Pochwalę jeszcze jej sam kształt – w moim przypadku ma idealną wielkość. Cienie nie sięgają mi do samych brwi, czego się bałam, bo włoski mam niestety dość nisko, a w połączeniu z opadającą powieką, obszar do malowania zostaje ograniczony.
Podsumowując, uważam, że cienie Eye Majic to fajny, innowacyjny pomysł. Sprawdzą się zarówno u początkujących dziewczyn, które nie radzą sobie z nakładaniem cieni, jak i u zapracowanych, żyjących w wiecznym niedoczasie kobiet. Pasjonatkom makijażu oczywiście nie zastąpią typowych cieni oraz samego procesu tworzenia, ale to chyba oczywiste. :) Uważam, że cienie są warte wypróbowania i wypadają znacznie lepiej na tle propozycji Sephory, z którą kiedyś miałam do czynienia i próba makijażu skończyła się katastrofą.
Cienie wędrują do:
- sweetandpunchy.blog@
- inga.nowicka.93@
- Kamejson@
- blondiii2121@
- rraaveenn@
Gratulacje dziewczyny, najpóźniej w piątek napiszę do Was maile! :)
W tej cenie to już lepiej wkład Inglota kupić ;))
Ale super, aż wziełam udział!
Nie kupisz wkładu w tej cenie. Kółek już nie ma, a kwadraty podnieśli do 15 zł.
Kurcze, przy pierwszej możliwej okazji… kupuję! :) Ciekawie będzie wypróbować coś tak innowacyjnego. Cena jest naprawdę bardzo przystępna, a ten wynalazek może okazać się świetnym gadżetem na kilkudniowe wyjazdy. Po co zabierać pełną kosmetyczkę (zawsze mam problem z wybraniem tylko jednej paletki), a tutaj gotowy makijaż oka będą miała zapewniony w jedną minutkę! :)
Dzięki Agu za recenzję, pewnie inaczej bym przeszła obok tych wszystkich banerów reklamowych, a tak wiem, że warto spróbować :)
Totalnie nie znam tej marki ale podobny "gadżet" ma już chyba Rimmel.Dla mnie tego typu aplikacja cieni to raczej zabawa a nie makijaż na poważnie,fajnie przetestować ale to raczej coś totalnie zbędnego,chyba pozostanę przy tradycyjnych pędzlach :)
fajne :) wzięłam udział z ciekawości :) na moim blogu również rozdanie – jakby ktoś chciał wziąć udział to zapraszam :) niczego nie trzeba lajkować – ot tak po prostu małe rozdanie.
A co do cienie eye majic…chciałabym spróbować, ale mam często atopówkę na powiekach i wiele cieni mnie podrażnia. Ale z wielką chęcią bym wypróbowała, anóż będą się dobrze sprawować :)
Uwielbiam kosmetyczne nowinki i chętnie wyprobowalabym żeby się przekonać na żywo jak wygląda aplikacja i oczywiście efekt na moich oczach :)
Hmmmm z ciekawości bym je wypróbowała.
Na co dzień raczej wolę sięgać po zwykłe cienie i eksperymentować, ale ciekawość bierze górę i z chęcią bym je wypróbowała :)
Widzę to pierwszy raz i mega mi się podoba, szybko i ładnie. Przypominają mi takie cienie w avonie były naklejane jakoś takie coś.
Ależ cuda wymyślają! Super pomysł, kiedy natychmiast musisz wyjść z domu, a Twój makijaż jeszcze daleko w lesie. Tak jak ja dziś rano :-P Warto wypróbować – może też wezmę udział w konkursie ;-)
O jacie :o zaskoczyłaś mnie nimi.. Ciekawe jak się sprawdzają :)
ładnie wyglądają, może się skuszę kiedyś :)
Fajnie to wygląda na powiece :)
Na pewno nie są to cienie do stosowania na co dzień (chodzi mi o aspekt finansowy), ale od czasu do czasu czemu nie :) Efekt bardzo fajny i to jak szybko!
Przyznam, że z jednej strony ciekawią mnie takie nowinki, ale z drugiej zawsze byłam przeciwna chodzeniu na skróty. Pewnie jest tak jak zawsze: w nagłych przypadkach bardzo dobre rozwiązanie, ale na co dzień… byłabym wierna klasycznym pędzelkom.
Świetna sprawa :) Lubię czytać o takich wynalazkach i zawsze mam jedną myśl – czego to ludzie nie wymyślą ;)
Ciekawe rozwiązanie dla tych, którym brakuje zdolności:) Myślę, że to by było świetne dla mojej Mamci, której przez wadę wzroku coraz trudniej się malować – bo w okularach nie umie, a jednak lubi podkreślać oczy cieniami:p Na imprezę jak znalazł!
Do mnie niestety jakoś nie przemawiają gdyż uwielbiam sama łączyć ze sobą kolory, blendować je i w ogóle ale zdaje sobię sprawę, że nie każdy tak ma i wtedy jest to świetne rozwiązanie :)
Kojarzą mi się z naklejkami na paznokcie z Avonu :D nie no, fajna sprawa, dla osób które prędzej zrobią sobie krzywdę łącząc cienie, to może być to :D
Fajna sprawa szybko i ładnie
śmieszna opcja z tymi cieniami – niby praktyczna, ale tak z drugiej strony patrząć jak wybierzesz jakieś panterkowe cienie idąc na hiper ważną imprezę a tam 15 kobiet w takim samym makijażu bo stanie się modna taka aplikacja to nie wiem czy wtedy płakać czy się śmiać. Wiem, że z tymmi 15-stoma przesadziłam ale tak sobie tylko pomyślałam :D
jejejku, czego to ludzie nie wymyślą… pierwszy raz w życiu widzę…
niezłe… wygląda to bardzo profesjonalnie po nałożeniu ;)
Fajne jak się komuś spieszy :)
wygląda super na powiece :) trzeba będzie przetestować :)
Ale ułatwiłoby to mi codzienny makijaż! Uwielbiam cienie, ale nie potrafię ich dobrze nałożyć nawet jeżeli mam podane krok po kroku jak nałożyć to nigdy nie wychodzi. Paulina M.
Kiedyś miałam podobny gadżet, ale mam chyba jakąś niewymiarową powiekę, bo wyszło mi to bardzo źle i za wysoko… Zostanę jednak przy tradycyjnych metodach :)
pozdrawiam, A
Super! Time saver rewelacyjny! Dzięki :)
hahah czegoż to ludzie nie wymyślą, ale podoba mi się :) Zwłaszcza dla mnie, amatorki cieni- raz się nimi pomalowałam, wyszło fatalnie, do tej pory nie używam, a mam ochotę :)
Ciekawe te cienie, ale wydają się niepraktyczne. Każdy ma inne powieki i jestem w stanie wyobrazić sobie, że u kogoś mogą one nie wyglądać atrakcyjnie.