Kolejna, ostatnia już tura promocji w Rossmannie trwa w najlepsze! Tym razem o 49% taniej kupimy wszystkie kosmetyki kolorowe do ust i paznokci. Mam nadzieję, że jeszcze nie wszystkie zrobiłyście zakupy i mój lekko spóźniony wpis, przyda się choć jednej z Was. ;-) Poniżej garść polecanych szminek, bo z tradycyjnymi lakierami już mi nie po drodze. Odkąd poznałam hybrydy, jestem im wierna. Tak czy inaczej, zapraszam do dalszego czytania.
Bourjois Rouge Edition Velvet – wciąż mój szminkowy numer jeden. Szczerze uwielbiam i jeśli miałabym zostawić w toaletce jedną serię pomadek, to bez wahania postawiłabym na REV. Piękne kolory, wysoki komfort noszenia, brak wysuszenia, mocna pigmentacja i super trwałość, to jedne z wielu ich zalet. Wiem, że niektóre z Was narzekają na ich zapach, ale mi on kompletnie nie przeszkadza. Mam całą serię, ale numerki, które lubię najbardziej to 02, 07 i 10. Wspominałam o nich TUTAJ, i TUTAJ.
L’Oreal Color Riche – to naprawdę ciekawa seria marki. Ja upodobałam sobie przede wszystkim numerek 378 Velvet Rose, w odcieniu brudnego różu, o kremowym wykończeniu. Jednak równie pięknie na ustach prezentują się matowe warianty – czerwień 330 Cocorico oraz róż 144 Ouhlala.
Bourjois Rouge Edition Aqua Laque – jeśli nie lubicie długotrwałych i mocno napigmentowanych pomadek, ta seria będzie idealna dla Was. Hybrydowa, oryginalna formuła zapewnia wykończenie przypominające taflę wody. Ani to błyszczyk, ani typowa szminka. Aqua Laque to dobre rozwiązanie na co dzień, sprawdzające się zarówno do szkoły, czy pracy. Nie przesuszają ust i są łatwe w obsłudze. Obszerny wpis na ich temat znajdziecie TUTAJ.
Astor Soft Sensational Lipcolor Butter – fajne pomadki w kredce, które zapewniają “błyszczykowe” wykończenie. Dobrze nawilżają, nie podkreślają suchych skórek, nie posiadają drobinek i są bardzo kremowe. Uwielbiam odcień Magic Magenta z tego wpisu TUTAJ.
Bourjois Color Boost – nie każdy kolor u mnie się sprawdził, ale szczerze mogę polecić 07 proudly naked. To zgaszony nudziak, który przyjemnie usta nawilża i wygładza, nie pokdreśla suchych skórek i jest idealny na dzień. Jeśli lubicie delikatnie podkreślone wargi, a nie przepadacie za błyszczykami, to coś dla Was.
Rimmel Lasting Finish By Kate Moss – świetna seria – dobra pigmentacja, kremowe wykończenie. Szczególnie warta uwagi jest klasyczna, nasycona czerwień o numerku 22.
Rimmel Lasting Finish – tych pomadek, chyba nikomu przedstawiać nie trzeba prawda? Wszyscy znają kultową Airy Fairy, a ja od siebie polecam jeszcze czerwień o nazwie Alarm. Obie pięknie wyglądają na ustach, są łatwe w aplikacji i dobrze się noszą. Więcej na ich temat przeczytacie tutaj. TUTAJ.
Wibo Glossy Temptation – seria, która zastąpiła Elixiry. Tanie i dobre szminki. Jeśli szukacie pomadek dziewczęcych, dających subtelny efekt, którym bliżej do błyszczyków, koniecznie zwróćcie na nie uwagę. Przyjemnie nawilżają, wygładzają wargi i nie podkreślają suchych ust. Więcej pisałam o nich TUTAJ.
Lovely, Perfect Line – tanie jak barczsz, a naprawdę dobre jakościowo konturówki. Moją faworytką jest ta w odcieniu numer jeden. Brudny róż prezentujący się na ustach pięknie zarówno w roli bazy, jak i solo. Dziś właśnie kupiłam nowy egzemplarz oraz bardziej intensywną dwójeczkę.
Jeśli chodzi o paznokcie, mogę Wam polecić lakiery marki Rimmel – długo ich używałam i sobie chwaliłam Salon Pro i 60 Seconds żel do skórek Sally Hansen Instant Cuticle Remover oraz top Insta Dri. :-)
I to już wszystko na dziś, ale odsyłam Was jeszcze do starego wpisu:
 |
| kliknij na zdjęcie, a przeniesiesz się do wpisu |
Dajcie znać, co Wy planujecie kupić! Może polecicie mi jakąś fajną szminkę? Myślę o tych matowych z Maybelline i nowych Bourjois – warto? :-)
Wszędzie to samo :< Serio, już nie mogę się doczekać kiedy ta promocja się skończy bo widzę milion wpisów o tym samym na swojej liście subskrybowanych blogów :D
Wystarczy nie czytać. ;-) Ja na szczęście nie mam z tym problemu. ;-)
To odsubskrybuj :D:D
Ale przecież Akasza ma rację. Co promocja to samo na każdym blogu. Ta sama treść, polecenia tych samych kosmetyków u każdej blogerki. Tych nowości nie ma aż tyle, że trzeba co pol roku robić nowy post. Nuda. ;)
ps. Gdyby jeszcze którakolwiek z blogerek wspomniała, że są nowe kolory REV od Bourjois, bo to nowość warta uwagi. No ale.
Jeśli tego typu posty publikowane są masowo, to znaczy, że czytelnicy są zainteresowani tematem, o czym zresztą świadczą także statystyki. ;-)
Gdy ktoś publikuje post, który nijak mnie nie interesuje, to po prostu nie tracę czasu na czytanie, omijam treść i poświęcam wolną chwilę na coś innego. Naprawdę nie szkoda Wam wolnego czasu na narzekanie w komentarzach na posty dotyczące promocji w Rossmannie? ;-)
Ja tym razem na nic sie nie skusze :)
Ja mam parę drobiazgów na liście, ale nie wiem, czy jeszcze coś dokupię. ;-)
Ja dzisiaj dorwałam nowość z Bourjois Rogue Edition Souffle de Velvet i jestem mega ciekawa jak się sprawdzą. Miałaś Agu z nimi styczność może? :)
Sprawdzałam ostatnio testery na dłoni, ale jakoś mnie nie zachwyciły. Jestem ciekawa jak się sprawdzają na ustach, więc testuj szybciutko i dawaj znać, czy warto. :-)
O tak, ja teraz poluję na szminki z Bourjois, ale nie mam kiedy iść na zakupy :p. Na pewno jakąś kupię.
Owocnych zakupów, przy szafie Bourjois było dziś czarno ;-)
Ja kupiłam właśnie pomadkę z astor o której piszesz i zapowiada się świetnie, oprócz tego jeszcze odżywkę z lovely (polecam) i jeden lakier. Świetna też jest pomadka w płynie od Lovely, Extra Lasting w kolorze zgaszonego różu.
Kupiłam ją wieczorem, dzięki za polecenie ;-)
Uwielbiam te pomadki ! Mam ich już klika, zdecydowanie sięgnę po kolejne. Chociaż, nie ukrywam,że ostatnimi czasy GR namieszał w mojej miłości matowego wykończenia – są równie dobre a nawet troszkę lepsze :)
Ja lubię GR, ale Bourjois i tak jest numerem jeden na liście :-)
Chyba skuszę się na Bourjois :)
Polecam!
Ja z Rossmanna to najbardziej lubię szminki Maybelline Color Sensational :)Mam matową bladoróżową i jest ok , ma ciekawą masełkowatą konsystencję – nie czujesz że nakładasz coś matowego. Niestety nie jest aż tak trwała jak REv ale jest ok. Ja kupiłam Lip Finity – nie mogłam z ręki zmyć swatchy które robiłam w sklepie …
Chciałam mat z Maybelline, ale nie było testerów a w pomadkach ogromny sajgon. :-(
A co z błyszczykami? Nic nikt nie poleca? :(
Ja nie używam błyszczyków na co dzień, ale zerknij na Oh My Gloss Rimmela, błyszczyki Bell i Wibo. :-)
Ja na pewno skusze sie na jakieś konturowki :)
Masz jakieś na oku? :-)
Lovely, Perfect Line właśnie chyba znalazłam dla siebie kredkę idealną do ust :D hihi
Jest świetna, to już moja 4 sztuka :-)
sama zaopatrzyłam się w jedną szminkę z Wibo Glossy Temptation i jestem mile zaskoczona efektem jaki daje ;)
Cieszę się, te ponadki są fajne na co dzień. :-)
ja skusiłam się na jedną pomadkę Bourjois numer 09 <3
Będziesz zadowolona! :-)
Lubię z loreala, Max Factor. Szkoda ze gosha nie ma w rosku:D dzięki twojemu wpisowi chyba skuszę się na bourjois:-)
A co konkretnie z MF polecasz? :-)
Jako, że teraz przestawiłam się na hybrydy, z lakierowej promocji raczej nie skorzystam, ale żel do usuwania skórek z Sally jest wysoko na zakupowej liście i na pewno się w niego zaopatrzę!
Kupuj, bo warto! :-)
Byłam dzisiaj rano i jakoś tak wyszło, że nic mnie nie porwało poza balsamem do ust. Nie gwarantuję, że nic nie dokupię, ale na razie tak się to skończyło :)
Ja dokupiłam wieczorem kilka drobiazgów ;-)
Dzięki za inspiracje! :)
Polecam się na przyszłość :-D
wow masz dużo produktów do ust :O ja kupiłam 3 i mi wystarczy :d
To tylko część. ;-)
Konturówkę fuksjową z Lovely i co mi tam jeszcze wpadnie w oko :)
Czyli spontan! :-)
Ja dzisiaj zakupiłam nowe pomadki z miss sporty nr 102 i 500 i jestem nimi zachwycona:)
Też kupiłam 102 i zastanawiałam się nad 500,ale nie było testera! Świetne jakościowo, chyba wrócę po inne kolory. :-)
Kupiłam Max Factor. W sumie tylko to. Jestem zadowolona. Znam te matowe pomadki w płynie i wolę od bouriois których zapachu znieść nie mogę….
Ponad to gabeczke real techniques i lakiery Sally Hansen gel. Ogólnie jestem zadowolona z zakupów
Pozdrawiam serdecznie
Monika
Wiele osób narzeka na ten zapach, dla mnie jest ok. :-)
Agu w moim przypadku się nie spoznilas :-) miałam dzisiaj jechać na łowy ale plany na szczęście się zmieniły :-) na początku miała być Aqua ale zrezygnuje z niej na korzyść marki Loreal;-)
Cieszę się! :-) A co planujesz kupić z L'Oreal? :-)
Cieszę się! :-) A co planujesz kupić z L'Oreal? :-)
Poluję na konturówkę Lovely, ale nigdzie nie ma numeru 1 :(
Mi się dziś rano udało upolować ostatnią! :-(
bourjois rouge edition velvet również uwielbiam :)
:-)
Mnie tez kuszą pomadki rev ale rzadko się maluję więc się zastanawiam czy warto.
Lovely uwielbiam ;)
Rimmel Lasting Finish By Kate Moss posiadam i baaaaardzo chwalę!
Ja kupiłam 4 pomadki Lovely Creamy Color :)
Mam na oku kilka produktów do ust, między innymi te konturówki z Lovely :P
Z wszystkimi kosmetykami się zgadzam i po przetestowaniu uważam,że są świetne.Nie mogę tego powiedzieć jedynie o pomadkach z firmy Astor .Miałam dwa kolorki i seria Lipcolor Butter nie przypadła mi do gustu,ale w sumie patrząc na niską cenę to nic dziwnego.Pomadki może i kolorki miały dośc ciekawe,ale strasznie szybko znikały z ust.Jeden łyk kawy gwarantował,że na kubku była połowa pomadki :/ Na ustach też niestety nie prezentował się u mnie zbyt dobrze.Od kiedy przerzuciłam się na droższe i lepsze pomadki,do tych już nigdy nie wróciłam i nie wrócę.
Przeszłam się dziś do wszystkich Ross u mnie w mieście i w żadnym nie było już tych kredek Lovely. :( Sprzedawczynie przeszukały szuflady i tam też pustki, rozeszły się jak świeże bułeczki. A polowałam na tę jedynkę.
Chętnie bym zgarneła Bourjois Rouge Edition Velvet. Ale w tym roku nie skorzystam z promocji..
Co do pytania, to gorąco polecam te matowe szminki z Maybelline. Uwielbiam je :) I także strasznie lubię tą serię Velvet z Bourjois, ale niestety przesuszają mi usta :(
Kolekcja burżujskich "Velvet" – imponująca. Może w końcu wypróbuję te pomadki, skoro wszyscy tak je chwalą?