ARCTIC BEAUTY HIGHLIGHTER jest rozświetlającą mieszanką trzech odcieni, którą z powodzeniem możemy stosować także w roli cieni do powiek. Dla mnie odcień po prawej stronie jest niestety za ciemny jako typowy rozświetlacz, ale środkowy i ten z lewej, wypadają naprawdę ciekawie. Niech was nie zmyli brokatowa śnieżynka – kilka machnięć pędzlem i drobinki znikają, a my możemy cieszyć się kosmetykiem, który funduje nam ładną, gładką taflę. Choć ja przyznaję szczerze, że rozświetlacz częściej gości na moich powiekach, gdyż dwa ciemniejsze odcienie, świetnie zdają egzamin w makijażu dziennym. Parę sekund i oko mamy podkreślone. Kolory ładnie się rozcierają i idealnie ze sobą łączą. Tak jak w przypadku różu, mamy tu do czynienia z aksamitną konsystencją i satynową formułą, tyle, że dochodzi jeszcze piękne rozświetlenie. No i podobnie jak wyżej, zachwyca samo opakowanie oraz tłoczenie, a także trwałość i pigmentacja kosmetyku. Kosztuje on również 89,90zł i obecnie online go nie widzę, ale jeśli Wam się spodobał, śledźcie dostępność kolekcji TUTAJ.
HIGH PERFORMANCE EYESHADOW STYLO to kolejny mocny element tej kolekcji. Wodoodporny cień do powiek w sztyfcie, na moich powiekach nie wymaga nawet bazy. Kolor utrzymuje się na swoim miejscu od rana do wieczora. Aplikacja jest super szybka i sięgam po niego zawsze, gdy brakuje mi czasu, a muszę wyjść i wyglądać jak człowiek. :) Kilka ruchów cieniem, szybkie roztarcie pędzelkiem i makijaż oka gotowy. Ostrzegam jednak, że trzeba blendować go od razu, bo mimo kremowej formuły, ekspresowo zastyga. Posiadam odcień 46 benefit lavender grey (dostępne są jeszcze dwa inne odcienie). Cień kosztuje 54,90zł i znajdziecie go TUTAJ.
GLAM STARS LIP GLOSS to nie do końca moja bajka. Wiecie, że chętniej sięgam po pomadki. Posiadam kolor 33 frozen rose, który jest bardzo jasnym różem z milionem mini drobinek, które opalizują i odbijają światło. Do tego dochodzi gęsta konsystencja i całkiem niezła trwałość, bez efektu lepienia się. Błyszczyk nie ma mocnego krycia, ale jest widoczny na wargach. Mam też wrażenie, że optycznie je powiększa. Dostępny jest w trzech odcieniach, kosztuje 53,50zł i znajdziecie go TUTAJ.
PERFECT COLOR LIPSTICK, czyli pomadka w odcieniu 105 cool coral. Jak zobaczyłam ją po raz pierwszy, pomyślałam sobie, że na bank nie będę jej nosić. Totalnie nie mój kolor, w dodatku o specyficznym, jakby lekko perłowym wykończeniu. O dziwo, na ustach wygląda lepiej niż myślałam, choć nie jest to odcień, w którym czuję się najlepiej (u mnie wybija się z niej za dużo brązu). Jest kremowa, nieźle napigmentowana, ale nie w stu procentach kryjąca i fajnie nawilża wargi. Nosi się ją bardzo komfortowo, ale czuję, że koniec końców, zawędruje do mojej mamy. Dostępne są także dwa inne odcienie. Koszt szminki to 44,90zł i znajdziecie ją TUTAJ.
Róż jest niesamowity!:)
rozświetlacz cudo, to mi przypomina, że mam przecież jeden rozświetlacz ARTDECO, dostałam kiedyś od siostry w prezencie :)
Kolekcja bardzo mi się podoba, pomadka jak najbardziej w mim typie :)
Hmm, w sumie wszystko mówi do mnie – skuś się i kup mnie ;)) Róż jest boooski i te śnieżynki <3 ;)
Róż i rozświetlacz wyglądają fenomenalnie. Nie dziwię się, że szkoda Ci ich używać, aby nie zniszczyć tych cudownych wytłoczeń :)
Róż i rozświetlacz wyglądają świetnie! Naprawdę szkoda niszczyć te płatki śniegu :P
Rozświetlacze wyglądają świetnie :)
Ślicznie to wszystko wygląda.
Mam fazę na takie kolory!
Mam róż i jest super :-)
Ale obecnie stoję przed dylematem, bo szukam fajnego, niekoniecznie drogiego podkładu do cery mieszanej,najlepiej matowy,może coś doradzicie?
ależ piękne tłoczenia!
jakie kolory ! uwielbiam takie róże ;) i wyglądają przepięknie z tą oprawą ;)
przepiękna ta kolekcja :) jest na co popatrzeć :) róż jest moim zdecydowanym faworytem
Te tłoczenia są przeurocze! Najbardziej podoba mi się róż :)
Róż jest piękny :)
podoba mi się cała kolekcja :)
Świetne kolory ? aż szkoda używać tych kosmetyków…
Pięknie wyglądają. Kuszą by je kupić i … nie używać tylko je podziwiać.
Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie.
Róż i rozświetlacz są prześliczne :)
Ale one niesamowicie wyglądają.
Piękne <3
Róż piękny ^_^ Rozświetlacz też niczego sobie – ten ciemny brąz nie nadaje się do konturowania?
Róż i rozświetlasz są tak piękne że byłoby mi szkoda ich używać.
Ten róż jest genialny :)
Róż i rozświetlacz po prostu bajeczny. Uwielbiam taki design opakowań. Nie sposób przejść obok obojętnie :-)
Ale kusisz! :) piękny ten róż <3
Jakie zimowe piękności :)
Przepiękne, takie urocze z klasą :)
Jeeeejku jakie cudowne tłoczenia :)
OHH TEN RÓŻ JEST CUDNY :)
Piękny błyszczyk!
ten rozświetlacz <3
Mnie się róż podoba ;)
Róż i rozświetlacz są tak piękne, że żal by mi było ich używać :)