Po weekendzie spędzonym z dala od swojego komputera, powracam z nowym postem. :) Dziś chcę Wam przedstawić niepozorny produkt, który zrewolucjonizował mój manicure. Zawsze wychodziłam z założenia, że moja płytka jest tłusta i muszę pogodzić się z malowaniem paznokci co drugi dzień. Każdy lakier już po 24 godzinach zaczynał odpryskiwać, nieestetycznie odchodził przy skórkach lub złaził całymi płatami. Strasznie mnie to wkurzało i było na maksa niekomfortowe. W pewnej chwili przestałam malować paznokcie. No bo ileż można…
Na szczęście, na mojej drodze spotkałam buteleczkę marki Sensique zawierającą odtłuszczacz do paznokci o zapachu winogrona z witaminą E. Początkowo nie wierzyłam w niego za bardzo, ale w dniu dzisiejszym nie wyobrażam sobie bez niego mani.
Głównym zadaniem kosmetyku, jak sama nazwa wskazuje, jest odtłuszczanie płytki, czyli usuwanie z niej resztek substancji oleistych pochodzących z balsamów, kremów do rąk, czy zmywaczy do paznokci (niektóre zwierają np. glicerynę). Takie przygotowanie płytki zapewnia lepszą przyczepność emalii i przedłuża jej trwałość.
Odtłuszczacz faktycznie usuwa wszystko, nawet najbardziej tłuste i gęste olejki, które wcieram z uporem maniaka w swoje skórki. Pozostawia płytkę całkowicie suchą i matową. Odkąd zaczęłam go używać, nie zdarzyło mi się schodzenie lakieru płatami, czy odpryskiwanie. Nieważne jakim lakierem pomaluję paznokcie. Naprawdę jestem w szoku, że mamy niedzielę, a ja od czwarku noszę ten sam mani i zauważyłam jedynie lekko starte końcówki.
Do zalet produktu zaliczam także niską cenę (w Naturze zapłaciłam za niego 8,99zł/120ml), sporą wydajność, wygodne opakowanie, z malutkim otworem oraz przyjemny zapach.
Wadą może być słaba dostępność. Ostatnio zaliczyłam kilka wizyt w drogerii zanim go dostałam.
Skład: Isopropyl Alcohol, Ethyl Alcohol, Aqua, Parfum, Tocopheryl Acetate
Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam tę białą buteleczkę. Jeśli zmagacie się z podobnym problemem, być może będzie ona waszym wybawieniem. U mnie sprawdza się wyśmienicie i wreszcie z przyjemnością sięgam po kolorowe emalie.
Jestem ciekawa czy miałyście z nim do czynienia? Znacie inne preparaty tego typu? Jaki macie do nich stosunek? :)
Tak! Muszę go kupić i wypróbować, bo czuję się inna przez to, że Essie trzymają się u mnie tak, jak tańsze lakiery. Aż ludzie się dziwią ;)
U mnie na początku Essie też trzymały się krótko. :/
Myślisz, że miało to związek z nieodtłuszczaniem paznokci?
U mnie na pewno. Ostatnio malowałam na szybko i odpuściłam sobie odtłuszczanie – lakier na drugi dzień zszedł płatami. :/ Teraz mam ten sam kolor od czwartku i trzyma się idealnie bo porządnie oczyściłam płytkę.
Kurczę, może to w tym tkwi mój "problem", rzadko odtłuszczam paznokcie. Spróbuję znaleźć ten z Sensique i zobaczymy. Dziękuję Ci za ten post :)
Ja ostatnio staram się doprowadzić moje paznokcie do porządku, bo strasznie się rozdwajają i są suche. Jednak myślę że coś takiego jest przydatne, w dodatku niska cena i wydajność na pewno na plus ;) słyszałam już o nim kiedyś, przypomniałaś mi o jego istnieniu :D gdy będę miała okazję to na pewno zakupię :). A czy mogłabyś podać jego skład?
Antymionka, skład jest nad drugą fotką, w poście :))
O jej, u mnie też lakiery trzymają się b. krótko, chyba muszę sobie sprawić to cudeńko i będzie po kłopocie :)
polecam :) u mnie rozwiązało problem ;)
ooo, pierwsze widzę ten produkt ;) na moich paznokciach dość krótko trzymają się lakiery, więc chyba wypróbuje ;)
warto spróbować :)
A widziałam go ostatnio w Naturze to nie wzięłam. Trzeba będzie następnym razem kupić. A znając mam moje szczęście to pewnie nie będzie.
hehe, mam nadzieję, że jednak uda się go dostać :)
Może i ja się skuszę. Co prawda, na moich paznokciach praktycznie każdy lakier "siedzi" prawie tydzień, ale chyba dobrze mieć coś takiego w kosmetyczce. Na wszelki wypadek.
Zazdroszczę takiej trwałości bez niczego, u mnie bez szans.
O tak! To coś dla mnie :D
polecam :)
Rozejrzę się za nią! Na moich paznokciach też lakiery odchodzą całymi płatami – można zaoszczędzić na zmywaczu haha ;)))
ugh, skąd ja to znam :)
Mam ten odtłuszczacz, używam naprzemiennie z odtłuszczaczem z Orly, choć zdecydowanie częściej sięgam po ten drugi :)
oo, poczytam o tym drugim :)
Ja odtłuszczam paznokcie spirytusem lub preparatem do dezynfekcji rąk i też świetnie się spisują w tej roli.
też sposób :)
Może i ja spróbuję. Lakier trzyma się u mnie 2-3 dni ale może z takim cudem towarzyszyłby mi dłużej :)
polecam wypróbować :)
Taki odtłuszczacz (inna nazwa – cleaner) to podstawa przy żelach, akrylach i hybrydach :)
Na allegro można kupić ten produkt w wielu pojemnościach za bardzo małe pieniążki, także polecam :)
Faktycznie, jest to produkt, który przedłuża trwałość lakieru :)
faktycznie, jak nosiłam to zawsze mi kosmetyczka odtłuszczała czymś, obadam na allegro, dzięki Aniu! :)))
Czytałam już o nim kilka razy i na pewno kupię go. Moim problemem jest w malowaniu paznokci to, że często lakiery mi bąbelkują:(
warto w takim razie wypróbować :)
Uwielbiam go, uzwywam od kilku tygodni i kazdy lakier trzyma sie u mnie nawet 7 dni :)
u mnie leci dziś 5 dzień, jest szał ;)
Muszę go mieć. Naprawdę mi się przyda.
mam nadzieję, że okaże się pomocny :)
Odtłuszczanie płytki zrewolucjonizowało także moje malowanie paznokci. Nigdy nie sądziłam, ze tak długo można nosić lakier i nie martwić się o nic. Ale używam w tym celu zwykłego spirytusu salicylowego – jest bardziej wielozadaniowy i tańszy :) Niektóre kosmetyki lubię właśnie wielofunkcyjne, dlatego raczej nie wypróbuję polecanego produkty, ale polecam właśnie spirytus ;)
Nie spotkałam się jeszcze z nim
:))
O losie! Nie sądziłam, że tłusta płytka może mieć wpływ na przyczepność lakieru. O tym produkcie nie słyszałam, ale jego skuteczność i cena bardzo przekonują. Widziałam inne produkty tej marki w naturze – właśnie do pielęgnacji paznokci, ale ten to chyba jakaś nowość ;)
Żurnalistka, ten odtłuszczacz jest od dawna na półkach :))))
A ja chyba nie widzę różnicy między trwałością lakieru na odtłuszczonej płytce i tej nieoczyszczonej :(
ale u Ciebie i tak się długo lakiery trzymają, a u mnie bez odtłuszczenia, czasami nawet 24h były cudem :D
Jak byłam na manicurze to traktowali mnie czymś podobnym i rzeczywiście lakier trzyma się o wiele dłużej. Choć nie wiem, czy to kwestia samego odtłuszczacza czy też psikania czymś potem? No nie wiem, tyle rzeczy robiła, że się pogubiłam :p
Ale trzymało się tydzień, a nie dwa dni jak zwykle.
a kiedy to psikanie było? :D
fajny produkt ale mnie skutecznie zastępuje go zmywacz do paznokci, zmywam i ,maluje na nowo paznokcie ;)
u mnie to nie zdawało egzaminu, niektóre zmywacze zawierają substancje oleiste, warto o tym pamiętać, ale jeśli u Ciebie to wystarcza to tylko pozazdrościć :)
Nigdy nie widziałam tego produktu ale chyba bliżej mu się przyjrzę jak go gdzieś zauważę ;)
warto się za nim rozejrzeć :)
Ciekawy :) Muszę wypróbować. Chociaż nie wiedziałam go w Naturze u mnie w mieście, ale możliwe że nie zwróciłam uwagi. Muszę go poszukać :)
na pierwszy rzut oka trudno go zauważyć :)
Wolę kupić cleaner to tosamo co odtłuszczacz na allepaznokcie 1/2l za 9 zł przynajmniej tak było jak kupowałam ostatnio
Mi w sumie nie jest potrzebny taki produkt, bo lakier jakoś mi nie odpryskuje jeżeli użyję top coatu.
W takim razie ciekawa jestem jakimi lakierami malujesz pazurki – mi nawet słabiutki essence nie schodzi ani nie odpryskuje. Wydaje mi się, że po umyciu dłoni wodą i mydłem płytka też będzie taka sama. Niemniej jednak sama ten produkt mam – stoi nie używany. Jak dla mnie produkt zbędny.
U mnie też lakiery nie trzymają się długo. Słyszałam o odtłuszczaczach, ale stwierdziłam, że to zbędny gadżet i wystarczy mi przecieranie paznokci zmywaczem przed pomalowaniem:>
a ja ciągle próbuję i nie mogę go dostać, a takiego narobiłaś mi apetytu! u mnie też nawet Essie nie trzymają się szczególnie długo