Cześć dziewczyny!:) Dzisiaj recenzja gościnna, a w roli głównej fluid wyglądzający Perfecta AgeControl, przeciwzmarszczkowy. W ramach współpracy dostałam całą gamę kolorystyczną (4 kolory) i każda sztuka znalazła swój nowy dom. Dziś na tapecie najjaśniejszy kolor 01, którego używała moja mama. Wysłuchałam jej spostrzeżeń i złożyłam je w całość. :)
Podkład ma wygodne opakowanie z higieniczną pompką. Dozuje ona odpowiednią ilość kosmetyku. Minusem jaki dostrzegam jest nieprzezroczystość. Nie wiemy ile podkładu nam zostało i czy mamy już biec po następny. ;)
Kolor 01 jest bardzo jasny i nie posiada różowych tonów. To taki ładny, lekko żółtawy beż. Często pierwsze kolory z gamy są zdecydowanie za ciemne, tutaj natomiast jest idealnie. Osoby bladolice powinny być zadowolone.
Podkład jest bardzo lekki, nie czuć go na twarzy. Idealnie stapia się ze skórą. Nie daje mocnego krycia, ale ładnie zakrywa wszelkie drobne przebarwienia i zaczerwienienia. Ujednolica cerę, wyrównuje jej koloryt i sprawia, że wygląda świeżo. Bardzo nawilża, a mimo tego nie sprawia, że skóra się świeci. Ponadto rzeczywiście wygładza. Skóra jest promienna, wszelkie nierówności stają się niewidoczne, a zmarszczki optycznie zmniejszone. Na ekstremalnie wrażliwej i suchej skórze sprawdził się wyjątkowo dobrze. Nie uczulił, nie podrażnił. Do tego utrzymywał się cały dzień, przypudrowany nie spływał, nie wycierał się. Moja mama naprawdę go polubiła, o czym świadczy drugie opakowanie będące w użytku.
Ja z czystej ciekawości użyłam tego podkładu dwa razy. Muszę przyznać, że naprawdę mocno nawilża skórę. Mimo tego, że moja strefa T uwielbia się świecić, to przypudrowany trzymał się kilka godzin, ładnie ujednolicił cerę i wyglądał naprawdę dobrze. Nie podkreślał porów, nie ścierał się. Wydał mi się bardzo przyjemny, ale jeszcze na niego za wcześnie. ;)
Polecam zatem jeśli szukacie podkładu do cery dojrzałej. Ten jest stosunkowo tani (ok.16zł/30ml) i warto przyjrzeć mu się bliżej. :)
Ciekawa jestem jakby się sprawdził u mnie…lubię takie nawilżające podkłady, ale boję się, że mógłby zapychać ;)
jak wykoncze moj to z pewnoscia go wyprobuje :)
nie znam, ale chyba ma takie samo otwarcie jak Pharmaceris, od spodu widzę , że się otwiera to denko małe, spróbuj
ja wygralam dla mojej mamy odcien 3 ale jeszcze chyba nie zaczela uzytkowac ;-)
wygrałam go na blogu, dałam siostrze. :) ale póki co za jasny dla niej odcień, ma spróbować zimą.
przeciwzmarszczkowy, to jeszcze nie dla mnie :( Blog bardzo,bardzo ciekawy. Czytam archiwalne notki. Serdecznie pozdrawiam i czekam na następny post :)*
mam fluid z tej firmy i sprawdza się dość dobrze szczególnie fajny jest na lato…
Jeszcze zmarszczek nie mam :) ale wydaje sie być dobry
zapraszam nowa notka :)
Hmmm… może za kilka lat…:)
hej milo tu u Ciebie
O, pewnie mojej mamie też by pasował :)