Cześć dziewczyny! :)
Jako, że ostatnio pogoda daje nam popalić, postanowiłam napisać parę słów o wodzie termalnej Avene. Osobiście na takie dni jest ona moim must have, choć przyznać muszę, że używam jej także niezależnie od pogody. Jednak o tym za chwilę…
Krzemionka 14 mg/l;
Aniony HCO3- 226,7mg/l, SO42- 13,1mg/l Cl- 5,4 mg/l;
aptekasłonik.pl
Sposób użycia: Rozpylić na skórę w postaci delikatnej mgiełki. Poczekać kilka sekund, następnie wytrzeć do sucha płatkiem kosmetycznym.
Ja chyba sie skusze na to cudeńko i w najblizszym czasie kupie:)
Używałam jej często w sezonie letnim aby się "odświeżyć" i aby załagodzić podrażnienia po opalaniu ;) Zawsze byłam z niej zadowolona :) Super produkt. Pozdrawiam :)
O niewidziałam go nigdy na lato w sam raz :-)
nie pierwszy raz słyszę o wodzie termalnej, ale to cudeńko jak się okazuje nie jest wcale takie tanie, także musze poszperać w jakiś okazjach.
Ja używam obecnie termala z La Roche. Używam do wstępnego demakijażu, zamiast toniku, dla złagodzenia, odświeżenia i nawilżenia skóry :) Taki produkt do wszystkiego ;) A jeden termal już stoi w lodówie, zwarty i gotowy na upały ;)
Ja używam wody termalnej Uriage i dla mnie jest niezastąpiona. Dodatkowym plusem jest to, że nie trzeba jej wycierać.