Kaviar Gauche dla CATRICE – edycja limitowana
Rzadko moje serce bije szybciej na widok limitek poszczególnych marek. Musi mnie naprawdę coś mocno urzec, bym zaczęła się zachwycać. Tak właśnie się stało w przypadku nowej edycji limitowanej Catrice. Kaviar Gauche to nazwa zarówno jej, jak i niemieckiej marki odzieżowej, która tę kolekcję współtworzy. Całość jest niezwykle kobieca, delikatna i subtelna, ale także z charakterem, idealnie wpisująca się w klimat Bridal Couture od współtwórców. Producent opsisuje limitkę jako połączenie nowoczesnego romantyzmu z awangardowym lookiem i trzeba przyznać, że to trafne określenie. Dziś przedstawię jej dwa elementy, moim zdaniem najpiękniejsze. Zresztą zobaczcie same!
Niedawno w moje ręce wpadła paletka do makijażu twarzy i oczu oraz rozświetlający puder w perełkach. To właśnie te dwa kosmetyki skradły moje serce, po pierwszym zapoznaniu się z materiałami prasowymi. Prezentują się absolutnie przepięknie! Pozostałe produkty, tj. błyszczyki i lakiery, kręcą mnie znacznie mniej.
Na opakowaniach znajdują się tłoczone, złote kwiaty, które prezentują się bardzo elegancko i naprawdę robią wrażenie. Dawno nie widziałam tak pięknego designu. Paleta wykonana jest z solidnej tektury, perełki natomiast mają plastikowe ubranko, do złudzenia przypominające szkło (dół) i drewno (góra). Jest naprawdę bardzo solidnie.
Paleta zawiera 6 cieni do powiek, bronzer, rozświetlacz, kredkę w odcieniu złamanej bieli oraz aplikator dwustronny. Odcienie zostały skomponowane idealnie. Pastelowe, pudrowe kolory prezentują się na powiekach bardzo dziewczęco i zarazem z klasą. Producent ma rację, że fantastycznie spiszą się w najważniejszym dniu w życiu kobiety. Można nimi wyczarować piękny makijaż ślubny. Mamy tu subtelny połysk, odcienie beżu, różu i fioletu. Nie brakuje też neutralnego rozświetlacza, który sprawdzi się zarówno na szczytach kości policzkowych jak i na większych partiach twarzy. Bronzer także spisuje się dobrze – ma chłodny odcień, nie odstrasza pomarańczą, więc posłuży do konturowania, jak i cieniowania powieki. Moim zdaniem, to mieszanka bardzo przemyślana. Do tego dochodzi jeszcze miękka, napigmentowana kredka, która nie razi bielą po oczach (osobiście tego nie lubię, więc bardzo mnie to cieszy) oraz dwustronny aplikator – z jednej strony pędzelek, z drugiej pacynka. Jedyne czego może brakować, to lusterko. Choć wnętrze palety i złote zdobienia, nadrabiają jego brak.
Wszystkie elementy składowe palety charakteryzują się dobrą pigmentacją, a zarazem subtelnością. Nie ma tu nachalnego błysku, chociażby rozświetlaczem nie uzyskamy mokrego policzka, a raczej połyskującą mgiełkę, równomiernie odbijającą światło. Kosmetyki dobrze się aplikuje, ładnie przyklejają się do pędzla i gładko rozkładają na skórze. Cienie nie blakną przy rozcieraniu i przyjemnie łączą się ze sobą oraz z cieniami innych marek. Łatwo się z nimi pracuje. Nie osypują się i niezależnie od bazy, jakiej użyłam, trzymają się na powiekach do wieczora. Nie tracą na intensywności, nie ścierają się, ale ja ogólnie, od jakiegoś czasu nie mam problemu z makijażem oka. Moje powieki są całkiem niezłe we współpracy i dobrze trzymają każdy cień. Moimi faworytami są kolory ze środkowego rzędu. Wklepane opuszkiem palca, na środek powieki, wyglądają pięknie. Lubię je także przemycać do makijażu wieczorowego, np. aplikując na mokro w wewnętrznym kąciku.
Tak jak wspomniałam już wyżej, biała kredka jest naprawdę przyjemna w użyciu. Jest miękka i sprawdza się na linii wodnej oraz w wewnętrznym kąciku, czy pod brwiami. Nie drażni oka, nie powoduje łzawienia. Gładko sunie po skórze i pokrywa ją równomiernie kolorem. Aplikator, o dziwo, także nie jest najgorszy. Choć ja zazwyczaj z tego typu gadżetów nie korzystam, to muszę przyznać, że włosie pędzelka jest miękkie i sprężyste.
Drugi urzekający kosmetyk, to rozświetlający puder w perełkach. Ja generalnie jestem sroką i uwielbiam wszystko co się świeci, a jednocześnie jest jasne i proste. Perełki idealnie wpisują się w ten klimat i trafiają w mój gust. Złoto-biała góra, przezroczysty dół i pudrowy, pastelowy środek, to coś, do czego wzdycham za każdym razem. Być może uznacie mnie za szaloną, ale po ten puder aż chce się sięgać!
Ostatnio perełki wyparły wszystkie moje rozświetlacze i lądują na szczytach kości policzkowych codziennie. Patrząc na nie w opakowaniu, może się wydawać, że będą chłodne i nie zgrają się z lekką opalenizną. Na skórze jednak prezentują się na tyle subtelnie, że śmiało mogę nazwać je uniwersalnymi. Dają po prostu ładny, delikatny blask, a nie efekt białego policzka. Trudno zrobić sobie nimi krzywdę. Czasami zdarza mi się nawet zaaplikować je na całą twarz, za pomocą dużego puchatego pędzla, oczywiście bardzo oszczędnie. Cera wygląda wtedy świeżo, zdrowo i jest pełna naturalnego blasku. To dobra opcja po zarwanej nocy. Ponadto, puder jest trwały i nie zauważyłam, by miał jakikolwiek negatywny wpływ na moją skórę. Pierwsze krostki pojawiają się u mnie zazwyczaj w przeciągu trzech pierwszych dni, perełki są ze mną od około miesiąca i moja twarz ma się dobrze.
Jestem naprawdę pod ogromnym urokiem Kaviar Gauche, o czym może świadczyć chociażby spora ilość zdjęć. Design bardzo do mnie przemawia a całość wpisuje się w mój gust w stu procentach. Dawno żadna limitka Catrice mnie nie zachwyciła. Zazwyczaj przechodzę wobec nich obojętnie. W tym przypadku mogę napisać jedno – jest moc! Kosmetyki cieszą oko i pięknie prezentują się na toaletce. Sięganie po nie jest czystą przyjemnością.
Na koniec oczywiście prezentacja kolorów na skórze. :)
LE „Kaviar Gauche dla CATRICE” będzie dostępna w drogeriach w lipcu i sierpniu 2015.
Cena palety to 34,99zł, natomiast perełki kosztować będą 18,99zł. Poza nimi, dostępne będą także dwa błyszczyki do ust w dwóch delikatnych odcieniach (Butterfly Kiss oraz Honey Blossom. Cena: 16,99 zł) oraz cztery lakiery do paznokci (Butterfly Kiss, Honey Blossom, Love Me tender oraz Cool Wonder. Cena: 10,49 zł).
Jestem ciekawa, czy podzielacie mój zachwyt i który kosmetyk podoba Wam się najbardziej. :) Skusicie się na coś?
Ocen: Kaviar Gauche dla CATRICE – edycja limitowana
Oceń
poprzedni post
jak przedłużyć świeżość włosów?
O mamuniu jakie cuda! Dla samych opakowań warto kupić i się pogapić, albo ozdobić toaletkę ;D Na pewno je sobie pomacam jeśli będę miała okazję ; )
Cudowne będę polować na nie jak tylko wejdą do drogerii :)
Za-ko-cha-łam się! Wiadomo kiedy będą dostępne stacjonarnie te produkty? Są boskie. Musze mieć tą paletkę!
Zakochałam się ;)) cienie piękne, bronzer wygląda na bardzo uniwersalny .;)
Perełki cudownee <3
O kurde musze dorwac perlaski :D
Opakowania sa cudne! :) a i cienie w paletce prezentuja sie zjawiskowo, kolory idealne :)
O kurde, faktycznie łapią za serce :D
A w których drogeriach, Hebe czy DN?
Opakowania rzeczywiście mają bardzo ładne, ale same produkty jakoś niekoniecznie przypadły mi do gustu. Kolory cieni w tej palecie wydają mi się niemalże jednakowe – z wyjątkiem tego najciemniejszego.
Wygląd opakowań jest cudowny! Aż kuszą żeby wziąć je do koszyka
niech no ja je tylko dorwe w swoje lapki – takiej palety mi brakowalo:) kiedy wejdzie do sprzedazy?
niech no ja je tylko dorwe w swoje lapki – takiej palety mi brakowalo:) kiedy wejdzie do sprzedazy?
yhy… już doczytałam na stronie Catrice że tylko w Hebe będzie narazie. To sobie nakupowałam już…. uuhuhuhuh. Uroki mieszkania w mieście ignorującym Hebe ;)
Hej a kiedy ma wejść? Ja byłam wczoraj i nic. Ktoś coś wie?
Ja niestety za nic nie dałabym się przekonać do takich tanich kosmetyków jak np. ta marka. U mnie kosmetyki z takich półek się nie sprawdzają, i nie mam co w nie inwestować. Miałam okazję o tym przekonać się wielokrotnie :)
Wyjątkowo ładne
Paltka wygląda rewelacyjnie. Świetny zestaw na wakacyjne wyjazdy, gdy chcemy czasem zrobić ładny makijaż, a nie chcemy zabierać ze sobą 10 różnych kosmetyków.
Ja podobnie jak Ty-obojętnie przechodzę zazwyczaj obok ich limitek, ale tym razem miło zaskoczyli. :)
Chociaż mam mieszane uczucia co do cieni z Catrice, ta paletka tak mnie urzekła że jestem w stanie "podejść" do nich jeszcze raz :)
boskie ! oby były dostępne stacjonarnie ale u mnie tylko rossmann w mieście :(
perełki wyglądają bardzo ekskluzywnie:) obawiam się tylko, że będą niesamowicie wydajne, i że ni uda mi się ich zużyć:) paletkę też bym przygarnęła – kolory jak najbardziej dla mnie!
Moją uwagę zwracają nie same produkty, ale piękne estetyczne zdjęcia! Cudowne! :)
W niemieckim dm'ie widzialam juz ok 3 miesiecy temu ;)
Bardzo ładnie opakowane, trochę jak The Balm. Mam nadzieję, że uda mi się ustrzelić paletke – na wakacje jak znalazł :)
wygląda rzeczywiście fajnie:)
Paletka mnie jakoś nie rusza, ale te perełki rozświetlające koniecznie muszę kupić! Już samo opakowanie jest piękne :)
W moim hebe od jakiegoś czasu stoi mega stara limitka także pewnie nie będzie mi dane pomacać tych cudowności </3
Coś pięknego:) Mam nadzieję, że Hebe lub Natura w moim mieście sprowadzą je do siebie. Niestety rzadko trafiam na świeże limitki, jakoś totalnie to olewają :( A te są tak pięknie zrobione, że muszę kupić!
piękne i fotogeniczne :)
wow, piękne :)
Śliczne! Ja się chyba skuszę na perełki :)
Matko,te opakowania i pastelowe odcienie, aż chce im się powiedzieć :Yes !
Jakie cudenka <3
Ta paletka jest przecudna! :D
opakowanie, kolory, cały desing – idealnie :) bardzo kusi
Po paletkę z chęcią sięgnę <3 Ma śliczne opakowanie :)
Piękna ta paletka, idealna, całkowicie w moim stylu.
jaka cudowna paleta! przepiękna <3 za tą cenę na pewno ją kupię!
Paletka prezentuję się po prostu pięknie. Pozostaję polować na nią ; )
Śliczne opakowania.
Paleta piękna ale chyba nie moje odcienie, perełki też wolę ciemniejsze, po prostu takie średnio mi pasują ale lakiery… pięęęekne:) Bardzo ładne opakowania tych kosmetyków i cena bardzo przystępna:)
też bym kupiła na twoim miejscu :) piękne kosmetyki :)
O wow! :) Kuleczki na bank będą moje :) Paletę muszę zobaczyć na żywo i wtedy zdecyduję :) Ale nie powiem, kiełkuje mi we łbie ;)
te perełki wyglądają fajnie :)
ale one są piękne :)
boskie ! oby były dostępne stacjonarnie ale u mnie tylko rossmann w mieście :(
swietnie wygladaja te kosmetyki !
Chce paletkę! Jest urocza!!
Też ją chcę!
Paletka to prawdziwe cacko :)
Paletkę kupię na pewno, jest cudowna! :)
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej paletki!
Prześliczne te perełki :)