Ja najczęściej ląduję z książką w łóżku, ale wyciągam ją także w komunikacji publicznej, w innych miejscach takich jak kolejki w poczekalniach a latem uwielbiam czytać w plenerze.
A jak jest w Waszym przypadku? Jestem bardzo ciekawa kiedy sięgacie po książkę najchętniej? :)
Powinnam aktualnie siedzieć na zajęciach, które sobie odpuściłam i mam z tego powodu małe wyrzuty sumienia. Jednak po wczorajszym dniu, kiedy zmarzłam i przemokłam tak, że szkoda gadać już wieczorem zaczęło mnie coś rozkładać. Dzisiaj czuję się jakby mnie czołg przejechał i nie zamierzam robić nic poza siedzeniem pod ciepłym kocykiem i czytaniem książki. Mam nadzieję, że mi przejdzie i w poniedziałek w pracy będę jak nowo narodzona.
A pozostając w temacie książek, Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich na facebooku umieściło bardzo ciekawą grafikę. Przedstawia ona miejsca, w których najchętniej czytamy. :)
Ściskam,
Agu
Ocen: a Ty? gdzie czytasz najchętniej?
Oceń
poprzedni post
małe rozdanie :)
łóżko, komunikacja miejska i podczas lekcji :D czyli dość standardowo :D
łóżko, przy jedzeniu i na wykładzie. :D
Łóżko i wanna :)
komunikacja odpada ze względu na ścisk i chorobę lokomocyjną :)
W komunikacji miejskiej i na lekcjach (czesto są tak nudne że inaczej bym ich nie przeżyła) :D
W domu rzadko przez komputer :|
Faktycznie, tak jak na powyższym diagramie :) Choć do toalety nigdy jeszcze nie zabrałam żadnej lektury xD
Zdecydowanie łóżko, w innych miejscach trudno mi się skupić :)
Uwielbiam czytać w łóżku, na kanapie, w fotelu, na podłodze leżąc na dywanie lub opierając się o grzejnik (ta wersja to zimą ;)) albo w przerwie między semestrami u babci o piec kaflowy! W toalecie też mi się zdarza, ale staram się tam z książką nie chodzić bo inaczej zamiast po 3 minutkach wychodzę po pół godzinie ;).
U mnie ostatanio najczescie w lozku przy komputerze:D
Wszystko,za wyjątkiem 'w toalecie' i 'wannie' :)
W łóżku, w pracy, w podróży, w wannie, w plenerze, przy jedzeniu – i nawet lubie jak mi sie ksiazka czyms uplami, dodaje jej to charakterku ;)
ja też w łóżku lub na fotelu :) a w tramwajach/autobusach nie lubię, za krótkie trasy ;) bardziej w pociągu :)
oczywiście, że w łóżku! zdarza się też na podłodze ;)
Ja najczęściej w łóżku, czytam kilka godzin dziennie, więc ze względu na wygodę tam najczęściej ląduję. Kiedy pogoda dopisuje wychodzę w plener. Mój sąsiad spaceruje i czyta, nie wiem jak to robi, żeby mu się liteki nie zewały,ale udaje mu się :) Apropo tematu u mnie na logu książka do wygrania :P Broń boże żadna nachalna reklama :) http://sprytnakonsumentka.blogspot.com/2013/01/losowanie-z-mistrzem-kasi-michalak.html
ja już czytam to na łóżku.. ale nienawidze czytac! :/
zdecydowanie w łóżku, gdy już wszyscy śpią :)
aktualnie czytam tylko niechetnie:D przygotowania do matury, ciagle te same ksiazki..
zdecydowanie w łóżku, zwłaszcza wieczorem pod kołderką! bardzo bym chciała w komunikacji miejskiej, ale nie dość, że czytam tomidła po ponad 700 stron to jeszcze mój błędnik źle na to reaguje…
wanna i łóżko:)
Łóżko, fotel, mpk, zajęcia, przy jedzeniu i piciu, w plenerze, w toalecie… Jak mnie książka wciągnie, to robię wszystko, by móc czytać ją cały czas :D
Zdrówka życzę! Ja uwielbiam wręcz czytać :) I faktycznie najczęściej czytam przed snem czyli leżąc w łóżku, ew. gdy nie ma nikogo w domu na kanapie w salonie. A wiosna/lato gdy jest cieplutko uwielbiam czytać na polu :D Leżaczek, kocyk i trawka i czytam :)
W łóżku, w wannie, w fotelu przy herbatce:)
Po wczorajszym paraliżu w Szczecinie i spędzeniu 3 godzin w korku,rownież dziś mnie coś złapało:( książki uwielbiam,ulubiona miejscówka to mimo wszystko kanapa i kocyk:)
Najchętniej czym w łóżku lub w fotelu, a w lecie lubie czytać w plenerze :)
Tak jak zdecydowana większość czytam na kanapie i w komunikacji miejskiej. Latem lubię posiedzieć z książką w parku ;)
Ja czytam zazwyczaj w łóżku, bo tam mam spokój i wygodę. Latem za to książki lądują ze mną na plaży ;)
W łóżku, przy biurku :)
ja chyba też w łóżku lub na łóżku :)
ja tu gdzie 57% respondentow :D
W łóżku:)
U mnie czytanie to jakby celebracja:) Muszę mieć czas, spokój i wygodnie, dlatego fotel(łóżko) + koc (kołdra) i wtedy mogę czytać! Inaczej za dużo rzeczy mnie denerwuje i rozprasza…
Ja najczęściej czytam po prostu na kanapie, w spokoju, w moim pokoju. W łóżku nie lubię bo jest niewygodnie :D
na łóżku, fotelu i w toalecie xDDD
Ja mogę czytać zawsze i wszędzie;) A najczęściej czytam w łóżku i przy jedzeniu.
W łóżku :D
Mały zasypia, a ja obok czytam.
Najczęściej sięgam po książkę w komunikacji miejskiej i na nudnych wykładach :)
Rzadziej czytam w łóżku ponieważ strasznie szybko zasypiam i nie pamiętam o czym czytałam :D
Buziaki,Magda
ja czytam najczęściej… w pracy, kiedy w barze nie mam klientów. drugie miejsce to łóżko :]
Zdecydowanie w łóżku ale lubię czasem dobre jedzenie i świetną książkę :)
W łóżku i w komunikacji miejskiej. :) Nie potrafię czytać we wannie. Często jestem niezdarna i zdarza się, że właśnie przez czytanie przy kąpieli kartki są całe mokre. :)
Ja zdecydowanie wybieram łóżko, wieczorową pora najlepiej :)
Za mało czytam a jak już to łóżko albo fotel są moja czytelniczą miejscówką.
Nie mogę za to czytać w pojazdach – uroki choroby lokomocyjnej :/
Zdecydowanie w komunikacji miejskiej:) Godzinne dojazdy z książką w ręku nie są mi straszne:)
Ja najczęściej czytam w tramwaju bądź w autobusie , ale w łózku również ;)
W łóżku i na auli podczas nudnych wykładów :P
Ja czytam wszędzie, gdzie tylko mogę, ale najczęściej w łóżku przed snem :)
łóżko i wykład:D
Łóżko i rowerek treningowy :)
łóżko :)
U mnie zdecydowanie łóżko :) w podróży nie potrafię ze względu na chorobę lokomocyjnę, a w wannie czy przy jedzeniu to po prostu nie moje klimaty.
Czyli wszystkie mamy bardzo podobnie, trafili z tą grafiką;)