NeoNail 3D Holo Effect to nowe holograficzne, roziskrzone pyłki do zdobień w ofercie marki. Dziś chcę opowiedzieć Wam o nich więcej oraz przede wszystkim pokazać jak efekt można uzyskać za ich pomocą na paznokciach. Co więcej, w dalszej części wpisu poznacie także nową bazę Hard Base Vitamins. Zapraszam do lektury!
NeoNail pyłki 3D Holo Effect
Po raz pierwszy o pyłku z linii 3D Holo Effect wspominałam Wam przy okazji wpisu ze stylizacją walentynkową. Wtedy limitowana czerwień zrobiła na mnie wrażenie, w związku z tym teraz moja kolekcja wzbogaciła się o dwa piękne odcienie:
- 3D Holo Effect 01 – różowo-lawendowa mieszanka
- 3D Holo Effect 02 – miedziano-złote połączenie
Pyłek 3D Holo Effect to nic innego jak bardzo drobno zmielony puder o holograficznym wykończeniu. Mieni się wszystkimi kolorami tęczy. A co za tym idzie efekt końcowy jest różny w zależności od rodzaju światła, jego natężenia, czy kąta padania. I to jest w nim najciekawsze! Patrząc na paznokcie mamy przed sobą trójwymiarową taflę pełną blasku.
W zależności od tego jakiego koloru użyjemy w roli bazy uzyskamy inną stylizację. Pięknie wygląda na bieli, jasnych, cielistych odcieniach, ale warto poszaleć też z ciemniejszymi lakierami!
To idealna opcja na lato! Paznokcie pokryte pyłkiem 3D Hollo Effect będą pięknie komponować się ze skórą muśniętą słońcem i dopełniać wszelkie stylizacje w obecnych trendach.
Po pyłki z powodzeniem mogą sięgać wszystkie miłośniczki hybrydowych zdobień. Są one naprawdę łatwe w użyciu, nie wymagają wprawy, czy precyzyjnej ręki, z tego też powodu za ich pomocą każda z nas wyczaruje super manicure.
Słoiczek mieści 2g produktu. Jest on niesamowicie wydajny, toteż posłuży nam na lata! Koszt jednej sztuki wynosi 29,90zł.
NeoNail Hard Base Vitamins
Myślę, że wszystkie hybrydomaniaczki znają już doskonale kultową bazę Hard Base. Teraz mamy do czynienia z jej nową odsłoną, czyli Hard Base Vitamins, która wzbogacona została w witaminy i składniki wzmacniające płytkę paznokcia. Znajdziemy tutaj na przykład keratynę wpływającą na twardość paznokcia, regenerujące i wyrównujące płytkę estry masła Shea, proteiny jedwabiu o właściwościach wygładzających oraz kompleks witamin A, E i C słynących z działania wzmacniającego i utleniającego paznokcie.
Zauważyłam, że ma bardziej gęstą konsystencję niż Hard Base. Z drugiej strony natomiast jest rzadsza niż typowe bazy budujące NeoNail. W związku z tym pracuje się z nią łatwo i nawet osoby początkujące bez problemu rozłożą ją równomiernie na płytce (zawsze cienką warstwę) bez ryzyka zalania skórek.
NeoNail Hard Base Vitamins łączy w sobie wysoką trwałość manicure, odporność na jego uszkodzenia (odpryski, ścieranie) oraz właściwości pielęgnacyjne. Co za tym idzie rekomendowana jest przede wszystkim w przypadku paznokci osłabionych i łamliwych. U mnie trzyma się wzorowo i spełnia swoją rolę bez zarzutu.
Za buteleczkę bazy o pojemności 7,2ml zapłacimy 39,99zł.
Roziskrzony manicure przy użyciu pyłku NeoNail 3D Holo Effect
Jeśli mnie już trochę znacie, to wiecie, że bardzo lubię dość proste stylizacje urozmaicone błyskiem. Pyłki NeoNail 3D Holo Effect robią naprawdę cudną robotę i przepięknie uzupełniają każdy manicure. Ja tym razem postawiłam na klasykę w odcieniu nude. Myślę, że to zdobienie pięknie komponuje się z wiosenną aurą za oknem. Promienie słoneczne bowiem przepięknie wydobywają błyskotki i odbijają światło. A połączenie z kolorem Perfect Milk (nazwa idealnie odzwierciedla jego odcień – mój mleczny ideał) sprawdzi się także w przypadku panien młodych, czy innych wyjątkowych okoliczności. W rezultacie bowiem całość jest delikatna, stonowana, elegancka, ale według mnie zwraca uwagę.
Hybrydowy manicure NeoNail krok po kroku
- Stary manicure usuwamy niezawodną frezarką JSDA Nail Drill JD 700 White.
- Pilnikiem o gradacji 100/180 opiłowujemy paznokcie, nadajemy im kształt, a następnie opracowujemy skórki i matujemy płytkę blokiem polerskim.
- Przechodzimy do odtłuszczania Nail Cleanerem i nakładamy cieniutką warstwę nowej bazy Hard Base Vitamins.
- Utwardzamy bazę w lampie LED 24W/48W ECO przez 30 sekund.
- Teraz czas na kolor. Nanosimy cienką warstwę absolutnie obłędnego lakieru Perfect Milk.
- Umieszczamy dłoń w lampie, utwardzamy. Następnie aplikujemy jeszcze jedną, równie cienką warstwę hybrydy i znów utwardzamy.
- W warstwę dyspersyjną za pomocą aplikatora delikatnie wcieramy pyłek skupiając się na końcówkach i rozcierając go nierównomiernie do środka płytki. Tuż po nadmiar usuwamy pędzelkiem.
- Stylizację zabezpieczamy Hard Top. Pamiętajmy przede wszystkim o zabezpieczeniu wolnego brzegu.
- Całość utwardzamy kolejny raz w lampie, później przemywamy Nail Cleanerem.
- Gotowe.
Jestem ciekawa, czy znacie już pyłki 3D Holo i co sądzicie na ich temat. Czy lubicie stosować tego typu ozdobniki na wszystkich paznokciach, czy na przykład jako akcent? Ja lubię subtelne zdobienia, choć z drugiej strony kiedy na płytce nic się nie dzieje, to też jest nudno. :D
Taki nowoczesny babyboomer w wersji holo :)
Piękny efekt
Chciałabym takie pazurki
Zawsze powtarzam, że u siebie wolę tradycyjny manicure, choć teraz zastanawiam się, czy moje preferencje nie są po prostu wynikiem lenistwa, bo pewnie gdybym miała taki talent, jak Ty, to sama zrobiłabym u siebie takie zdobienie. :D Wyszło super!
Rzeczywiście fajny efekt, chociaż ja najczęściej maluję paznokcie na jednokolorowo. :-)
Ale piękne mani *.* Chyba następnym razem sama wykombinuję coś takiego :D
śliczny manicure :D
Świetne zdjęcia na blogu! Piękne te pazurki:)
piękne stylizację :)
Hm, ale ładnie to wygląda! Chyba spróbuję – zwykle maluję na jednolity kolor, ale to wygląda na takie proste… i śliczne! Dzięki za instruktaż <3
Chyba pierwsze paznokcie z efektem holo, które mnie zachwyciły! Piękne!!!
Bardzo ładny delikatny efekt, tak w sam raz :)
[…] Ostatnia moja stylizacja była delikatna, stonowana (swoją drogą bardzo Wam się spodobała), więc teraz postanowiłam kolorystycznie poszaleć. Wybrałam odcień Aloha Mood, który według mnie pięknie wygląda solo i zbędne jest mu jakiekolwiek towarzystwo. Po prostu broni się sam, szczególnie w wykończeniu matowym, na jakie się zdecydowałam. Jeszcze nigdy tyle obcych dziewczyn nie pytało mnie co mam na paznokciach! :D Ciężko oddać jego urok na zdjęciach, bo aparat gasi jego intensywność, ale to najpiękniejszy koral jaki znam. :D […]