Na początku marca, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Otwartego wpadła w moje ręce książka Bogny Ziembickiej “Droga do Różan”. Od samego początku zauroczyła mnie okładka. Jest po prostu piękna. Te kwitnące drzewa od razu kojarzą mi się z beztroskim, wiosennym dniem. I właśnie przez okładkę, pierwsze o czym pomyślałam to, to że książka będzie idealną pozycją na nadchodzącą wtedy wiosnę. :) Nie pomyliłam się. Książkę zaczęłam czytać, gdy męczył mnie okropny wirus i nie miałam siły analizować jakichś opasłych tomisk. Potrzebowałam lekkiej, wciągającej lektury, która umili mi czas choroby. Trafiłam idealnie!
Główną bohaterką powieści jest Zosia, młoda dziewczyna mieszkająca ze swoją nianią Zuzanną i ojcem w malowniczym dworku w Różanach. Dwór będący zarówno hotelem, nie przynosi zysków, a dodatkowo sprawę komplikuje pojawienie się Krzysztofa – nieodwzajemnionej miłości Zosi, który upomina się o swój dług… Przyszłość Zosi i jej domu staje pod znakiem zapytania. Jak skończy się ta historia? Na pewno nic nie jest oczywiste bo jest także drugi mężczyzna, szaleńczo w Zosi zakochany, a także jej przyjaciółka, która zrobi wszystko by Zosia była szczęśliwa.
Bałam się, że książka będzie przewidywalna, że od pierwszych stron będę znała zakończenie. Nic z tych rzeczy. Fabuła wciąga i choć nie jest oryginalna to zachęca swoim ciepłem. Napisana przystępnym językiem, w dynamiczny sposób, jest genialnym czasoumilaczem! Myślę, że to naprawdę dobre połączenie powieści obyczajowej wraz z historyczną sagą. O losach niani Zuzanny czytałam z ogromnym zainteresowaniem. Spodobało mi się to przeplatanie teraźniejszości z przeszłością.
Jeśli zatem poszukujecie lektury lekkiej, dostarczającej emocji, pełnej humoru i niespodziewanych sytuacji, jak najbardziej polecam. Myślę, że nikt nie będzie się nudził podczas czytania “Drogi do Różan”. :)
Ps. Nie wiem czy wiecie, ale Wydawnictwo Otwarte w Dzień Kobiet wypuściło na rynek nową, typowo kobiecą serię. Dzieli się ona na trzy serie. Otwarte dla Ciebie – kobieta, romans i namiętność. Każda książka kosztuje 19,90zł i myślę, że to dobry pomysł. Sama bardzo często chcę kupić jakąś nową pozycję, a jej pierwotna cena mnie zniechęca i długo czekam na promocję. A w tym przypadku wyjściowa cena jest do zniesienia. :) Więcej na ten temat możecie poczytać tutaj.
Czytałyście tę książkę? Jakie pozycje polecacie na wiosnę? Ja nadal najbardziej gustuję w powieściach Cobena, które ostatnio czytam nałogowo, ale od czasu do czasu z miłą chęcią sięgam po coś lżejszego i typowo babskiego. ;)
Bardzo fajna recenzja, zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :) Ja polecam na cieplejsze dni książkę Tysiąc dni w Toskanii – autorka to Marlena de Blasi – włoskie klimaty, pyszne włoskie jedzenie, książka pełna ciepła plus przepisy na toskańskie przysmaki. Książkę przyjemnie się czyta i odpływa w daleką podróż do pysznej Toskanii. Pozdrawiam :)