Za korektorem Healthy Mix chodziłam dość długo. Każda moja wizyta w drogerii wiązała się z przystankiem przy szafie Bourjois. Zwlekałam jednak z zakupem bo albo nie miałam kasy, albo szkoda mi jej było wydawać. Na szczęście Rossmann zaskoczył nas jakiś czas temu promocją -40% na całą kolorówkę i wtedy poleciałam na zakupy od razu! Korektor kosztował wtedy bodajże 23,90zł i grzechem by było go nie wziąć. ;)
Korektor ma za zadanie korygować oznaki zmęczenia, rozświetlać, nawilżać i pobudzać krążenie. Występuje bodajże w 2 lub 3 wersjach kolorystycznych (jeśli wiecie to napiszcie bo na śmierć zapomniałam ile ich było;/). Ja wybrałam odcień 51 eclat clair. To bardzo jasny kolor (pierwszy w gamie) utrzymany w żółtawej tonacji. Dla takiego bladziocha jak ja idealny. Szczególnie teraz – zimą, gdy blada jestem niczym córka młynarza.
Kosmetyk kupiłam by używać go pod oczy i przyznam szczerze, że na początku miałam małe obawy. Byłam wręcz przekonana, że ze względu na swoją gęstą konsystencję będzie wysuszał mi skórę pod oczami, ale na szczęście nic takiego się nie stało. Używam go codziennie i nie zaobserwowałam nadmiernego przesuszenia czy podrażnienia. Pod tym względem korektor spisuje się świetnie.
Generalnie bardzo się polubiliśmy i po około 2 miesiącach użytkowania nie dostrzegam w nim żadnych minusów. Wręcz przeciwnie! Mogę wymieniać same pozytywne cechy. Począwszy od wygodnej, higienicznej tubki, przechodząc do wyżej wymienionej konsystencji, która sprawia, że korektor jest niesamowicie wydajny (codzienna aplikacja+odlewka dla koleżanki, a jego w ogóle nie ubyło!), na działaniu kończąc.
Z natury mam cienką skórę pod oczami. Przebijają przez nią wszelkie żyłki, dlatego ma nieco sino-fioletowe zabarwienie. Dodając do tego moje dość głęboko osadzone oczy nie wygląda to ciekawie. Dlatego od korektora wymagam rozświetlenia i krycia. Ten spisuje się wyśmienicie i z moimi cieniami radzi sobie bardzo dobrze. Odświeża i rozjaśnia moje spojrzenie, w znacznym stopniu oznaki zmęczenia, niewyspania (ostatnio wstaję codziennie o 5:50, sic!), kryje przyzwoicie, przypudrowany nie włazi mi nieestetycznie w zmarszczki i trzyma się przez większość dnia.
lewa strona: bez korektora / prawa strona: korektor Bourjois Healthy Mix, 51 |
Jestem z niego bardzo zadowolona, zaspokaja moje potrzeby i najprawdopodobniej latem kupię ciemniejszy odcień. Póki co nie szukam innego. :)
A Wy macie może jakieś doświadczenia z tym korektorem? Używacie w ogóle korektorów pod oczy, czy może jest to dla Was zbędny kosmetyk? :)
Ściskam,
Agu
teraz bije sie o scianę ze go nie wziełam :(
weźmiesz następnym razem :)
Ja potrzebuję czegoś na "twarzowe" niedoskonałości i totalnie nie wiem co wybrać :(
To tak jak ja… :D Minerały od Anabelle Minerals są do tego świetne, ale mnie niestety uczuliły :(
To tak jak ja, też szukam czegoś na "twarzowe" i nie wiem na co się zdecydować ;)
ja używam L'Oreal True Match i daje radę. pisałam o nim kiedyś. :)
Wygląda fajnie! Może złapie go jeszcze kiedyś na jakieś promocji
Ja muszę używać zawsze, bo bez korektora pod oczami to wyglądam jakby mnie ktoś pobił :(
Powieki też mam fioletowe, z widocznymi żyłkami :(
Dobrze że wymyślili te mazidła bo bez tego byłoby kobietom ciężko.
Musiałam usunąć, bo zrobiłam byka :D
ja też powieki lubię sobie machnąć bo tak to przebijają jakieś żyłki. korektor pod oczy to u mnie pozycja obowiązkowa ;))
bardzo go lubię! ładnie kryje i nie wchodzi w załamania :)
dokładnie, jest świetny:)
kusisz:/
przepraszam :*
jak skończę z korektorem od FM, to na pewno kupie ten :) Zastanawiałam się długo nad wyborem tego maleństwa, ale jakoś tak nie mogłam się zdecydować… aleee teraz, jak wykończę ten co mam, to kupię :)
polecam, ja też długo zwlekałam, ale nie żałuję!
nie miałam z nim do czynienia..
a jakich korektorów używałaś?:)
róznica jest, oj chętnie spróbuje ;)
polecam :)
A ja go też mam :)) tylko nr 52 i jestem z niego bardzo zadowolona, tylko czasami mam wrażenie, że troszkę wysusza mi skórę w miejscach gdzie go nakładam :(
Ja niczego takiego nie zaobserwowałam a właśnie się tego obawiałam.
Bardzo lubię tą firmę, podkład 123 Perfection jest moim numerem 1, ale korektora jeszcze nigdy nie miałam, żadnego, z żadnej firmy :) Kiedyś na pewno się skuszę, i myślę, że sięgnę po ten z Bourjois :)
Ja z podkładów miałam Healthy Mix, był świetny! Inne też mnie kuszą :)
Świetnie wygląda pod okiem, na pewno wypróbuję. Ja obecnie używam skin79 , skinfood oraz wkładu z MAP.
Żadnego nie znam. :P ale z chęcią o nich poczytam :)
Całkiem wyraźna zmiana, kusisz moja droga :)
Oj tak, zmianę widać gołym okiem, szczególnie o 6 rano :)
Chciałabym go przetestować, ale wiem, że starczyłby mi na 2 lata przy tej pojemności, więc najpierw sięgnę po coś innego ;)
to fakt, jest cholernie wydajny!
Ładnie kryje, trzeba kiedyś wypróbować :)
Polecam!!
przecież Ty nie masz co kryć pod tym okiem! :D
Oj uwierz, że mam:P Zdjęcie robiłam w weekend, a wtedy byłam wyspana więc i cienie mniejsze. W ciągu tygodnia jest dużo gorzej. ;)
i już wiem jaki korektor kupię jak aktualny mi się skończy :)
:))))))))
A mogłam kupić jak była ta promocja -40%, mogłam! Żałuję zaniechania :/
Kupisz w czasie następnej :D
nigdy nie używałam korektora pod oczy, malutkie cienie mam i zwykle sam podkład wystarczał
ale czasami po bezsennej nocy by się przydał :) rozejrzę się za nim, bo co jak co, ale Bourjois wielbię :D
Myślę, że na bezsenne noce też się spisze. ;) zazdroszczę Ci braku cieni!!
będę o nim pamiętać, chociaż kusi mnie ogromnie Bobi Brown odkąd jest w douglasie w trójmieście
BB też mnie kusi, ale dla mnie to póki co za wysoka półka cenowa;)
Również jestem z niego zadowolona. Bardzo przypadł mi do gustu.
Ciesze się :)
Chcę go kupić, jak się promocja trafi to pewnie to zrobię, mam pozytywne doświadczenia z podkładem (recenzowałam ostatnio) :D Mój hit!
Podkład też miałam i podzielam zachwyty :)
To prawda, ten korektor jest rewelacyjny. :) Powiedziałam już o nim swoje na blogu, ale nadal mam wrażenie, że to za mało, bo bardzo go lubię. :D
Czytałam, czytałam :D
Kolejny korektor podpatrzony u Ciebie który muszę mieć:)
:D Przepraszam, że tak Cię kuszę :P
mam zamiar go wyporobowac przy promocji jakiejs :)
polecam! i mam nadzieję, że Rossmann zaskoczy nas jakąś przyjemną promocją niedługo :D
niesamowita zmiana, bardzo ci sluzy ten produkt:) ja uzywam, jeden mam z lovely w pedzelku, i mimo niskiej ceny jestem zadowolona, z nyxa tez niezle sobie radzi, a na wieksze okazje palete podkladow i te jasniejsze laduja pod oczami:)
żadnego z nich nie używałam :) spojrzę na Lovely jak będę w Rossmannie ;)
rewelacyjny efekt! zapragnęłam! muszę mieć!
no to biegiem do Rossmanna:D
Dla mnie kiedyś był idealny a teraz nie wiem czemu 51 jest za jasny a 52 nawet ok ale zostawia widoczne grudki pod oczami :(
Hmm, rzeczywiście dziwne…
Faktycznie ładnie kryje, muszę nad nim pomyśleć :)
Polecam ;)
dla mnie niestety ma chyba za małe krycie :( mam naturalnie okrutne sińce pod oczami
pomaga jedynie Dermacol teraz
o Dermacolu słyszałam dużo dobrego, ale ostatnio doszły mnie słuchy,że ma nieciekawy skład. :)
Nie znam go,stosuję korektor z Sephory i jestem bardzo zadowolona:)
a jaki dokładnie? :)
Dobry on jest, ma fajną krycie ale sucha mi skóre nie wiem dlacego, kupiłam inny krem pod oczy bo ten który miałam nie zrobiło nic dobrego. Zobaczymy jak sie uzywa pod ten nowy.
Aliona, mam nadzieję, że się sprawdzi! Daj znać :) Jak będziesz u mnie to pokażę Ci jeszcze jeden korektor pod oczy. ;)
ja musze uwazac z iloscia, bo za malo nie zakrywa, za duzo daje okropna skorupke!
ps. powinno byc "sic!" ;)
dzięki, poprawione, nie zauważyłam. :)
a co do skorupki, u mnie takowej nie odnotowano. :)
mój ulubieniec :)
:)
Wygląda interesująco… Ciekawe, jak poradziłby sobie z porządnymi cieniami…
Myślę, że znośnie :)
Dużo o nim dobrego krąży w sieci. :) Jednak jak na mnie jest trochę za drogi, a z moim prawie niewidocznymi cieniami pod oczami nie muszę używać tak mocno kryjącego kolegi. :)
Zazdraszczam małych cieni :)
Używam tego korektora już bardzo długo i zdecydowanie jestem z niego zadowolona. Kryje cienie pod oczami, nie wysusza, nie wchodzi w załamania, jest świetny!
Dokładnie, sądzę tak samo:)
Tego jeszcze nie miałam.
Ale przyznaję, że kusi.
Aktualnie używam korektora z Bell – tego z minerałami.
też go mam i bardzo mocno lubię :)
po Twojej opinii jestem zachwycona, skuszę się na niego jak będzie w promocji :)
polecam :)
Chętnie go wypróbuję, powienien sprawdzić się na moje cienie:)
Polecam :) Myślę, że się spiszę :)
Tez go mam, tyle ze w odcieniu 52 eclat medium i podobnie jak Ty jestem zachwycona, ale dostrzegam jedna wade. Moj wlazi w zmarszczki pod oczami ktore mam dosc glebokie od czestego smiania sie (mimiczne), dlatego musze pod tym wzgledem z nim uwazac :( Poza tym minusow brak :D
Kurcze, u mnie nic takiego się nie dzieje:(
Ja szukam i szukam korektora dla mnie idealnego i nigdy nie trafiam na takiego :( może i on kiedyś trafi w moje rączki :)))
Niezły, też właśnie szukałam tego idealnego :)
chyba następnym razem kupie ten korektor, bo niestety nie wyobrażam sobie dnia bez korektora pod oczami, mam straszne sińce :/
Szukam dobrego kolektora ten wygląda obiecująco, przede wszystkim plus za kolor.
Muszę przyznać, że różnica diametralna!
Nie sądziłam, że korektor może się tak dobrze prezentować, ponad to spojrzenie faktycznie nabiera blasku i świeżości !
ja miałam podkład z tej serii i jest baaaaardzo przyjemny:)
Chciałam go wtedy kupić, ale niestety był tylko ciemniejszy kolor (są dwa do wyboru). Ale pamiętałam również Twoje pozytywne zdanie o korektorze True Match, więc to na niego się zdecydowałam i jestem całkiem zadowolona :)
Ja używam korektora pod oczy sporadycznie, choć ostatnio coraz częściej, ze względu na małą ilość snu. Najważniejsze, że się sprawdza i daje widoczne efekty! :)
kurcze zaluje strasznie ze go nie wzielam jak byla ta promocja:) efekt rewelacyjny
Jeszcze go nie testowałam :) Póki co zakupiłam korektor Skin Food :)