Nastał dzień, w którym na blogu zagości po raz pierwszy foto z moimi wymalowanymi pazurami. Do tej pory usilnie się przed tym wzbraniałam bowiem moje paznokcie nie są jakiś specjalnym okazem, nie poświęcam im zbyt wiele czasu, a ponadto jeszcze jakiś czas temu były w dość opłakanym stanie. Tak, tak, wstyd mi, ale niestety potrafiłam w chwili stresu je obgryźć. Często całkiem nieświadomie. Jest to wstrętny nawyk i ciężko się tego oduczyć, ale z pomocą przyszła mi moja kochana Pepper.(:*) Wysłała mi pewne magiczne smarowidło ( o nim wkrótce), które sprawiło, że z obgryzaniem paznokci pożegnałam się raz na zawsze. :)
Dlatego uznałam, że to jest odpowiedni moment by pokazać Wam po raz pierwszy lakier do paznokci. A że dziś akurat zagościł u mnie My Secret 159 Turquoise Wave to przypadło na niego. ;)
Lakier o pozytywnym kolorze, przyjemny w użytkowaniu. Jedna warstwa zapewnia dostateczne krycie, ja serwuję dwie by nie było widać białych końcówek. Dobrze rozkłada się na płytce, nie smuży i ma wygodny pędzelek. Pod spód obowiązkowa jest baza bowiem lubi odbarwiać płytkę. Wszystkie lakiery My Secret w moim przypadku mają też to do siebie, że nałożone solo odchodzą płatami już na drugi dzień. W związku z tym nie rozstaję się z odżywką przed każdym malowaniem! Z utwardzaczem czy bez, trzyma się na moich paznokciach ok 2 całych dni. Trzeciego dnia starte końcówki zmuszają do zmycia.
Zdjęć zbliżeniowych nie będzie, gdyż za cholerę nie mogłam uchwycić koloru z bliska, poza tym wszystkie moje niedociągniecia były okropnie widoczne i chciałam Wam zaoszczędzić tego widoku. Zatem na początek fota jedna. :]
Nie zwracajcie także zbytniej uwagi na kształt i długość płytki – cały czas nad tym pracuję. Póki co pozwalam paznokciom rosnąć, potem zajmę się nadaniem odpowiedniego kształtu.
Poza tym muszę dopisać, że podziwiam wszystkie lakieromaniaczki za piękne zdjęcia i perfekcję w malowaniu! Mój aparat niestety bardzo przekłamuje kolory i musiałam się okropnie namęczyć by zdjęcia oddawały rzeczywisty odcień lakieru. :) Poza tym pomalowanie prawej ręki (jestem leworęczna;)) cały czas jest dla mnie wyższą szkołą jazdy.
No i to chyba na tyle. Dajcie znać co o tym myślicie. :)
Lubicie lakiery My Secret? :) Jaki top coat polecacie? (pilnie poszukiwany!:)) Czy ten z Essie jest dobry?
Świetny kolor, przyglądałam mu się ostatnio :) Mi też lawenda z My Secret odchodziła z paznokci płatami, ale za to 3 dnia ;)
Masz bardzo ładne paznokcie :) Moje to dopiero wstyd pokazywać ;)
no bez przesady :D
Ja mam z Catrice i jest okej. Ale bardzo ładne masz paznokcie, kształt też okej, no i skórki masz w porządku co w moim przypadku nie daje nic rady..
Danke!:DD Ze skórkami nic nie robię, jedynie czasami je odpycham i olejkiem potraktuję, ale to bardzo rzadko:)
no w końcu! cieszę się, że mogłam pomóc :*
nawet nie wiesz jak pomogłaś <3 niech no tylko studia skończę to się odwdzięczę z nawiązką!:D
Gratuluję porzucenia nawyku! Dzielna Dziewczyna! Malowaniem się nie przejmuj. Ja zawsze sobie wyjadę malując prawą rękę, a wprawę w tym powinnam niby mieć..
A lakier sam w sobie średnio mi się podoba.
dzięki! :)))
to moje pierwsze eksperymenty z takimi kolorami, najbardziej lubię róże i odcienie czerwieni:)
Czy mogłabyś powiedziec jaki produkt ci pomógł, by nie obgryzac? Moja siostra ma straszny nałóg, a już niedługo wychodzi za maż i chyba to ja muszę o nią zadbać :P
Barbra Pro – bitter lacquer :)
muszę upolować jakiś lakier z my secret :)
teraz masz wyśmienitą okazję ku temu – jest promołszyn :D
Bardzo ładny kolor ;)
:)
Ja też obgryzałam, ale dzięki silnej woli sama przestałam co mnie bardzo cieszy :) paznokcie masz juz bardzo ladne, kolorek tez :)
dzięki! i gratuluję :) naprawdę trzeba mieć dużo samozaparcia by przezwyciężyć ten paskudny nawyk!:)
Lakier śliczny. Co do top coatu – tylko Seche Vite :]
to będzie chyba mój pierwszy zakup w lipcu :D
Ładny kolor :)
Szkoda,że dość szybko się ściera :)
u mnie generalnie lakiery krótko się trzymają dlatego top poszukiwany:)
Piękny lakier i paznokcie też
dziękuję! :)
ładny ten kolor, taki wakacyjny ;) p
o tak, na lato w sam raz!:)
Jak byłam młodsza to też miałam problem z tym obrzydliwym obgryzaniem paznokci, podobno przez to płytka bardzo się skraca – jeśli tak to ja jestem żywym dowodem, że właśnie tak się dzieje ;) To tej pory moje paznokcie wyglądają tak jak wyglądają, łopatowato trochę.
Ale Ty masz ładne, a ten kolor jest prześliczny :)
moje też są łopatowate, ale cały czas się staram nadać jakiś sensowny kształt :)
dziękuję :)))) a z tym kolorem na paznokciach czuję się dziwnie, jednak wolę róże;)
super wyszło jeszcze bardziej zapuścisz i będzie jeszcze lepiej, aż nam szczęki opadną
heheh, muszę się przyzwyczaić do długości bo te dla mnie już są dłuugie :)
nie czepiaj się bo masz bardzo ładne paznokcie i zdecydowanie więcej takich postów powinnaś dodawać :)
dzięki! :) pierwsze koty za płoty więc teraz postaram się częściej :D
Świetny kolorek! :)
Kochana ja mam z Eveline 3w1- wysuszacz, nabłyszczacz, utwardzacz. Faktycznie trochę przyspiesza wysuszanie i utwardza :)
Buziaki, Magda
Cudowny! :)
bardzo lubię lakierki z mysecret :)
Kolor jest piękny wręcz ! :)
Piekny kolor!
Ja też mam problemy z kształtem płytki. Ale jakiś czas temu miałam typowe łopaty i bardzo krótką, teraz jest coraz lepiej :)
bardzo ładny kolorek
Kolor świetny,a Ty masz ładne zadbane paznokcie,zazdroszczę skórek;-)
heeej Agu Twoje pazurki prezentuja sie bardzo ladnie, nie wiem na co narzekasz :)
kolorek tez sliczny, bardzo letni
Piękny kolor, chyba jutro wybiorę się do Natury :)
Masz ładne paznokcie, powinnaś je częściej pokazywać.
Trzymam za to kciuki.
Buziaki, Ala