Nad pędzlami Real Techniques zastanawiałam się dość długo, ale dłużej nie potrafiłam się im opierać. :) Niedawno trafiły do mnie trzy zestawy i dziś przedstawię Wam jeden z nich – Core Collection. Oczywiście są to moje pierwsze wrażenia, po kilku miesiącach zrobię mały update. Zapraszam do dalszego czytania. :)
Core Collection to zestaw bazowy, w którym znajdziemy 4 pełnowymiarowe pędzle do makijażu twarzy w czarnym, poręcznym, etui. Opakowanie jest bardzo funkcjonalne i sprawdzi się zarówno jako pokrowiec, jak i stojak (wystarczy zgiąć je wpół). Zapinane na rzep z dodatkowym separatorem (warto go zatrzymać bo dobrze trzyma pędzle na swoim miejscu), świetnie nadaje się na wszelkie wyjazdy. Zabezpiecza i chroni zniszczeniem, wyglądając przy tym elegancko. Oczywiście pędzelki przylatują do nas w dodatkowym przezroczystym kartoniku, który możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu.
Mój zestaw pochodzi z drogerii ekobieca.pl, kupicie go w cenie 115zł TUTAJ.
Wszystkie pędzle w zestawach RT mają dość krótkie trzonki, przez co nie zajmują wiele miejsca i łatwiej się nimi operuje w trakcie makijażu. Pędzlami Maestro wiele razy walnęłam w lusterko. Ponadto podoba mi się ogólny zamysł ich wykonania. Trzeba przyznać, że niesamowicie wyróżniają się na tle innych marek. Kolorowe rączki z aluminium oraz czarna, antypoślizgowa podstawa sprawiają, że samo patrzenie na nie jest przyjemne. Lubię trzymać je na widoku bo fajnie komponują się z toaletką. A na zaletach wizualnych się nie kończy. Końcówka pozwala na postawieniu większych pędzli pionowo na biurku/toaletce, sprawia, że pędzle dobrze leżą w dłoni, nie wyślizgują się, a aluminium zamiast drewna jest dużo wygodniejsze w myciu.
Włosie wszystkich pędzli jest dwukolorowe, syntetyczne, wykonane z talkonu. Każdy jest odpowiednio przycięty, niesamowicie mięciutki i sprężysty. Pędzelki zaliczyły już kilka prań bo używam ich praktycznie codziennie i nie wypadł z nich ani jeden włosek. Nie odkształciły się, ani nie rozczapierzyły, nie straciły też ani trochę na swej miękkości.
Teraz czas na prezentację poszczególnych modeli z Core Collection.
-CONTOUR BRUSH-
Średniej wielkości jajeczko, które nadaje się do precyzyjnego konturowania. Idealnie aplikuje i rozciera się nim bronzer, ale może posłużyć też jako pędzel do różu, rozświetlacza, czy pudru np. pod oczami.
Skuwka okrągła, włosie: długość w najdłuższym punkcie 2,9 cm, szerokość przy skuwce 1,3 cm, długość rękojeści: 12,8 cm.
-FLAT FOUNDATION BRUSH-
Płaski, języczkowy pędzelek do podkładu. Moim zdaniem do tego celu jest trochę za mały. Zaaplikujemy nim płynny produkt, ale będzie to trwało dłużej niż zwykle. U mnie świetnie sprawdza się do nakładania korektora pod oczami, czy płynnego rozświetlacza.
Skuwka spłaszczona, włosie: długość w najdłuższym punkcie 25 mm, szerokość przy skuwce 13 mm, długość rękojeści: 12,8 cm.
-DETAILER BRUSH-
Wielofunkcyjny, języczkowy maluch. Możemy użyć go do aplikacji pomadki, czy korektora. Pod oczy zbyt mały, ale do precyzyjnego pokrycia niedoskonałości na twarzy idealny! Można nim też super łatwo wyrysować kontur ust. Używam go również czasem w makijażu oka, np. do rozświetlenia kącika, czy dodania błyszczącego akcentu na dolną powiekę.
Skuwka spłaszczona, włosie: długość 10 mm, szerokość 5 mm, długość rękojeści: 12,8 cm.
-BUFFING BRUSH-
Mój ulubieniec! Idealny do podkładu płynnego i mineralnego. Aplikacja jest szybka, bez smug, czy zacieków. Daje bardzo naturalne wykończenie, nie nakłada zbyt grubej warstwy kosmetyku. Ma odpowiednie wymiary. Jego kształt to coś pomiędzy flat topem a kuleczką (górę ma lekko zaokrągloną). Sprawdzi się także w roli pędzla do pudru transparentnego, czy do bronzera lub różu. Jest wielofunkcyjny.
Skuwka okrągła: włosie: długość w najdłuższym punkcie 3 cm, szerokość przy skuwce 1,7 cm, długość rękojeści: 12,8 cm.
Podsumowując, uważam, że to bardzo przemyślany set wysokiej jakości, którym wykonamy makijaż twarzy. Jeśli chodzi Wam po głowie, polecam. Samanta Chapman wykonała świetną robotę! :) Żałuję jedynie, że pędzle z zestawów nie są dostępne pojedynczo.
Dajcie znać czy macie doświadczenie z pędzlami RT i co sądzicie na ich temat? :) Po jakie pędzle sięgacie na co dzień? A może w ogóle ich nie używacie? :)
Wyglądają bardzo zachęcająco… :)
w rzeczywistości prezentują się jeszcze lepiej! :D
Mam pędzel do pudru z różową rączką oraz do podkładu i uważam że są świetne ! Pięknie się piorą, nie puszczają włosia. Godne polecenia :)
P.s. uwielbiam Twoja jakosc zdjęć ! Niby używam tego samego sprzętu a moje zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia, ale może kiedyś dojdę do wprawy.
te, o których piszesz są na mojej liście! :-)
dziękuję, cieszę się, że zdjęcia się podobają, ale widzisz, ja też uważam, że moje pozostawiają wiele do życzenia! ;P zawsze chyba jest tak, że innych podoba się bardziej niż nasze :-) moim zdaniem robisz super foty i piszę to całkiem szczerze! :-)
Ja mam pędzle z hakuro, ale zrobiłam sobie zamówienie ze Stanów i czekam na 2 pakiety pędzli real techniques.
ooo, dobry wybór, myślę, że będziesz zadowolona! :-)
Kuszący zestaw :)
oj tak! :-)
Super zestaw ja ostatnio zakupilam troche inny z tej samej firmy – travel essentials. Jestem z niego bardzo zadowolona, jeszcze go testuje ale postaram sie o nicm za jakis czas tez napisac. Uwazam ze pedzle Real Techniques sa niezle i sa w miare przystepnych cenach. Teraz chce sobie dokupic ze 2 pojedyncze pedzle.
zgadzam się, choć u Ciebie ceny są niższe niż tutaj, prawda? :-) ja też mam ochotę na pojedyncze sztuki. :-)
Bardzo fajny zestawik, też kiedyś planuję je zakupić ;)
warto! :-)
U mnie z pędzlami krucho i właśnie myślę nad zakupami, ale szczerze mówiąc wolę kupować pojedyncze pędzle, nie zestawy, więc nie wiem, czy się skuszę.
Jeśli dopiero zaczynasz kompletować to myślę, że pojedyncze są dobrym wyborem. Wtedy skompletujesz sobie bazowy zestaw idealny. :-)
Marzy mi się ten zestaw:)
warto bo jakościowo wymiata! :-)
Mam te pędzle i je uwielbiam, za to że są syntetyczne… każdy jeden za wyjątkiem BUFFING używam codziennie, do podkładu używam różowego jajeczka stąd pędzle do podkładu poszły w odstawkę.
ja na jajeczko mam swoje fazy, raz używam regularnie, a raz sobie leży. ;-) też lubię syntetyczne pędzle, za to, że są niesamowicie miękkie i za to, że żaden zwierzak nie przyczynił się do ich produkcji. :-)
Pędzle prezentują się cudownie, aż marzy mi się ich zakup :) Ja osobiście nie wyobrażam sobie makijażu bez użycia pędzli, jak do tej pory moimi ulubieńcami są te z hakuro. :)
Mnie hakuro zawiodło trwałością, ale być może jeszcze się do nich przekonam. :-)
BUFFING BRUSH jest moim ulubieńcem, uwielbiam te pędzle, zarówno zestaw do twarzy jak i do oczu, są perfekcyjnie wykonane :)
zgadzam się, mam jeszcze dwa zestawy, o których wkrótce napiszę i jestem w nich zakochana. świetna jakość i precyzja wykonania! :-)
Ja mam zestaw do makijażu oczu. Pędzle jakościowo są świetne, ale niestety zestaw moim zdaniem nie został zbyt rozsądnie skomponowany. O ile trzy pędzle (do korektora, do rozcierania i mały płaski precyzyjny) uwielbiam, tak pozostałą dwójkę z radością wymieniłabym na coś innego, bardziej użytecznego. Wiem, że niektórzy używają tego skośnego do nakładania cieni da dolna powiekę, ale ja uważam, że jest do tego kiepski. Na szczęście na zestaw nie wydałam aż tak dużo, bo niecałe 20$ w czasie wakacji w Kanadzie, ale mimo wszystko wolałabym, by pasowała mi cała piątka. Do makijażu oczu używa się wielu pędzli o różnych kształtach,… Czytaj więcej »
Kurcze, a ja mam ten zestaw i uważam, że jest skomponowany idealnie. Na wyjazdy jak znalazł. :-)
Ja sie na niego juz długo czaje i chyba na urodziny sobie sprezentuje : )
polecam! :-)
Zastanawiałam się nad nimi. Moja kolekcja pędzli jest tak uboga, że przydałby mi się każdy zestaw ;)
jeśli nie masz zbyt wielu pędzli to lepiej celować w pojedyncze egzemplarze, wtedy skompletujesz sobie zestaw idealny. :-)
Jak na razie mam jeden, jedyny pędzel z RT – Blush Brush, który używam do bronzera i jestem w nim zakochana ;)
to ten pojedynczy? kusicie z Karotką! :-)
Mam pytanie, jak sprawdza się u Ciebie podkład healthy mix?
bardzo dobrze, wspomniałam o nim w wielu postach i regularnie chwaliłam. polecam! :-)
Bardzo się cieszę, że skusiłam się na ten zestaw! Regularnie sięgam po Buffing Brush i po Flat Foundation Brush i jestem z nich bardzo zadowolona! Pozostałe też nieźle się sprawdzają, aczkolwiek byłabym w stanie znaleźć im zastępstwo :)
Mocno polubiłam ten Blush Brush i Expert Face Brush z tych pojedynczych – nie wiem czy je masz, ale jeśli nie, to mocno polecam wypróbować :)
nie mam, ale skoro polecasz to prędzej, czy później się skuszę! :D
Cały zestaw nie bardzo by mi się przydał, więc szkoda, że nie ma tych pędzli do kupienia na sztuki… Ja mam jedynie kilka najpotrzebniejszych pędzli, mój makijaż jest mocno prosty, ale najchętniej wybieram Hakuro :)
pozdrawiam, A
ja na Hakuro się zawiodłam, ale być może dam tym pędzlom jeszcze jedną szansę. :-) też żałuję, że nie można kupić osobno tych pędzli z zestawu RT! :-)
Czaję się na ten zestaw od dłuższego czasu :)
Mam go już jakiś czas i uważam że te pędzle biją na głowę Maestro i Hakuro! Są to moi faworyci i planuję jeszcze kupić parę pojedynczych pędzli :) Obecnie mam zestaw core i starter set i jestem zachwycona! :)
tez mam ten zestaw :)
mnie udało się kupić ten zestaw w TK MAX za 69,99 zł:)