Jakiś czas temu w szafie Essence pojawiły się nowe pomadki z serii long lasting. Z czystej ciekawości skusiłam się na jedną. W gamie dostępnych jest 10 odcieni, od soczystej czerwieni, po odcienie nude. Ja zdecydowałam się na numerek 07 o wdzięcznej nazwie natural beauty. Za 3,8g produktu zapłaciłam ok. 10zł w regularnej cenie.
Szminkę zamknięto w czarnym matowym opakowaniu. Środek urozmaicony jest kolorowym akcentem odzwierciedlającym odcień pomadki. Za to już na wstępie plus. Ułatwienie życia, gdy posiadamy więcej numerków z danej serii.
Odcień 07 to przybrudzony, zgaszony róż z domieszką brązu. Zdecydowanie wpada w ciepłe tony. Na próżno szukać tutaj drobinek, czy brokatu. Wykończenie jest kremowe, a pomadkę aplikuje się z łatwością nawet bez lusterka. Nie wylewa się za kontur ust, a krycie można stopniować. Pierwsze przejechanie sztyftem po wargach daje kolor delikatny. Kolejne zaś pozwala uzyskać pełne krycie. Nosi się ją bardzo przyjemnie, nie powoduje przesuszania ust, nie podkreśla suchych skórek. Jednak long lasting to na pewno nie jest. Przez 2-3 godziny bez jedzenia i picia trzyma się bez zarzutu, potem schodzi równomiernie, bez nieestetycznego paska na złączeniu warg. Jeśli jednak macie tendencję do oblizywania warg, nie utrzyma się na nich nawet godziny.
Polubiłam pomadkę głównie za kolor i wykończenie. Sięgam po nią bardzo często, ląduję na moich ustach jako wykończenie dziennego makijażu. Delikatnie podkreśla i podbija kolor moich naturalnych ust, nie wysuwając ich przy tym na pierwszy plan. Nie zachwyciła mnie jednak swoimi właściwościami na tyle, bym chciała powiększać kolekcję.Choć nie powiem, intensywna czerwień też mnie kusiła. Spodziewałam się przede wszystkim lepszej trwałości.
Podsumowując, szminka nie jest bez wad, ale mimo wszystko przyjemnie mi się ją nosi. Myślę, że to dobra propozycja dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem, czy kosmetykami do ust i lubią kolory neutralne, naturalne, nie rzucające się zbytnio w oczy.
Jestem ciekawa czy używałyście tych pomadek? Może macie w swoich zbiorach inny odcień? Którymś jeszcze warto się zainteresować?
bardzo mi się podoba, a trwałość przy takiej cenie to nie problem, wiec chyba się skuszę ;)
w sumie to prawda, za taką cenę można jej wybaczyć :)
Ma ja moja siostra, ten sam odcień , fajnie wygląda na ustach ale trwałość niestety przeciętna,dlatego ja raczej sie nie skuszę:)
Szkoda, że trwałość nie zachwyca. ;)
Faktycznie odcienie niesamowite. Pozdrawiam.
Tu jest jeden odcień :)
Bardzo fajne są te pomadki! U mnie pojawiła się dzisiaj na blogu z tej serii czerwona nr 03 :)
Kusiła mnie ta czerwień, ale koniec końców odpuściłam. :)
Uwielbią ją od pierwszego nałożenia <3 To mój lepszy kolor ust :P
dobre określenie ;)
Piękny kolor!! A Twoje zdjęcia mnie zachwycają :-))
Dziękuję Natalia! Bardzo mi miło :*
absolutnie przepiękny kolor :)
zgadzam się, świetny jest :)
te szminki bardzo ładnie się błyszczą:) moje ulubione:)
one ogólnie bardzo ładnie wyglądają na ustach :)
Ma śliczny kolor :)
to fakt! :)
Wow~!! Super wygląda :)
cieszę się, że się podoba :D
Kolor bardzo mi się podoba, opakowanie również:)
opakowanie dużo lepsze niż poprzednia wersja :)
bardzo ładnie wygląda :)
ten kolor spodobał mi się najbardziej ze wszystkich ;)
Kolorki są bardzo przyjemne, spojrzę na nie przy wizycie w Naturze ;)
cudowne kolorki:)
to fakt, uroczy jest;)
Mam ten kolor, pomadkę lubię, chociaż rzeczywiście nie jest specjalnie trwała. Mimo to kuszą mnie inne kolory, na pewno czerwień :)
ja póki co czerwień odpuszczam :)
Znam, mam i używam – również planuję recenzję u siebie :) Mam jeszcze 09 wear berries i jest fajna. Faktycznie long lasting to one nie są ale ja tego nie oczekiwałam :)
jednak nazwa do czegoś zobowiązuje ;)
Maluje się nią wtedy, kiedy nie wiem jaki kolor pomadki dobrać do makijażu oczu ;)
za to też ją lubię ;)
Myślę, że jakość raczej idzie w parze z ceną :P ale ogólnie lubię je, nie grzeszą trwałością ale co tam :D ładnie wyglądają :D
prezentuje się świetnie, to fakt ;)
Mam ten sam odcień i bardzo lubię na co dzień :) Trwałość rzeczywiście taka sobie, ale nie jest gorsza np. od szminek Maybelline. Za to odcień 01 Coral Calling z tej samej serii trzyma się na moich ustach zdecydowanie dłużej, nie wiem, od czego to zależy…
pewnie różnią się wykończeniem ;)
Jestem wierna serii Kate z Rimmell. Są podobne, ale dłużej się utrzymują.
ja mam niestety słabość do szminek więc wciąż kupuję nowe :>
Testowałam ten odcień w drogerii. Bardzo ładny :)
PS. Podziwiam Twoje zdjęcia, są cudne :)
Dzięki Anne, miło mi :*
Jutro po nią lecę:D
hehehe, czyli skusiłam :> :D
Mam inny kolorek z tej serii i uwielbiam! :) Chyba jako jedna z nielicznych ta pomadka nie wysusza moich ust i ładnie na nich wygląda :)
a jaki kolorek masz? :)
Wyglada sympatycznie, jednak gdzies nie przepadam za pomadkami Essence :P
ja miałam dwie ze starej serii, bardzo lubiłam :)
Chyba dam jej szansę, jest piękna :)
wychodzi na to,że będę musiała kupić na nowo bo mama mi zabrała :D
Opakowanie proste, ale ma coś w sobie. kolor bardzo ładny uwielbiam takie skusze się na jakąś na pewno jak będę w Polsce :)
to taki kolor, który większości dziewczyn będzie pasował :)
Bardzo Cię proszę, nie spamuj za każdym razem adresem swojego bloga. :)
myślałam nad jedną z nich : )
nad którąś konkretnie?:)
Mam ją i również ją lubię :)
przyjemna jest bardzo :)
Nie lubię się ze szminkami Essence. Kieeedyś miałam jedną, która była tak beznadziejna, że chyba na zakup kolejnej nigdy się nie skuszę.
Kolor tej pomadki bardzo pasuje do Twojego typu urody :)
ja miałam dwie i miło je wspominam, dawały delikatny efekt :)
dzięki! kolorek pasuje chyba do większości typów urody, jest subtelny i ładnie komponuje się z całym makijażem :)
mam już tyle pomadek… a Ty kusisz bym kolejną kupiła:D
:D
Bardzo mi się podoba ten kolor!
Wydaje się być trochę podobny do Airy Fairy Rimmel.
trochę tak, akurat nie mam pod ręką by porównać :)
Piękny ten kolor jest
cieszę się, że się podoba ;)
"Jak dla mnie ten kolorek jest idealny:D
przyjemniaczek :D
Bardzo ładny naturalny efekt, ja narazie nic nie kupuje z kolorówki a zużywam xD
też się staram :D
Opakowania mają całkiem przyjemne jak na taką tanioszkę jak Essence:). Nie skusiłam się na żadną, bo albo podobne odcienie już mam, albo nie mój gust:)
ja chwyciłam 07 bo takich kolorów nigdy u mnie dość. ;)
Nie stosowalam ale kolorki wydaja sie przyjemne :)
:)
Piękne kolorki :)
:)
Zawsze unikałam szminek, bo jestem fanką podkreślania oczu (usta wolę zostawić naturalne), ale ta ma tak piękny, nierzucający się w oczy kolor, że chyba wypróbuję. Swoją drogą bardzo lubię kosmetyki tej firmy, jeszcze się na nich nie zawiodłam, a mam ich już sporo w kosmetyczce. Czas dorzucić do nich szminkę :) Pozdrawiam i dzięki za przydatną recenzję.
polecam :) ja też lubię podkreślać oczy, ale delikatny kolor na ustach jest świetnym wykończeniem mocnego makijażu oka:)
O jaki ładny naturalek! ;)
Odcień idealny do codziennych makijaży. Piękna, szkoda że nie mam aktualnie dostępu do szaf Essence. Nie wiem co takiego jest w opakowaniu, ale ono spodobało mi się szczególnie. Może to ten minimalizm, ale opakowanie podoba mi się bardzo.
Mam 09 Wear Berries to taki jagodowy kolorek warty wypróbowania ( cena zachęca ) niestety trwałość na moich ustach kiepska. Pozdrawiam :)