Czerwień na ustach to klasyk, którego zawsze się trochę bałam. Lubię mieć podkreślone mocniej oczy i to taką opcję wybieram najczęściej na wyjścia. Jednak od jakiegoś czasu próbuję się do czerwieni przekonać i coraz bardziej ją lubię na swoich ustach. Co prawda na co dzień wybieram jej delikatniejsze odcienie, stawiam na błyszczyki lub pomadki nawilżające. W takiej wersji czuję się bezpiecznie i naprawdę dobrze. Śmiem stwierdzić, że nawet bardziej kobieco. :) Dlatego dzisiaj przyszła pora na pokazanie jednego z moich czerwonych ulubieńców, być może kogoś skuszę (tym bardziej, że od 23 do 26 maja Rossmann znów raczy nas promocją -40% na całą kolorówkę i pielęgnację twarzy) i zaopatrzy się w swój własny egzemplarz. :) Standardowa cena to około 8zł, a w promocji 5zł.Oczywiście dziś w roli głównej sławny Elixir od Wibo, w kolorze 08. :)
To piękna czerwień, którą producent zamknął w tandetnym opakowaniu. Osobiście bardzo go nie lubię bo nie dość, że topornie się zamyka, to lubi się otworzyć w torebce i na dodatek ścierają się napisy. Niemniej jednak jestem w stanie to przełknąć ponieważ właściwości pomadki i jej kolor nadrabiają niedociągnięcia.
W opakowaniu kolor wydaje się bardzo intensywny, jednak na dłoni/ustach jego pigmentacja nieco blednie. Jest to spowodowane nawilżającą, nieco maślaną formułą, która łączy w sobie właściwości błyszczyka i pomadki.
Na ustach kolor jest widoczny, ale delikatniejszy niż przy użyciu klasycznej pomadki. Wygląda jakbyśmy szminkę musnęły błyszczykiem co mi się osobiście bardzo podoba. Moim wargom zresztą też, gdyż nie są w ekspresowym tempie przesuszone, jak to często u nich bywa. Wręcz przeciwnie, Elixir pielęgnuje moje usta i nie podkreśla suchych skórek. Trwałość nie zachwyca, ale to standard w tym przypadku. Nawilżające mazidła wytrzymują na moich ustach w granicach 1,5h, ale coś za coś. :) Na koniec najważniejsze, czyli jak prezentuje się na ustach.
Zbliżenia na wargi to fotki wykonane w świetle dziennym, zaś nieudolne zdjęcia całej twarzy przy pomocy lampy. :) Muszę przyznać, że łatwiej robiło się zdjęcia samej sobie kompaktem. Lustrzanki jeszcze w tym temacie do końca nie ogarnęłam. ;/
Znacie Wibo Elixir? Jakie kolory posiadacie w swej kolekcji? Nosicie czerwień na ustach? Planujecie wybrać się na łowy do Rossmanna?
Pozdrawiam,
Agu
Zawiodłam się tym terminem promocji, bo 23.05 wyjeżdżam na dwa dni i nie będę mieć możliwości zrobienia zakupów, ale cóż… Może po powrocie wyszperam coś jeszcze w ochłapach? ;-)
Czerwień jest bardzo ładna, ale ja nie czuję się w niej zbyt dobrze na ustach… Za krzykliwa dla mnie, może kiedyś z wiekiem ją pokocham. :-)
Mi na szczęście się fuksnęło, bo 25 maja z samego rana wyjeżdżam :D
ozamos, promocja jest jednak do 29.05 więc spokojnie się załapiesz ;)))
Mam kolor nr 9, czyli śliweczkę – fajna opcja na jesień i zimę. Ja na tej promocji będę polowała na ciut droższe kosmetyki, a na eliksiry często są promocję, więc kiedy indziej się skuszę na inne opcje kolorystyczne.
ja postaram się kupić tylko to, czego naprawdę potrzebuję, na pomadki nawet nie patrzę…ban:D
ślicznie wygląda. ja mam mnóstwo innych szminek, na razie się na nie nie skuszę.
ja też od pomadek trzymam się z daleka;)
Oj na łowy do rossmanna się wybieram:D Może się przyjrzę tym pomadkom:)
fajniutkie są i tanie więc warto ;)
Musze w koncu ja zakupic:)
polecam :) elixirki są świetne:)
ja mam 07 i ją uwielbiam :)
ja mam jeszcze dwa inne odcienie i także bardzo je lubię :)
Wygląda bardzo ładnie, ale czego jak czego, pomadek mam już zbyt dużo by powiększać ich zasoby
to tak jak ja :D
Ja też długo nie potrafiłam zrobić porządnego autoportretu przy wykorzystaniu lustrzanki. Z czasem się do niej przyzwyczaisz;)
Chętnie sięgam po czerwień, ponieważ wspaniale ożywia twarz i zawsze wygląda elegancko, jednak stawiam na chłodniejsze odcienie;)
Jeśli promocja obejmuje płyny micelarne, to odwiedzę Rossmanna:) Poza tym czuję się kosmetycznie zaspokojona;)
ja też postaram się zrobić bardzo rozsądne zakupy w Rossie, co do lustrzanki, mam ruchomy wyświetlacz z podglądem, ale póki co i tak nie do końca ogarniam :)
Mam dwie pomadki błyszczykowe z Lovely, które już pierwszego dnia postanowiły się połamać i musiałam je przełożyć do innego opakowania. Mam nadzieję, że z Eliksirami jest lepiej pod tym względem, bo mam na oku kilka kolorów, a chciałabym mieć szminki w ich oryginalnych opakowaniach. Może w tej postaci zajmują więcej miejsca, ale są wygodniejsze w używaniu. :P
A co do czerwieni na ustach… To chyba nie dla mnie. Wydaje mi się, że źle w niej wyglądam i nie czuję się zbyt dobrze nawet z truskawkową pomadką ochronną z Nivei, która daje tylko lekki kolor. ;)
Oj, naprawdę? Też je mam,ale na szczęście nic takiego się z nimi nie stało :) Do czerwieni trzeba się przekonać, mi też dużo czasu to zajęło :) A pomadkę Nivea używałam :) fajna jest:)
na łowach mam zamiar kupić eliksiry:D ten kolor na Twoich ustach wygląda pięknie:)
polecam, no i dzięki :)
Mam dwa egzemplarze tej szminki – w czerwonym kolorze jak Ty oraz w nudziakowym 05. I podobnie jak u Ciebie, ta pierwsza totalnie podbiła moje serce i bardzo często jej używałam zimą, teraz z resztą też. Za każdym razem, jak nie chciało mi się/nie miałam czasu się za bardzo pomalować, to chwytałam ją. Do tego błyszczący cień i efekt na dzień idealny, kiedy do szkoły nie mogłam sobie pozwolić na "ciężką" matową czerwień. :)
ja mam jeszcze dwa inne odcienie, w różu i bardzo je lubię. :) Lubię tę czerwień za jej wyraźny, ale zarazem delikatny kolor:)
Dla mnie to róż, nie czerwień. Kolor mnie całkowicie rozczarował,
Dla mnie to jednak czerwień ;)
Ja mam 05 i nie jestem z niej zadowolona :/ Kolor może i jest ok, ale moje usta są widocznie zbyt wymagające i elixir mi je wysuszał…
oo, to dziwne, moje też są bardzo wymagające i elixiry jako jedne z niewielu dają radę :)
mam ta czerwień i uwielbiam :)
:)))
Pięknie Ci w tym kolorze :) Ja nie mogę się przekonać do ciemniejszych pomadek. Noszę je naprawdę od święta i to tylko wtedy, gdy wychodzę gdzieś wieczorem. Wolę jasne, bezpieczne odcienie :) Dużo dobrego słyszałam o tych pomadkach. Może faktycznie skuszę się na nią w czasie promocji.
Dzięki :) Elixirki mają fajną gamę kolorystyczną więc jeśli nie jesteś przekonana do ciemniejszych kolorów, to i tak wybierzesz coś dla siebie:)
Wszyscy chwalą te pomadki (i ganią opakowanie) więc może i ja się skuszę?
warto spróbować :)
Śliczny kolor i bardzo Ci w nim ładnie:)
JuicyBeige, dziękuję bardzo :)
Całkiem lubię moją pomadkę z Wibo, ale ideałem niestety nie jest ;) Bardzo ładny kolor wybrałaś, ślicznie Ci w nim!
no ideałem może i nie, ale naprawdę daje radę, biorąc pod uwagę cenę – super! :) dzięki :)
Znam, ale jeszcze nie miałam ani jednej :D Ale ten kolorek jest ładny ;)
warto wypróbować w promocji :))
próbowałam co najmniej 2 mocne czerwienie na sobie i jakoś nie mogę się do nich przekonać na sobie …, chyba jednak wolę delikatny makijaż, a jeśli już to lepiej podkreślone oczy. Fajny efekt daje ta szminka, mam podobną z Lumene, to bardziej błyszczyk w pomadce i mi odpowiada, już wiem jak będę mogła ją zastąpić :)
ja też najczęściej stawiam na mocniejsze oko, ale od czasu do czasu zaszaleję;)
lustrzanka – marzenie spełnione :) ja swojej też nie mogłam na początku ogarnąć :) śliczną masz buźkę :) szminka też kusi, promocja w Rossmanie… zbankrutuję ;p
spełnione, spełnione :) dzięki ;)
do Rossmanna idę z kartką i tego się trzymam ;)
na ustach wygląda świetnie, dużo lepiej niż w opakowaniu
:)))
mam 3 pomadki wibo i wszystkie lubie ;)
to tak jak ja;)
Mam 05 i 06. Obydwie są moimi ulubionymi ^^
też mam jeszcze dwa odcienie i równie mocno je lubię :)
Lubię je, ale tego koloru jeszcze nie mam ):) ładny!
:)))
Mam tą pomadkę podoba mi się efekt jaki daje :) Na promocji zamierzam teraz kupić tą najciemniejszą:)
dla mnie ta najciemniejsza jest za ciemna :))
Piękna czerwień i bardzo dobrze Ci w tym kolorze.Ja akurat ust nie maluje ale mi takie kolory nie pasują nawet ;)
Pozdrawiam
Dziekuję niissley Kate :) Ja częściej stawiam na mocniej podkreślone oko, czuję się wtedy znacznie pewniej :) czerwień zapewne Ci pasuje, kwestia doboru odpowiedniego odcienia:)
Mam numerek 7 :) bałam się troszkę tego różu, ale okazał się świetny! Dobrze, że rossmann znowu szaleje z promocją to zaopatrzę się w jakiś kolorek. Przydałby mi się też bronzer tylko nie wiem czy uszukam coś jasnego:)
ja chyba też mam 7 i 4 bodajże jeszcze:) ja jako bronzera używam Ziemi Egipskiej Bikor i Honolulu od W7:)
Mam numer 6. Świetne są te pomadki
zgadzam się :)
Przyglądałam się im kiedyś, ale jakoś nie doszło do zakupu. Chyba przyjrzę się im bliżej ;)
polecam bo naprawdę warto!:)
Uwielbiam te pomadki…miałam już 'aż' dwie..jedna zakupiona po wykorzystaniu drugiej i naprawdę jestem zadowolona ;) następna też się kończy, więc pewnie będzie i trzecia :)
Polecam! :) W tej cenie naprawdę są extra :) idealne na co dzień :)
Piękny kolor ;) Cały czas się opierałam tym pomadką, ale chyba jednak kupię ;)
zachęcam do wypróbowania, tym bardziej, że teraz promocja -40% ;)
Mam ją i ten sam nr, i bardzo lubię..
cieszę się :)
znam te szminki i lubię je
chyba większości z Nas przypadły do gustu ;)
Ja z Wibo Eliksir mam 05 i bardzo lubię
przyjemniaczki z nich :)
całuśna ta nasza AGU :)
oj tam, oj tam ;P
hmm, szczerze mówiąc, myślałam, że to trochę cieplejszy odcień. ale i tak wygląda ślicznie!
ps. świetny nagłówek bloga :)
dzięki, dzięki :)))
miałam chęć kupić tą pomadkę ale szczerze mówiąc jestem nią rozczarowana, bo to jest jakaś malinka, a nie czerwień
fakt, na ustach traci trochę na intensywności, ale jak dla mnie to akurat jej plus ;)
Uwielbiam te pomadki :)
KOchana dodaje Cię do obserwowanych , bo z tego co widzę z każdym kolejnym postem lubisz te same kosmetyki co ja :) , wibo eliksir to moje ulubienice ! :)
Ja mam 2 odcienie tych szminek i powiem szczerze że nie zamieniłabym ich na nic innego.
wygląda ładnie:)