Wczoraj wróciłam do Szczecina i rozpakowałam swojego boxa. Wiedziałam, że są różne wersje i ciekawiło mnie bardzo, którą otrzymam. Niestety pierwsze co rzuciło mi się w oczy to pełno złoto-brązowego pyłu… Patrzę, a tutaj calusieńki cień pokruszony. Nie przetrwał biedak transportu i trochę mnie to zawiodło. Myślę, że ekipa powinna popracować nad staranniejszym zabezpieczeniem kosmetyków. Jakiś dodatkowy papier czy coś, nie wiem. Choć przychodzi kurierem to i tak musi swoje przejść podczas transportu więc miło by było mieć pewność, że wszystko przyjdzie w całości. I myślę, że bez znaczenia w tym przypadku jest fakt czy pudełko jest w ramach współpracy, czy wymienione za gwiazdki, czy kupione.
Poza tym sama zawartość mnie nie urzeka. Niestety, poza płynem micelarnym Biodermy o pojemności 5ml i kremem do rąk Alva nie dostrzegam nic szczególnego. No dobra, czarna kredka i lakier są niby ok, ale mają się nijak do obietnic firmy. Wchodząc na stronę shinybox.pl widnieją takie marki jak Calvin Klein, Guerlain, Prada, Christian Dior, YSL. A w pudełku produkty Rossmannowskie. Przykro. I w tym przypadku nawet gratisowy zestaw Lovely (Wibo) nie robi na mnie wrażenia.
Kolejnym strzałem w stopę jest obecność kremu Efektima. Osoby, które zbierają gwiazdki lub zdecydowały się na kupno są w zdecydowanej większości w młodym (nawet bardzo) wieku i wrzucanie do boxa kremu 35+ raczej nie jest trafionym pomysłem. Przynajmniej moim zdaniem, ale może się mylę…
No i na końcu cena…. Wydaje mi się, że 50zł to przesadzona kwota biorąc pod uwagę zawartość. Szczerze mówiąc, choć zeszłe pudełko podobało mi się o wiele bardziej to żadne warte takich pieniędzy nie było.
Ja w tym miesiącu jestem na nie. Swojego boxa otrzymałam w ramach współpracy, ale gdybym miała bawić się w zbieranie gwiazdek lub co gorsza wydać pieniądze, byłabym nieźle wkurzona.
Jestem ciekawa co Wy sądzicie na ten temat. Dajcie znać jakie są Wasze odczucia. Podzielacie moje zdanie czy może jest ono całkowicie odmienne?
Pozdrawiam,
Agu
Faktycznie pudełeczko 'cienkie' w uszach pod względem doboru marek … Za 50zł to na prawdę można by się wkurzyć :/
Mnie się box podoba i z pewnością używałabym wszystkich kosmetyków (no, noże krem do 35+ oddałabym mamie), ale gdybym za niego zapłaciła, to byłabym baaardzo rozczarowana – przede wszystkim przez te obietnice eksluzywnych marek.
Ja też je zapewne zużyję poza kremem i odżywką do paznokci, ale za tę cenę i z takimi obietnicami spodziewałam się czegoś więcej i no jestem zawiedziona niestety. Jeszcze ten rozwalony cień.
fatalne, shiny psuje sobie reputacje, i mydli oczy reklamą ekskluzywnych marek, których na oczy w boxach nie widać
No właśnie… Gdzie te LUKSUSOWE marki? Słabe pudełko…
cieniutko… masz rację – drogeryjna tanizna…
świetna zawartość, ja nie mogę nazbierać shiny:(
szkoda, że cień tak skończył:(
widać, że lubisz tandetę ze współprac :)
Red, bardzo Cię proszę, na przyszłość zachowaj takie przemyślenia dla siebie :) albo wyrażaj je w innym miejscu;)
Ja efektime uwielbiam, niestety- pewnie boksy sa skierowaane do pracujacych samodzielnych kobiet…a wiadomo…samodzielnosc po studiach;) pewnie stad ten wiek 30 wzwyz
ja myślę, że ten box akurat dla takich kobiet przeznaczony nie jest, gołym okiem widać, że bardzo młode dziewczyny zbierają gwiazdki, poza tym skoro grupą docelową mają być kobiety samodzielne i pracujące, to niech zawartość będzie na takim poziomie – wyższa cena, ekskluzywne marki. No bo nie sądzę by kobiety samodzielne itd, będą zadowolone z takiego boxa jak ten? :)
Niezbyt zachwycający ten box:(
ja probuje zarobic na boxa punkcikami…niestety nie udalo mi sie to w sierpniu:)))choc to pudeleczko fktycznie nie jest powalajace…napewno nie dalabym za nie 50 zl:)
pozdrawiam cieplutko:)
nigdy mnie te pudełka nie kręciły i darmo bym nie chciała ;)
Kochana, ciesz się że dostałaś ten ładny jasny żółty odcień lakieru, bo ja dostałam niebieski, który mam już w kilku egzemplarzach :)) Poza tym widziałam, że wiele dziewczyn dostało puder z Maybelline, nam przypadła kredka, ale wydaje mi się, że z miesiąca na miesiąc jest lepiej, bo co raz więcej pełnowartościowych kosmetyków :)
mnie się wydaje, że jest coraz gorzej :D bo niestety obietnice mają się nijak do rzeczywistości ;)
dla mnie szajs.. gówno nie luksusowe marki.. nie było chyba ani jednego produktu z firm, które przedstawiają na swojej stronie.. jakbym chciała taką kredkę lub lakier, to bym poszła do rossmanna.. i nie dziewczyny.. tu zasada "darowanemu koniowi…" nie działa..
za 50 zl bylabym mega wkurzona, pudelko nie zachwyca i ja rowniez pytam gdzie te obiecywane marki? ;/
nie wiedzialam, że są różne wersje. swojego nie zamówiłam, ale widzę, że drugi raz wrzucili ten płyn Biodermy, chamówka trochę. szczerze mówiąc aż nie chce się bawić w zbieranie gwiazdek…
Wcześniej była inna Bioderma – Sensibio, teraz jest Hydrabio. :)
Troszkę przypomina mi KissBoxa… Mogliby chociaż nie obiecywać cudów.
Moim zdaniem to mydlenie oczu tymi luksusowymi markami żeby najwięcej osób dalo sie na to nabrać,a najlepsze jest to że większość osób jest zadowolona z zawartości pudełek a im to pasuje.Pozdrawiam
ja mam mieszane uczucia i wstrzymuje sie z notka;)
35+ oddałabym pewnie mamie ;)
a co do zbierania pkt-ów, to nie wiem,czy tylko ja tak mam, ale nie naliczyło mi parę razy punktów za rejestrację moich znajomych… tak jakby oszczędzali, by rozdać jak najmniej darmowych pudełek.
Z tego co wiem punkty nie są już naliczane za samą rejestrację, później znajomi muszą być aktywni, tzn. logować się np na swoje konto bo jeśli tylko się zarejestrują a potem będzie cisza to punktów nie uświadczysz:)
No mnie nie powaliło, nawet w najmniejszym stopniu :/
Faktycznie zawartość nie powala na kolana. Wiadomo, fajnie dostać kosmetyki – niespodzianki, ale jednak te 50 zł wolałabym przeznaczyć na sprawdzone produkty :) Z kremem się nie popisali, ciekawe czy chociaż skład ma porządny.
jak dla mnie porazka, myslalam, ze bedzie lepiej ale widze, ze znow dno :/
Całe szczęście mnie pudełkomania nie dopadła i żadnego boxa nie zamawiam. Mam wrażenie, że te firmy chcą się na subskrybentach wzbogacić za bardzo, niż dać szansę na poznanie marek… Lovely w takiej paczce to kpina :)
Faktycznie, gdybym zapłaciła za takie pudełko, byłabym nieźle wkurzona…
E.
ale masakra z tego pudełka, wstyd :p
Cienko…
Shiny nigdy mnie nie zachycał. Marki tam zawsze były słabe, w tym miesiącu to już w ogóle.
mnie te pudłą w ogóle nie kręcą. :P nie kupiłam, nie mam, punktów nie zbierałam. ale przyznam że ta maskara jest bardzo fajna, kupiłam kiedyś w rossie i obecnie używam. :)
Faktycznie zawartość co najmniej mało atrakcyjna. A szkoda, bo poprzednie pudełko było naprawdę ciekawe :)
Nie popisali się i to zdecydowanie. Moim zdaniem lepiej wyszliby dając gratis z Avonu niż Wibo……nie skomentuje. Luksus to nie jest, moje oczy nie shiny na jego widok
mi sie np lakier i kredka podobaja ale masz racje, obietnice luksusowych firm powoduja rozczarowanie przy otrzymaniu takiej paczki…
Podoba mi się ten cień, szkoda, że pokruszony
Tak czułam, że te wielkie emblematy z markami CK, Prady, etc.. to bujda. Całe szczęście, że nie bawię się w subskrypcję, bo byłabym zła jak osa, że wydałam 50zł na massmarketowe produkty.
hmmmm a ja chyba nie do końca rozumiem tego całego ShinyBox`a ;)
Hmm as i see Agata you got the shiny Box this month, i was actually thinking about getting it but i can se lots of negative feed backs. well the cosmetics do not really impress me either, maybeline isn't better than the local company bell, let's be honest, not a luxury cosmetic at all, let's say if there would be at least something from Bourjois, L'oreal or make up forever (testers at least) you could call it "shiny box".i'm sorry for the little eye shadow compact that destroyed.I got only one shiny box, the one with creams, and i'm using… Czytaj więcej »