Jak ten czas pędzi! Mam wrażenie, że tydzień temu publikowałam post czerwcowy, a tu już cały miesiąc za nami! Masakra, czy tylko dla mnie doba jest za krótka? :)
mój najświeższy wyprzedażowy łup z Rossmanna – biżu za 20zł! :) |
Lipcowe dni były świetne. Gdy świeci słońce, człowiek od razu ma lepszy humor, więcej energii i siły do działania. Wysokie temperatury sprzyjają wycieczkom, podróżom i spędzaniu czasu na zewnątrz. Korzystałam więc ile się dało. Odwiedziłam rodzinne strony, zresetowałam się w towarzystwie kuzynki w przydomowym basenie, wygrzałam stare kości i naładowałam akumulatorki. Wciągnęłam się w serialowe przygody Sherlocka Holmesa. Przeczytałam parę lekkich, typowo kobiecych książek, o których napiszę Wam w najbliższym czasie. Zaliczyłam morze, jezioro i kilka blogerskich spotkań. Spędziłam weekend ze Smieti – tutaj relacja, spotkałam się z Anią RosAnn i zjadłam obiad z Agą Cosmetics Freak. Mam nadzieję, że kolejne tygodnie także będą bogate w tego typu spotkania. :)
więcej zdjęć znajdziecie na moim Instagramie, zapraszam do śledzenia! link poniżej |
Licytacje dla Nelki: KLIK
PS. Dajcie znać co ciekawego wydarzyło się u Was w lipcu? Jak spędziłyście ostatnie 30 dni? :)
Obfitował ten Twój lipiec w przyjemne wydarzenia. U mnie było może mniej towarzysko, ale też bardzo przyjemnie. Za to kocham lato. Mega optymistyczna pora roku. A za małą Nelę trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Na pewno będzie :)
oj, ja też kocham lato, ale nadchodzący wrzesień także :-)
musi być dobrze!
przepiękny naszyjnik!!!!!
dziękuję! :-)
Bardzo fajny miks zdjęć. Podoba mi się naszyjnik :)
dzięki! :-)
Pomoc dla Nelusi udostępniona na fb , za chwilę dodam jeszcze banerek na blogu.
dziękuję! :)
morze <3 zazdroszczę!
mam blisko, tylko dlatego bywam tak często :-)
Wow 5 kg to dużo! Gratulacje, tak trzymaj :) Piękny naszyjnik, też zawsze zaglądam na biżu w Rossmannie, ale u mnie rzadko są przeceny.
no u mnie właśnie też, po raz pierwszy wyczaiłam taką przecenę :) dzięki! :)