i przyniósł małą paczuszkę. W środku kryło się urocze, pomarańczowe pudełeczko. Terapia kolorem gwarantowana. Od razu poprawił mi się humor, który swoją drogą, ostatnio jest o kant tyłka rozbić. Co znalazło się w środku? Same zobaczcie…
Trzymiesięczna kuracja Merz Spezial. Już niedługo rozpoczynam na nowo kurację. Bardzo go lubię, kiedyś już opisywałam moje wrażenia, ale wtedy skończyło się na 2 opakowaniach. Pomógł bardzo, tym bardziej, że akurat wtedy moje włosy przechodziły ekstremalnie trudny okres. Ciekawe jak zadziała teraz? :)
Łykacie suplementy? Ja niedawno skończyłam przygodę z Ha-Pantoten Optimum, który także jest dobrym specyfikiem – niedługo aktualizacja. A teraz, po chwili przerwy, z chęcią sięgnę po Merz Spezial. :)
taka kuracja by mi się przydała :)
Też mam nadzieję zastać tą paczuszkę dziś w domku, a raczej u sąsiadów, bo nikogo w domu :/
ja tez dzisiaj dostałam :) mam nadzieję, że będą działać :)
ja nie stosuję ale może powinnam się nad tym zastanowić :-) muszę poczytać recenzje :)
Będziemy testować wspólnie.:)
Przydałoby mi się z tego skorzystać, bo mam pazurki w nie za dobrym stanie. Więc mówisz, ze Merz special polecasz? Może i się skuszę :)
stosowałam ostatnio Humavit na włosy i paznokcie i całkiem nieźle się sprawdził :)
oo i ja dostanę dziś :)
ja szukam jakiegos cuda do wlosow ;-) lykalam belisse, ale srednio zadowolona bylam!
Ja z kolei mam zapas MegaKrzemu – i zobaczymy jakie będą efekty
Oj łykam, łykam. Stram sie wybierac te naturalne. Obecnie Floradix.
też czekam na kuriera :))
gratuluję współpracy :)
ja nie mam cierpliwości do suplementów, zazwyczaj po tygodniu je porzucam :D
niemniej życzę powodzenia i zauważalnych efektów :)
Widzę, że testujemy wspólnie :) Będziemy mogły wymienić się spostrzeżeniami :)
Pamiętaj, żeby nas informować na biezaco o efektach kuracji:)) margaret1992.blogspot.com
ciekawią mnie efekty:)
Też jestem ciekawa jak się spisze:) Miałam ostatnio kupić ale przeczytałam że zmienili skład i już nie jet taki dobry że zrezygnowałam:/ Ja łykam tylko Calcium Pantothenicum i jestem zadowolona z efektów:)
mnie supelementy nie ruszają. tych, co prawda, nie próbowałam, ale łykałam już chyba wszystko, co oferuje moja apteka i nic ;c
Ooo, no to ciekawie będzie.
życze, aby były super efekty!!!