Do kredek jakoś mi bliżej niż do eyelinera. Niby próbuję go oswoić, ale kreska nie zawsze wyjdzie perfekcyjna. Jedna grubsza, druga cieńsza i milion poprawek, akurat wtedy, gdy czasu brak. Dlatego częściej sięgam po czerń w postaci kredki.
A jakie ona powinna spełniać wymagania? Na pewno musi być miękka, mieć głęboką czerń, być trwała i nie rozmazywać się w kącikach. Nie powinna też powodować łzawienia oczu, co niestety zaczęło występować po dłuższym używaniu żelowych kredek z Avonu. :(
Ostatnio cierpiałam na deficyt porządnej kredki. Te które miałam były dość twarde, ciężko się z nimi pracowało, a kolor był wyblakły. Zawędrowałam do mojej ulubionej osiedlowej drogerii i po namowach Pani sprzedawczyni zdecydowałam się na kredkę Emily, wywodzącą się z Golden Rose, za którą zapłaciłam całe 4,50zł.
Nie będę się dziś rozwodzić. Kredka spełnia moje oczekiwania w 100%. Nie uczula mnie, ani nie podrażnia więc nie muszę się martwić o zaczerwienione i zapłakane spojrzenie oraz zniszczony makijaż. Poza tym jest naprawdę czarna, utrzymuje się na moich oczach cały dzień i nie rozmazuje w kącikach. Teoretycznie jest wodoodporna, ale bez trudu zmywa się micelem. Jej miękkość jest zachwycająca, sunie gładko po powiece, jak masełko. Temperuje się o wiele łatwiej niż żelki z Avonu. Jestem bardzo na tak i mam ochotę wrócić po inne kolory. :)
W dodatku ta cena! No jestem zachwycona. Chociaż na jednym stoisku GR Pani zażyczyła sobie za nią aż 16zł więc zebrałam szczękę z podłogi i podziękowałam…. Uważajcie zatem bo ceny mogą się różnić i to znacznie.
Polecam! Odkąd ją mam to moja ulubiona kredka. Moja mama także ją pokochała a jest największym wrażliwcem jakiego znam. :)
Znacie ją? A może polecicie mi coś innego? :)
Pozdrawiam,
Agu :)
ja nie znam tej kredki ale skoro jest tak dobra muszę rozglądnąć się za taką dla siebie..
Wydaje się być naprawdę świetna.
Już zapisałam nazwę :)
Wygląda fajnie. Za taką cenę jestem w stanie zaryzykować :)
Polecam, lubię ją bardziej niż SS z Avonu – zaczęły mi po niej łzawić oczy:(
piekna czern :) ja z kredek jakos niekorzystam za bardzo, mam kredke essence i daaawno jej nie uzywalam. kreski robie zawsze czarnym lub brazowym cieniem… :)
ja lubię kredki i cienie, eyelinery leżą i się kurzą ech :)
Mam brązowa i kobaltowa i tez UWIELBIAM! ;)
muszę zaopatrzyć się w inne kolory:D
Wstyd się przyznać, ale… ja nie posiadam żadnej czarnej kredki! :P
nigdy nie jest za późno by to zmienić:D
Mam tę kredkę i już chyba 2 miesiące leży w kosmetyczce nigdy nie używana:P Muszę poszukać jeżeli faktycznie taka fajna:)
Polecam:D
Za taką cenę na pewno warto wypróbować,ja jej nie miałam:-)
Rozglądnąć sie trzeba, ale u mnie będzie ciezko więc zostaje allegro:)
tylko gdzie ja ją znajde ? :O
w małych drogeriach lub na stoiskach GR:)
A może mogłabyś zdradzić, gdzie się znajduje ta Twoja ulubiona drogeria? :)
przy przystanku tramwajowym – Szpitalna, na Pomorzanach, obok Kodaka ;)
Dzięki ;) Najwyższa pora się tam przejechać. :)
Podoba mi się nasycenie tego koloru :). Na stoisku pani miała sporą przebitkę.
Noo…porażka. Lakiery z serii proteinowej kosztowały tam ponad 6zł a ja płacę za nie niecałe 4.
Wow, widać po swatchach, że bajecznie się nią rysuje!
Ja z reguły maziam się eyelinerem, po kredkę sięgam zdecydowanie za rzadko, by móc Ci co polecić :(
Ja na co dzień lubię kredkę i roztarcie kreski cieniem ;)
Piękna jest, muszę jej poszukać
Chyba muszę się rozejrzeć za nią :)
Ja wole eyelinery :) I tak szczerze mówiąc to mam jedną grafitową kredkę :)
U mnie kredki ostatnio poszły w kąt, bo używam cieni do kresek. Śliczne nasycenie koloru ;)
Ja zazwyczaj kredkę rozcieram cieniem ;)
Uwielbiam te kredki! :) Miałam już parę sztuk i nadal jestem im wierna;)
wow jaki intensywny kolor!
skusiłaś mnie, na tygodniu się po nią udam :)
no no wygląda świetnie :)
Kocham kredki, a ta wygląda naprawdę super, muszę poszukać jakiegoś stoiska GR bo na razie niestety żadne nie wpadło mi w oko…
mam konturówki do ust Emily i je uwielbiam, dobrze wiedzieć, że eyelinery też są świetne :)
ooo no to dobrze wiedzieć o konturówkach bo szukam czegoś :) dzięki za info!
Wygląda świetnie, za taka cenę mozna spróbowac :)
Miałam ją i nigdy więcej nie kupię. Po dwóch użyciach 'wkład' wypadł mi ze środka, po prostu oddzielił się od reszty i później nijak nie można było kredki naostrzyć.
o kurcze, z moją nic takiego się nie dzieje, może trafiłaś po prostu na jakiś felerny bądź stary egzemplarz?:)
Piękny kolor i cena za jaką kupiłaś – rewelacja :) A na stoisku to jakaś pomyłka…
Ostatnio różne przebity cenowe mnie porażają:)
muszę wypróbować te kredeczki:)
Ładna czerń tej kredki :) Muszę się za nią porozglądać :)
Dobra Pani xD nie ma to jak odpowiednia prowizja xD
Chyba zainwestuję bo moje się już pokończyły, a przydałaby się nowa:)
kolor bardzo mi odpowiada :)
podoba mi się ze względu na naprawdę głęboką czerń :)
Mam brązową Emily, rzadko jej używam, ale jest bardzo dobra. Zastanowię się nad czernią, kiedy skończy mi się kredka w tym kolorze od Eveline.
Co ja piszę, oczywiście od Essence a nie Eveline.
Polecam:)
Muszę jej poszukać gdzieś w drogeriach, bo cena i kolor kuszą :)
słyszałam już o niej ale nigdzie nie mogę jej spotkać;/
Szukaj w małych drogeriach :)
Ja to zawsze zaluje, ze w DE nie mam dostepu do polskich kosmetykow…i biedronki :)))
http://www.klavell.blogspot.com
Mam jedną kredkę z tej firmy ale jeszcze jej nie testowałam
ale ładnie maluje:)
Cena to dodatkowy atut tej kredki ;)
Mam tą kredke! Jestem mega zadowolona z niej ! ciekawy Blog :)
OBSERWUJĘ :)
Zapraszam do siebie i do podążania za mną :)
http://kmchphotography.blogspot.com/
Ciekawe czy cielistą też mają.
Z tego co mi wiadomo to nie:(
Nie znam tej kredki. Ale na bank ją zakupię :)
Nią się normalnie maluje kreskę jak eyelinerem ? :D