Kwiecień dobiega końca,więc bez zbędnych wstępów zapraszam na ulubieńców minionego miesiąca. :)
Bath & Body Works, mgiełka do ciała Pink Chiffon
Długo leżała nieużywana, z nadejściem wiosny poszła w ruch. Używam jej codziennie bo uwielbiam jej zapach. Idealny na cieplejsze dni. Początkowo świeżość, która po chwili zamienia się w letnią słodycz. Jak na mgiełkę, jest bardzo trwała. Jeśli jesteście zainteresowane, na blogu pojawiła się recenzja dwóch zapachów.
L’Oreal, maskara Volume Million Lashes So Couture
Genialny tusz. Moim zdaniem najlepszy ze wszystkich wersji VML. Rzęsy są mocno wydłużone, dobrze rozczesane i uniesione. Warto wypróbować, szczególnie teraz, gdy w Rossmannie cena o połowę niższa. Na pewno do niego wrócę, ale aktualnie mam pierdylion innych maskar do wypróbowania więc nie kupowałam na zapas. :D Jego pełną recenzję oraz efekt jaki daje możecie zobaczyć tutaj.
Revlon, kredka do ust Just Bitten Kissable, odcień Smitten
Chyba nikogo nie zdziwi, że kosmetyk ten znalazł się w zestawieniu? :D Uwielbiam za wszystko – kolor, wykończenie, trwałość. Nie będę się rozwodzić, jeśli jesteście ciekawe jak wygląda na ustach, odsyłam do recenzji.
Babydream fur mama, olejek do pielęgnacji ciała
Ani nie jestem mamą, ani nie jestem w ciąży, ale ten olejek jest tak fantastyczny, że polecam go każdemu. Fenomenalnie działa na moje włosy, używam go do pielęgnacji ciała, paznokci. Jest niezwykle uniwersalny. Więcej opowiem Wam już niedługo w osobnym poście bo zdecydowanie na niego zasługuje.
Lumene, baza pod cienie
Świetny produkt. Najlepiej przedłuża trwałość cieni, sprawia, że są nie do zdarcia. Ładnie podbija też kolor. Nie mam jej nic do zarzucenia. Baza doczekała się oddzielnego wpisu więc zapraszam tutaj.
Garnier, płyn micelarny 2w1
Aktualnie najlepszy. Lepszy niż Bebeauty, którego zużyłam kilkanaście butelek. Jeśli lubicie Biodermę, ale przeraża Was jej cena, sięgnijcie po niego. Jest godnym zastępcą. Więcej tutaj.
Urban Decay, Naked 3
Z tą paletą jest tak, że raz ją uwielbiam, a raz jej nienawidzę. Napiszę Wam niedługo dlaczego tak się dzieje bo szykuję powoli wpis na jej temat. Niemniej jednak, aktualnie bardzo się lubimy i cienie te często lądują na moich powiekach. Lubię za pigmentację i piękne kolory. Dokładniej możecie zobaczyć ją tutaj.
Avon, żelowa kredka SuperSchock
Tak tę kredkę polubiłam, że pojawia się już w drugim zestawieniu. Idealna, głęboka czerń, która trzyma się na oku przez calutki dzień. Konsystencja jest miękka i pozwala z łatwością narysować kreskę. Jestem fanką tego typu kredek. Recenzja znajduje się tutaj.
Jestem ciekawa co Wam przypadło do gustu w kwietniu? Podzielcie się swoimi ulubieńcami. :) Trafiłyście na jakieś nowości, czy odkryłyście na nowo perełki w swych kosmetyczkach? Dajcie znać!
Zobacz też:
Tyle dobrego widzę o tym tuszu, że chyba się na niego zdecyduje zwłaszcza, że kończy mi się mój dotychczasowy ulubieniec czyli VML excess :)
Polecam, maskara jest super :)
Tez lubie tego micela, dla mnie jest lepszy od Biodermy:)
Dla mnie jest w zasadzie identyczny :)
Olejek Babydream fur mama koniecznie muszę kupić przy następnych zakupach bo tyle ochów i achów się naczytałam, że nie ma innej opcji jak tylko go wypróbować ;) Garniera uwielbiam i mam poczynione zapasy zaś UD Naked 3 to moje malutkie marzenie ♥♥
Tez dlugo zwlekalam z zakupem oliwki, teraz pluje sobie w brode. Na moich włosach sprawia cuda! Co do UD to ja dlugo o niej marzylam i teraz, jak juz ja mam to nie rozumiem jej fenomenu.
Ja tak samo. Marzyłam, kupiłam, a teraz żałuję. Strasznie szkoda, już lepiej było kupić paletkę TheBalm.
Też uwielbiam ten olejek Babydream, jest genialny!
A tusz Loreala kusi mnie zewsząd, będzie następny w kolejce :)
Zgadzam sie, a tusz polecam, jest super ♥
Dzisiaj właśnie wróciłam z kolejną butlą płynu micelarnego garniera :)
Uzupełnienie zapasow w promocji, czy po prostu sie skonczyl? Świetny jest♡
dziś kliknęłam 5 odcieni Revlon Just Bitten Kissable :) mam nadzieję, że mi również się sprawdzą !
Mam nadzieje, ze bedziesz zadowolona :) do mnie po majowce przyleca kolejne kolorki :)
Już lece zobaczyć kolor tej pomadki do ust Revlon ! :)
Jest dosc odwazny, ale bardzo go lubie :)
Mam podobnie z olejkami.
Robię własnie wpis o wiosennych nowościach – dziwnie dużo mi się tego nazbierało ;-)
Ja ostatnio mam faze na olejki, a co do zakupow to mi przylo az za duzo, ale promocje wygraly z moja silna wola ;)
Mnie niestety Garnier okropnie zapchał :( Przypomniałaś mi olejku Babydream fur mama jak tylko uszczuple trochę moje zbior będę musiała go kupić :)
Ale plyn? Jestes pewna, ze nie zapchalo Cie cos innego co ma dluzszy kontakt ze skora? A olejek polecam, boski jest ♥
Mam kredkę żelową z Avonu i lubię jej używać, tak samo jak z olejkiem dla mam. Używam na uda i brzuch, nie lubię tylko samej w sobie oleistości, no ale to olejek ;D Zobaczę jak będzie współpracować z moimi włosami.
Kilku Twoich ulubieńców już znam, a kilku nadal chciałabym poznać! Na pewno zamierzam wypróbować bazę Lumene i micel z Garniera. Chętnie sprawdziłabym też na sobie fenomen tuszy z gamy VML, ale podobnie jak Ty – mam pierdyliard innych tuszy w kolejce, więc to raczej mało wykonalne w najbliższym czasie ;)
Chętnie przygarnęłabym wszystko <3 no może oprócz mgiełki :)
inspiracjekasi.blogspot.com
Jak zużyję swoją bazę Daxa to kupię tą Lumene :) Micel Garniera również bardzo lubię, a Naked 3 niesamowicie mi się podoba! :)
Fajnie ulubieńcy :) Wczoraj kupiłam pyn micelarny Garnier, ale jeszcze nie używałam, mam nadzieję, że również będę zadowolona ;)
Płyn micelarny Garnier mam na swojej liście zakupowej i wierzę, że juz niedługo uda mi się to kupić.
Bazę Lumene lubię bardzo i z powodzeniem stosuję od listopada zeszłego roku :)
Ten micel się u mnie świetnie sprawdził!:)
Kredka do ust jest przepiękna, ostatnio robiąc zakupy ledwo powstrzymałam się przed wkliknięciem jej do koszyka. Czekam na więcej słów o olejku z Rossmanna, muszę go w końcu przetestować na swoich włosach. Kredki żelowe z Avon uwielbiam :)
Oliwkę uwielbiam, ale to już wiesz :)
Kusisz Pink Chiffon. Nie miałam mgiełem BBW, więc wszystko przede mną.
Babydream fur mama, olejek do pielęgnacji ciała – mam i kocham do wlosow :D
Akurat promocja w Rossmannie więc na pewno skuszę się na ten tusz. Micel Garniera też może wpadnie do koszyka, przypomina mi trochę Biodermę :) Przy okazji mam pytanie, gdzie oprócz Rossmanna można dostać korektor Bourjois Healthy Mix w odcieniu 51? Nawet na allegro ich nie widziałam :/
Chodziło mi oczywiście gdzie ten korektor dostanę taniej, bo 40zł to trochę drogo. Może jakieś sklepy internetowe?
teraz w Hebe będzie promocja na kolorówkę więc wtedy sprawdź :)
Olejek Babydream również u mnie sprawdza się w wielu funkcjach świetnie, żałuję, że tak późno po niego sięgnęłam (dopiero w kwietniu) . Moimi faworytami są także baza z Lumene i micel z Garniera :) Bardzo dobre produkty :)
Tak żałuje że w łodzi nie ma Bath & Body Works bo te mgiełki mi się marzą :(
A co do Garniera to cały czas się waham czy naprawdę warto go kupić.
Kusisz tymi zakupami :D ja to najbardziej mam teraz chęć na kredkę Revlona :D
na ten olejek sama poluję :)
Ja na 100% wiedziałam, że Revlon znajdzie się w Twoich ulubieńcach :) piękna jest i bardzo podkreśla Twoją urodę :). U Ciebie ulubieńcem jest olejek Babydream dla mam, a u mnie balsam do kąpieli tej samej serii :). Garnier bardzo lubię :) na pewno będzie w ulubieńcach maja :). Świetne kosmetyki znalazły się w Twoich kwietniowych ulubieńcach :) pozdrawiam
Super zdobycze :) Ale jestem do tyku, nawet nie wiedziałam, że już wyszedł NAKED 3 :D
Dla mnie Naked 3 nie ma wad, jest dla mnie idealną paletą :-)
Ojjj, kusi mnie ten tusz z L'oreal :-DD
Ja coś nire mogłam się dogadać z klasyczną VML, musiał prawie stwardzieć na kamień aby można było coś z niego wykrzesać, choć nie powiem , też mnie kusi
Naked 3 kusi mnie strasznie, z Twoich ulubieńców mam i lubię bazę z Lumene :)
Chyba się skuszę na ten płyn micelarny z Garniera , bo każdy ostatnio go kupuje i zachwala :)
Baza Lumene to mój wieloletni ulubieniec
nie miałam nic z tego, ale chyba skuszę się na wszystko prócz paletki : p
Zaciekawił mnie ten olejek!
Moimi ulubieńcami w kwietniu były: tonik z Lirene (nawilżająco-oczyszczający) oraz pomadka od Avon z serii "Idealny Pocałunek" w odc. Caressing Coral oraz korektor 8w1 BB od Eveline.
Hej dziewczyny, ja chyba znalazłam w sieci tanszy odpowiednik naked 3! To paletka mua w takiej kolorystyce – zaciekawiona kupiłam ją i podglądając swache w necie wiele odcieni się pokrywa i ładnie współpracują na oku razem i osobno. Kupiłam ją na cocolicie ale myslę, że z dostępnością nie ma problemu. Tak więc moja chcica na nyguski zaspokojona;)
Garnier w tym miesiącu tez należy do moich ulubieńców:)
Ciekawa jestem tego płynu micelarnego z Garniera. :)
Ja na swoją paletkę naked 3 jeszcze czekam :(
Bardzo lubię tusze L'Oreal i wersję, którą masz kupiłam właśnie na obecnej promocji. Używam od dwóch dni i jestem zachwycona. To bardzo dobra mascara.
Mam chrapkę na Naked, a przed tuszem stałam w Rossmanie i niestety, portfel odmówił posłuszeństwa./
tusz z L'oreala i płyn micelarny z Garniera mam i czekają na swoją kolej :D
Kredka z Avonu rzeczywiście jest świetna.
Czytałam wiele niepochlebnych opinie na temat tego płynu micelarnego. Zupełnie ich nie rozumiem ponieważ u mnie sprawdza się świetnie :))