Ps. Zdjęcia są średniej jakości, robiłam je na szybko, na okiennym parapecie. Sąsiedzi pewnie patrzyli na mnie jak na dziwoląga, ale było już późno i w domu nie dało się zrobić nic sensownego. :))
W związku z urodową ofertą Biedronki, krążą na blogach przeróżne recenzje na temat produktów kosmetycznych tam dostępnych. Trzeba przyznać, że jest w czym wybierać, tym bardziej, że ceny są oszałamiające. Ja do tej pory jednak nie skusiłam się na żaden z kosmetyków bo nie miałam okazji na pójście do Biedronki, a poza tym jestem w okresie “przedwypłatowym” i usilnie próbuję sobie wmówić, że nic mi nowego nie potrzeba. :) Do czasu jednak! ;)
Dziś w drodze znad wody, przypomniało mi się o tym, że Biedronka ma także w swojej ofercie kuferki kosmetyczne, na które miałam chrapkę. W związku z tym zatrzymaliśmy się pod sklepem z moim W. i popędziłam szukać czy jeszcze został choć jeden. Chodziłam tak i chodziłam a kuferków ani śladu. Zrezygnowana planowałam już wyjść, ale wyhaczyłam pracującą tam panią i zapytałam o nie. I co? Pani odkopała mi je spod sterty książek. Były całkowicie zakryte i niewidoczne. Aleeeeeeż się ucieszyłam! Tym sposobem mam to co chciałam mieć. Miałam co prawda trochę okrojony wybór bo zostało kilka sztuk. Skusiłam się zatem na odcienie brązu i niebieskiego. A po inne produkty zamierzam wrócić bo zauroczyły mi zarówno ich recenzje jak i one same w sklepie. :)))
Dziś pokażę Wam moją zdobycz. Kuferek jest bardzo funkcjonalny. Od jakiegoś czasu polowałam na taki, ale wszędzie były dużo droższe. Cena biedronkowa mnie powaliła – 19.99zł :)))
Jest on idealny na moje częste wyjazdy. Nie będę musiała już pakować się w różne kosmetyczki, które swoją drogą zajmowały mi dużo miejsca w torbie. Teraz będę miała wszystko w jednym miejscu. :)
Kuferek wykonany jest z nieprzemakalnego materiału. Zamykany na suwak błyskawiczny, posiada sztywny przód i miękkie boki oraz sztywną wkładkę na dno, przyczepianą na rzep. Dzięki temu można ją odpiąć i złożyć kuferek tak, by nie zajmował dużo miejsca. Ponadto ma kieszenie wewnętrzne, wygodny uchwyt, doczepiany pasek i pas, który pozwala przyczepić go do rączki walizki. Ogromnym plusem jest także lusterko w środku, przyczepiane na rzep. :)
No cud, miód i malina! ;)
Ocen: zakup na szybko a ile radości! :)
Oceń
poprzedni post
Agu pyta: Tangle Teezer
ten kuferek jest idealny! i ten pasek żeby do torby doczepić! czemu u mnie ich w ogóle nie było :( albo tak szybko zeszły albo nie przywieźli :(
Ja w biedronce podobny kuferek kupiłam jakieś 3-4 lata temu. Mam go do dziś ( w sumie to już od dawna leży nieużywany, bo wiadomo, pokusiłam się na inne w sklepach) ale jest świetny. Dobry zakup!
Ja ich u siebie nie widziałam, teraz żałuję, że nie zrobiłam tak jak Ty i nie zapytałam o nie kogoś z obsługi :D Twoje wersja kolorystyczna bardzo mi się podoba! :)
supcio…gratuluję zakupu :)
Świetnie wygląda :) Jeśli jeszcze go spotkam to też chętnie zakupię :)
Fajnie wygląda. :)
świetny ;) ja kupiłam sobie zestawik kosmetyczek podręcznych w Inter Marche i też były tanie jak barszcz ;D
dziś dopiero je przywieźli :)))))) nawet mam ten sam kolor hehe ;) fajnie, że można go składać (odczepiana wkładka na spodzie.
fajny wzorek :)
Otagowałam Cię :) jeśli nie brałaś jeszcze udziału w tym tagu,a masz ochotę to zapraszam – zasady tutaj http://shopping-of-wena.blogspot.com/2011/08/tag-7-makijazowych-faktow-o-mnie.html
Pozdrawiam :)
Ejj, fajny :) nie widziałam go wczoraj w sklepie :<
Też mam ten kuferek ale cały niebieski – http://details-of-the-beauty.blogspot.com/2011/08/rundka-po-biedronkach-nowe-zdobycze-i.html , akurat Twojej wersji kolorystycznej nie znalazłam,a szkoda,bo ładny jest.:)
Muszę przyznać, że to wyjątkowo piękne połączenie kolorystyczne- w życiu bym nie przypuszczała, że taki rarytasik mozna znaleźć w poczciwej Biedronce- żałuję, że w moim miescie nie znalazłam tego kuferka.
Zapraszam serdecznie do mojego pierwszego rozdania- szczegóły na Natural perfect's secret :)
Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz w nim udział ;)
Pozdrawiam :*
Kurcze, jak to się stało, że ich nie zauważyłam ani w ulotce ani w sklepie? :( A teraz to już za późno …