BEBEAUTY, PŁYN MICELARNY
BIODERMA, NODE FLUIDE ŁAGODNY SZAMPON DO CZĘSTEGO STOSOWANIA
PS2. Sorry, za brudne opakowania, ale taki już urok, starych, zużytych śmieci. ;)
BEBEAUTY, PŁYN MICELARNY
BIODERMA, NODE FLUIDE ŁAGODNY SZAMPON DO CZĘSTEGO STOSOWANIA
Ocen: Denko #2 / Alterra, Avene, BeBeauty, Bioderma, Dermedic, Isana, Garnier, Rexona
Nowości Wibo + makijaż dzienny z czerwienią w roli głównej
Zobacz także
Posty, które warto zobaczyć:
Ja zuzylam 3 buteleczki tego micela, ale mnie nie zachwycił. Wspomniana wodę termalne uriage tez lubię, chociaż teraz poluje na wodę winogronowa caudalie :-) odżywkę z Garniera miałam, ale cudów nie zadziałała :-) szampon dermedic i kosmetyki do włosów z tej linii isany mam w planach wypróbować jak dokoncze zapasy :-)
Ja ostatnio zużyłam dość dużo kosmetyków. Staram się teraz używać jednego kosmetyku z danej kategorii do zużycia a nie kilku jednocześnie :)
Z Biodermy NODE bardzo lubie odżywkę do wlosow niestety świetna :) micel z biedronki nigdy mi nie podszedł.
Garnier Oleo Repair uwielbiam ale polecam rownież Nivea Long Repair – dla mnie super!
Napisałam taki długi komentarz, a on się skasował… postaram się chociaż po części go odtworzyć :) Z micelem z biedronki mam podobne doświadczenia, nie lubiłam go, lubiłam i aktualnie znowu go nie lubię. Czasem po niego sięgam, aczkolwiek nie zaliczyłabym go do grona ulubionych miceli. Ta limitka z Isany, którą zużyłaś zdecydowanie mi nie podeszła, zapach mi się nie spodobał po powąchaniu i nie zdecydowałam się na zakup, za to ta nowa wiosenna jest po prostu rewelacyjna. Kończę właśnie pierwsze opakowanie. Garnier Oleo Repair uwielbiam. Ogólnie produkty do włosów z Garniera dobrze się u mnie spisują. Ostatnio używałam odżywki z… Czytaj więcej »
również uwielbiam tą odżywkę z Isany :) kupiłam ją całkowicie przypadkiem, bo miałam chęć wypróbowania czegoś nowego do włosów i całkowicie przepadłam :D muszę wypróbować użycia jej przed myciem, tak jak piszesz ;)
Z wód termalnych znam tylko Vichy i jestem z niej zadowolona. Kilka razy słyszałam o Uriage, ale jakoś boję się jej wypróbować.
ja z micelem be beauty miałam podobnie – pokochałam go od pierwszego użycia i zużyłam ze dwa opakowania, natomiast teraz też mnie jakby zaczął podrażniać
Z tym płynem micelarnym mam to samo…tylko, że ja bez większego zastanowienia złapałam w biedrze wersję matującą. To był błąd. Płyn strasznie wysusza moją mieszaną cerę do tego szczypią mnie po nim oczy;/ Podobno w składzie jest ekstrakt z cytryny może to dlatego.
Moja skora do wrazliwy i alergicznych nie nalezy. Ale jakiego podraznienia ja nabawilam sie za sprawa micela z Biedronki!!!! To byla istana masakra! moje oczy byly tak mocno spuchniete, ze ja doslownie nie moglam oczu otworzyc. Na dodatek to wszystko strasznie swedzialo i pieklo. Nigdy wiecej ten micel nie kupie i wszystkim dookola go odradzam.
Avene to mój numer jeden i KWC wszechczasów – Uriage dopiero przede mną, być może również się polubimy ;) Szkoda, że moje ostatnie denka wypadają tak marnie w porównaniu do Twojego – muszę nadrobić! ;)
Micel z Biedronki u mnie sprawdza się całlkiem przyzwoicie chociaż nie ukrywam, że Garnier różowy trochę lepiej radzi sobie np. z czarnym linerem. Jeśli chodzi o szampony z Alterry to przetestowałam już chyba wszystkie i każdy na mojej głowie robi koszmar nie z tej ziemi :/
miałem avene bardzo przyjemny produkt dla mnie
Mam w zapasach tą odżywkę z Isany i mam nadzieję, że sprawdzi się u mnie rownie dobrze :)
Żele z Isany to również mój hit, bardzo je lubię, tanie i świetnie się pienią
U mnie ten płyn to koszmarek… strasznie szczypie w oczy :/
Też mi się nazbierała torba "śmieci" także również szykuję kolejne denko. Wiele dobrego słyszałam o żelach z Isany i cały czas o nich myślę, żeby kupić , ale mam mocne postanowienie że nie kupię nic nowego dopóki nie wykorzystam tych (czterech) które stoją na półce w łazience.
czekam na post, bo poprzednim się "wzorowałam" i kupiłam trochę podobne rzeczy, są fajne i tanio wyszło :)
Co do wszelkiego rodzaju produktów do demakijażu bebeauty to z żadnym się nie polubiłam.
Za to produkty z Isany uwielbiam <3
U mnie nowy post, zapraszam ! :)
Potwierdzam, że atomizer w wodzie termalnej Avene sie psuje pod koniec produktu :) Też mnie się to zdarzyło :)
Micel z Biedronki kiedyś był numerem jeden w mojej kosmetyczce, ale po tym czasie jak zmienili chyba coś w składzie spadł na sam dół listy moich ulubieńców – demakijaż był koszmarem przez podrażnione oczy! Teraz znalazłam dla siebie micele Bielendy oraz Marion :)
Czy zmieniło się coś z płynem micelarnym Be Beauty, tego nie wiem, wiem jednak, że ilekroć do niego wracałam, zawsze spełniał swoje oczekiwania. Niestety od jakiegoś czasu do Biedronki mam jeszcze dalej niż miałam, więc moim płynem micelarnym numer jeden został Garnier. No i przez ostatnie miesiące wykańczałam masełko z Clinique. Wodę termalną Avene właśnie używam i mam wrażenie, że w porównaniu do Uriage pryska wodą zbyt hojnie :P O tej odżywce Garnier słyszałam wiele dobrego, jeśli nie obciąża to i ja być może kiedyś się skuszę. Natomiast o Isanie z serii profesjonalnej słyszę chyba po raz pierwszy :O