Grudzień to miesiąc, w którym moje życie nieco zwolniło, albo inaczej – zaczęło biec w innym kierunku. Jeszcze nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale doceniam fakt, że nagle mam czasu wolnego na pęczki. Mogę poświęcić go na robienie wielu rzeczy np. czytanie, które dotąd pomijałam bo doba była za krótka. Nie wiem jak długo to potrwa… Jeśli wszystko potoczy się według planu i uda mi się zrealizować to co sobie zaplanowałam, mam nadzieję, że jak najdłużej. Trzymajcie więc mocno kciuki by wszystko się powiodło tak jakbym chciała. Głęboko wierzę, że 2014 szykuje dla mnie wiele dobrego. ;) No, ale przecież o niedzieli miało być…
Dzisiejsza pogoda nie zachęcała do spacerów, a na końcu zaczęło lać. Postanowiłam więc zatopić się w lekturze. Wczoraj wieczorem odkryłam, że na tablecie błąka się druga część Greya i nie mając wyboru (byłam poza domem, nie miałam ze sobą innej książki, a ostatnio niestety mam problemy z zaśnięciem, a bolący ząb mi w tym nie pomaga:/) zaczęłam czytać. I wiecie co? Wciąga to cholerstwo okropnie. Wcześniej zapierałam się, że w ogóle mnie ta historia nie interesuje i naśmiewałam się z koleżanek, które się nią zachwycały, ale po pierwszej części stwierdziłam, że Grey faktycznie ma coś w sobie, a miłosne uniesienia bohaterów u niejednej kobiety wywołują rumieńce! ;) Pierwszą część przeczytałam w maju i naprawdę nie wiem czemu czekałam tak długo… Czytam dziś z przerwami od rana i w zasadzie już kończę.
Nie chcę się teraz rozwodzić bo chciałabym poświęcić osobny wpis całości, gdy już trzy części będę miała za sobą. Na chwilę obecną mogę powiedzieć jedynie tyle, że druga część podoba mi się dużo bardziej od pierwszej. To lekka i przyjemna pozycja na grudniowy wieczór. Reniferowy kubek, gorące kakao, ciepłe skarpety i lektura sprawiły, że oderwałam się od rzeczywistości i zafundowałam sobie naprawdę przyjemny, leniwy dzień. Czasem trzeba. ;)
…i tak, wiem, że niektórzy uważają, że to tanie porno dla mamusiek, ale mało mnie to obchodzi. :D
A wy czytałyście? Jak wrażenia? Historia Any i Christiana Was urzekła, zniesmaczyła, rozśmieszyła, czy znudziła? :) Przeczytałyście wszystkie 3 części? :) Czekacie na ekranizację? Ja jestem szczerze zawiedziona, że Christiana nie zagra Matt Bomer, który moim zdaniem jest stworzony do tej roli. :P
Wracam do lektury, a Wam życzę miłej końcówki weekendu! :)
Czytałam rok temu w czasie Świąt. Wciąga i nie chce puścić. Niecierpliwie czekam na ekranizację, chociaż nie wiem czy odważę się pójść do kina :)
Czytałam, czytałam, ale nie ukrywam, że doczytałam tylko dlatego, że nie lubię nie kończyć czegoś co zaczęłam :)) Na ekranizację raczej nie czekam, ale zapewne obejrzę z ciekawości :))
Buziaczki Agatko i trzymam kciuki za Ciebie i pomyślny 2014 :)
A ja lubię wszystkie 3 części i chętnie przeczytam je jeszcze raz:)
Jeszcze niestety nie dorwałam się do tych książek:( Ale nie mogę się już doczekać aż je przeczytam ;)
Pozdrawiam :)
Nie czytałam, chociaż pewnie za jakiś czas z ciekawości dlaczego odniosła taki sukces sięgnie i po nią
przeczytałam niedawno wszystkie 3 części :) niektórzy mówią, że trzecia część jest najgorsza, ale mi równie fajnie się ją czytało jak wcześniejsze dwie :)
Czytałam i polecam!
Przeczytalam wszystkie 3 części. Trzecia już nudna i przemęczyłam ją.
Przeczytałam całą trylogię :D jakiś rok temu. Jak dobrze pamiętam, druga część podobała mi się najbardziej. Po trzeciej byłam znudzona tą historią. No nie jest to jakaś ambitna lektura, ale wciąga niesamowicie :) Ekranizację pewnie obejrzę z ciekawości, ale nie czekam na nią jakoś specjalnie. Najważniejsze, że mogłaś się zrelaksować i nieco poleniuchować :)
http://www.youtube.com/watch?v=EUNT95jJHV4
Będę trzymać kciuki, aby Twoje marzenia się spełniły i wszystko poszło tak jak sobie zamarzysz:) Ważne by wierzyć!
A mnie żadna z części Greya jakoś nie wciągnęła. Jasne, czytałam, czytało się dość lekko, ale wciągnięciem to bym tego nie nazwała. Raczej ciekawa byłam jak to się wszystko potoczy. Aczkolwiek czekam na ekranizację. Raany, ajaka ja jestem zawiedzona, że Matt Bomer nie zagra Christiana!! To jest skandal, że go nie wybrali!! O ile w ogóle startował ;)
Dostałam całą serię… i nie umiem dobrnąć nawet do połowy pierwszej części! W ogóle mnie te książki nie wciągnęły.
Przeczytałam wszystkie trzy części. Pierwszą dostałam od chłopaka, a kolejne sama jakoś skombinowałam ;) mnie ta historia, podobnie jak ciebie po prostu wciągnęła. Połknęłam te książki wciągu mniej więcej kilku tygodni ;) Tak czekam na ekranizację, ale nie jestem przekonana co do aktorów wybranych do głównych roli. Bomer rządzi! :D
Przeczytałam w poprzednie święta 3 części i moim zdaniem druga była najsłabsza. Pozdrawiam :)
dla mnie te ksiązki to jedna wielka, nieudana i mało ambitna wypocina autorki…aż dziwię się, że udało mi się to przeczytać :D
Spełnienia zatem … :)
Przeczytałam w 4 dni wszystkie 3 części, nawet fajnie się czyta, ale na pewno nie będę tej książki bronić jak niepodległości, jak to było w przypadku jednej z polskich blogerek (przepraszam za przemycenie małej uszczypliwości, ale po około roku nadal pamiętam jak owa blogerka chciała zamordować każdego, kto nie lubi Greya;)
u mnie czeka w kolejce :)
Jeszcze nie czytałam, ale zamierzam :)
ja na razie jestem po przeczytaniu pierwszej części i już nie mogę się doczekać aż przeczytam reszte!
przeczytałam pierwszą część i połowę drugiej :) i niestety brak czasu na dokończenie
1 część podobała mi się bardziej :D
historia wciągająca i…dla mnie bomba :))))
czekam na film :D
a ja nie czytałam, nie zapieram się jednak że nie przeczytam …. :) Opinie moich koleżanek skrajne, jedne zachwycone, inne twierdzą że tandeta. Zobaczymy!
Przeczytałam wszystkie 3, ale nie ukrywam, że tylko dlatego, że jak już coś zaczynam to kończę, a sięgnęłam po te książki ponieważ chciałam zobaczyć czym się tak wszyscy podniecają. Oczywiście wiedziałam od początku, że to nie jest jakaś ambitna lektura – jednak nie spodziewałam się, że jest to aż taka chała ;) Ja jestem chyba jednak zbyt wymagającym czytelnikiem i takie książki mnie po prostu nie zadowalają, ale nie wątpię, że są ludzie, którym się to podoba i negować tego nie zamierzam. Co do ekranizacji to jestem ciekawa jaki mają na nią pomysł i jak to im w ogóle wyjdzie… Czytaj więcej »
Bardzo wciągająca lektura:)
czytałam, żeby nie być w tyle od innych. dla mnie bez szału, chociaż ostatnia część nawet mi się podobała, pewnie dlatego, że akurat miałam sporo na głowie, a ta mało ambitna lektura pozwalała mi się oderwać od rzeczywistości. ale to właśnie ta lajtowa, nudnawa 3 część :)
Matt Bomer i Alexis Bledel byliby idealni. Teraźniejszy Grey nie jest zły, ale Anastasia fatalna ;/
Kolor na ustach przepiękny. Jestem na etapie 3 cześci Greya ale zdecydowanie 2 czesc najlepsza, 1 mnie rozczarowała jak dla mnie nie była wcale szokująca spodziewałam sie większej perwersji po burzy w mediach