No cóż, nie umiem walczyć z moimi słabościami, tym bardziej, że wokół tyyyyyle okazji. Skuszona wyprzedażą u Obsession, nie mogłam sobie odpuścić różu Catrice z limitowanki Revoltaire. Oczywiście ja i mój spóźniony zapłon nie załapaliśmy się na jego zakup w czasie, gdy był on dostępny i tylko ślinka mi ciekła, gdy oglądałam go na blogach. Podoba mi się bardzo! Opakowanie, cieniowanie, no cudny. :D Co prawda wolę róże matowe lub satynowe, ale w tym wydaniu drobinki zupełnie mi nie przeszkadzają. Oczywiście na właściwą recenzję przyjdzie pora, ale pierwsze wrażenie oceniam na duuży plus. :)
Widok listonosza umilił mi ten poniedziałek, zdecydowanie.:D W ogóle ostatnio wpadło mi w ręce wiele smakołyków i nie wiem czy mi czasu starczy do końca roku, by Wam to wszystko pokazać, tym bardziej, że laptop płata mi figle, ale się postaram. :D Przydałby mi się chyba jakiś odwyk…:]
Ściskam,
Agu
PS. Jutro mam wreszcie wolny dzień więc odpowiem na wszystkie zaległe komentarze.:)
Prezentuje się ładnie, jestem ciekawa efektu na policzkach. Nie ma to jak paka z rana ;D
Nie tak z rana, po 16 dopiero go złapałam wracając z pracy:D
Ależ pięknie się prezentuje!:)
;)
Jest naprawdę piękny :)
prawda?<3
Róż jest ładny, też miałam na niego chęć ale niestety mi róż nie pasuje ;(
dlaczego? mysle, ze roz pasuje kazdemu, ale trzeba dobrac odpowiedni kolor:-)
ładny, ładny ;)))
:D
fajny nick :D
cieszę się, że przesyłka dotarła cała i dostarczyła uśmiechu :)
Wygląda przecudownie <3 Mimo,że nie lubię róży, ten wygląda idealnie ;]
jak mozna nie lubic?:DD ja jestem uzalezniona;)
Pochwal sie nim na Twoich policzkach. Bardzo jestem ciekawa efektu:)
pokaze, pokaze, jakvtylko dorwe odpowiednie swiatlo;)
Te siekiery to ja tylko rozpędziłam się z drugiego bloga :P
Strasznie mi się ten róż podoba, też bym go chciała :)
bardzo ladny okaz rozu :)
prawda, ze uroczy?:D
Cierpimy na tę samą chorobę. Mam nadzieję, że jak nas zamkną, to w tym samym pokoju w szpitalu :D
Róż jest przepiękny :)
:D dobrze, ze za to nie zamykaja bo na nank bysmy siedzialy :P
moj rozoholizm mnie przeraża dlatego nie paaaacze i grzecznie wychodze :P
paczaj, paczaj i nie odchodz:D
KochamY róże :)
Dostalam tę sztukę ale została na razie na dnie szuflady i czeka na mój powrót a przy okazji kliknęłam Średnią Morelę. Słynny róż Bell wpadł po drodze :)Pierwsze wrażenie na plus, znasz serię 2Pocket?
Hexx, znam :) Tylko nie wiem jaki numerek masz na myśli, ostatnio je oglądałam i jeden mi wpadł w oko, ale nie pamiętam który, jutro zerknę :)
Daj znać jak Średnia Morela sprawdzi się u Ciebie:)
Agu, wybrałam 053. Wydawał mi się najbardziej trafiony ale chyba wrócę jeszcze po jeden.
Póki co, czekam na paczkę, i wściekła jestem, bo okazało się, że system rejestrowania zamówień internetowych działa z opóźnieniem. Nie rozumiem tego, jak w dzisiejszych czasach może działać z opóźnieniem. Poza tym zapłaciłam już za paczkę wrrrr. Coś mi się wydaje, że napsuję komuś nerwów e-mailami.
Ooo, to chyba myślimy o tym samym, jutro zmacam testery jak będę w pracy.;)
Mówisz o zamówieniu z YR? Ja zamawiałam telefonicznie i wszystko poszło w miarę sprawnie, niezłe kwiatki. Pisz, pisz, niech działają!
Uważam, że Bell z tą serią jeżeli chodzi o róże, to naprawdę się postarała. Najchętniej zgarnęłabym wszystkie :D Zamówienie zrobiłam via net, bo to była oferta mailingowa z ich sklepu ale tak na okrętkę, nie na nr klienta, jak robiłam do tej pory tylko przez rejestrację w sklepie.Konto miałam od jakiegoś czasu i nie sadziłam, że takie problemy będą :/ Właśnie teraz odebrałam wiadomość, że zamówienie został dzisiaj zapisane w systemie…Gdybym wiedziała, że tak się TO odbywa, to wzięłabym paczkę za pobraniem. I następnym razem (o ile będzie) to tak zrobię. Dobra, koniec moich wywodów. Swoją drogą, jestem coraz bardziej… Czytaj więcej »
mi sie podobaja bodajze 3 pierwsze numerki 51, 52 i 53.:) daj znac jak sie nosi na twarzy:)
a wiesz, ze ja ostatnio tez ja bardziej polubilam? siegam po nia coraz czesciej:)
CUDOWNY :) Nie dziwię się, że tak bardzo miałaś na niego ochotę :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
;))
Nick wymiata :)
A róż śliczny :)
piękne odcienie ;)Ja ostatnio choruje na inny cień z catrice ;P
jaki?:D
Faaajny :)
Idalia :)))
Ja też go mam, choć rzadko używam :) Ale lubię na niego popatrzeć, jest taki piękny! :)
ja tez czesciej na niego patrze niz uzywam ;)
Mam ten róż i powiem krótko – uwielbiam efekt jaki daje na policzkach :) Mam nadzieję, że Ty również będziesz z niego zadowolona :)
juz jestem;)
jest przepiękny…szkoda, że już nie do dostania.
trzeba polowac na blogowe wyprzedaze/wymianki;)
Ja niestety rownież cierpię na tę przypadłość:) róż piękny.
łączę się :D
mam bardzo podobny róż z Catrice i jest swietny ;)
to też róż z Catrice ;)
wygląda bardzo intrygująco:D
ciekawa jestem efektów.
na pewno niedługo o nim napiszę więcej :)
nom nom mogłyby wylądować takie cuda i w mojej kosmetyczce:)
:D
chcialabym go miec ;P
trzeba polować ;)
cudowny, idealny ahhh!
;)
Fajne opakowanie. kupiłam cienie z tej serii z uwagi na opakowanie właśnie.
jest cudne, prawda?
Piękny ten róż:)
:)
pisałam u nim u siebie :) uwielbiam ten róż:)
Ty mnie skusiłaś jako pierwsza ;)
Jest obłędny… :)
;)
u nas tak uaktualniają szafy Catrice w Hebe, że ten róż nadal można tam kupić ha.
o proszę ;D u mnie nie ma Hebe a w mojej Naturze nie ma nawet szafy Catrice;)
Fajny :) Też się na niego nie załapałam :)
:)
Zapewne na policzkach wygląda o wiele lepiej niż w opakowaniu :)
niedługo pokażę :)
Wygląda ślicznie :)
:))))
U mnie wszystko wykupili zanim dotarłam do drogerii, a również miałam wielką ochotę na ten róż ;)
dlatego dobrze, że są blogi;)
Kurcze …faktycznie fajny ten róż – ja to w ogóle jestem do tyłu – bo wcześniej nigdzie na niego uwagi nie zwróciłam ;-/
a widzisz ;)
Bardzo ładnie się prezentuje
:)
Ahhh widziałabym ten róż u siebie :) Śliczny jest.
to prawda, jest niezwykle uroczy ;)
haha. nick mega:D