Nie jestem systematyczna w stosowaniu balsamów do ciała. Czasami prysznic biorę późno i jedyne o czym marzę to jak najszybsze znalezienie się w łóżku. A tu wetrzeć trzeba, odczekać aż się wchłonie. Wtedy z pomocą przychodzą mi oliwki i przeróżne olejki. Wsmarowuję je na wilgotne ciało, czekam kilka sekund a potem delikatnie osuszam skórę ręcznikiem. Moją absolutnie ulubioną jest ta od Hipp {klik} i ją kupuję regularnie, ale ostatnio miałam okazję używać olejku do ciała i do masażu “Czekolada” marki The Secret Soap Store.
Sto mililitrów olejku zamknięto w buteleczce z korkiem otwieranym na klik. Szczerze mówiąc, w tym przypadku wolę klasyczne butle bo gdy mam śliskie/ wilgotne ręce, muszę trochę z tym zamknięciem powalczyć, gdyż ciężko chodzi. Biorąc jednak pod uwagę zapach i właściwości olejku, jestem w stanie przymknąć na to oko.
Olejek pachnie dla mnie pomarańczowymi delicjami. Otwierając go, mam wrażenie, że przede mną stoi paczka tychże ciastek. Co prawda spodziewałam się nieco innego zapachu, ale ten uwiódł mnie bez reszty. Stosowanie to czysta przyjemność.
Jeśli chodzi o działanie kosmetyku, także jestem pozytywnie zaskoczona. Olejek aplikowałam na całe ciało po kąpieli. Szybko się wchłania, nie jest hiper tłusty, a regularne stosowanie zapewniło mi miękką w dotyku i nawilżoną skórę. Nie dopominała się o dodatkową porcję balsamu czy masła do ciała. Mieszanina olejów w składzie zdecydowanie jej sprzyja. Nie wiem jednak, czy skuszę się na inne wersje zapachowe ponieważ nigdzie go u siebie nie widziałam stacjonarnie, a oliwkę Hipp mam zawsze pod ręką w Rossmannie. Poza tym olejek kosztuje 19,99zł/100ml a za Hipp płacimy 13zł/200ml.
Jeśli jednak byłybyście zainteresowane to do 16 sierpnia w sklepie spakosmetyki.pl zrobicie zakupy z -13% rabatem. Wystarczy wpisać przy zamówieniu kod rabatowy: Agata.
Znacie ten olejek? Miałyście z nim albo z inną wersją zapachową do czynienia? Dajcie znać, jestem bardzo ciekawa. W szczególności zapachów. :)
Buziaki,
Agu
Nie miałam tego olejku.
Muszę koniecznie go kiedyś sprezentować mojej mamie, powinna być zachwycona :)
nie znam..
to Ci muszę powiedzieć że w szybkości aplikacji, wchłaniania dla mnie właśnie lepiej spisują się balsamy / masła – i tu sie dziwie Tobie i sobie ;) dla mnie właśnie nawet masło wchłania się tak szybko ze po porannym prysznicu balsamuje się i od razu sie ubieram :)
no ale właśnie to już kwestia ulubienia i może też skóry, moja jest sucha i szybko 'wpija' balsamy :)
Nie znam tego olejku. Używam najczęściej czy to olejków, czy oliwek, a nawet tłustszych balsamów w porze jesienno-zimowej, a w okresie letnim niestety nie lubię :(
wydaje mi się że widziałam je w superpharmie kiedyś^^ i miałam kupić ale cena odstraszyła, pobiegłam po 500 ml oliwki ziaji która jest tańsza:>
delicje to jedne z moich ulubionych ciastek :D
moje też! smaki z dzieciństwa :D
Nie znam, ale zapach bardzo kuszący!
Zapach idealny dla mnie :)
Musi naprawdę pięknie pahnieć!
Nie miałam jeszcze. Ale ten zapach kusi :)
mmmm… chętnie bym go przygarnęła, bo drogi nie jest… ale nie wiem czy gdzieś go znajdę.
Ten zapach mnie zaciekawił, już sobie wyobrażam
mmm uwielbiam takie zapachy!
Nie spotkałam się jeszcze z takim olejkiem:/ ale jestem ciekawa tego zapachu:)
Nie miałam tego olejku ale musi pięknie pachnieć :). Niektóre kosmetyki TSSS można kupić w Naturze :).
Nie miałam jeszcze nic tej marki, ale oglądałam je w Krakowie :) Może następnym razem coś kupię?
Powinni nakleić wielką naklejkę: nie jeść! :)
Radi
Nie miałam, ale kusi!:D
O czekoladowy :) Fajny!
Niedawno go właśnie kupiłam w super pharm. Na razie czuję samą czekoladę, może delicje ujawnią się po użyciu.