Formuła maseczki oparta na wyciągu z błękitnej algi i składniku Glucam głęboko nawilża skórę. Delikatna, żelowa konsystencja wzbogacona o allantoinę, działa kojąco i przywraca skórze utraconą elastyczność.
–błękitne algi – stabilizują właściwy stopień nawilżenia naskórka sprawiając, że skóra staje się gładka i aksamitna w dotyku
–glucam -wiąże i trwale utrzymuje wodę w naskórku, przywracając utraconą jędrność i elastyczność
–wyciąg z malwy + allantoina – koją skórę oraz łagodzą podrażnienia
Dla mojej tłustawej cery, przesuszonej TriAcnealem, maska ta sprawdza się znakomicie. :) Jutro planuję kupić ją ponownie. Nakładam ją na kwadrans (zalecane jest 10 min.), a następnie pozostałości wycieram wacikiem. Buzia jest nawilżona i naprawdę czuć, że nie jest sucha. Dla mnie bomba i to za niewielkie pieniądze (koszt paru złotych)! Polecam serdecznie! :)
A Wy macie jakieś godne polecenia maseczki nawilżające?
ziaja regenerująca albo nawilżająca
Maseczka odżywcza z Garniera zawiera miód akacjowy i taka nawilżająca z winogronami też genialna ;)
Ja używam Dermiki nawilżającej i jest ok. ;)