BELL HYPOALLERGENIC AQUA JELLY MAKE-UP
Nie sądziłam, że podkład ten tak dobrze spisze się na mojej wymagającej i przetłuszczającej się skórze, a jednak bardzo go polubiłam. Nie zapewnia spektakularnego krycia, ale kamufluje drobne zmiany i niedoskonałości, więc dla mnie w tym momencie jest idealnym fluidem na co dzień. Ma jasny odcień, ładnie stapia się z cerą, nie podkreśla rozszerzonych porów i suchych skórek, co dla mnie jest szalenie ważne (to jeden z moich największych problemów obecnie), ma zdrowe, naturalne wykończenie i nie tworzy maski. Jest bardziej nawilżający niż matujący, ale utrwalony pudrem dobrze się utrzymuje, a gdy już po kilku godzinach zaczyna się ścierać – u mnie to strefa T, głównie nos i broda, to robi to w sposób nierzucający się w oczy. Ma też ciekawą konsystencję, która jest łatwa w pracy – podkład wygląda ładnie nałożony zarówno pędzlem, jak i gąbeczką. W sieci można go kupić już za około 25zł, według mnie naprawdę warto.
LOVELY NATURAL BEAUTY BLUSHER 01
Korektor tez się u mnie super sprawdza, tak samo jak cienie My Secret. Od siebie mogę dorzucić duo do konturowania My Secret i róże Essence, a i płynne matowe pomadki Wet n Wild ❤
Żadnego z polecanych przez Ciebie kosmetyków nie znam i przy najbliższej wizycie w Naturze na pewno się im przyjrzę, dzięki! :-)
Oj nie znam żadnego :) Za to ta pomadka z Hean w kolorku 07 jest piękna! Ja z tanich kosmetyków bardzo lubię tusze do rzęs z Eveline. Super się u mnie spisują :)
Maskary Eveline również lubię i używam z powodzeniem! :-)
Słyszałam o tych cieniach z my secret, że są niesamowite ;) Ten 505 chyba kiedyś miałam, może teraz zaopiekowałabym się jakimś metalicznym ;P
Te błyszczące są naprawdę fantastyczne!
Nie wiem czy masz Hebe w pobliżu ale tam jest dostępna szafa Hean a od 5 jest promocja :) Kusi mnie i kusi ten korektor z MUR :D
Hej kochana, mam Hebe w pobliżu, ale właśnie byłam ostatnio i tego odcienia 01 Amy też nie było :-(
Bardzo ciekawe kosmetyki, korektor od Bell wyglada dla mnie bardzo zachecajaco :D
Tu jest podkład z Bell i korektor z MUR :-)
Z podkładem nie do końca się polubiłam, ale skoro zachwalasz, to zrobię drugie podejście, bo zalega w szufladzie :P
Spróbuj dać mu szansę, choć wiadomo, nie u każdej z nas się sprawdzi! :-)
Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale poluję na ten korektor z MUR ;)
Polecam, bardzo go lubię ;-)
Całkiem niedawno opublikowałam podobny wpis i również w moim zestawieniu znalazł się cień z My Secret nt 505 :). To świadczy tylko o tym, że to naprawdę świetna perełka za grosze. O metalicznych słyszałam dużo dobrego i jak tylko będę miała możliwość, to na pewno się skuszę. Nie mam nigdzie Natury w pobliżu, ale może kiedyś, gdzieś przy okazji zajrzę :)
Rozejrzę się za cieniami i pomyślę o podkładzie ;)
Mam 2 cienie My Secret i są obłędne *.* Pigmentacja i kolory powalają na kolana. Jestem bardzo ciekawa podkładu Bell :)
Bardzo ładnie się prezentują te kosmetyki, ale jeszcze nie miałam okazji stosować :)
Ja się niestety nie za bardzo polubiłam z korektorem Makeup Revolution, może nie znalazłam na niego sposobu. Póki co służy u mnie jako baza pod cienie.
Tych cieni z MySecret nie znam, ale wyglądają fajnie! :)
Te metaliczne cienie z MySecret muszą być moje <3
Tego korektora trzeba poszukiwać w internecie jak Świętego Graala. Mi się jeszcze nie udało na niego trafić, więc ostatecznie kupiłam kultowy Shape Tape.