Czytałyście, słyszałyście? A może macie do polecenia coś innego? Co czytacie aktualnie? Podzielcie się ze mną tytułami książek idealnych na nadchodzącą zimę. Każda pozycja mile widziana! ;)))
Jakiś czas temu wypożyczając w bibliotece książki do szkoły, natknęłam się na przyciągającą wzrok pozycję “Zamknij się, przestań narzekać i zacznij żyć” którą napisał Larry Winget. Nie zastanawiając się długo postanowiłam ją wziąć. Koleżanka bardzo się dziwiła ponieważ autor widniejący na okładkowym zdjęciu, nie bardzo do niej przemawiał.
Po powrocie do domu od razu zaczęłam czytać i muszę przyznać, że bardzo mnie książka wciągnęła. Co prawda na początku irytował mnie trochę styl pisania autora i bezpośrednie zwroty do czytelnika, ale później już się przyzwyczaiłam.
Książka daje naprawdę wiele do myślenia. Pozwala zastanowić się nad sprawami często oczywistymi, ale zaniedbywanymi w życiu codziennym. Autor nie pozwala użalać się nad sobą, tylko stara się pchnąć nas do działania. Tłumaczy, że tak naprawdę wiele zależy od nas samych. I jeśli nie zbierzemy się w garść, nie osiągniemy tego co byśmy chcieli. Tylko działanie doprowadzi nas do celu. Nie można gdybać, nie można mówić ‘spróbuję’ bo albo się coś robi albo nie.
Bardzo podobają mi się niektóre cytaty z książki, od razu je sobie zapisałam. Gdyby książka była moją własnością na pewno byłaby w 3/4 zakreślona kolorowymi flamastrami.
Polecam, mi pomogła odkryć pewne sprawy na nowo, spojrzeć na niektóre sytuacje w innym świetle i zmobilizowała do działania. Dostałam mocnego kopniaka i duży zastrzyk energii na tę jesienno-zimową chandrę. ;)
Ocen: Agu czyta: kopniak ku lepszemu życiu?
Oceń
poprzedni post
kolorowo – pomadki Essence
całkiem niedawno czytałąm inną książkę tego autora "jesteś biedny na własne życzenie" czy jakoś tak. O ile okładka nie zachęca, to treść nawet ok. Rozumiem, że to celowy zabieg, ale mimo wszystko odniosłam wrażenie, że autor jest mocno zapatrzony w siebie ;)
poczytałam o niej trochę i kupiłam na allegro :) przyda się na odpędzenie zimowego natręta w głowie. ogólnie to takich książek poradnikowych nie lubię, ale zaciekawiła mnie twoja recenzja. jestem nawet bardzo ciekawa :) a co do tytułów na jesień – ja aktualnie czytam "pierwsza osoba liczby mnogiej" camerona westa i jestem pod wrażeniem, chociaż nie jest to książka optymistyczna :)
Ja na jesienno zimową chandrę polecam jak poślubić wampira milionera
chętnie bym przeczytała ;)
Z chęcią bym ją przeczytała :) niektórym trzeba coś powiedzieć dosadnie i bez ogródek aby dotarło.
Chyba powinnam przeczytać tę książkę.
ooo muszę spisać tytuł i spytać w bibliotece, może jest :) ja wczoraj skończyłam czytać 'pokochaj swoje ciało pokochaj swoje życie' i bardzo fajna ksiażka, napisana raczej pod kątem schudnięcia aczkolwiek dużo dobry rad o pewności siebie itp, polecam :)))
Pan z okładki wygląda jak jakiś gangster :P
może powinnam przeczytać? może dowiem się czegoś odkrywczego i inspirującego :)
świeczki z IKEI uwielbiam, pachną cudownie !
zaciekawiłaś mnie tą książką ;)
To chyba książka dla mnie.
Zapraszam czasem na mojego bloga jak masz ochotę;)