Kolejna promocja w Rossmannie trwa w najlepsze. Tym razem nieco zmieniono jej zasady. Nie wszystkie kosmetyki mają obniżone ceny, a zniżki na pozostałe różnią się wysokością. Rabaty wahają się od -30% do 70%. Cała akcja potrwa do końca października. Na blogu wielokrotnie robiłam posty z promocyjnymi polecajkami. Tym razem stwierdziłam, że przygotuję Wam małą ściągę i podpowiem co kupić w Rossmannie, ale nie tylko tam. :)
Zachęcam Was bowiem do świadomych zakupów, porównywania cen i szukania prawdziwych okazji. :) W sieci ceny regularne bardzo często są niższe niż te stacjonarne. Ponadto mamy pewność, że kosmetyk, który kupujemy jest świeży.
Wybrałam kosmetyki o których jeszcze Wam nie wspominałam, albo mówiłam bardzo mało. Nie chcę dublować pozycji sprzed lat, ale poprzednie rekomendacje są jak najbardziej aktualne. :)
ZOBACZ:
- PROMOCJA W ROSSMANNIE CO KUPIĆ? + MOJE ZAKUPY
- PROMOCJA W ROSSMANNIE – 55% – CO WARTO KUPIĆ? JAKICH KOSMETYKÓW LEPIEJ UNIKAĆ?
- ROSSMANN, PROMOCJA -55% NA KOSMETYKI DO MAKIJAŻU, CO WARTO KUPIĆ?
No to lecimy! Nie skupiałam się wyłącznie na produktach w promocji. Prezentuję Wam po prostu sprawdzone przeze mnie kosmetyki, którymi według mnie warto się zainteresować i podpowiadam co kupić w Rossmannie, czy w innych drogeriach.
Baza – serum Eveline Unicorn Magic Drops
Mam ją od niedawna, ale już zdążyłam mocno polubić. Przepięknie pachnie, ma perłowo-fioletowy odcień, a co najważniejsze genialnie sprawdza się jako baza pod makijaż! Lekka formuła nie obciąża skóry, nieco lepka konsystencja szybko się wchłania i znacząco poprawia przyczepność podkładu, a także zapewnia efekt odświeżenia i delikatnego rozświetlenia. Pielęgnuje, nie zapycha, dla mnie bomba!
Mgiełka do twarzy AA Wings of Color Hydro Fixer
Bardzo lubię te mgiełki obie wersje – nawilżającą i nawilżająco-matującą spisują mi się świetnie. Świetnie scalają makijaż, zdejmują z twarzy nadmiar pudrowości, dodają świeżości i naturalności. Mam też wrażenie, że faktycznie nieco przedłużają trwałość makijażu.
Podkład Eveline Selfie Time
Jeden z najlepszych podkładów drogeryjnych. Wygląda pięknie na każdym rodzaju cery, nawet moja przetłuszczająca się z nim polubiła! Za co go lubię? Za średnie krycie, naturalne, zdrowe wykończenie, brak efektu maski, zaskakującą trwałość, brak zapychania i świetne kolory! Koniecznie musicie go przetestować, to jeden z najmocniejszych punktów dzisiejszego zestawienia.
Eveline Wonder Match
Testowałam sobie ten podkład przez ostatni tydzień i powiem Wam, że jest naprawdę całkiem niezły! Ładnie się trzyma, dobrze stapia się z cerą (u mnie najbardziej gładko prezentuje się na mocno nawilżonej przed aplikacją skórą i wklepany gąbką), nie ściera się i nie wyświeca nadmiernie. Odpowiednio dobrany odcień nie podkreśla porów (początkowo kupiłam za ciemny i nie wyglądał zbyt estetycznie :D) Krycie ma średnie, ale można je budować. Jedyny zarzut – parafina w składzie. Niestety ma ona właściwości zapychające, więc warto mieć to na uwadze. Ja nie zauważyłam póki co, by podkład pogarszał stan mojej cery.
Puder Max Factor Miracle Veil
Byłam do niego mocno sceptycznie nastawiona, bo ma drobinki i nie jest transparentny. W wyobrażeniach miałam więc siebie w roli kuli dyskotekowej, ale ten puder jest genialny! To jak on optycznie wygładza i bluruje skórę to jest HIT! Nadaje się pod oczy i na całą twarz. Cera wygląda miękko, zdrowo, jest aksamitna, świetlista. Pory są ukryte, nierówności optycznie wygładzone a drobinki nie rzucają sie w oczy. Uwielbiam. Jeśli zastanawiacie się co kupić w Rossmannie, to bierzcie puder w ciemno!
Wibo Under Eye Hydrating
Ten puder albo się kocha, albo nienawidzi. U mnie się sprawdza, choć gdy malowałam koleżanki, to nie na wszystkich wyglądał dobrze. Nałożony w nadmiarze lubi bielić i tworzyć skorupkę. Dlatego najlepiej delikatnie omieść okolicę oka puchatym pędzlem i od razu pozbyć się nadmiaru pudru. Wtedy wygląda bardzo ładnie, lekko. Nie podkreśla zmarszczek, nie wchodzi w nie i ładnie utrwala korektor. Tym bieleniem często mi też pomógł w rozjaśnieniu zbyt ciemnych kosmetyków, więc serio, lubię go.
Puder Bourjois Poudre de Riz de Java
Kolejne cacuszko, które wiem, że zbiera skrajne opinie. Ja uwielbiam od jakiegoś czasu pudry rozświetlające i ten jest jednym z lepszych. :) Sprawdza się zarówno pod okiem, jak i na całą twarz. Rozświetlenie jest subtelne, eleganckie i zdrowe (to chyba najczęściej użyte dziś określenie :D). Twarz od razu zyskuje świeższy, bardziej młodzieńczy wygląd.
Korektor L’Oreal Infallible More Than Concealer
Gdy myślę o dobrym korektorze z drogerii, to od razu mam w głowie L’Oreal. Używam go na co dzień i nie znalazłam lepszego zamiennika. Nawet Tarte nie przypadł mi do gustu tak bardzo. Pięknie kryje wszelkie zasinienia, neutralizuje cienie i nie przesusza, ani nie obciąża delikatnej skóry pod okiem (zawsze pamiętam o jej nawilżeniu!). Super sprawdza się także w kryciu przebarwień i zmian na twarzy. Mam kilka kolorów, które ze sobą mieszam. Jest niesamowicie napigmentowany, więc wystarczy odrobina, by zamaskować niedoskonałości.
Maskara Eveline Variette Lashes Show
Mam ją od niedawna i zachwyciła mnie już podczas pierwszej aplikacji. Genialna silikonowa szczotka świetnie rozdziela rzęsy. Możemy je wyczesać i ułożyć tak jak chcemy. Tusz też cudnie podbija skręt zalotki, świetnie wydłuża i lekko pogrubia rzęsy. Śmiało może konkurować z tuszem Volume Million Lashes So Couture. Jak dorwiecie gdzieś, to bierzcie w ciemno, bo naprawdę warto. Eveline słynie z dobrych maskar, ale teraz to przesadzili. :D
Maskara Lovely Best Ever Maskara
Kolejny tani i dobry tusz, tym razem z klasyczną szczotką w kształcie klepsydry. Mocno rzęsy pogrubia, stają się takie gęste i puchate, a jednocześnie widocznie wydłużone. Trzyma skręt zalotki, nie osypuje się i posiada intensywnie czarny kolor. Nie kruszy się i nie obsypuje. Śmiało może konkurować z droższymi koleżankami.
Rozświetlacz Wibo I Choose to Bounce, nr 1
Niby w kamieniu, niby pudrowy, a jednak w dotyku mokry i jakby żelowy. Funduje na policzku wykończenie mokrej, świetlistej skóry, która pięknie odbija światło taflą, a nie milionem drobinek. Wygląda świeżo, elegancko i nienachalnie, mimo, że jego intensywność możemy budować.
Róż Eveline Feel The Blush
Eveline jakiś czas temu wypuściło świetne róże. Niby matowe, ale w dotyku i wykończeniu na skórze satynowe. Kolory są bardzo użytkowe, dziewczęce i fajnie ożywiają każdy makijaż. Posiadam odcień 01 w ciepłych, różanych tonach i mam ochotę na więcej.
Maybelline Brow Satin
Według mnie jedna z najlepszych drogeryjnych kredek do brwi. Po jednej stronie mamy cienki rysik pozwalający na precyzyjne dorysowanie brakujących włosów. Z drugiej zaś puder w gąbeczce umożliwiający uzyskanie bardziej miękkiego efektu. Zużyłam już wiele sztuk, mój odcień to Dark Brown.
Maybelline Brow Ultra Slim
Stosunkowa nowość w mojej kosmetyczce, ale warta uwagi. Po jednej stronie mamy szczoteczkę, po drugiej cieniutki rysik. Jest odpowiednio twarda i pozwala namalować na nowo brakujące fragmenty brwi oraz włoski. Kolor Deep Brown jest chłodnym brązem idealnym dla brunetek. Podoba mi się!
Eveline Micro Precise Brow Pencil
Nowość w asortymencie Eveline i nowość u mnie. Odpowiednio miękka (nieco bardziej od tych Maybelline), bardzo gładko sunie po skórze, jej intensywność możemy stopniować. Przyjemnie też rozciera się pędzelkiem przy granicach. Ma ładny, chłodny kolor i utrzymuje się cały dzień.
Wskazówka: Dziewczyny pamiętajcie, aby przed nałożeniem jakichkolwiek produktów do brwi zmatowić ten obszar, a nadmiar pudru wyczesać szczoteczką. To BARDZO zwiększa trwałość makijażu! :)
Żel do brwi Eveline Brow&Go
Mocny, przezroczysty żel do brwi, który pozwala zdefiniować ich kształt i trzyma na swoim miejscu nawet najbardziej niesforne włoski. Dodatkowo nie nabłyszcza ich za mocno i nie skleja, za co wielki plus!
Błyszczyk Eveline XL Maximizer Lips
Kocham te błyszczyki! Mam kilka kolorów. Bosko wyglądają solo i nałożone na pomadkę. Nawilżają, nie lepią się i faktycznie optycznie powiększają nieco usta. Moje ulubione dwa odcienie to 05 i 06.
Konturówka i pomadka Eveline Oh My Lips
Kupiłam ostatnio ten duet w promocji w Hebe i jaki on jest cudny! Mam numerek 12 będący ciepłym, rudawym, jasnym brązem i na początku wystraszyłam się, że nie będzie mi pasował, ale na ustach prezentuje się super! Konturówka ma przyjemną kremową formułę, a pomadka jest leciutka i nie przesusza ust. W dodatku pięknie pachnie! Jestem na tak!
Bourjois Rouge Velvet Ink
Płynna, matowa pomadka o leciutkiej formule, która nie obciąża, nie przesusza i nie tworzy na ustach skorupki. Trochę przypomina mi piankę? Mus? Wspaniale się nosi, ma dobrą pigmentację, ładnie, równomiernie schodzi. Polecam odcień 02 i 04!
Wibo Spicy Lip Gloss w odcieniu 10
Słuchajcie, sama bym go pewnie nie kupiła, ale poleciła mi go Karolinka Kuklińska na kursie i to jak on pięknie wygląda jako topper to jest szok! W transparentnej bazie zatopiono milion malusieńkich drobinek opalizujących na róż, złoto, koral, pomarańcz. Nawet ciężko mi to opisać. Sprawdźcie go przy okazji!
Poniżej wrzucam jeszcze zdjęcie, w którym możecie zobaczyć jak niektóre kosmetyki wypadają w akcji na co dzień. :) Robione tylną kamerą telefonu, w lustrze, bez żadnego filtra.
Mam na sobie:
- podkład Eveline Wonder Match 10
- korektor L’Oreal Infallible More Than Concealer – 328 wymieszane z 322
- puder Bourjois Poudre de Riz de Java pod oczami
- na całej twarzy puder Wibo Doll Face (w fazie testów :D)
- usta to duo Eveline Oh My Lips 12
- Maskara Eveline Variette
- brwi – kredka Maybelline Slim + żel Eveline brow & go
- róż Eveline Feel The Blush 01
- rozświetlacz Wibo I Choose to Bounce 1
Jestem ciekawa, czy znacie przedstawione przeze mnie kosmetyki? :) A może polecicie mi jakieś inne, drogeryjne perełki? Co kupić w Rossmannie i innych drogeriach według Was?
Planujecie w ogóle zakupy podczas promocji? Ja mam parę produktów na oku!
Zapraszam też na Instagram @AGU_BLOG – tam dzieje się więcej!
Czekam na Twoje wpisy jak na pierwszą gwiazdkę w Boże Narodzenie! ? Znów mi tu Ciebie tak malutko…
Kręcę się wokół tego podkładu z Eveline i sama nie wiem czy się zdecydować… Lubię ich kosmetyki ale boję się, że coś nie zagra… Dlaczego żadna firma nie sprzedaje testerów? ? Kusi mnie też nowość od Catrice – true skin ? Tyle rzeczy do kupienia i przetestowania a funduszy jakby mało ?
Ściskam mocno i liczę na częstszą blogową aktywność – Twoje posty są dla mnie jak ulubione czasopismo :)
Buziaki – Ela!
Ela, nawet nie wiesz jak bardzo mi miło. Szalenie Ci dziękuję za te słowa! :) Podkład Catrice mam, czeka na testy. Na pewno dam znać jak się spisuje. Buziaki :*
Rossmann oszalał z tymi promkami! Dzięki nim uzupełniam nie tylko moją stałą kolekcję, ale również poszerzam ją o nowych ulubieńców :)
Zawsze można odkryć jakieś perełki. :)
Zacznę od tego, że cieszę się że znowu bywasz tu regularnie ;) Z pokazanych kosmetyków znam jedynie mgiełkę AA ale jakoś nie specjalnie często po nią sięgam ?
Też polubiłam błyszczyk z Eveline, ale jeszcze nie miałam wersji kolorowych, muszę sobie obczaić polecane przez Ciebie kolory :D Całkiem lubię też efekt tego pudru pod oczy z Wibo, ale niestety słabo utrwala korektor. Zdecydowanie lepiej sprawdza mi się puder z Paese puffcloud
[…] Read More […]
Mogę polecić płatki pod oczy Efektimy, ja dzięki nim nie potrzebuję korektora pod oczy bo usuwają cienie jeśli mam po nicy :) też do kupienia w rossmanie