Niby dzień jak co dzień bo przecież 365 dni w roku należy okazywać miłość ukochanej osobie, ale każda okazja jest dobra by spędzić miło czas, prawda?
Jak spędzacie ten dzień? Preferujecie szalone imprezy, wspólne wyjścia czy może zostajecie w domu? My postawiliśmy na domowe zacisze. W natłoku ostatnich dni to jedyne o czym marzyłam! Domowo, bez pośpiechu, miło i pysznie. O tak!
Udanego Walentynkowego wieczoru! ♥ Bawcie się dobrze i cieszcie chwilą!
w zaciszu domowym- pyszna kolacyja +wino ♥
dokładnie! ;)
ja również w domowym kącie, aczkolwiek mój tż uparł się na maraton filmowy, a raczej miłosny! – co do niego nie podobne, facet nie przepada za romansidłami (no chyba że ja się uprę!) Tymczasem miłego wieczoru ;*
Ja z kolei walentynki obchodzę dopiero jutro z moim ukochanym, ale też spędzimy je w zaciszu domowym. Tak jest najlepiej moim zdaniem. Cisza, spokój. Czego chcieć więcej… :)
tylko ja i on świece, kwiaty, deser i miłość tak dziś było hehe :)