Kolejny tydzień za nami, nie mam pojęcia kiedy zleciał! W tym roku dni
mijają mi w ekspresowym tempie, co bardzo lubię. Staram się
wykorzystywać maksymalnie czas i z każdej najmniejszej chwilki wyciągnąć
ile się da. Pozytywnie jest wciąż i czasami muszę aż przecierać oczy ze zdumienia bo uwierzyć nie mogę, że niektóre rzeczy się dzieją. :) No, ale do rzeczy… poniżej, standardowo już 12 klatek z minionego tygodnia. Tym razem pociągów nie było. ;)
mijają mi w ekspresowym tempie, co bardzo lubię. Staram się
wykorzystywać maksymalnie czas i z każdej najmniejszej chwilki wyciągnąć
ile się da. Pozytywnie jest wciąż i czasami muszę aż przecierać oczy ze zdumienia bo uwierzyć nie mogę, że niektóre rzeczy się dzieją. :) No, ale do rzeczy… poniżej, standardowo już 12 klatek z minionego tygodnia. Tym razem pociągów nie było. ;)
1/ Kolejki mnie kiedyś zabiją…
2/ Nie potrafię się zdecydować co zacząć jako pierwsze!
3/ Jest co testować! – dziękuję O. :*
4/ Domowy chillout.
5/ Stary, wysłużony, najlepszy.
6/ Cóż to za rozdeptany krasnal?
7/ Śniegu, nie wracaj już!
8/ Magnesowe love.
9/ Szybki spacer po osiedlu.
10/ Nadrabiam zaległości.
11/ Marzę o porządnej biblioteczce…
12/ Biedronkowa zdobycz.
Jestem ciekawa co przyniesie nadchodzący tydzień. Mam nadzieję, że same dobroci. Tego życzę sobie i Wam!
A Wam jak minęły ostatnie dni? :)
Pozdrawiam,
Agu
właśnie wrzucam bloopersy na YT, ale coś nie chcą przetworzyć :/
hehe:)
tak myślałam, że na pierwszej focie to jakaś przychodnia ;)
niestety tak :/
tez Ci życzę kolejnego udanego tygodnia:) mysle ze najblizszy tydzien bedzie dla mnie dosc intensywny:)
w takim razie mnóstwa energii życzę:)
oskara i pania roze czytalam kilka razy, swietna ksiazka :)
a u mnie to pierwszy raz, wiem – wstyd:)
Mam nadzieję,że śniegu już nie będzie!
ja też! chcę już wiosnę!!
uswiadomiłaś mi, że dawno w Biedrze nie byłąm:D achh gdyby można było płacić karta bywałabym tam znacznie częściej:D
no właśnie lipa, że nie można :(
Oskar i Pani Róża…mocno mi się oczy "spociły" pod koniec książki.
aż się boję :) pewnie będzie płacz:)
Warto przeczytać :) Swego czasu był też spektakl w teatrze telewizji na podstawie tej książki – również warto obejrzeć :)
mnie, podobnie jak Tobie czas strasznie ucieka…
ale dla mnie to całkiem fajne, dzieje się!:)
U mnie też się teraz wiele dzieje.. A od piątku spędziłam czas na lataniu po kościołach i załatwianiu spraw ślubnych. Zwariować można..:/
oj, okres przedślubny to gorący czas :D domyślam się ;)
Ja też marzę o biblioteczce, bo te moje marne zbiory się cisną na małym regaliku :/
mój jest wysoki, ale szeroki na 30cm więc książki mam poupychane na maksa. kiedyś będę miała porządną biblioteczkę :)
Ooo czytałam o przygodzie z lekarzem i sama to przeszłam w tym tygodniu. KOSZMAR! No i masz słodkie kapciuszki!
wizyty u lekarzy to jest masakra! dzięki ;) są z Reserved:)
Im więcej się dzieję tym lepiej:) Pokaźny zbiór książek:)
to dopiero początek ;)
A ja zrobiłam w sobotę porządki na naszych półkach i doprowadziłam je do porządku :) Można powiedzieć, że nasza minibiblioteczka wygląda całkiem całkiem :) Tyle, że brakuje jeszcze multum książek z mojego domu ;)
marzę o konkretnych regałach, moje książki się cisną na maxa:(
Uwielbiam Oskara i Panią Różę, książka ta zajmuje honorowe miejsce na półce i wielokrotnie do niej wracam :)
muszę kupić swój własny egzemplarz:)
A ja dzisiaj zaczynam ferie :DD
Śliczny ten kubek z Biedronki.
Mnie też kusi ta świeczka z Biedronki, moja przyjaciółka ją kupiła! Jak będę w Biedronce na pewno się na nią skuszę!:P
Ale urocze magnesy :)
Czytałam Oskara i Panią Różę. Piękna książka
Magnesy są słodkie ;)
ja bym zaczęła od Katynia
Tez kupiłam taka świece ;) bardzo mi pasuje i jutro idę po kolejną
Oskar i pani Róża ! Płakałam przy tej książce ! ; ) i też mam takie papucie ! cieplutkie a dla tych którzy nie lubią nosić papci to to jest idealny sposób by każdy był zadowolony ! :D
Ja też marze o domowej bibliotecce, świetne magnesy :)
Oskar i Pani Róża! Genialna książka :) czytałam ją z dobre kilka lat temu i płakałam strasznie
Nie widziałam tego kubeczka w biedrze ;(
Polecam Oskara, jest bardzo fajny ;)
zazdroszczę Ci tego, że możesz poczytać. u mnie sesja albo co innego i nawet nie mam kiedy po nie sięgnąć ;(