Bielenda, Magic Bronze, brązująca pianka do ciała
Babydream, krem ochronny przed wiatrem i zimnem
Carex Sensitive, antybakteryjne mydło w płynie
Bielenda, Magic Bronze, brązująca pianka do ciała
Babydream, krem ochronny przed wiatrem i zimnem
Carex Sensitive, antybakteryjne mydło w płynie
Ocen: Pielęgnacja: 6 kosmetyków, na które warto zwrócić uwagę w drogerii
Porządki w kosmetykach – jak to u mnie wygląda?
Jakie akcesoria i kosmetyki noszę zimą w torebce?
Zobacz także
Posty, które warto zobaczyć:
Z Twoich propozycji znam jedynie krem Babydream bo stosuję go u swojego synka – wspaniała konsystencja, przyjazny skład i niska cena więc czego chcieć więcej? :) bardzo zaciekawiłas mnie pianka z Bielendy – ja mam zarówno Vita Liberata jak i Lirene, ale tę widzę po raz pierwszy :)
Dokładnie, ja kocham ten krem! <3
Babydream, krem ochronny przed wiatrem i zimnem muszę go wypróbować :) moja cera ostatnio w kilku miejscach jest wciąż przesuszona:(
Ja też wypróbuję, mam ten sam problem ☺
Polecam, u mnie sprawdza się wyśmienicie. :-)
Kocham ten krem z babydream! Mam skórę naczynkową i ten krem bardzo ją koi, ale ja stosuję go na noc bo faktycznie bardzo dlugo sie wchłania. Olejek z alterry tez mam, jest fajny ale szału bez że tak powiem:)) Mam tez ten samoopalacz ale na mojej bladej cerze efekt-żaden. Dziwne:D
Kochana ja jestem bardzo blada, może dlatego u mnie ten do jasnej karnacji sprawdza się lepiej? :-)
mam chrapke na olejek z alterry ,a co do lirene coraz bardziej się do niego przekonuję ;)
Też mnie kusi ten olejek z Alterry, ale ich wersje olejów do masażu zupełnie się u mnie nie sprawdziły mimo świetnego składu więc mam mieszane uczucia :x
U mnie wszystkie olejki Alterry spisują się świetnie, te do masażu zawsze mam w łazience. ;-)
Tak się ostatnio zastanawiałam nad pianką z Bielendy i tym olejkiem do włosów, aż żałuję, że ich nie kupiłam.
Kochana, jeszcze nadrobisz :-)
Tak się składa, że nie znam żadnego z przedstawionych produktów, ale na pewno zwrócę na nie uwagę będąc w Rossmannie ;)
Polecam, bo naprawdę warto :-)
Carex kocham, kocham i jeszcze raz kocham, u mnie zawsze sie w wersji Pure Fresh :D
To naprawdę świetne mydła. :-)
Z Twoich propozycji znam tylko mydełko Carex do rąk – z którego jestem zadowolona :D
Cieszę się kochana, że i Tobie przypadło do gustu :-)
ten kremik do twarzy dobrze by mi zrobił :) i tak samo olejek z ALterry :) Szkoda,że u mnie w mieście tymczasowo zamknęli Rossmann z powodu remontu :(
Mam nadzieję, że szybko otworzą go ponownie! :-)
Uwielbiam każdy detal w Twojej pracy… :)
Podpisuje sie rękoma i nogami ! :)
Dziewczyny, dziękuję, to bardzo, bardzo miłe i motywujące. <3
szkoda, że narazie nie mam do nich dostępu
Obyś miała jak najszybciej. :-)
Właśnie przed chwilą skończyłam peeling produktem od Lirene. Mam co prawda w innej wersji zapachowej, ale sprawdza się świetnie. Naprawdę skóra po nim jest gładka. Zainteresował mnie ten samoopalacz z Bielendy. Chyba po niego sięgnę przy następnych zakupach. Z ostatnich drogeryjnych.. To żel do twarzy Mixa przeciew niedoskonalosciom. Uwielbiam go. Dobrze oczyszcza skórę. I pomaga walce z nieprzyjacielami. :D rewelacja. Kupię na pewno następne opakowanie. Zwłaszcza że dobrze zmywa makijaż.
Kochana, a który miałaś Lirene? Bo ja jeszcze próbowałam wersję kokosową i żurawinową, ale Mango wypada najlepiej w moim odczuciu. :-)
Babydream jest jednym z lepszych kosmetyków do pielęgnacji skóry małych dzieciaczków. U nas, na buzi mojego synka sprawdził się w 100%. Po jego skończeniu, długo szukałam czegoś równie dobrego. Bez porównania.
Reszty kosmetyków nie znam.
Babydream ma generalnie fajne kosmetyki z przyjaznymi składami. :-)
Polubiłam peelingi lirene z tej serii:)
fajne są, choć mi najbardziej podoba się mango :-)
Mnie krem Babydream niestety zapycha :( Za to oliwka tej firmy całkiem fajnie spisuje się jako produkt do demakijażu :)
Oliwkę również lubię, ale do demakijażu jej akurat nie używam. :-)
Olejek z Alterry również polecam! W połączeniu z odżywką z granatem tej samej marki to cud miód!
Serię z granatem również bardzo lubię. ;-)
Jestem ciekawa tego peelingu Mango. Organizery kupiłaś w biedronce prawda ;) ?
Tak :-)
Brązująca pianka trafi do mnie jak zrobi się cieplej i będzie trzeba wystawić nogi :)
Oby już niedługo :-D
chyba się skuszę na babydream i olejek do włosów
polecam! :-)
Ja bardzo lubię kosmetyki dla dzieci w codziennej pielęgnacji. Sama używam na co dzień kremu Bambino, ale babydream też często gościł w mojej kosmetyczce :)
Bambino akurat u mnie się nie sprawdza. ;-)
Na olejek z Alterry chyba się skuszę :-)
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :-)
Uwielbiam ten peelingi z Lorene ??
:-)
Z Baby Dream i Alterry używam szamponów. Chętnie wypróbuję produkty z Twojego wpisu :) Kusi mnie rownież pianka brązująca z Bielendy choć jestem dość uprzedzona do tego typu kosmetyków. Pozdrawiam :)
U mnie szampon Babydream sprawdza się jedynie do mycia pędzli. :-)
nei widziałam nigdzie tego sprayu Schaumy, wygląda ciekawie, rozejrzę się za nim. Nad pianką Bielendy myślę od dłuższego czasu ale do takich produktów podchodzę jak do jeża :D
W moim Rossmannie widziałam go całkiem niedawno. :-)
Dopisałam do swojej listy rossmanowej: krem z Babydream (od lat jestem wielką fanką ich szamponu), peeling z Lirene (wszyscy go chwalą) i olejek z Alterry (myślę, że na końcówki mógłby się u mnie sprawdzić) :) Świetny i bardzo przydatny post.
O, nawet nie widziałam nigdzie opinii na temat tego peelingu, ale nie dziwi mnie to, że jest chwalony. :-) To odrobina lata w środku zimy. :-D
Uwielbiam Babydream i Alterre :-)
Pozdrawiam
Pozdrawiam także. :-)
Koniecznie muszę wypróbować piankę z Bielendy, wiosną zawsze korzystam z tego typu produktów. O Babydream czytałam już sporo dobrego, a że mam dokładnie taką cerę, jaką opisujesz, krem również trafi do koszyka :)
Mam nadzieję, że się sprawdzi kremik :-)
Najbardziej zainteresowal mnie peeling, gdyż kocham wszystko o zapachu mango :D
pozdrawiam
labonnyblog.blogspot.com
Polecam :-)
Ten olejek brzmi ciekawie!
:-)
już biegnę po ten krem BabyDream. Jeśli zniweluje me suche skórki, to będzie to kosmetyk doskonały. A co do żeli Carex też je uwielbiam :-)
Mam nadzieję, że mu się uda. :-)
Z Carexem się zgodzę. Plus za to, że antybakteryjny, co przy czyszczeniu pędzli, zwłaszcza tych do podkładu niezwykle ważne. Mam pytanie do pianki – używasz z nią jakiejś tam specjalnej rękawicy, czy w jakiś inny sposób unikasz pomarańczowych łapek?
Ps. Piękny, wiosenny wystrój. Uwielbiam <3
Nie, smaruję gołymi dłońmi, a po aplikacji je od razu myję i nigdy nie miałam na nich żadnych plam. :-)
Ja osobiście uwielbiam Bielende mam z tej serii olejek brązujący i jest naprawdę bardzo dobry. Podobnie jak balsamy z evrre też bardzo dobre :)
Z Bielendy coraz więcej kosmetyków mnie ciekawi. :-)
zaciekawił mnie bardzo peeling :)
Jest godny uwagi :-)
Muszę koniecznie wypróbować Alterrę! Kiedyś używałam wiele szamponów z tej firmy, a niedawno kupiłam maskę z granatem. To naprawdę fajne kosmetyki :) Babydream też lubię :)
Alterra to świetne kosmetyki!
Bardzo lubię te olejki z Alterry! Chyba nawet miałam taka samą wersję zapachową. A krem z Babydream miałam kiedys kupić i jak zwykle kompletnie o nim zapomniałam :(
Skusze się chyba na to mydełko Carex bo poszukuje czegoś do mycia gromadki pędzli. Ogromnym plusem jest to że jest antybakteryjne. Apropo pędzli to słyszałaś o chińskich puchaczach? Ja od niedawna zaczęłam je testować i póki co jestem zadowolona jak za tą cenę, jak byś była ciekawa to zapraszam Cie na mojego bloga. Pozdrawiam :)
Słyszałam, ale planuję ich zakupu. :-)
ten krem babydream muszę sprawdzić :)
Polecam, bo ja go uwielbiam :-)
Uwielbiam wszystkie produkty Alterra, zatem z miłą chęcią wypróbowałabym i ten. Gdyby nie spasował mi do włosów swoim składem doskonale spełni funkcję olejku do ciała:)
Dokładnie, jest wielofunkcyjny, więc z pewnością się go wykorzysta :-)
Po peeling Lirene i olejek Alterra z pewnością w przyszłości sięgnę :)
Mam nadzieję, że się spiszą ;-)
Miałam ta odżywkę i przyznam szczerze, że długo nie mogłam jej zużyć właśnie przez zapach :D przypominała mi mocno pronto do mebli ;) dosyć treściwa jak na preparat w tej formie, do działania nie miałam zrzutów :)
Zaciekawił mnie olejek do włosów i krem dla dzieci. Juz wiem co wpadnie mi do koszyka przy okazji następnych zakupów w R.
Pozdrawiam,
Ania
Haha, no co Ty? :-) Dla mnie świetnie pachnie. :-D
Wczoraj wpis przeczytałam, a dzisiaj poleciałam do Rossmanna po peeling :) Pachnie super, zobaczymy jak się sprawdzi :)
Koniecznie daj znać :-)
Na ten olejek na pewno się skuszę jak skończę L'biotica'e. Może się sprawdzi lepiej.
Mam nadzieję! :-)
podobają mi się ;) przystępna cena, dobre działanie ;)
i o to chodzi :-)
Krem Bebydream u mnie się nie sprawdził – zapychał. Ciekawa jestem olejku do włosów Alttery, będę musiała wypróbować. A mydeł bakteryjnych przestałam stosować, jedynie żele poza domem. ;)
casino
casino games
casino
casino
casino games