BANIA AGAFII, KĄPIEL AGAFII, ODŻYWCZE MASŁO DO CIAŁA POMARAŃCZA
BATH & BODY WORKS, MYDŁO W PIANCE WATERMELON LEMONADE
COLLISTAR, MASKARA INFINITO
BANIA AGAFII, KĄPIEL AGAFII, ODŻYWCZE MASŁO DO CIAŁA POMARAŃCZA
BATH & BODY WORKS, MYDŁO W PIANCE WATERMELON LEMONADE
COLLISTAR, MASKARA INFINITO
Ocen: kosmetyczne rozczarowania ostatnich tygodni
Ulubieńcy lutego
Zobacz także
Posty, które warto zobaczyć:
nie miałam nic z tym produktów
Muszę CI napisać, że zdjęcia na Twoim blogu to klasa :D
Dokładnie, strasznie podobają mi się zdjęcia :) Są śliczne, takie jasne i kolorowe.
Sama tez nie używałam niczego z tych produktów :)
Ten tusz to ulubieniec mojej mamy, widać wszystko zależy od osoby :) jednak coś jest na rzeczy z tymi piankami. Moim rozczarowaniem jest pianka do mycia twarzy z LRP (nie pamiętam juz dokładniej nazwy) też niemiłosiernie przesuszała mi skórę :/
Do czynienia z nimi nie miałam, ale te bb, cc i inne drogeryjne, polskie marki podkładów zawsze mnie ciekawiły. Teraz wiem, że nawet nie mam się co porywać – nie przy mojej problematycznej skórze, której nawet dobrze kryjące podkłady nie dają rady. Cóż, każdy chyba ma produkty, które nie spełniają zadań, nawet gdy ich recenzje wskazywałyby inaczej. Przykro mi słyszeć o mascarze, bo też wiele dobrego o niej słyszałam. A co do sklejania rzęs na jednym oku, podczas gdy drugie wygląda ok – mam tak z większością mascar, zaczęłam więc zwalać winę na rzęsy :D
Pozdrawiam :)
A już myślałam, że Koreanki też rozczarowały :D
Ja tusz lubię, a BB Lirene to taki bardziej lekki krem tonujący. Na początku mi się podobał, a potem miałam już mieszane uczucia…
też myślałam, że chodzi o Koreanki :D
Nie miałam ani jednego produktu, i chyba nie żałuje :P sama miałam ostatnio peeling który okropnie dla mnie śmierdział :D i zużyłam go na dwa/trzy razy ;P niedługo opisze je na blogu :D
szkoda że BBW się nie sprawdziło i ten tusz ;( bo od kosmetyków z Lirene to ja jakoś nigdy za wiele nie wymagam, mam kilku ulubieńców i na tym się kończy ;)
Ja miałam już kilka mydełek z BBW ale żaden z nich nie wysuszał mi dłoni, szkoda że u Ciebie się to pojawiło bo zapachy są cudowne.
na szczęście nic z tego nie miałam :)
Dlatego drogeryjne europejskie fluidy nie powinny mieć dozwolonej nazwy BB ;) A maskara mnie zaskoczyła, myślałam, że jest dobra ;)
Zgadzam się co do kremów BB
Przyznam, że na pierwszy plan wysunęła się książka i myślałam że to o nią chodzi ;D nie miałam żadnego z Twoich bubli.
Ten tusz nie u wszystkich się sprawdza. Moja koleżanka jest mega z niego zadowolona i tylko tego tuszu używa wygląda cudnie na jej rzęsach jednak jak pożyczyłam go kilka razy od niej bo sama chciałam go kupić zawiodłam się i to bardzo. Strasznie pisklejał mi rzęsy wyglądałam okropnie. Dlatego wolę zostać przy swoim sprawdzonym i dającym rewelacyjny efekt loreal milion lashes so conture i mieć pewność że codziennie rest będą cudownie wyglądać.
nie znam nic z Twoich rozczarowań, ale dla mnie nie ma lepszych kremów BB niż azjatyckie, bynajmniej ja się z takim nie spotkałam :-) BBW to bardzo osławiona, ale moim zdaniem przereklamowana marka, niczym szczególnie się nie wyróżnia, a ceny są kosmiczne :P
kurcze a dla mnie mascara infinito jest number one uzywam tylko jej
Żadnego z tych produktów nie miałam. U mnie też uzbierało się już trochę takich produktów i chyba pora pokazać je światu ;)
Ostatnio najbardziej rozczarował mnie słynny korektor Maybelline The Eraser Eye Anti-Age, po którego specjalnie wybrałam się za granicę :P Miał cudownie kryć i nie wchodzić w zmarszczki pod oczami, a wygląda jak ciastkujące się błotko :D
Nie znam tych kosmetyków :) mnie najbardziej rozczarował krem do rąk :( kupiłam go bo nie był drogi a producent zapewniał o dobrym działaniu. Jednak u mnie się nie sprawdził :(
Nie miałam żadnego z tych produktów, ale jestem zaskoczona opinią o masełku Babuszki Agafii;) Ja Uwielbiam zapach większości z tych kosmetyków, tego akurat nie wąchałam, ale aż chyba zamówie żeby sie przekonać ;)Mam szampony i maski tej firmy i dla mnie pachną fenomenalnie – tak super ziołowo ale nie chemicznie a moja siostra już twierdzi że zapach nie jest przyjemny. Zależy kto co lubi =D
Miałam do czynienia jedynie z tuszem. Na początku niby fajnie, szczoteczka niezła, ale potem zaczęły się schody. Skleja rzęsy, robią się te okropne pajęcze nóżki i długo wysycha – trzeba uważać, bo rzęsy mogą się mega posklejać. Miałam tak dzisiaj rano; apsik tuz po malowaniu i szlag trafił wszystkie starania. Rozczesywanie nic nie dało. Dobrze że był to prezent, bo wściekłabym się niemiłosiernie gdybym sama strzeliła sobie taki badziew :D
znam tylko te książki :)
o tej maskarze słyszałam same ochy i achy… a za BBW niestety nie przepadam :)
Przyznam szczerze,ze nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami ale produkty Bania Agafii od dłuższego czasu mnie korca. Co do zapachu stomatologiczno-pomarańczowego miałam tak z masłem do ciała z Perfekty. Peeling był ok, ale zapach masła już nie.
Pozdrawiam :-)
dla mnie BB blur to tez rozczarowanie;/
No to nie jestem sama :)
Na szczęście żadnego z nich nie znam :)
Krążyłam ostatnio nad tym masłem. Dobrze, że w konsekwencji skusiłam się na Nacomi :)
Często też mylony jest zapach pomarańczy z zapachem kwiatu pomarańczy, a to dwa różne zapachy. Też się kiedyś na tym nacięłam. Trzeba zwracać dokładnie uwagę na opis.
uuu a myślałam, że ten krem z Lirene będzie lepszy ; (
Nie znam żadnego z tych kosmetyków. Ale mimo wszystko mydełka z BBW i tak mam ochotę przetestować ;D
Widzę zmiany na blogu :) A zdjecia jak zawsze dopracowane :)
Nie znam żadnego z tych produktów ale może to i dobrze;)
z receptury babuszki agafii maseczka drożdżowa do włosów. A z kosmetyków do ciała olejek do kąpieli isana z Rossmanna.. który zrobił na moich nogach masakrę nie miałam nigdy takiego wysypu…
Nie znam tych produktów…na szczęście :-)
Na szczęście wszystkich udało mi się uniknąć :)
Nie miałam styczności z żadnym z Twoich rozczarowań :)
Żadnego z tych produktów nie miałam, ale jeśli chciałabym je kiedyś kupić to zastanowię się kilka razy
A taką miałam chrapkę na BB Lirene i dobrze, że nie wylądował w moim koszyku :)
Nie miałam żadnego kosmetyku. Ale jakiś czas temu rozczarowała mnie bardzo maska do włosów z Agafii. Kompletnie nic nie robiła z włosami, na dodatek kiepsko pachniała.
ja z aktualnego tuszu także nie jestem zadowolona. A to masło do ciałą – zdecydowanie na nie. Boję się dentysty :)
Hej ,ostrzegam przed kremem pod oczy Oeparol .Co prawda nie uczulił ale mocno przesuszył skórę pod oczami i na powiekach.Kupiony w aptece i polecany przez farmaceutkę jednak nie spełnił oczekiwań .Pozdrawiam.
Zasiałaś we mnie ziarno niepewności z tym tuszem Collistara, a był on w mojej kategorii – kupię, gdy będę mieć przypływ gotówki, głównie przez CallMeBlondieee. Muszę jeszcze przemyśleć tę kwestię ;)
a ja uwielbiam ten tusz i jest to moj nr 1 dla klientek, no ale tu wiadomo uzywam jednorazowych szczoteczek, które lubię, a na mnie ten tusz dobrze wyglada jak mam rzęsy w pełnym rozkwicie po odżywce ;)
Nie miałam do czynienia, ale dobrze wiedzieć szzególnie na temat mydła ;)