7/ Floslek, ELASTABion T, szampon przeciwłupieżowy, który na początku niby trochę pomógł, ale po kilku użyciach nie dawał już rady. Niestety. Powoli przestaję się łudzić, że cokolwiek mi pomoże. ;/
I to by było na tyle, jeśli o moje zużycia chodzi. Cieszę się, że trochę miejsca się zwolniło bo chcę uszczuplić swoje zapasy i ostatnio staram się niczego nie kupować z pielęgnacji. :) Luty na tle stycznia wypadnie chyba słabo, ale zobaczymy niedługo. ;)
Koniecznie dajcie znać jak Wam idzie zużywanie i co takiego udało się Wam ostatnio wyzerować. ;))
Sporo denek :)
Sporo tego zużyłaś :-) Miałam puder z My Secret, fajny był :-)
Całkiem spore to denko ;]
Nie wiem czemu, wcześniej nie zwróciłam uwagi na ten puder z My Secret ;D
Tonik z Lirene używam obecnie i jestem zachwycona! Zastanawiam się czy nie wypróbować jako mgiełki do włosów :) kurcze, chciałam tego biovaxa, ale opinie są podzielone i już sama nie wiem. Chyba się wstrzymam. Z kolei o tej masce pszenicznej Isany też wiele czytałam i jeszcze Twój zachwyt. Poczekam, obiecałam sobie, że zużyję chociaż część masek. Jak już wydenkuję Kallosa i ruską banię, to wtedy kupię :p mam nadzieję, że nie wycofają do tego czasu! :)
Ja postanowiłam zużyć to co mam,stosować produkty regularnie i mam bana na zakup jakichkolwiek nowości:) póki co dobrze mi idzie:))
całkiem dużo ;)
na łupież polecam Zoxiderm, jeśli nie używałaś. Mi pomógł i może Tobie też pomoże :)
Mgiełka Radical dokładnie mam taką sama opinie o nim co Ty, na dodatek plącze włosy i zapach jest odstraszający
pozdrawiam
O ile jesienia zużywałam mega dużo tak teraz prawie nic, dosłownie kilka produktów na miesiąc/
Niezłe denko! Koniecznie muszę dorwać ten puder! Ja ciągle używam jednego, ale czas na zmiane, więc.. ;)
Napewno kupuje ta maseczke z Isana.
Spore zużycia;)
Krem do mycia twarzy lubię i niedługo będę go kończyć :( a za Biovaxem nie przepadam… jakoś wolę kupić inne maski. No i też mam tę maskę z Isany, całkiem ją lubię :)
mnie niestety ten puder my secret zapychał :/
Mam takie same zdanie co do Rexony, co pewien czas funduję sobie coś innego ale zawsze koniec końców do niej wracam :)
bardzo lubie Pharmaceris ,choc ja uzywam z serii dla cery wrazliwej glownie ;)
Spore denko;)
rexona sexy to też mój ulubiony!
teraz przerzuciłam się na kulke nivea ale napewno wroce do niego :)
Moje denka stoją na półce w Bydgoszczy i tylko czekają na post. Nie wiem jak się za to zabrać. :D
Ciekawa jestem tego pudru z MS. Nie miałam go, a lubię całkiem tę firmę, więc może się skuszę.
Bardzo pokaźne zużycia.
Super!
Tonik z Lirene i ja uwielbiam :)
Właśnie zużywam trzecią butelkę.
Kolejną kupię, rzecz jasna!
sporo tego :D brawa Ci się należ :)
Spa resort jest super linią:) Ja niestety czasem napoczynam nowe zanim skończe stare hehe
Tonik z Lirena również zużyłam, był całkiem fajny.
Mam ta mgielke Radical, w domu dopiero zauwazylam, ze ma alkohol w skladzie, a nie daje nic oprocz pomocy przy rozczesaniu;p Troche szkoda mi go wylac
Oj dużo zużyłaś :)
Jeśli chodzi o maski L'biotica ja polecam w fioletowym opakowaniu.
Dla mnie była świetna :)
Ale dużo tego :)
sporo się tego nazbierało ! Brawo ;)
uwielbiam tonik z Lirene :) a krem do mycia z alterry chcialam wyprobowac, ale go wycofali…
ładnie Ci poszło:) nie wiedziałam że Isana ma taką dobrą maseczkę
sporo, po takich ilościach denek nic dziwnego, że luty wypadnie słabiej
spóźnione ale udane!
Isana i Rexona to też moi ulubieńcy :)
Rexona kiedyś też u mnie dobrze się sprawdzała. Ale teraz wygrywa Garnier :)
Bielu kup sobie Ziaję z ekstraktem z czarnej rzepy, biała butelka, fioltowy korek i fioletowe kółko na niej i zakup jeszcze szampon Joanna bursztyn i biosiarka – działają cuda!
nr 6 też mam drugie opakowanie, rewelacja ale cena średnia;)
Sporo tego, ale czasem tak bywa, że wszystko kończy się w jednym momencie :)
jeśli lubisz świeżo-owocowe zapachy to jak będziesz miała okazję powąchaj też Moschino Funny, jest świeży, cytrusowy i odrobinę podobny do D&G Light blue :)
Przepraszam za udostępnienie twojego zdjęcia na moim blogu , oczywiście podałam źródło skąd je zabrałam i jeszcze raz najmocniej przepraszam ;)
Zamierzam wypróbować puder z My Secret :)
Też używam tylko Rexony, jest niezawodna :)
mi Radical tez nie pomógł;/
dużo ubyło :)
Moschino I love,love jest jednym z moich ulubionych zapachów, ale ta wersja w żołtej buteleczce też mi się kiedyś podobała w drogerii :)
Sporo tych opakowań :)
niezłe denko ;)
nienawidzę mieć wielu kosmetyków, jestem minimalistką, i każda wykonczona butelka/opakowanie mnie cieczy :D
Uwielbiam ten puder z My Secret :)
Pokaźne denko!
Szkoda, że wycofali ten krem do mycia twarzy z Alterry, nie zdążyłam wypróbować a słyszałam wiele pozytywnych opinii:/
No no sporo tego:) Bardzo fajny blog, miło się go czyta ;) Pozdrawiam;)