczka została wysłana wczoraj ;)
mnie w tym zestawieniu brakuje ich lakierów, bo mają bardzo ciekawe i wychodzą naprzeciw trendom. jak się pojawia jakaś nowość, to wibo szybko nie pozostaje w tyle (takie mam odczucie). lubię ich zwłaszcza lakiery piaskowe
Lubie tusze i roze z wibo :)
Muszę nabyć sobie jakieś odcienie z tych nowych pomadek :)
Niestety mocno zraziłam się do Wibo przez akcję z ambasadorką. I chociaż nadal jestem na markę ofuknięta, to chętnie zmacałabym te szminki ;)
:) jedynie jaki mam kosmetyk z tej firmy to tusz do rzęs ;)
Mam ten żel do brwi i jestem z niego zadowolona :)
Tusz mnie też pozytywnie zaskoczył i mimo, że czasem ma fochy, to dawno nic zrobiło mi takiego wow na rzęsach:)
Ja ostatnio ograniczyłam kolorówkę, dlatego tylko lakiery preferuję
Cieni Wibo nie lubię, ale lakiery i pomadki bardzo :)
4in1 był moim pierwszym korektorem, potem skusiłam się na małą paletkę z BH Cosmetics – Light, ale powiem szczerzę, że pomimo mniejszego wyboru kolorów, znów chyba wrócę do Wibo. BHC ma jeden fajny kolorek do rozświetlania części twarzy (nosek, kości policzkowe itp.), a zielony dobrze radzi sobie z moimi przebarwieniami. Za kilka tygodni planuję wyjazd i prawdopodobnie 4in1 zemną pojedzie. :)
zachęciłaś mnie do zakupu (-ów) , najbardziej z w/w podoba mi się paletka z fioletem i koralowy róż :)
O dziwo niewiele miałam z tej firmy…jakiś lakier do paznokci i eyeliner, które bardzo lubiłam, szczególnie ten drugi. Aż spróbowałabym czegoś innego, zainteresowałaś mnie tuszem:)
Te pomadki w czarnych opakowaniach bylam przekonana, ze to Eliksiry w nowym wydaniu :P
coś Ci chyba ucięło w tekście o pomadkach – zaraz w pierwszym zdaniu ;) Chciałabym wypróbować te pomadki, baardzo mnie kuszą ;)
Moja mama używa czarnej kredki Wibo, czasem ją podkradam kiedy nie mogę znaleźć swojej i bardzo dobrze się sprawdza ;)
Powiem szczerze, że z Wibo miałam chyba tylko żel do brwi. Opakowania mnie trochę odstraszają, chociaż i tak są już lepsze jak kiedyś ;) Mimo to wolę dołożyć parę złotych więcej do innej marki, bo te tanie bardzo rzadko zadowalały mnie swoją pigmentacją czy trwałością (chociaż wyjątkiem jest np. tusz Lovely).
Jak już pisała, pomadki stały się moimi ulubieńcami. Mam nadzieję, że wyposażę się we wszystkie kolory. Korektor 4in1 przypadł mi do gustu przez różowy odcień, który sprawdza się przy moich podkrążonych oczach z wielkimi sińcami. Jeżeli chodzi o zielony, to jest dużo lepszy niż ten korektor podwójny bodajże z Orfilame albo z Avonu, bo da się go łatwo rozprowadzić a krycie jest przyzwoite. Z chęcią spróbowałabym ten drugi podkład i kuleczki, ale jakoś nigdy ich nie zauważyłam w Rossmannie, dlatego nawet nie było ich na mojej liście kosmetyków do przetestowania :) No i nie pominę róży! Któryś na pewno znajdzie… Czytaj więcej »
róże wyglądają kusząco :)
Z wibo używam tylko lakierów do paznokci – są tanie i trwałe:)
Z pomadek mam właśnie tą 5 i jest dla mnie idealna na co dzień! Jutro chcę iść zobaczyć raz jeszcze pozostałe kolory, może się na jakiś jeszcze skuszę:)
a ja z wibo nic nie mam bo w usa nie mamy , aszkoda…. musze mame po cienie wyslac i pomadki ;)
Zadzwiła mnie pigmentacja, która prezentuje się bardzo pozytywnie :-)
Bardzo lubię Ich kosmetyki – mam i Eliksiry, róże i tusze. Piękne są te cienie – mam dużo innych więc w najbliższym czasie do mnie nie trafią – a szkoda bo są bardzo ładne
Lubię kosmetyki tej firmy :) Bardzo fajny post przygotowałaś. Ostatnio odkryłam ten korektor i jestem zadowolona, choć taki laik jak ja, musi się "nauczyć" jak ich używać ;P PS. dobre też mają lakiery:)
Czasem mam wrażenie, ze to jedna z moich ulubionych marek. uwielbiam sprawdzać ich nowości i sięgać po sprawdzone kosmetyki. Chyba nidy się jakoś na nich mocno nie zawiodłam.
ja lubie tusze z Wibo :P
ja z wibo miałam tylko 2 eliksiry, bo aktualnie mam 1 i jestem z nich nich zadowolona :) moim pierwszym kosmetykiem z wibo był puder w kamieniu kupiony nieświadomie przez mamę, ale był do moim zdaniem kosmetyk nietrafiony :) kurde kusisz mnie tym Bourjois HM, oj kusisz :)
Zastanawiam się już od dłuższego czasu nad 4in1 korektory. Mam jak na razie z Inglota i złego słowa o nim nie mogę za bardzo powiedzieć. Jestem spragniona jakiś nowości!! :D
Wiele produktów tej marki doskonale się u mnie sprawdza. Lubię pomadki, lakiery, róże i tusze do rzęs :)
Jak do tej pory mam tylko szminkę z wibo i bardzo ją sobie chwalę :)
naczytane.blog.pl
Miałam kilka ich kosmetyków i nigdy nie byłam z nich zadowolona :(
Lubię tę firmę, ich pomadki są genialne
Również lubię kosmetyki Wibo :)
Mam Elixir, numer 2, wydaje mi się że kolory obecnych pomadek są takie same, tylko bardziej błyszczące, bo tu 2. wygląda praktycznie tak samo. Rzadko noszę, bo wolę mocniej zaakcentowane usta, ale lubię tę pomadkę. Eyebrow stylist również kupiłam, niestety nie używam bo kolor nie do końca mi odpowiada – może po farbowaniu włosów? Na razie jest zbyt zimny. Z Wibo mam jeszcze eyeliner, zdecydowanie najlepszy jaki kiedykolwiek miałam, aplikuje się go banalnie, a pigmentację ma zachwycającą. Głęboka czerń, a nie jakieś tam popłuczyny ;)
Mam ochotę na ten korektor 4w1, jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi :-) róż też chętnie bym przetestowała :P
Szkoda, że nie pokazałaś jak te róże wyglądają na policzkach :( Ja sama jestem fanką ich rozświetlaczy, a różu używam Miss Butterfly ( polecam, jeśli nie masz nic do tanich kosemtyków- pięknie wygląda)
bardzo lubię firmę wibo a szczególnie ten tusz do brwi ;)