✓Włosy również przetłuszczają się ekstremalnie szybko. Wymagają codziennego mycia, szybko tracą objętość. Zauważyłam jednak, że znacznie mniej ich wypada, pojawił się ogrom baby hair, urosła mi mini grzywka i zdecydowanie jest ich więcej. Nawet fryzjer zauważył różnicę, choć nie dam sobie uciąć ręki, że to wpływ odstawienia tabletek.
✓Po odstawieniu rozregulował mi się również cykl, z którym dotychczas nigdy nie miałam problemu.
✓Żeby nie było, że są same minusy – zauważalnie zmniejszył mi się cellulit na nogach. Nadal jest, ale nie tak zaawansowany jak dotychczas.
✓Nie odnotowałam żadnego spadku wagi, poprawy samopoczucia, czy jakichkolwiek zmian w tej kwestii.
Podsumowując, nie wiem, czy zdecydowałabym się po raz kolejny na łykanie tabletek. Zapewne nie. Ani razu nie usłyszałam od lekarza, że odstawienie może nieść za sobą takie skutki, a fora internetowe aż huczą od historii dziewczyn, które po zaprzestaniu przyjmowania antykoncepcji nie mogą poradzić sobie z trądzikiem. A nigdy wcześniej nie miały z nim do czynienia, nawet w okresie dojrzewania! Jeśli więc borykacie się z problemami skórnymi i ktoś jako złoty środek poleca Wam tabletki miejcie świadomość, że w trakcie ich zażywania prawdopodobnie będzie widoczna zmiana na plus, ale później może być różnie.
Jestem ciekawa Waszych doświadczeń! Podzielcie się w komentarzach swoimi historiami, o ile kiedykolwiek przyjmowałyście tabletki. Dajcie znać jak się czułyście w trakcie i jak Wasz organizm zareagował na odstawienie. Ja za jakiś czas opowiem Wam o tym, co na mnie zadziałało najlepiej, a co nie poskutkowało wcale i jak walczę z trądzikiem.
U mnie nie było żadnych skutków po prostu przestałam i nic. Potem musiałam znów zacząć brać (leczyłam torbiel) najpierw przez 3 a potem kolejne 3 miesiące i też nic. Przykro mi że tak cierpisz. Pytanie czy cały czas brałaś jedną firmę czy różne?
U mnie do 3 miesięcy też nic się nie działo, dopiero później. :( Miałam kilka razy zmieniane tabletki, ale te, które odstawiłam łykałam najdłużej, kilka lat.
Co to za piękny zegarek?
Daniel Wellington :-)
Może to zabrzmi okrutnie, ale cieszę się, że co raz więcej kobiet dostrzega negatywne skutki tabletek anty lub tego, co się dzieje po ich odstawieniu. Czy warto? Ja od siebie mogę dodać, że hormony u mnie indukowały m.in. łysienie, stany depresyjne ..
Ja podczas przyjmowania czułam się bardzo dobrze, ale trochę słabo, że pigułki przepisywane są niczym cukierki, większość lekarzy nawet nie zleca badań.
Moja przygoda z tabletkami zaczęła się jakieś 4 lata temu. Przeszłam przez kilka firm, reagowałam różnie, zdarzyło się że jedne musiałam zmieniać po miesiącu bo nie dawałam rady sama ze sobą. W końcu znalazłam takie które mi pasują i byłam na nich ze 3 lata. Wszystko było dobrze, waga nie wzrosła, ja czułam się świetnie. W zeszłym roku na początku lipca wzięłam ostatnią tabletke. Od tego czasu schudłam 5 kg, okresy mam regularne ( tabletki zaczęłam brać ze wzglęgu na nieregularny okres) jedyna rzecz jaka się zmieniła to koszmarnie bolesne i obfite miesiączki. Myślę jednak, że do tabletek nie wrócę.
Współczuję bólu, bo mnie on na szczęście jako tako od zawsze omija, ale mam koleżanki, które okropnie cierpią. :( Ja też już nie planuję powrotu.
Ja miałam wszystkie możliwe objawy jakie opisano w ulotce tabletek które przyjmowałam. Oczywiście po miesiącu organizm się przyzwyczaił i wszystko było ok … i tak przez kolejne kilka lat aż zaczęłam tyć "z powietrza". W piersi wyczułam kilka guzków, nogi zaczęły puchnąć jak balony, sapałam przy każdym najmniejszym wysiłku. Lekarz kazał przeczekać a ja świrowałam coraz bardziej. Sama odstawiłam tabletki i tu zaczęła sie zabawa od nowa czyli znowu wszystkie objawy "po odstawieniu" jakie opisano w ulotce. Teraz po dwóch latach od odstawienia zaczynam, wracać do normalności a przynajmniej tak się zaczynam czuć … jak człowiek. Nigdy więcej nie sięgnę… Czytaj więcej »
Współczuję, pewnie to marne pocieszenie, ale takich historii jak Twoja kest mnóstwo. :( Uważam że antykoncepcja powinna być jakoś rozważniej dobierana przez lekarzy. :(
Bardzo sie cieszę, że powstają takie wpisy!
Ja też, trzeba o tym mówić. :)
U mnie pigulki (za co im jestem wdzieczna) uregulowaly okres i mimo ze juz nie biore pigulek ponad 7 lat mam "idealny " okres, co do tradziku nie mialam z nim problemu to tez nie wypowiem sie ;)
Zazdroszczę w takim razie! :)
U mnie wysyp trwał pół roku, potem wszystko się uregulowało chociaż pryszczy dużo wiecej niż kiedyś, cykle idealne, cera jak zwykle tłusta, okresy stały się mega bolące, włosy zaczęły mi szybciej rosnąć (mam całe czoło w baby hairs) Nastaw się pozytywnie, w końcu nie bierzesz chemii :) z czasem będzie lepiej. A i po odstawieniu miałam takie huśtawki nastroju że bywało ciężko :P pozdrawiam
Tylko, że u mnie minął już ponad rok, a jest tylko gorzej. ;) Mam jednak nadzieję, że leki pomogą.
Też brałam, odstawiałam, z trądzikiem nie miałam problemu. Na mnie i antykoncepcja hormonalna, i HTZ działała tragicznie, nie dało się wytrzymać dłużej jak miesiąc czy dwa. Śliczne kotki <3
Ja z kolei w trakcie żadnych dolegliwości nie miałam, ale ile można to łykać… Dzięki:)
U mnie było na odwrót. Kiedy odstawiłam tabletki, to cera mi się wreszcie poprawiła. Jednak zbiegło się to też z zaczęciem brania euthyroxu także w sumie ciężko stwierdzić co tak na prawdę pomogło ;). Trzymam kciuki, żeby udało Ci się uporać z tym tematem.
No to zazdroszczę, bo u mnie na odwrót. :( Dzięki, mam nadzieję że się uda!
Kurczę, ja chyba jestem jedną z nielicznych szczęściar, które nie miały zbytnich skutków ubocznych po odstawieniu. Owszem miałam przez jakiś czas nieregularny cykl, ale teraz wszystko jest praktycznie jak z zegarkiem w ręku.
Pozazdrościć. Cykle akurat mi się w miarę uregulowały dzięki silowni, diecie i metforminie, ale trądzik, to dramat.
Ja też świetnie znosiłam tabletki, wydaje mi się nawet że czułam się na nich lepiej niż przed rozpoczęciem brania – schudłam, włosy mniej wypadały, cera ładniejsza. Niestety tabletki doprowadziły mnie do dość poważnej choroby, musiałam odstawić i wszystko wróciło do stanu "przed" a do tego przez 3-5 miesięcy nasilone problemy ze skóra i włosami, cykl normował się rok. No i niestety przytyłam z powrotem :D Aktualnie ciesze się że nie potrzebuję zapobiegać ciąży bo wydaje mi się że ciężko o dobre alternatywy :(
No, właśnie ciężko i myślę, że dlatego tyle dziewczyn na tabletki się decyduje. Zapobieganie ciąży plus gadka lekarza, że przy okazji poprawi się cera, włosy itp. i biegniemy do apteki.
U mnie nic takiego się nie działo, ale ja mam od zawsze cerę normalną skłonna do przesuszenia. Za to jestem tabletkom wdzięczna za obniżenie bólu podczas okresu, jak do nich znów wróciłam to nie ma większej ulgi. No i spokojna głowa ze w naszym pięknym kraju nie zajde w nieplanowana ciążę :p
Hehe, no tej pewności to nigdy nie ma, ale skuteczność jest bardzp wysoka, to fakt. :)
Ja dostałam tabletki ze względu na bardzo bolesne miesiączki wynikające z tyłozgięcia macicy. Oczywiście – po tabletkach ręką odjął. Oczywiście mega wygoda. Wykorzystywałam tabletki jeszcze do przesuwania okresu względem wyjazdów i ważnych wydarzeń w życiu – trochę głupio mieć okres we wakacje na końcu świata albo w dniu ślubu.. Najlepiej wspominam czas, gdy miałam tabletki w wersji naturalnego Teraz jestem ponad pół roku bez tabletek, drobne objawy typu przetłuszczająca się skóra twarzy i głowy, ale cała reszta na plus. Nie piszesz o tym, ale ja podobnie jak dużo innych dziewczyn odczułam znaczny wzrost libido :) A bolesne miesiączki – no… Czytaj więcej »
Ja brałam nawet dłużej. Faktycznie, zapomniałam, że w przypadku bolesnych miesiączek są często zalecane. Ja nigdy nie miałam z tym większego problemu więc różnicy nie odczułam, ale na pewno były krótsze i mniej obfite. Co do libido, słyszałam o tym, że tabletki potrafią obniżać, ale u mnie to również się nie zadziało- nie spadło w trakcie, więc też nie wzrosło jakoś znacząco po odstawieniu. :) Cykle wyregulowały mi treningi plus tabletki na IO. :)
Zastanawiam się nad odstawieniem tabletek ze względu na bóle głowy, ale teraz trochę mnie wystraszyłaś :P
Mi migreny przeszły jak lekarz wykorzystał anty na naturalnych hormonach a nie syntetycznych. Inna opcja – anty takie jak dla kobiet karmiących.
Ja nawet nie wiedziałam, że są jakieś inne rodzaje np. dla kobiet karmiacych.
Ja miałam migreny pomiędzy opakowaniami. Dużo czasu zajęło mi skojarzenie jedno z drugim, więc nie wiem kiedy naprawdę to się zaczęło, czy było od początku.. Mój lekarz wtedy stwierdził, że raczej nic się nie da zrobić i zaproponował tabletki które przyjmuje się bez przerwy a potem plastry. Oczywiście nie pomogło, bo co ma zmienić forma hormonu, albo fakt, że przez 4 dni jesz tabletki placebo albo wcale.. Trafiłam w końcu na bardziej dociekliwego lekarza, który zaproponował dwie opcje: 1 – tabletki z naturalnym hormonem zamiast syntentycznych, 2 – tabletki takie jak przyjmują ciężarne, tylko one są chyba jednoskładnikowe i dokładność… Czytaj więcej »
U mnie tabletki doprowadziły do zatrzymania wody w organizmie i do potwornych migren. Ataki mialam takie ze skonczylam u neurologa ze skierowaniem na cito na tomografie. Nigdy wiecej szprycowania sie tabletkami.
O, ja tak sobie myślę, że jak łykałam tabletki, to chyba też mnie częściej głowa bolała niż teraz.
Ja brałam tabletki ok. 3 lata i mój organizm tolerował je bardzo dobrze. Właściwie nie odczuwałam większych zmian zarówno w samopoczuciu jak i wyglądzie. Odstawiłam hormony ponieważ chcieliśmy z mężem dzidziusia i ku mojemu zaskoczeniu udało się już w drugim cyklu. Przez te ponad dwa miesiące nie odczuwałam żadnych skutków odstawienia. Teraz jestem w drugiej ciąży ale po porodzie zamierzam wrócić do antykoncepcji hormonalnej. Dla mnie to najlepsza i najskuteczniejsza metoda ochrony przed nieplanowaną ciążą:) Jednak nie zdecydowalabym się na hormony jako leku na problemy z cerą:)
Ponoć od razu po odstawieniu najłatwiej zajść w ciążę. :) Co do skutków z odstawienia, to one pojawiają się po kilku miesiącach, ale mam nadzieję, że nigdy Cię nie dopadną. :) Zamierzasz wrócić do tabletek na stałe? Ja się już nigdy nie zdecyduję.
Powiem szczerze, że jestem przerażona Twoim wpisem. Mi zostało ostatnie opakowanie po którym mam zamiar odstawić tabletki. U mnie w ciągu 5 lat brania tabletek cera w ostatnim roku się pogorszyła i ewidentnie widać że trądzik się nasila pomimo tego, że biorę cały czas te same tabletki. Dodatkowo znacznie spadło mi libido i mam ciągłe problemy z pęcherzem. Słyszałam sporo opinii, że po ciąży skóra znacznie się poprawia ale do końca w to nie wierzę. Na pewno dam znać jak to będzie u mnie wyglądało po odstawieniu, ale już teraz boję się, że będzie jak u Ciebie, bo w czasie… Czytaj więcej »
Kochana, ale może u Ciebie będzie inaczej, lepiej. :) Jeśli planujesz ciążę, to ponoć najłatwiej zajść po odstawieniu, a jak już się w niej jest, to też poziom hormonów się zmienia.
Co do badań, to na alergie się nie badałam. Laktozy staram się unikać, ale ogólnie nabiał jem. Teraz mam zamiar go całkowicie wyeliminować i zobaczyć co się wydarzy. :)
Ciąże planuję jednak nie od razu po odstawieniu. Chciałabym odczekać kilka miesięcy.
Może w Twoim przypadku warto byłoby zbadać się na alergie. Ja na pewno proponuję Ci odstawienie laktozy oraz spożywanie dużej ilości kiszonek i probiotyków.
Czy po odstawieniu tabletek, po okresie tych przejściowych trzech miesięcy robiłaś sobie jeszcze raz badania hormonów ?
Hmmm, to nie jest do końca tak, że to wina odstawienia tabletek. Te wszystkie problemy które opisujesz spotkałyby Cię wcześniej gdyby nie tabletki. Antykoncepcja blokuje nasze własne hormony dlatego nie mamy objawów, które występowałyby gdybyśmy ich nie brały. Po odstawieniu potrzeba czasu, żeby hormony ustaliły się na swoich poziomach (nie wykluczone, że miałaś nieprawidłowości przed tabletkami i teraz wrócą nawet ze zdwojoną mocą) i wtedy można leczyć ewentualne nieprawidłowości. Ale nie mogę znieść jak ludzie piszą o "naturalnych" tabletkach… SERIO? Co to są naturalne hormony? Fajnie, że jest moda na eko, naturę itd. i lobby bardzo bardzo bardzo się stara… Czytaj więcej »
Co do tych nieprawidłowości przed, to akurat jestem pewna, że ich nie miałam, bo robiłam badania i po odstawieniu też się regularnie badam. Jakiś czas temu wszystkie hormony nawet sprawdzałam, ale wiadomo, sporo jest czynników. Wiem jednak, że masa dziewczyn, które nigdy nie miały problemów z cerą buja się z trądzikiem po tabsach.
Co do natury, to zgodzę się z Tobą, dla mnie hormony, to hormony, nieważne, czy naturalne, czy syntetyczne. :)
Naturalne hormony – tzn postać hormonu jest naturalna, taka jaka występuje w organizmie, a nie syntetycznym związkiem chemicznym. Maja wpływ na układ hormonalny tak samo jak syntetyczne, w końcu inaczej bez sensu byłoby je brać. Różnica polega tylko na skutkach ubocznych, których może być mniej, bo postać hormonu jest bardziej tolerowana przez organizm. To tak jak z każdymi witaminami – po jednych jest biegunka po innych nie.. Nie ma to nic wspólnego z EKO:> I z naturą wcale.. A organizm zawsze wyrzuca błędy, jeżeli przez X czasu przyjmujesz jakiekolwiek tabletki, Ludzie mają problem po odstawieniu suplementów diety, bo organizm przyzwyczaja… Czytaj więcej »
Ja brałam tabletki ok. 4 lata. Nie odczuwałam żadnych negatywwnych skutków. Po odstawieniu(ponad 10 miesięcy temu) wróciły nieregularny okres(bo zawsze miałam) i trądzik. Kiedyś miałam problemy z prolaktyną, więc zastanawiam się czy może jej za wysoki poziom nie powoduje problemu. Zbadaj sobie poziom tego hormonu, może to przyczyna Twoich problemów.
Badałam prolaktynę (w normie) i wszystkie hormony, ogólnie regularnie sie badam, choć ginekolog mi wmawiał, że nie ma sensu. :D
Ehh…Ci lekarze to czasami szkoda słów. Trzeba się samemu zainteresować. A z obciążeniem też robiłaś?
Bardzo mnie interesuje kwestia zabezpieczenia przed nieplanowaną ciążą. No bo skoro nie tabletki, to jak się zabezpieczyć przed nieplanowanym rodzicielstwem? Czy używanie tylko prezerwatyw daje Wam komfort psychiczny?
Dziękuję za ten post! Przynajmniej wiem, że nie jestem sama;) Tabletki z najmniejszą na rynku dawką hormonów brałam na masakrycznie bolesny okres przez 6 mies. Przez pierwszy miesiąc – codziennie plamienia i lekki ból brzucha, potem doszło na krótko nasilenie trądziku (bolesne gule), ale ból przy miesiączkach bardzo się zmniejszył, więc mimo wszystko byłam zadowolona. W piątym mies. zaczęły mnie boleć żyły (jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało). Zrobiłam badania – d-dimery przekraczały normę 5x, więc tabletek nie mogę brać już nigdy. Teraz jestem 6 mies. po odstawieniu. Ból wrócił jeszcze gorszy i twarz świeci mi się ciągle jak latarnia.… Czytaj więcej »
Nigdy nie zdecydowałam się na tabletki – bałam się, że to zbyt duża integrencja w naturę i mogłoby mi to rozregulować gospodarkę hormonalną :(
Ja używam od kilku lat i nie tylko mi służą, ale też skutecznie chronią przed ciążą. Po dwóch latach odstawiłam na rok, równo rok temu znowu do nich wróciłam. Co widzę? Po odstawieniu tabsów skóra nadal była w dobrej kondycji, a na studiach miałam z nią ogromne problemy. Okres był regularny, a zawsze cykle były nieregularne. Wróciłam do tabletek, bo za mocno krwawiłam w trakcie okresu, co prowadziło do anemii, poza tym zależy mi na skutecznym zabezpieczeniu przed ciążą.
Ojej, bardzo Ci współczuję ;( Ja przez jakiś czas używałam plastrów antykoncepcyjnych. Czułam się po nich okropnie. Tak źle, że postanowiłam to zakończyć. I jakiś czas po przerwaniu pojawił się u mnie trądzik różowaty i problemy z cerą. Nie łączyłam faktów, ale mój lekarz już tak. Nigdy wcześniej nie miałam problemów z cerą… Ja jestem przeciwniczką tego typu antykoncepcji. Nie ze względów moralnych :P ale dlatego, że to jest za duża ingerencja w ciało, hormony kobiety! NO i kurka rurka może by tak chłopy też jakieś tabsy brały, wkładki sobie zakładały itd ;) Tacy rozpieszczeni są teraz, że mechaniczne metody… Czytaj więcej »
Ja po ciąży miałam straszną cerę.Pryszcz na pryszczu. Oczywiście do dermatologa nie dotarłam,ale u jednej blogerki wyczytałam o złotym środku :). Maść tranowa,która pomaga na wiele dolegliwości :). Twarz wygoiłam w około 2 miesiące. Oczywiście pojawiały się jakieś pojedyńcze zmiany,ale bez porównania do tego co było zaraz po ciąży. Teraz byłam tydzień czasu w szpitalu z córką i znowu mam wysyp :(. Zmiana wody tak na mnie zadziałała. Może też spróbuj tej maści.Ja ją gorąco polecam każdemu :)
Dlatego właśnie najlepiej nie zaczynać przygody z żadnymi tabletkami, a słuchać swojego organizmu. Czemu to kobiety mają się truć hormonami i prawie wszystkie sposoby antykoncepcji są dla nich? A mężczyzna zadowolony, że kobieta "zawsze może" biorąc tabletki. Polecam rozpoznawanie swojej płodności, można nawet bez żadnych urządzeń, a można z inteligentnym komputerem cyklu. Żadnych dolegliwości, a za to pełno korzyści – łatwo wyłapać każdą nieprawidłowość w cyklu, zwiększamy świadomość swojego ciała (i potęgi płodności), w III fazie nie ma żadnych szans na ciążę. Zwiększa to zrozumienie między partnerami. Poza tym, pary stosujące NPR kochają się częściej, bo korzystają jak juz mają… Czytaj więcej »
Ja akurat używam plastrów i też myślę o odstawieniu, bo zaczęły mi puchnąć nogi :( nie warto szpikowac się hormonami. Zgadzam się z komentarzem powyżej!
U mnie to samo co u ciebie plus mega wypadanie włosów! Właśnie po 3 miesiącach. Place do dziś…
Ja miałam dokładnie to samo, najgorszy jest ten trądzik… Jestem jedną z tych dziewczyn co nigdy nie miała z nim problemu, a teraz to jakaś masakra- twarz, plecy barki… ja nie wiem jak sobie teraz z tym radzić.
Ja właśnie odstawilam 2 miesiące temu i zaczynaja się skutki odstawienia.. Okropnie przetluszczajac się cera, pryszcze które nie chcą się zagoic. Najwięcej jest ich wokół ust i n brodzie. Włosy też zaczęły wypadac. Próbuję się jakoś ratować zielskami ale jestem pesymistyczne nastawiona. Mam nadzieję że to minie :(
Tabletki hormonalne powinny być zakazane jako środek antykoncepcyjny. Mówię to jako ateistka, która przez 10 lat łykała Yazz. Pod koniec miałam depresję, 11 guzków na piersiach, zerowe libido i byłam całkiem okrągła mimo restrykcyjnej diety i treningów 5 razy w tygodniu. Po odstawieniu waga spadła, cera mi się poprawiła, niestety, guzki nie zniknęły, okresy stały się bardziej bolesne niż przed przyjmowaniem tabletek, w ogóle mam zapalenie jajników, poprzestawiały mi się hormony i wymagam leczenia. Nie bierzcie tego świństwa, Dziewczyny, nie znam Was, tych, które to czytają, ale proszę Was o przemyślenie, czy warto poświęcać swoje zdrowie i urodę tej "wygodzie".… Czytaj więcej »
Brałam tabletki przez prawie 1,5 roku i cieszę się, że odstawiłam. W antykoncepcji w zupełności wystarczą prezerwatywy i wcale nie jest to uciążliwe, a po co się truć tabletkami. U mnie na szczęście odstawienie przebiegło bez problemów – może to kwestia, że jednak nie łykałam wielu lat, a zaledwie kilkanaście miesięcy. Jestem jeszcze młoda, ale myślę, że nigdy nie wrócę do tego sposobu antykoncepcji.
Hejka. Ja do 3 miesiecy mialam cere ok, ale spadek wagi (o 6kg) i cyckow (z b duzych 80F na 75C. Nie przesadzam. Ale 1go miesiaca mialam najgorza hutawke nastrojow w zyciu! Caly czas sie klocilam z partnerem i bylam rozdygotana. Teraz po 4 miesiacach wysypalo mnie na twarzy plechach i szyji. Dramat… trzymajcie sie
Ja brałam tabletki anty przez 6 lat, właśnie żeby pozbyć się tego dziadostwa z twarzy, i już rok się męczę z dojściem do ładu z moją twarzą. Kosmetyczka rozkłada ręce i to chyba pora na wybranie się do dermatologa.
Witam, właśnie jestem na etapie odstawiania mam za sobą trzeci miesiąc – i jestem załamana tym samym co TY – moje plecy wyglądają jak po bojowisku nigdy czegoś takiego nie miałam :-( do tego pierwsze trzy okresy dostałam co 24 dni aż tu nagle po ostatniej @ po 16. Ile u Ciebie trwał ten cały proces oczyszczania? Jestem tak zdesperowana że chcę wrócić do tabletek.
Nie wracaj do tabletek, bo odłożysz problem w czasie. Idź do endokrynologa i dermatologa i poproś o skierowanie na badania hormonalne plus te podstawowe. Przetrwasz bez antykoncepcji! :)
[…] Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych – skutki i moje doświadczenia […]
Mimo, że dawno dodałaś ten post to chcę się odezwać bo jestem właśnie w trakcie szukania informacji na temat objawów odstawienia tabletek. Od prawie roku biorę Sylvie 30. Pojawiły się nasilone wahania nastrojów, mdłości i bóle głowy, ale nie powiązałam ich z hormonami ponieważ: wahania nastrojów czy ataki paniki występowały u mnie zawsze więc myślałam że nasiliły się z powodu stresu przed licencjatem, tak samo tłumaczyłam bóle głowy a mdłości powiązałam z problemami z żołądkiem. Tylko że jestem po licencjacie i chodzę na terapie a rozdrażnienie i ataki paniki są rzadziej ale kiedy już są (zazwyczaj przy pms) to jest… Czytaj więcej »
Hej Martyna, i jak było po odstawieniu? Również biorę 4 lata i chce odstawić za miesiąc :) Pamietam, że kiedyś jak odstawiłam wypadło mi sporo włosów i miałam kaszkę i tłustą cerę, ale bez większych rewelacji. Musiałam czekać na miesiączkę ok. 40 dni.
Ja odstawilam tabletki 3miesiace temu, i wlasnie powoli zaczynam zauwazac dziwna kaszke na czole i wypryski :( mam nadzieje ze to chwilowe, próbuje jakos powoli z tym walczyc ale poki co bez skutku :(
Tez czekałam na pierwszą miesiaczke okolo 40dni…