-
- Buty do biegania. Na oku mam model Reebok Floatride Run Ultraknit. Mają ponoć świetną amortyzację, są wygodne, lekkie i przewiewne. Podobają mi się też wizualnie. Muszę je jednak przymierzyć nim zdecyduję się na zakup.
- Wygodny fotel biurowy to mój must have! Spędzam wiele godzin przy biurku, więc potrzebuję czegoś, co odciąży moje plecy, kark i pozwoli na komfortową pracę przed komputerem. Nie będę jednak ukrywać, że aspekt wizualny również ma dla mnie znaczenie i większość typowych krzeseł biurowych mi się nie podoba. :( W oko wpadł mi przepiękny obrotowy fotel Trini w odcieniu butelkowej zieleni. Znalazłam go na stronie favi.pl – która jest wyszukiwarką mebli i dekoracji. Bardzo żałuję, że nie znałam jej wcześniej, gdy remontowaliśmy salon. Można tam bowiem znaleźć mnóstwo inspiracji, a do tego dochodzi szeroki wybór mebli i dodatków w jednym miejscu. Znacznie skraca to czas poszukiwań i ułatwia podjęcie decyzji.
- Mata do akupresury. Maty Pranamat stały się ostatnio bardzo popularne i bardzo chciałabym sprawdzić ich skuteczność na swoich plecach. Zmagam się z nawracającym bólem odcinka szyjnego i sporym napięciem mięśniowym, a nie zawsze mam czas wybrać się na masaż, dlatego mata wydaje się być super rozwiązaniem do stosowania w domu.
- Akrylowy organizer na kosmetyki. Dokładnie mini komoda z szufladkami. Brakuje mi czegoś, gdzie mogłabym schować kosmetyki do codziennego, szybkiego makijażu. Chcę mieć pod ręką produkty, po które sięgam najczęściej. Tego typu rozwiązanie wydaje się najlepsze, bo otwarte koszyczki zbierają kurz i łatwo w nich o bałagan. Szukam czegoś w rozsądnej cenie, bo z tego co zdążyłam się zorientować akrylowe gadżety są dość drogie!
- Smartwatch albo zegarek sportowy. Na zdjęciu widzicie Samsung Galaxy Watch 42mm, bo po prostu podoba mi się wizualnie, ale muszę zrobić dokładniejszy research. Potrzebuję zegarka, który: pozwoli mi na odtwarzanie muzyki (w połączeniu z słuchawkami bezprzewodowymi) przede wszystkim podczas biegania i treningów, mierzenie ilości kroków, tętna, spalonych kalorii, godzin snu i najlepiej CPM. Nie zależy mi na byciu online 24/7 i bombardujących mnie powiadomieniach, wręcz przeciwnie – w telefonie mam wszystkie powyłączane. Muszę jeszcze na ten temat poczytać, bo pod uwagę biorę jeszcze zegarek Polar Vantage M.
- Złote lusterko. Szukam ładnego złotego lusterka średnich rozmiarów, gładkiego lub z dodatkiem marmuru. Musi mieć możliwość przekręcania i przede wszystkim być solidnie wykonane. Moje stare z Ikea jest średnio praktyczne. Miałam ochotę na złote lustro z Homla, ale każda sztuka w sklepie stacjonarnym miała jakiś ubytek – zdarta farba, rysy, wygięcia.
- Roller, masażer do twarzy z kwarcu. Uwielbiam masaż twarzy szczoteczką soniczną i od jakiegoś już czasu kusi mnie ten kwarcowy wałeczek. Podejrzewam, że zapewnia relaks w czystej postaci i rozluźnienie, a w dodatku działa przeciwzmarszczkowo. No i jest piękny wizualnie! Dlatego już niedługo będzie mój.
- Woda toaletowa Jo Malone Blackberry & Bay. Miłość od pierwszego powąchania! Gdybym miała używać jednego zapachu, to postawiłabym właśnie na ten. Marzy mi się ta woda od kilku miesięcy, ale cena jest wysoka, dlatego czekam na jakaś super promocję lub szczególną okazję do sprezentowania ich – albo przez samą siebie, albo przez bliskich. :D Tym bardziej, że w kolejce czeka także wersja Lime Brasil & Mandarin.
- Benefit Ka-BROW. Najlepsza pomada jakiej używałam! W ogóle najlepszy kosmetyk do brwi. Odkąd ją mam używam jej codziennie, ale przydałby mi się ciemniejszy odcień. Zdecydowałam się na numerek 3 i przy mocniejszym makijażu muszę nałożyć więcej pomady, albo przyciemnić ją cieniem, dlatego potrzebuję 3,5 do kompletu. Jej cena jest wysoka, ale naprawdę nie miałam jeszcze kosmetyku, który byłby tak łatwy, szybki i precyzyjny w użyciu. A i pędzelek z zestawu mi wyjątkowo pasuje.
- Nabla, Poison Garden, paleta cieni. To już taka czysta zachcianka, bo palet mam tyle, że nie zużyję ich chyba do końca życia. Gdy PG weszła do sprzedaży nie zachwyciła mnie, ale im dłużej jej się przyglądam, tym bardziej to połączenie kolorów wydaje mi się trafione. A, że marka tworzy kosmetyki świetnej jakości, to nie pogniewałabym się, gdyby paleta trafiła do moich zbiorów. :D
-
Mnie paleta cieni trochę rozczarowała, kolory ładne ale trwałość słaba, gdybym wiedziała, to bym jej nie kupiła, szczególnie za takie pieniądze.
O kurcze, to niedobrze. W takim razie przemyślę jeszcze jej zakup i może skuszę się jednak na nową paletę Affect.
Zegarek Samsung bardzo Ci polecam. Mam good kilku miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Jak dla mnie ma wszystkie te funkcje o których piszesz plus kilka innych. W komplecie jest wymienny gumowy pasek, ale można też dokupićbransolety do bardziej eleganckich stylizacji
No właśnie czytałam o nim dużo dobrego i prezentuje się też ładniej niż Polar. :) Muszę go obejrzeć gdzieś na żywo!
Też mam zegarek na wishliście.
Prezentuje się pięknie, mam nadzieję, że sprawdza się równie dobrze jak wygląda. :D
Ja właśnie w tym miesiącu kupiłam ten kwarcowy roller i to rzeczywiście fajna sprawa ;) idealna też do rozprowadzenia maseczek w płachcie :) Fotel do biurka fenomenalny❤️ Moje zachcianki są głównie ubraniowe- torebka, mokasyny, apaszka :)
Oj kusi mnie ten roller już trochę i chyba na dniach go kliknę! :) Z zachcianek ubraniowych, to też muszę jakieś mokasyny/balerinki kupić i pewnie coś jeszcze do szafy wpadnie, ale tego jakoś nie planuję. :D
Co do krzesła w pracy mamy wypaśne krzesła biurowe i powiem Ci, że daje ogromny komfort pracy. Takie fotele są ładne, ale to biurowe paskudniki dają właściwy konfort pracy przez 8h:((
Ja też poszukuję złote lustra, swojego czasu ZaraHome miała je w swojej ofercie, ale nie zdążyłam. Ten fotel jest boski!
Z tą paletą Nabli spotykam się już nie pierwszy raz, ale jest cudna! Fotel też ładny :)
Fotel w bitelkpwej zieleni zachwyca , wygląda cudownie ? kwarcowy roller kusi i mnie więc może niedługo również się na niego zdecyduje ;)
Fotel i lustro!!! Zajrzę na favi :)
Jaki stylowy fotel :D
Na tą matę mam ogromną ochotę tylko szukam jej tańszego zamiennika :D Masażer do twarzy też już niedługo będzie mój :)
Ten fotel to marzenie! Szukam właśnie dodatków do mieszkania w tym kolorze.
Mnie przeraża cena pranamat. To jest rzecz, która może być bardzo pomocna w rehabilitacji osób chorych itd. Ale skąd ta cena? Producent odpowiedział mi kiedyś, że najlepsze materiały zostały użyte itd. Sprawdziłam i wyszło mi, że to i tak nie usprawiedliwia takiej ceny. A szkoda bo mogłaby pomóc wielu osobom. A gros potrzebujących nie będzie sobie mogło pozwolić na zakup bo cena jest po prostu zbyt wysoka.
Roller mam, jadeitowy. Uwaga! Nie daje żadnego rezultatu jak się go zapomina używać ??
Niestety cena maty jest wysoka, dlatego jeszcze jej nie kupiłam. :D A myślę, że moje plecy byłyby mi wdzięczne za leżenie na czymś takim. :D Co do rollera (zdążyłam kupić :D), ja go nie używam codziennie, ale wtedy gdy widzę obrzęki, opuchnięcia itd. Pomaga, szczególnie wsadzony na chwilę do lodówki. :)
Tez mi się marzy roller do twarzy, własnie najlepiej ten z różowego kwarcu ;-))
Ten różowy jest przydatny, praktyczny i do tego uroczy!