Ostatni miesiąc należał do lakierów hybrydowych. Semilac to moja nowa miłość i jestem naprawdę zachwycona jak długo taki manicure potrafi utrzymać się w stanie idealnym. Zero odprysków, piękny połysk, trwałość oraz ogromna gama kolorów to tylko jedne z licznych zalet Semilaczków. Jestem na duże tak i nie wiem, czy wrócę kiedyś do tradycyjnych lakierów. ;) Poniżej możecie zobaczyć część mojej hybrydowej ‘kolekcji’ oraz ostatni mani, wykonany w zeszłą sobotę (moje drugie podejście). mamy piątek i całość nadal wygląda świetnie – szok!
Pink Rose 064 + Pink Gold 094 |
PIELĘGNACJA
MAKIJAŻ
Semilac też uwielbiam ;)
paletka wygląda świetnie, a lakiery hybrydowe coraz bardziej mnie kuszą :)
Muszę sobie sprawić tę maskę do włosów, same dobre rzeczy o niej czytam. :)
paletka z zoevy wygląda świetnie wydaje mi się taka idealna do codziennych makijaży :)
Ten róż jest piękny!
musze wypróbować te lakiery ?
Uwielbiam maskę NaturVital! Też miałam problem z kupieniem pierwszego opakowania, ale wydaje mi się, że od jakiegoś czasu już nie ma tego problemu, bo widzę ją przy każdej wizycie w Naturze ; ) Semilaci kuszą mnie ogromnie, ale nie wiem co bym zrobiła ze zwykłymi lakierami.. ; ) O tym błocie sporo już słyszałam i zaopatrzę się w nie jak tylko pokończę glinki ; )
Też mam gromadkę nieużywanych lakierów i nie wiem jeszcze co z nimi zrobię. :)
Chyba wypróbuję ten tusz , bo szczoteczka Lovely bardzo mi odpowiada. Zastanawiałam się kiedyś nad rózem z serii Provoke, jednak cena skutecznie mnie odstrasza. Za te kwotę możemy wybrać choćby coś z The Balm.
Dokładnie, a róże theBalm są boskie. :-)
Bo te kubki są świetne :) kuszą mnie Semilaczki. Coraz bardziej korci mnie, żeby zacząć przygodę z hybrydami. Mam podkład AM, reszty produktów nie miałam. Kończy mi się maskara i chyba się skuszę na tą, którą pokazałaś :)
Maskara świetnie mi się sprawdza więc polecam. :-) Hybrydy także, bo są g e n i a l n e!!! :-)
Błoto z morza martwego muszę koniecznie wypróbować ;-))
Pazurki wyglądają ślicznie! A błoto z morza martwego stosowałam, nie narzekałam, ale raz potrzymałam ciut za długo i piekła mnie skóra :( Muszę jednak ponownie zakupić, bo mi brakuje :D
Ja na szczęście nie miałam takich przebojów, spróbuj dodać do błotka parę kropel czegoś nawilżającego, np. kwasu hialuronowego, albo serum. ;-)
Korci mnie Naturvital, ale nie wiem czy moje wysokoporowate włosy nie zareagują puchem :/ Właśnie kompletuje duże zamówienie na mintishop i cały czas się waham nad tą paletką. Niby mam takie kolory juz ale no, kusi :D
Paleta jest piękna, bierz! ;-)
Hybrydy za mną chodzą, zachwycają mnie u innych. Sama wiem, że je chcę, ale ciężko mi się zdecydować :)
Po urlopie kupuję i nakładam. Obawiam się tylko ściągania…. bo to nie jest tak szybkie jak zwykłe zmywanie ;( Ale dla takiego efektu bez skazy przez tyle dni chyba warto to przemilczeć :)
Piękny mani.
To błoto muszę kupić, bo już od dawna mam chęć na nie.
Nie jest, ale zmywać tradycyjny lakier musiałam co kilka dni, a tu mam spokój na 2 tygodnie. :-)
Mozna wiedziec gdzie mozna wrzucic do koszyka aleoesowa maske? Blotko mnie zaciekawilo i chyba wrzuce do koszyka przy kolejnej wizycie w Rossku. Mam nadzieje, ze znajde je na sklepowej polce:)
W Naturze. :-)
Ten różowy semilaczek to cudo :)
W takim razie maskę muszę kupić przy najbliższej okazji :) <3
U mnie te maska z NaturVital również super się sprawiła, ale szampon to już inna bajka, bo swędziała mnie po nim strasznie skóra głowy. :( A jak kochana radzisz sobie ze zmywaniem Semilaczków? Bo ja mam problem, nigdy nie odchodzą mi w 10 min raz dwa. :(
Najpierw piłuję wierzchnią warstwę, tak, aby spiłować top i trochę koloru, a potem pod folię i wszystko ściągam patyczkiem po kwadransie. :-)
Piękna, naturalna paletka i bardzo gustownie zrobiony manicure :)
podobają mi się twoi ulubieńcy :)
Oj tak, Semilaki są cudowne!
Anabelle niestety u mnie się totalnie nie sprawdziło, kombinuję co by tu zrobić z resztką podkładu i pewnie dodam barwników i przerobię go na bronzer albo cień. :)
Maskę NaturVital uwielbiam. Swoją właśnie skończyłam więc pora wybrać się na małe polowanko :)
Same smakowitości. Fajne kolory ma ta paletka Zoeva. Bardzo w moim guście.
Piękna jest ta paletka Zoeva :)
koniecznie wypróbuj farbkę Inglota do brwi jest świetna!
Już ją macałam, pewnie prędzej czy później będzie moja. :-)
Piękne paznokcie :D
Semilaca też ubóstwiam:)
Na ten tusz mam ochotę!
Gdyby nie ponad 50 lakierów Essence, to pewnie przerzuciłabym się na lakiery z Semilac! :) Ostatnio bardzo, bardzo, ale to bardzo mnie kuszą. A ja takie beztalencie w malowaniu pazurków, więc jeden kolor na dwa tygodnie, to byłoby naprawdę coś! :)
Jakiś czas temu chorowałam na lakiery hybrydowe Semilac ale na szczęście już mi troszkę przeszło ;p. Paletkę Zoeva Naturally Yours również posiadam i na początku używałam jej praktycznie codziennie ale ostatnio poszła troszkę w odstawkę …chyba muszę znów zacząć po nią sięgać. Reszty Twoich ulubieńców nie znam.
Cudowności :)