Matt Fluid idealnie stapia się z cerą nadając skórze nieskazitelny, aksamitnie matowy wygląd. Efekt matowienia i krycia jest naturalny i utrzymuje się przez cały dzień*. Innowacyjna technologia MATT˙PRECIO™, odpowiedzialna za niwelowanie nadmiaru sebum i redukcję jego wytwarzania, została wzbogacona o MattPowder Complex, aby jeszcze skuteczniej i dłużej zapewnić podwójny efekt matujący.
Wyciąg z algi atlantyckiej o właściwościach ochronnych i kojących, wspomaga proces nawilżenia i naprawy skóry.
Rezultat: skóra perfekcyjnie wygładzona i ujednolicona, o pięknym kolorycie i pudrowym, matowym wykończeniu. Stopień krycia: średni do mocnego. Polecany do skóry tłustej i mieszanej.
Formuła beztłuszczowa, nie zatyka porów. Testowana Dermatologicznie.
*Efekt matowienia i krycia utrzymuje się do 10H. Badania in vivo Centrum Naukowo-Badawcze Dr Irena Eris.
Co jeszcze? Podkład nie zatyka porów i nie przesusza skóry. Nie funduje nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia, nie sprzyja powstawaniu suchych skórek. Zgodziłabym się nawet z producentem, że nawilża i na pewno nie obciąża.
lewa strona: moja zmasakrowana od słońca skóra bez niczego / prawa strona: cienka warstwa podkładu Provoke oraz pod oczami korektor Maybelline |
chętnie bym go spróbowała… te kosmetyki ostatnio są bardzo osławione na blogach
podkład jest fajny, ale cała linia ProVoke średnio mi leży :)
Mam i uwielbiam, ale 210 za jasne a 220 za ciemne, musze je troche wymieszac ;)
szkoda, że nie ma większej ilości odcieni :(
a ja mam suchaaa i tez go polubiłam w przeciwienstwie do innych kosmetykow provoke :)
no właśnie mi pozostałe kosmetyki też średnio leżą, mam do każdego z nich jakieś zastrzeżenia, a podkład mnie zachwycił. zaskoczyłaś mnie, że na suchej skórze też się sprawdza. ;)
Po swatchach widzę, że byłby za ciemny, bo dla mnie Bourjois 51 dobry jest teraz, jak jestem opalona :/
no to faktycznie, dla mnie 51 jest dla mnie teraz troszkę za jasna. ;)
Wow, efekt świetny! Zapoluję na niego na jesień, a póki co wykończę to co mam otwarte ;)
mam nadzieję, że będziesz zadowolona! :)
smutek, bo będzie dla mnie za ciemny :(
też żałuję, że nie ma jaśniejszego odcienia bo dla mnie jesienią/zimą również będzie za ciemny.
Dla mnie Bourjois CC jest za ciemny, a co dopiero ten :(. Szkoda, ale swój podkład must have już mam :)
o ile do cery tłustej/mieszanej, to proszę podaj tego pewniaka :)
Antymionka, podaj proszę swój must have! :)))
Ładnie wygląda na skórze, ale rzeczywiście jest ciemny :(
mógłby być jaśniejszy odcień jeszcze jeden :)
Mam ten sam wariant i bardzo sobie go chwalę. Sięgam po niego kiedy zależy mi długotrwałym i matowym efekcie. W dniu wesela przyjaciółki również go wybrałam. W promocji w Hebe udało mi się go kupić za niecałe 60zł
oo, nie wiedziałam, że jest w Hebe, dobra cena! :)
Ja go planuje kupic na promocjach w rossmanie : ) ale tylko jak sie trafia gdy ogranicze zapasy : )
Ja bym chciała wypróbować wersję rozswietlajaca, ale obawiam się, ze jesienią będzie już dla mnie za ciemna. :)
Częściej promocja na niego jest w Hebe! Jak się dobrze trafi to możn go dostać za 59,99 zamiast 86,99 :)
Daria, dzięki za info, dobrze wiedzieć!!
Nie miałam z nimi do czynienia, ale ostatnio zaglądałam do szafy Eris.. zainteresowały mnie cienie, ale ceny tej serii kosmetyków skutecznie mnie zniechęcają :(
Kurde ja u siebie nie mam szafy, ale mając doświadczenie z cieniami podwójnymi nie polecam. W tej cenie kupisz coś dużo lepszego i bardziej napigmentowanego np. Inglot, czy chociazby Sleeki. :)
o to dla mojej skóry, muszę jednak trafić z kolorkiem dla siebie…
Ja żałuję, ze nie ma jeszcze jednego jaśniejszego, który byłby dla mnie dobry po lecie. :(
Seria tych kosmetyków chyba się udała producentom,:-) fajnie wygląda na twarzy, bardzo naturalnie przy jednoczesnym ukryciu wszystkich niedoskonałosci:-) może bliżej przyjrzę się temu kosmetykowi:-) szkoda, że nie pokazałas składu-na kilka składników zawartych w podkładach jestem uczulona niestety :(. Pozdrawiam
Iva postaram się dorzucić skład. :) co do całej serii to dla mnie jest średnio, cienie, które posiadam są kiepskie, bronzer za ciepły, a tusz mimo fajnego efektu zmywa się okropnie. Podkład mnie mocno zaskoczył. :)
Czyli co do podkładu bardziej się przyłożyli:-) dziekuje:-) czekam w takim razie na skład:-)
chwalisz bo dostałaś za free, jak byś miała kupić za 7 dyszek, to być tak nie zachwalała, proste, poza tym, kolor jest pomarańczowy na twojej twarzy, ale kto co lubi:)
Za free to w dzisiejszych czasach można jedynie w zęby dostać anonimku. ;) Polecam wizytę u okulisty lub kalibracje monitora skoro masz problem ze wzrokiem i widzisz tu pomarańcz, proste. ;)
Ja kupiłam za 7 dyszek i to dwa odcienie (rachunek jest prosty…) a mimo wszystko również uważam go za bardzo dobry podkład!
Wow prezentuje się kapitalnie ;) na pewno po niego sięgnę ;)
polecam :)
Krycie jest naprawdę imponujące! I piękne opakowania ma ta seria.
podoba mi się, że przy tym kryciu nie ma efektu maski, a co do opakowań to się zgodzę, mi też się bardzo podobają!
Ostatnio również opisywałam go u siebie, również jako mój hit! :)
fajnie, że u Ciebie też się sprawdza! :)
Z tego co piszesz to ciekawy kosmetyk. Bardzo ładnie się u Ciebie stapia ze skórą i widać ,że krycie ma również bardzo zadowalające. Mam suchą skórę i jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził bo w takie upały cięzko jest cokolwiek utrzymać na twarzy ;).
Ps. Nie mam pojęcia gdzie anonim widzi pomarańcz i nie sądzę żeby cena była wygórowana za takie efekty i dość sporą wydajność ale kto co lubi.
Candy Killer napisała wyżej, że na jej suchej skórze też się sprawdza, ale ja takiej nie mam to się nie wypowiem. :)
Co do anonimowej wypowiedzi – są ryby piły i ludzie młoty, nic nie poradzisz. ;)
Kurcze, szukam czegoś na wesele i chyba mnie przekonałaś:)
polecam! ja we wrześniu znów idę na wesele i na pewno wyląduje na mojej twarzy! :)
bardzo dobry efekt krycia :) nie znałam tego podkładu wcześniej
kryje wyśmienicie!
mam tyle podkładów, że inne omijam szerokim łukiem,
nie namawiam :)
Wow, zapowiada sie swietnie! Podklady letnie jeszcze dobrze mi sie spisuja, ale jak przyjdzie jesien i zbledne nieco to z pewnoscia sie mu przyjrze z bliska! Szkoda tylki ze taki drogi:(
można polować na promocje w Hebe, tak jak dziewczyny wyżej pisały! :-)
Wydaje się dla mnie nieco za ciemny :(
no najjaśniejszy to on nie jest niestety. :(
jak będę miała nadprogramowy przypływ gotówki, to chętnie na niego spojrzę :)
Dla mnie byłby zbyt ciemny :-(
Oooo, wszystko wygląda bardzo fajnie. Chyba zapoluje na niego jak będzie gdzieś promocja :)
Wygląda bardzo ładnie, ja ostatnio pogniewałam się z podkładami i się nie maluję :D
P.S. Będę wpadała częściej ;]
świetnie wygląda na skórze! cała seria jest bardzo ciekawa :)
wow, prezentuje się fantastycznie, nie jestem zwolenniczką podkładów tego typu, ale mam ochotę zmienić zdanie widząc ten od Provoke :)
Z opisu wydaje się idealny dla mnie, ale sprawdziłam w drogerii i niestety za ciemny :(
Całe Provoke się w sumie Dr Irenie Eris bardzo udało! Także uwielbiam ten matowy podkład, jeżeli jednak szukam czegoś lżejszego to idealnie się sprawdza wersja liftingująca, bardzo delikatna i subtelna <3
Ja nawet w upały potrzbuję choć odrobinę podkładu lub kremu BB żeby "zagruntować" cerę, inaczej jest jeszcze gorzej :/ Jeśli ten podkład Provoke jest faktycznie tak udany to chyba muszę o nim pomyśleć :)
Brzmi i wygląda bardzo bardzo ciekawie niestety nie nadaje się do mojej cery :( A opakowanie takie piękne i eleganckie.
Bardzo lubię kosmetyki marki Dr Irena Eris, jednak trochę się obawiam kupić podkład, ponieważ kiedyś nawilżający z algami i kompletnie mi nie odpowiadał. Z drugiej strony ten matujący prezentuje się na Twojej twarzy rewelacyjnie.
Jak skończą się zapasy innych podkładów – lecę po ten , świetne zdjęcia mam nadzieję że również i u mnie się sprawdzi :)
śliczny efekt :)