THEBALM BROW POW EYEBROW POWDER- DARK BROWN
SLEEK MAKEUP BROW KIT – DARK
Podsumowując, najmniej zadowolona jestem z setu marki Sleek bo kolorystycznie nie do końca do mnie pasuje. Faworytem w tej kwestii są zaś, na dzień dzisiejszy, paletki Bh Cosmetics.
Jestem ciekawa czym Wy podkreślacie brwi. Może używacie któregoś z przedstawionych dziś kosmetyków? Opowiedzcie mi o swoim faworycie. :)
widzisz ja dzisiaj u siebie narzekam, że wszystkie te produkty to właśnie brązy… a ja szukam fajnego delikatnego grafitu… cos mi się ostatnio rzuciło w oczy u Makeup Revolution.
Bh Cosmetics ma grafit, ale ciemny, prawie czarny w tej paletce Dark, a sprawdzałaś Inglot? albo cień w kremie Maybelline? czy za szary? :)
Siouxie, cienie do brwi inglota obadaj :)
Słyszałam o Inglocie – przy najbliższej okazji obadam :) bo czarnych nie mogę robić. Co ciekawe dzisiaj użyłam najnowszego tuszu do brwi od L'Oreal i chociaż nie jest grafitowy to tez nie jest rudy jak moje Lily Lolo. I patrzę w lusterko i myślę że jest okay…
ooo, L'Oreal jest już w drogeriach? bo bym obadała :D a mi Inglota cienie jakoś nie podchodzą kolorystycznie, jeśli o brwi chodzi.
Siouxie a używałaś Maybelline Color Tatoo 24h w kolorze Taupe??:) Jest to właśnie grafitowy odcień
Szukałam pośród cieni Inglota jasnego grafitu złamanego chłodnym brązem, ale niestety ta marka takiego koloru nie posiada. Jeden byłby idealny, gdyby nie fakt, że ma wykończenie perłowe ;)
Ja mam tę paletkę z Catrice i bardzo ją lubię, mieszam te dwa cienie i mam idealny kolor :) aczkolwiek czasem mi się wydaje, że "wychodzą" z tego ciepłe nuty…
teraz mnie kuszą te nowe cienie do brwi z Golden Rose :)
ja jak miałam czarne włosy, to też się czaaasem na tym łapałam, ale mimo wszystko, stacjonarnie to najlepsza paletka moim zdaniem. a cienie z GR też mnie kuszą, ale nigdzie ich stacjonarnie nie widziałam, a chciałabym pooglądać na żywo przed zakupem.
Mnie jakoś nigdy takie paletki do brwi nie kusiły – tylko by mi miejsce zajmowały, a używałabym pewnie jeden z trzech cieni. Prościej było mi dobrać w Inglocie i tyle :) Ja też nie lubię swoich brwi, moje z kolei są za mało gęste, częste prześwity, a długie i falowane, także ciężko je ułożyć w ładną linie, żele do brwi nie robią różnicy. Czaję się na bezbarwną woskową kredkę do brwi Mac, może ona by je ujarzmiła. Zwłaszcza, że teraz używam ich ołówka do brwi i również jestem z niego bardzo zadowolona :)
Mi Inglot kolorystycznie nie podpasował, nawet najciemniejszy cień, który wydaje się być chłodny, na moich brwiach wygląda ciepło. Używałam go jakiś czas, ale odstawiłam bo średnio mi leży. Paletki dają pole do popisu bo mogę mieszać kolory i stopniować efekt – ciemniejsze końce, jaśniejszy początek. :) Co do ładnej linii – znam to :( Mi rosną w dół i za cholerę ich ułożyć na równo nie mogę, a właśnie ta dolna, czysta linia wprowadza porządek i od razu brwi wyglądają lepiej. Zaciekawiłaś mnie tą woskową kredką z MACa. :)
Ja dzisiaj oglądałam paletkę z essence z limitki na jesień i teraz żałuję że nie wzięłam, no nic będzie pretekst do kolejnych zakupów
właśnie sprawdziłam w necie i widzę, że wygląda łudząco podobnie do wild craft, ciekawe jak kolory mają się do siebie. :)
ja nie potrafie robić nic z brwiami, jakaś sierota jestem ale mi nie wychodzi
spoko, ja też, przybij piątkę :D nigdy nie jestem z nich zadowolona :D
Bardzo ciekawie zapowiada się też trio Essence z kolekcji Hello Autumn ;)
właśnie ją wygooglowałam i widzę, że wygląda łudząco podobnie do wild craft, ciekawe jak kolory mają się do siebie. :)
Fajnie, że pomyśleli i zrobili 2 wersje kolorystyczne ;) Niestety nie mam porównania z Wild Craft.
Używam już od roku cieni z Catrice, ale brakuje mi czegoś, co ujarzmi moje włoski – jakiś tusz czy coś. Bardzo mnie jednak kusi theBalm :))))
oj mi też by się przydał jakiś super mocny żel! ale nie znam niczego godnego polecenia.
Jeżeli chodzi o tą paletę z essense w stałej ofercie to co do produktu jakiś mocnych zastrzeżeń nie mam, ale to opakowanie jest straszne, mało tego jak w domu ja rozpakowalam to jeden cień prawie wyleciał.. Ciekawa jestem tej palety z Bh ;)
Wiem kochana o czym mówisz bo miałam tą paletkę dawno temu, ale poleciała w świat. Opakowanie jest koszmarne, te z limitek są zdecydowanie lepsze. Dziwię się, że Essence niczego z tym nie robi. :)
Mam blonde z TheBalm i jest super :)
widziałam, że Maxineczka chwaliła też Blonde i nie wykluczam, że się skuszę w przyszłości. :)
Tak jak ja!:)
Wow jaka kolekcja :) Ja w tej chwili używam farbki z Makup Revolution, z której jestem bardzo zadowolona, ewentualnie kredki z Catrice lub cienia Latte z Kobo :)
wciąż szukam ideału, to tylko część kosmetyków do brwi, które posiadam ;) farbki mnie kuszą i niedługo na pewno o nich napiszę, a kredka Catrice się u mnie nie sprawdziła :(
ja mam bardzo jasne brwi i cięzko mi znaleźć odpowiednią paletkę kolorystyczną..
a może coś z Inglotów? lub np Maybelline w kremie – Pernament Taupe ? :)
Catrice mam i baaardzo lubię :) Niemniej na zdjęciu kolory CI wyszły nieco ,,podgrzane", w rzeczywistości są chłodniejsze i nieco jaśniejsze…
Daria, może to kwestia ustawień Twojego monitora bo u mnie wyglądają na chłodne (no chyba, że to u mnie coś nie tak). :) Co do intensywności – ja jestem bardzo blada i zauważyłam, że na mojej dłoni każdy kolor, nawet ten najjaśniejszy, wygląda trochę ciemniej, ale niestety nie mam na to wpływu.
ja używam Maybelline Color Tattoo w kolorze 40-Pernament Taupe ;)!
dla mnie jest za szary :(
Z Twojego stadka miałam jedynie paletkę z Catrice i sprawdzała się u mnie świetnie :) Ciemniejszym cieniem zaznaczałam linię brwi i rozcierałam jaśniejszym :) Teraz używam cienia z Maybelline w kremie i bardzo mi odpowiada.
pozdrawiam, A
Dla mnie Maybelline jest zbyt szary niestety. :(
Bardzo fajne paletki :)
:)
ja muszę koniecznie zainwestować w żel lub chociaż wosk do brwi, tylko np. sleek wydaje się być dla mnie zbyt… brązowy:) wolę bardziej szare, neutralne odcienie do brwi
w BH też masz woski :)
Wszystkie wyglądają świetnie. Ja póki co używam kredki i żelu, bo cieni jakoś się boję.
moim zdaniem cieniem łatwiej uzyskać naturalny efekt niż kredką :)
nie miałam żadnej, na razie nie podkreślam brwi,ale o tym myślę
warto spróbować :)
Fajne te zestawy z BH :>
nooo :D
Nie miałam żadnej z wymienionych przez Ciebie paletek. Kiedyś miałam zestaw z ELF'a, obecnie mam paletkę z Love … (niestety nie pamiętam nazwy marki) a najchętniej używam szarego cienia z Inglota i na to bezbarwnego żelu do rzęs.
U mnie cienie z Inglota nie zdały egzaminu jeśli o brwi chodzi. :)
Moim najnowszym odkryciem jest 2-stronna kredka z Soap and Glory Archery. Cudo!
Trio z BH Dark wygląda interesująco. Nigdy nie miałam nic od nich, ale z przyjemnością przekonam się na własnej skórze (ehm… brwiach), ile warte są te produkty :D Pozdrawiam ciepło! :)
nie znam tej kredki, nie miałam do czynienia z SAG, ale poczytam, dzięki za polecenie!
Z całą odpowiedzialnością mogę polecić paletkę Gosh, to dzięki niej udało mi się w końcu uzyskać zadowalający efekt. Podobnie jak Ty mam problem ze swoimi brwiami i nie przepadam za nimi, Gosh jednak sprawił, że zaczynam się do nich coraz bardziej przekonywać…
dzięki, spojrzę na nią :)
Nie jesteś sama- również mam nierówne brwi, jedna jest idealna a druga masakra… Muszę się nieźle namęczyć, żeby jakoś doprowadzić je do ładu. A podkreślam je jedynie najciemniejszym brązowym cieniem z paletki Pretty Compacts z firmy Flormar nr P045. Polecam :)!
Nie znam, dzięki za polecenie :) Przybijam 5 jeśli chodzi o brwi :D
Cień "Bark" z paletki Au naturel Sleeka pasuje mi tak bardzo, że nawet nie szukam czegoś innego. Kiedyś miałam ten podstawowy zestaw z Essence, ale to był chyba zły odcień i po jakimś czasie go oddałam. Za to żel Wibo do stylizacji brwi mam i bardzo sobie chwalę. Generalnie "na brwi" chodzę do zaufanej kosmetyczki (henna + regulacja), więc na co dzień używam tylko tego żelu, a cienia dodatkowo gdy mam mocniejszy, wyjściowy makijaż :)
zawsze można spróbować szarego cienia ;) ja nie znoszę nawet najbardziej chłodnego brązu, szary kolor brwi przyciemnia ale nie zachowuje się jak czarny ;d