Nadal uważam, że to genialne mazidło do ust. Cudownie nawilża usta, daje delikatny kolor, który można stopniować i jest doskonałym połączeniem błyszczyka i pomadki. Komfort noszenia jest bardzo wysoki. Po ustach sunie gładko, jak masełko. Nie klei się, schodzi równomiernie. Cud, miód i orzeszki. ;)
Na pochwałę zasługuje także opakowanie. Mocne, solidne, zamykane na klik. Mamy pewność, że pomadka się nie otworzy.
Jedynym minusem jest miękkość pomadki. Jest niezwykle delikatna i bardzo szybko można ją zniszczyć, lepiej zatem nie trzymać jej w ciepłych miejscach. Grozi to rozpuszczeniem. ;)
Po odcień 603 sięgam teraz zdecydowanie częściej niż po 604. To zdecydowanie mój kolor. Lubię róże na ustach, zarówno na co dzień jak i od święta. ;) Ten jest zdecydowanie udany. Pięknie wygląda z mocniej podkreślonym okiem.
A poniżej mała prezentacja tego jak pomadka wygląda na ustach. Ja ten efekt uwielbiam i na pewno prędzej czy później dokupię kolejne dwa odcienie.
Podsumowując, polecam z całego serca! Jeśli tylko macie do nich dostęp – bierzcie. ;) Będziecie zadowolone. :) W Szczecinie można je kupić w drogerii przy ul. Szpitalnej. Przy przystanku o tej samej nazwie. Mały sklepik, zaraz obok znajduje się Kodak i Ziółko. ;)
Znacie? Lubicie? Jaki jest Wasz ulubiony odcień? :)
Czerwień :D
odważnie:D
Mam szminkę z tej serii i bardzo lubię. Twój kolor ładny, ale ja się źle w aż tak różowych różach na ustach czuję.
ja lubię róże, najczęściej po nie sięgam, do beżu nie mogę się przekonać do końca, tak jak do czerwieni ;)
Swoje uwielbienie do tych pomadek wyraziłam ostatnio…i z całą pewnoscią dokupię resztę serii ;)
nie znam osoby, która by ich nie lubiła ;)
Mam 601 i 602- obie bardzo lubię:)
te numerki chcę właśnie dokupić ;>
Uwielbiam! Mam sławną 602 i 604. Jak dla mnie jest to idealna formuła, i wiem że kupię wszystkie odcienie a następny będzie ten róż :).i zgadzam się również co do miękkości jak masełko. I choć baaaardzo uważałam to i tak " rozkiwałam" pomadkę:( Jednak to mnie wcale nie zniechęca. Ani trochę :)
602 miałam kupić a wybrałam 603, choć myślę, że w najbliższym czasie wpadnie i tak w moje łapki :D
Jak wrócę do szczecina to sięgnę po nią, ale inny kolor. Do tej drogerii mam rzut beretem, mieszkam na dunikowskieg ;P
jesteśmy zatem sąsiadkami ;))
O proszę :) fajnie wiedzieć :D
;)))
Ja mam 602 i 605 ale 605 mi nie podeszla :( Za to 602 mmmmmm :D
605 nie oglądałam, ale 602 jest śliczna!
właśnie sobie zamówiłam na allegro 602, ale sprzedawca mnie olewa i ciekawe kiedy ja dostane :]
oby doszła jak najszybciej!:)))
prześliczny kolor, a jak na ustach się pięknie błyszczy!
o tak, ten efekt wręcz uwielbiam!
śliczna jest :)))))
I.
:)))))
sliczny kolor!
ja mam taki łososiowo-brzoskwiniowy , tez swietny :)
Też by mi się taki odcień przydał, ale póki co omijam drogerię szerokim łukiem ;P
Mam odcień 602, kocham i zamierzam kupić więcej ;)))
602 jest piękny!
A ja nie mam pojęcia gdzie te pomadki znaleźć. Jak już będę w Bydgoszczy od października to poszukam. W Gdańsku nie znalazłam, ale jak znam życie – źle szukałam!:D
P.S. Kolor ładny, ale nie dla mnie.
Mi też trochę czasu zajęło szukanie, a okazało się, że mam je prawie pod domem ;)
sliczny kolor ;)
o tak :D
Mam już dwie, ale bardzo chętnie dodam do kolekcji i taki delikatny róż :)
ja też z chęcią powiększę swoje zbiory:P
Niestety, dostępu brak.
Wszędzie wykupione.
Prędzej czy później znajdzie się egzemplarz, który będzie czekał specjalnie na Ciebie ;)
moja póki co trzyma się w całości :)
posiadam numerek 601-delikatny,transparentny róż
http://szaloneserce.blogspot.com/2012/08/celia-nude_20.html
śliczny :) planuję go dokupić, 601 i 602 to będą moje następne zdobycze;>
Jaki piękny kolor wow:D
:D
no nie wierzę, że jeszcze jej nie mam ;/
czas to zmienić :D
mam i uwielbiam, w ogóle dzięki celii powróciłam do stosowania pomadek:)
tej serii chyba nie da się nie lubić ;)
Bardzo ladny kolor :) Ja tej jesieni stawiam na czerwien :) zapowiada sie calusnie ;)
odważnie ;)
Pewnie mi się odwidzi jak się ktoś na mnie dziwnie spojrzy ;)
Uwielbiam te pomadko-błyszczyki Celii z serii nude – kupiłam aż 4 odcienie :P
to fakt! one są genialne!
Mam jeden odcień i z pewnością to nie ostatni
to tak samo jak ja! na pewno pojawią się kolejne :)
posiadam nr 604 i planuję kolejne, bardzo udany produkt w dobrej cenie.
zgadzam się :)
wow co za kolor mam Celię, ale jaką taką brzoskwinkę z drobinkami, która do końca mi nie pasuje:(
:) ta nie ma drobinek na szczęście:)
Boska :) muszę obczaić, gdzie są w moim mieście.
Polecam:D Na pewno będziesz zadowolona:)
Kolor prześliczny :)
Lubię takie róże. Ahh zazdroszczę Wam tych pomadek ;)
:) nie ma co zazdrościć, trzeba kupić :D
Sliczny kolor :)
zgadzam się ;)
Wow Twoje usta wyglądają świetnie z tą pomadką;)
dzięki ;)
ale śliczna :) aż szkoda ,że nie mam do niej dostępu ;)
nie da się nic wykombinować? znajomi? znajomi znajomych? ;)
Mam pomadkę z tej serii, ale niestety strasznie się topi i łamie.
niestety to jej główny minus, trzeba się z nią obchodzić bardzo ostrożnie a i tak nie ma pewności, że się nie rozwali:(
Żałuję, że przed wyjazdem nie zaopatrzyłam się w ten numer – mam 601 i też ją kocham :-)
Ale jak tylko będę znowu w Szczecinie kupię na pewno!
Polecam ;) 601 i 602 to będą moje kolejne zdobycze;)
To mój pierwszy kolor z serii tych pomadek i zdecydowanie równiez ulubiony! :D Mam jeszcze drugi róz z Celii, bardzo podobny ale z małymi drobinkami i przez to nie jest juz tak fajny. Ale polecam tez numer 606, swietny bezowy kolor na codzień :) A tak przy okazji, gdzie w Szczecinie mozna zakupic te pomadki?
napisałam na końcu posta :)
Dorzucam od siebie – Maczek na Bramie Portowej :-)
kolor nie dla mnie, ale ładnie kryje. :)
mam i kocham :) kupie na zime ze dwa kolory jeszcze bo niestety w lecie niemilosiernie sie topia
Za każdym razem, gdy czytam o niej na jakimś blogu, mówię sobie – kupię, na pewno! A potem zapominam! Chyba zapiszę sobie na kartce i wrzucę do portfela, bo na moją sklerozę chyba już nic nie pomoże ;D
Piękny kolor! Ja mam jeszcze resztki 602, ale kiepsko się z nich korzysta ze słoiczka :P Jeśli gdzieś na nie trafię, to może skuszę się jeszcze na 601 i właśnie Twoją 603, bo wszystkie róże z tej serii są według mnie genialne! Beże w sumie też ;)
Cudowny kolor ;) Chętnie bym ją sobie kupiła, ale nie mogę jej nigdzie znaleźć ;(
oj marzę oi niej już od dawna ale nie mogę jej u siebie znaleźć :)
Ten produkt Celii bardzo się udał w przeciwieństwie do reszty oferty;) Masz świetny kolor ♥
Posiadam dwa odcienie z kolekcji podstawowej (nie Nude) i jestem zadowolona. Bardzo:)
Świetny kolor! Kurczę, u mnie jeszcze nigdzie nie spotkałam tych pomadek… A mam wielką ochotę!
Mogłabym napisać to samo :)
Mam ochotę na te pomadki, ale nigdzie ich stacjonarnie dostać nie mogę.
wszystkie kolorki które widziałam są śliczne, ale nie wiem gdzie je dorwać
Zazdroszczę posiadania tej pomadki, nigdzie nie mogę znaleźć tych nude:(
Cudowny blog!:)
Weszłam z polecenia moodhomme-kosmeetika, która jest moją siostrą i się zakochałam:)
Na prawdę fantastyczny, bardzo ciekawie piszesz.
Mam nadzieję że będę mogła wpadać tu częściej.
Ja właśnie zaczynam swoją przygodę z blogiem zobaczymy jak wyjdzie.
Powodzenia w dalszym prowadzeniu i obserwuję!:)
Bardzo ładny i naturalny odcień. Rzadko kiedy podoba mi się tak jasny odcień różu, ale ten jakoś do mnie przemawia. Będę musiała sobie taki nabyć. :)
A tak w ogóle – świetny blog! :)