Cześć dziewczyny,
W moich ulubieńcach września znalazła się między innymi paletka Sleek Au Naturel. Mam ją prawie rok a dopiero w zeszłym miesiącu tak naprawdę odkryłam jej możliwości. Wcześniej pozostawałam wierna Inglotom, a kolory z AN wydawały mi się jakieś takie bure i smutne. Kupiłam ją bo wydawała mi się najbardziej neutralna a później rzuciłam w kąt. Na szczęście przekonałam się do niej, nauczyłam się z nią pracować i bardzo polubiłam wszystkie odcienie.
Wiele z Was, jako najbardziej uniwersalną paletę Sleeka poleca Oh So Special, dlatego kiedy nadarzyła się okazja i mogłam w ramach współpracy wybrać sobie kosmetyki z eKobieca.pl padło oczywiście na Sleekowe palety. Nie byłabym sobą, gdybym nie wzięła zachwalanej OSS i The Original, na którą także od dawna miałam ochotę. ;)
Dzięki temu mam aktualnie w swoich zbiorach trzy sztuki, z których jestem niezmiernie zadowolona. Potwierdzam Waszą opinię, w Oh So Special powinna zaopatrzyć się każda kobieta. Zarówno ta, która dopiero zaczyna przygodę z makijażem, jak i bardziej z nim zaznajomiona. Kolory są przepiękne i niezwykle uniwersalne. Sprawdzą się w delikatnych makijażach, ale można nimi wyczarować również mocne oko na wieczór.
lewa strona: Oh So Special, góra: The Original, dół: Au Naturel |
The Original jeszcze oswajam, ale ukochałam sobie w niej przepiękne zielenie i fiolet. Myślę, że śmiało mogę stwierdzić jedno, przez te palety nie ciągnie mnie do Inglotów tak jak kiedyś, dopiero teraz poznałam ich magię i zaczynam rozumieć wszystkie Sleekomaniaczki. ;))
Au Naturel |
Cienie mają mocną pigmentację, dobrze się rozcierają i na bazie trzymają się cały dzień ( u mnie Joko i Hean). Nie są oczywiście bez wad, ale przymykam oko na ich miękkość i osypywanie w trakcie aplikacji. Biorąc pod uwagę cenę – 35zł/12cieni w palecie, uważam, że jest naprawdę dobrze. Bardzo dobrze. Mamy nieograniczone możliwości i na dobrą sprawę każdego dnia nasz makijaż może wyglądać inaczej. Kolory świetnie ze sobą współgrają, opcji łączenia jest niesamowicie wiele!
Oh So Special / jak widać, wystarczy lekko dotknąć cień pędzlem a już jest go pełno dookoła :) |
Strasznie kusi mnie jeszcze Storm i Bad Girl. Póki co usilnie ze sobą walczę, ale zapewne prędzej czy później przegram. Czy to już oznaki choroby? ;)
The Original |
Na dzisiaj to tyle, w następnym poście pojawią się swatche wszystkich odcieni. :))
Lubicie palety Sleek? Macie pośród nich swoją ulubioną? Koniecznie dajcie znać! :)
Niemalże zapomniałam! Jeśli zrobicie zakupy w eKobieca.pl do końca roku, po wpisaniu kodu 5PROCXYZ23 otrzymacie 5% zniżki. :)
Pozdrawiam,
Agata
Oh So Special mi się marzy pozostałe mam Orginalka jest piękna taka niedoceniona.
Witaj siostro w klubie wariat… znaczy się Sleekomaniaczek :D:D:D:D:D
Oj tak, mam 8. Choruję na kolejne 4 (w mocnym ograniczeniu:P). I na róże też, ach róże… <3
Ja mam tylko STORM i jestem w niej zakochana….kuszą mnie jeszcze OSS i Au Naturel…świetną paletką jest też Chamapgne&Caviar z NYX, bdb pigmentacja i trwałość…tylko dlatego że mam NYX zwlekam z zakupem Sleek'a:)
OSS będzie następną, którą kupię :)
Mam tylko storma, ale bardzo ją lubię. Oczywiście, że mam ochotę na inne cudenka, ale póki co zadowalam się jed na bardzo uniwersalna paleta.
poza AU uwielbiam wszystkie <3
AN* :D
Mam OSS, choć jej zakup był bardzo spontaniczny, ale był to jeden z moich najbardziej udanych kosmetycznych zakupów ever :) Faktycznie, tą paletkę powinna mieć u siebie każda z kobiet.Original mam, jeszcze rok temu stwierdziłabym, że jest stworzona dla mnie… no ale właśnie, razem z nią kupiłam OSS no i zamiast do kolorków zaczęło ciągnąć mnie do tych cudownych odcieni z OSS :) Ale muszę w końcu oswoić Original, bo leży używana tylko od wielkiego dzwona, a te zielenie i miedziane odcienie mogą się świetnie sprawdzić jesienią…Poza tym mnie też bardzo korci Storm, ale jakaś nieznana siła powstrzymuje mnie przed… Czytaj więcej »
Oh So Special mam i uwielbiam :) teraz nieśmiało zerkam na Storm ;)
Ja mam Oh so special i Acid :) Kiedyś ich używałam częściej, teraz raczej tylko od święta, ale faktycznie są to cienie warte uwagi :)
Mam póki co jedną Au Naturel i ją kocham <3 Mam ochotę na więcej, chyba jeszcze Storm kolorystycznie pasowałaby mi.
Był czas, że trochę chorowałam na Sleeki. Teraz marzy mi się jedna paletka – matowa Darks, ale nigdzie jej nie ma :(((
Moja ulubiona to obecnie Storm, a wcześniej OSS (z której wymazałam już wszystkie ulubione cienie :D).
miałam wszystkie 3, sprzedałam mimo iż nie były złe – pozostanę przy inglocie;)
Mam OSS od niedawna i myślę jeszcze nad Storm, ale nie wiem, czy ją kupię, bo być może kolega z UK mi przywiezie paletkę MUA o podobnych kolorach :)
do mnie idzie paleta storm z wymianki ale chce mieć każda:)
cudowne są chce by znalazły się one w mojej kolekcji;)
Przestańcie mnie kusić, bo w końcu też zdradzę moje cienie z Inglota z jedną z tych paletek ;-)
ja mam dopiero 1 i zaczynam swoją przygodę z tymi paletkami ;) ale już wiem ,że kupię kolejną:)
Ja mam AN i OSS, patrzę czasem na Storm. Ale ostatnio kupiłam Naked 2, więc muszę chyba powstrzymać wodze fantazji na razie :D
The Original zaczyna mnie kupować, ale jeszcze chwila jej zejdzie ;) zapatruję się na Oh So Special teraz…
A ja mam tych palet już 13 i nie każda lubię, zastanawiam się nad wymiana na coś, co bym może bardziej polubila;) ale oss i an nie oddam :)
Mam OSS, Au Naturel i Storm. Te dwie pierwsze ubóstwiam i używam prawie codziennie. Po Storm sięgam rzadko.
Długo opierałam się Sleekom , a teraz mam już 2 paletki Oh So Special i Original i mam apetyt na Sunset i Snapshots , a także Storm , no więc chyba mam objawy Sleekomanii :):)Cienie są bardzo fajne , choć jak sama okresliłas niez wad i z tym się zgodzę :):)
Mam 4 paletki i kazda lubie tak samo z naciskiem na AN :)
Ja mam tylko dwie, ale na chciej liscie mam jeszcze 2
ja mam 9 i idą do mnie jeszcze dwie (i róż ;>)
a w przyszłym miesiącu, jeśli asortyment sklepów internetowych się uzupełni, dołączą do nich jeszcze 3 :D
moja ulubiona to Storm – aż chce się do niej uśmiechać :)
polecam Ci ją!
pozdrawiam
eh.. u mnie zaczęło się od jednej a w tej chwili mam 12… miałabym 15 ale trzech się pozbyłam bo nie używałam. wciąga strasznie więc uważaj. ja czekam na nowe :D
Widzę, że kuszą nas te same paletki ;) W swojej kolekcji posiadam już Storm, Bad Girl, OSS oraz Au Naturel i cały czas zastanawiam się nad Original :) Dzisiaj natomiast makijaż do pracy wykonałam przy pomocy Bad Girl :)
Raz zdarzyło mi się macać oh so special, oj tak, to sa cudeńka! :)
Nie mam jeszcze żadnej, ale bardzo bym chciała :D myślę, że już wiem o co będę prosiła Mikołaja hehe
Mam Oh So Special i uwielbiam :-) Również poluję na Bad Girl:-)
OSS jest cudowna!!
Marzy mi się jakakolwiek paleta sleeka… tylko moje powieki ostatnio dają mi strasznie popalić i nie wiem czy mogę ryzykować z czymkolwiek poza tuszem do rzęs :(
Nie mam żadnej paletki ze Sleeka, miałam raz jedną w rękach, ale za bardzo się pyliła i jakoś się zniechęciłam. A może niesłusznie?;) Twoje skarby cieszą oko:)
Nie mam, ale ciągle walczę, żeby nie kupić. Jak ciągle będę czytała o nich i oglądała zdjęcia, zachwycała się opakowaniami i kolorami to jestem na straconej pozycji ;)
Mam ich całe stadko, bo 6. Ale czy mam ulubioną… Chyba nie, chociaż ostatnio upodobałam sobie ciemniejsze kolory ze "Storm" jako kreseczki. Z każdej z palet mogłabym wybrać cienie – perełki i cienie, które szalenie mnie wkurzają. :]
wszystkie kolorki są przecudowne <3 zapraszam na rozdanie : http://o-modzie-i-urodzie.blogspot.com/2012/10/rozdanie-80.html
Oh So Special jest w moich planach zakupowych od dawna :)
mam au naturel i bardzo ją lubie :)
z tej trójeczki brakuje mi an. :(
mam jedną i chciałabym ich więcej :)
W sobotę w moje łapki wpadła pierwsza paletka Sleeka- sunset. jeszcze nie testowałam :)
Moją ulubioną paletą ze Sleeka też jest Au naturel :).
ja mam tylko Au naturel i w zasadzie moglabym miec tylko ją i moze z 5 pojedynczych cieni ktore lubie i nie potrzeba mi do szczescia nic wiecej :) niesamowicie udana paletka, moze do 3 cieni mam drobne zastrzezenia
Ja nie mam paletek ze Sleeka,ale czytam i czytam o nich tyle dobrego i zastanawiam się czy nie zainwestować:)
Żebys wiedziała, że to juz małe uzaleznienie, ale tak to juz jest ze Sleek-ami;)
Jesteś już na dobrej drodze do zostania Sleekomaniaczką ;) Original nie mam, ale gdybym miała okazję, to pewnie przygarnęłabym ją jako 10 do kolekcji ;)
OSS to moja ulubiona paletka ostatnio :)
Mnie na szczęście sleekomania na razie nie dopadła, miałam co prawda OSS ale jakoś nie spodobała mi się zbytnio :D chyba jestem wyjątkiem.. :D
U mnie w kolejce jest Oh So Special :)))
Czaję się na Au Naturel i mam nadzieję zdobyć ją jeszcze przed końcem roku. Ale i Oh So Special jest bardzo kuszące i właściwie nie wiem, czy ostatecznie nie zdecyduję się na tę paletę…
OSS kupiłam w zeszłym roku mamie na gwiazdkę i obydwie jesteśmy w niej zakochane! i zastanawiam się czy na te święta nie sprawić jej kolejnej (więc zapewne chętnie skorzystam z rabatu :D) zastanawiam się tylko jaką wybrać…