PO PIERWSZE TORBA
Jeśli obserwujecie mnie na instagramie lub facebooku, wiecie, że wróciłam do regularnych treningów i aktywności fizycznej. Ćwiczenia sprawiają mi niesamowitą frajdę i dawno nie byłam tak bardzo zmotywowana do dalszej pracy nad sobą. Tym bardziej, że pierwsze efekty są już widoczne i bardzo mnie cieszą. :) W związku z tym, że przez długi czas byłam raczej kanapowym leniem, moja sportowa garderoba jest dość uboga, dlatego od niedawna staram się skompletować cały zestaw, zarówno do ćwiczeń w domu, jak i na siłowni. Pierwsze zakupy już za mną, ale lista wciąż jest długa, dlatego dziś postanowiłam się nią z Wami podzielić. Mam nadzieję, że może coś mi podpowiecie, doradzicie i tym samym ułatwicie zakupy. :)) Zapraszam do dalszego czytania!
Teraz korzystam ze zwykłej sportowej, którą kiedyś dostałam w gratisie. ;) Na pewno musi być pojemna, bo zabieram ze sobą sporo rzeczy (niezbędnych!). Konieczny jest także długi, wygodny pasek na ramię. Sama nie wiem, czy wolałabym jakiś energetyczny, dziewczęcy odcień, czy czerń. Nie mam niczego konkretnego na oku, wybiorę taką, która mi się spodoba, będzie dobrze wykonana, ale nie zrujnuje mojego portfela.
PO DRUGIE WYGODNE LEGGINSY
Obecnie ćwiczę w super wygodnych spodniach dresowych lub krótkich spodenkach, ale chciałabym jakieś sportowe, termoaktywne legginsy. Muszą być dobrze dopasowane i fajnie leżeć. ;) Ostatnio nawet chciałam jakieś kupić, ale nie znalazłam nic fajnego w sportowych sklepach. Celuję w Nike, ale może polecicie mi coś ładnego, dobrej jakości, w rozsądnej cenie? :)
PO TRZECIE SPORTOWY STANIK
Posiadam dwa sportowe biustonosze, ale nie do końca spełniają one moje oczekiwania. Chcę więc postawić na coś naprawdę solidnego i idealnie dopasowanego, co zapewni mi komfort w trakcie ćwiczeń i biegania. Jestem w stanie wydać więcej. Podobają mi się staniki marki Adidas, bo przyciągają uwagę swoimi soczystymi kolorami, a wiadomo, że w takich ćwiczy się o wiele chętniej.
PO CZWARTE ETUI NA RAMIĘ
Zawsze ćwiczę ze słuchawkami w uszach, poza tym w telefonie mam też rozpisany trening i lubię go mieć pod ręką, ale gorzej jak nie mam go gdzie odłożyć. Przydałby mi się pokrowiec na ramię, z porządnym, mocnym rzepem, który będzie trzymał telefon i przez cały trening nie zleci mi z ręki.
PO PIĄTE RĘCZNIK Z MIKROFIBRY
Ręczniki zajmują bardzo dużo miejsca, szczególnie te kąpielowe, a prysznic po wysiłku jest wskazany,tym bardziej, jeżeli siłownia jest daleko od domu. Słyszałam, że te z mikrofibry są nie tylko o wiele bardziej kompaktowe, ale też lepiej pochłaniają wodę i dzięki temu nadają się do ćwiczeń idealnie. Chcę kupić jeden na próbę.
PO SZÓSTE MATA
Kupiłam jakiś czas temu matę z Biedronki, ale niestety zniszczył mi ją Rudzielec. Nie wiem, czy wszystkie koty tak mają, ale mój po jej rozłożeniu, od razu się na niej kładzie i uważa ją za drapak. Potrafi się też wywalić do góry brzuchem i spać na jej środku. :D No i mata się lekko sypie. ;) Z pewnością kupię znów coś taniego, bo nie wróżę jej długiego życia, więc szkoda mi kasy.
PO SIÓDME BIDON/SHAKER
Chciałabym na siłownię zabierać ze sobą coś innego niż zwykłą butelkę wody. Bardzo podobają mi się shakery Gym Hero, ale jeszcze nie wiem na co się zdecyduję. Może macie z nimi jakieś doświadczenia? Są szczelne? Zależy mi na czymś w wesołym kolorze, z jakimś fajnym, motywacyjnym napisem. :)
PO ÓSME NIKE ROSHE RUN
Te buty chodzą za mną od bardzo, bardzo dawna i teraz, kiedy już ćwiczę, mam wystarczający powód, by je kupić. ;) Obiecałam sobie, że będą moje, gdy będę w połowie drogi do zamierzonego celu, czyli mam nadzieję, że za jakiś miesiąc, maks dwa, będą moje. :)
I to wszystko na dzień dzisiejszy. Będę mega happy jak uda mi się kupić wszystkie punkty z listy, mój portfel zapewne mniej. ;) Ostatnio jednak wróciłam do gry i po raz pierwszy od dawna naprawdę mi się chce zawalczyć o jak najlepszą wersję siebie, więc zamierzam wykorzystać ten czas jak najlepiej. Chcę wprowadzić wiele zmian do swojego życia, bo wiem, że wyjdzie mi to na dobre. Nigdy przecież nie jest za późno, by coś zmienić. :)
Jeżeli macie ochotę podglądać moje zmagania treningowe, posiłki, które jem lub po prostu szukacie motywacji, wbijajcie na mój instagram TUTAJ. :) Tam wrzucam wszystko na bieżąco – foty z siłowni, efekty, pomiary (dziękuję wszystkim za ciepłe słowa pod wczorajszą fotą z pomiarami! <3), czasem przepisy na proste, szybkie i nieskomplikowane dana (placek owsiano-bananowy, omnomnom!). Takie wspólne wspieranie się i napędzanie do działania jest ekstra! Sama motywuję się oglądając zdjęcia dziewczyn na insta, które przeszły ogromne metamorfozy. To mi dodaje kopa, gdy energia spada. Kiedyś podrzucę Wam moje ulubione profile. :)
Doradzicie mi coś w kwestii zakupów? W co celować? ;))
Ocen: sportowa wishlista
Oceń
W Nike Roshe One jestem zakochana – zaraził mnie mój kolega z pracy :) Jeśli masz rozmiar 37-37,5 (38 nie wiem czy jest dostępny..) szukaj w młodzieżowej rozmiarówce. Wtedy buty są tańsze :) Co do torby – mam taką jak ze zdjęcia, ale czarną i jestem bardzo zadowolona :)
Hehe, no niestety, ja 40. ;) ale dzięki za cynk. :) One generalnie teraz tańsze się zrobiły. :)
Uuu jak 40 to niestety lipa z młodzieżówkami… Jakiś czas temu były dość dobre promo na te buty, ale z tego co się orientuję to niestety nadal buty te są w wysokiej cenie. Chociaż to pewnie kwestia miejsca, w którym chcesz kupić, modelu, koloru itp. Na pewno coś da sie znaleźć :)
Gratuluję powrotu do aktywności fizycznej i przybijam wirtualną piątkę, bo ja sama do niej wróciłam niedawno… w ostatnią sobotę :-) też rozglądam się za jakimiś butami, ten model, który pokazujesz mi się podoba, ale w mojej szkole chodzi w nim bardzo dużo osób i to nie namawia mnie do zakupu. Moje koty, jak skaczę na skakance to usilnie chcą złapać sznurek… :DDD
U mnie nikt ich nie ma ze znajomych, a przynajmniej nie kojarzę, a jeśli nawet to jakoś mi to nie przeszkadza. ;-) Koteły są za mocne hehe, mój usilnie próbuje złapać moją nogę, jak ćwiczę z Ewką. ;-)
Ja się obkupiłam kilka dni temu w Nike w naszym outlecie na Słonecznym :) Nowe, neonowe adidaski do biegania i wygodne legginsy to najlepszy zakup tego roku! Na swojej liście została mi jeszcze mata do ćwiczeń i piłka :)
Ja w sklepach sportowych nie umiem chyba szukać. :-D Jakoś nic mi się nigdy nie podoba hehe. :-D
Jeśli chodzi o stanik sportowy to bardzo polecam staniki z new Balance, swój kupiłam w tkmaxx i jest niesamowity :)
Na pewno zerknę, bo dziś mi już o nich koleżanka pisała. Dzięki!! :-)
W Tesco jest całkiem fajna, duża kolekcja sportowa – może coś Ci się spodoba ; ) Poza tym sporo spodni i staników sportowych można znaleźć w Tkmaxx, a ceny niższe niż w sklepach firmowych Nike czy Adidas ; )
O, muszę podjechać w takim razie. Kiedyś miałam Tesco pod nosem, a po przeprowadzce mam daleko i nigdy mi nie po drodze. ;-)
Jeśli chodzi o ubrania sportowe to ja uwielbiam wręcz markę Karrimor :)
Nie słyszałam o niej wcześniej, sprawdzę. Dzięki. :-)
Jeśli chodzi o sportowe zakupy uwielbiam je robić online na stronie http://www.fitnesstrening.pl/ Bardzo często mają jakieś rabaty czy darmowe dostawy, tak naprawdę już nigdzie indziej nie kupuje rzeczy do ćwiczę czy biegania-tam znajduje wszystko. Od wielu lat jestem wierna Nike i zaopatruje się w ubrania, akcesoria jak i buty tej firmy. Ostatnio moim marzeniem jest zakup NIKE FREE 3.0 FLYKNIT, choć szczerze zawsze znajdę jakiś powód ażeby kupić nową bluzę czy legginsy :D
Ooo, te najeczki świetne. Dają po oczach kolorami. :-D Dzięki za polecenie, sprawdzę stronkę. :-)
Roshe Run świetne buty na prawdę polecam co do sprzętu na siłownie może warto odwiedzić decathlon jeśli jest gdzieś niedaleko :)
Mam i to nawet dwa. :-) Planuję się wybrać. :-D Roshe są boskie. <3
Piękne bandany na rękę na telefon ma Puro.
o, sprawdzę, dzięki :-)
Poczytaj sobie o Roshe Runach w kontekście sportu… też je mam i są bardzo wygodne, ale z tego co się orientuję to one nie nadają się do ćwiczeń. Nie są stabilne i nie trzymają tak dobrze nogi jak np Nike Free Run, które mam właśnie na siłownię i bardzo polecam. Zrobisz jak uważasz, ale poczytaj przed zakupem, żeby nie zrobić sobie krzywdy.
Pozdrawiam :)
Dzięki, poczytam. :-) Nike Free Run też mi się bardzo podobają tak btw. ;-)
Sama zamierzam zaopatrzyć się w cześć tego typu rzeczy. Czas wziąć się za siebie po ciąży ;)
Te bidony z GymHero kuszą mnie strasznie.
Są ekstra. ;-)
Trzymam za Ciebie kciuki w takim razie. ;-)
a ja znalazłam IDEALNE legginsy na siłownie :)
Firma TREC. 130 zł więc nie jest to jakaś ogromna suma ;)
a mam te : http://www.trec.pl/women-s-trec-wear-trec-girl-003-leggins-black-yellow.html
są również inne wzory.
A co do shakera… właśnie też zastanawiam się nad tym Gym Hero, ale nie mam pojęcia gdzie go kupić :(((
jest piękny! a na allegro nie mogę go znaleźć :(
heh, a może tak na http://gymhero.eu/ sprawdzić? ;-)
uwielbiam legginsy do biegania z H&M, mam 3 różne modele i wszystkie są super. Wygodne, nie zjezdzaja z tyłka (nawet najbardziej dopasowane to potrafią :), jakość materiału naprawdę na wysokim poziomie, dorównuje marce Nike czy Adidas. Biegam 2-3 razy w tyg, wiec czesto piorę, po roku są w idealnym stanie. Na stronie internetowej mozna dorwac z 25% rabatem, gorąco Ci polecam zwłaszcza ze fajnie podonoszą pupę i sylwetka w nich wyglada o niego lepiej :)
O, dzięki! Ewela, a mogłabyś napisać ich konkretny model, albo podesłać link? Bo H&M tych spodni/legginsow jednak trochę ma :-) Będę zobowiązana. :-)
widze, że oferta sie zmieniła, ale w h&m na szczeście kroje i materiały spodni do biegania są niezmienne, zmieniają się tylko detale czy kolorystyka:) moje kupowałam w różnych sezonach i są identyczne pod względem kroju, materiału i rozmiarówki. Polecam Ci te http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0297482001.html lub te http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0302512005.html :)
Większość takich rzeczy możesz spokojnie kupić w Decathlonie. Ręczniki z mikrofibry i torby sportowe były chyba też w sieci Superpharm. Co do butów- nie wiem jak Nike, ja biegam w Reebok i nie narzekam.
Muszę więc ruszyć na łowy do Decathlonu. :-) Jakie masz Reeboki?
ja nie ćwiczę ale przyznaję się bez bicia, że te wszystkie sportowe rzeczy są takie ładne, że kupiłabym je dla samego wyglądu hehe :D
Cieszą oko. :-D
Polecam matę z Decathlon za 9 zl ;)
Z moim kotem, to będzie chyba najlepsze wyjście. :-)
Ręczniki szybkoschnące są genialne w biedronce (mam 3 zestawy :D ) i Lidlu :) Co do staników – mam kilka modeli, te Supernova Racer z Adidasa są fajne ale najlepiej sprawdzają się u mnie Nike X-back bra i te najbardziej Ci polecam :) Co do legginsów – mam 2 pary z Adidasa i multum Nike, i jedne i drugie sa super ale jakoś bardziej przepadam za Nike. Rok temu kupiłam sporo bo bardzo odpowiadała mi ich stylistyka, na szczęście są równie wygodne co ładne :D
Kurcze, muszę więc ruszyć do Biedry na jakieś polowanie, one się tam co jakiś czas pojawiają? :-)
Mam dwa duże ręczniki z Decathlonu i sobie chwalę. I taki pełnowymiarowy zajmuje mało miejsca. Ja używam nawet w domu, w zimie super sprawa, bo szybciej schną. Ale chwilę trzeba się przyzwyczajać do nich, bo inaczej "trą" ciało niż takie zwyczajne :)
No, to muszę skoczyć do Decathlonu, bo jeden taki duży zwykły, pół torby mi zajmuje. :-/
W Decathlonie znajdziesz niedrogie i fajne ręczniki i etui- sama posiadam (ale dużo innych sportowych rzeczy oczywiście również). Odzież sportową polecam z Lidla! Pojawia się co jakiś czas. Super ceny i jakość również- sama mam koszulki, legginsy, szorty, nic nie kosztowało więcej niż 30 zł a sprawdza się i wygląda świetnie :)
Kurcze, a ja mam stanik z Lidla i jakoś średnio mi się sprawdził, jest czarno-żółty i po dwóch praniach delikatnych, w niskiej temperaturze, żółć zrobiła się sina. Poza tym niby jest wygodny i dobrze dopasowany, ale trochę spłaszcza mi biust (który i tak nie jest duży :D) i ostatnio w trakcie biegania zaczynam odczuwać brak trzymania, ale może dlatego, że już trochę cm spadło. :-)
A co do stanika to nie wiem, bo akurat z lidla nie mialam ;) ale tak jak napisalam-na koszulki i legginsy nie narzekam, jesli chodzi o stanik moze jednak warto w coś droższego zainwestować ;)
uwilebiam Roshe i uwielbiam w nich biegać -chodzić także, choruję teraz na czarne,
czarne są mega!
Mój chłopak codziennie biega i zdecydowanie nie poleca etui na rękę – bardzo przeszkadza, zsuwa się, ociera. Lepiej zainwestować w specjalnie dopasowaną nerkę – są też takie z dopinką na bidon. Można tam wrzucić telefon i potrzebne rzeczy. Warto również zainwestować na dłuższą metę w pulsometr. Te droższe (to już wydatek około 500 zł) oprócz pokazywania pulsu, godziny i rekordów ma także wbudowaną funkcję układania treningów. Wszystko można robić za pomocą strony i wysyłać na telefon za pomocą USB! Fajna sprawa, ale to już dla osób, które pokochały ćwiczenia na maksa. Do tego kontrola pulsu to naprawdę ważna rzecz :)
Nerki mi się jakoś źle kojarzą. :D Ale fakt, przy bieganiu na zewnątrz są świetnym pomysłem. Co do pulsometru, to myślałam o nim, ale na chwilę obecną biegam na bieżni, która ma pulsometr, więc raczj mi nie potrzebny, ale może kiedyś przeniosę się w teren, to wtedy kupię na bank. Muszę kontrolować stan przedzawałowy. ;-)
Fajna i w przystępnych cenach odzież sportowa jest w H&M ;) mam 2 pary leginsów i jestem mega zadowolona!
Sprawdzę, dzięki! ;-)
Staniki polecam z Marks&Spencer. 120zł, lepszego w życiu nie miałam. Ręczniki fajne- cenowo i wizualnie w Biedronce co jakiś czas:)
Będę na nie polować w takim razie. :-D
Hej, jeśli chodzi o sportowy stanik to ja zmierzyłam chyba kilkadziesiąt i wciąż to nie było to… W końcu wybrałam się do mojej brafiterki (a nie do kolejnego sklepu sportowego) i kupiłam stanik sportowy marki Dalia. Świetnie podtrzymuje wszystko na miejscu, a z tyłu ma specjalny haczyk, dzięki temu wygląda dobrze z bluzkami typu bokserki. Jedyny dla mnie minus – jest tylko w kolorze czarnym. Cena około 150 zł, ale moim zdaniem warto. Poleciłam koleżance i również jest zadowolona.
Dziękuję Malwina za polecenie, nie wpadłabym na to. Sprawdzę w takim razie, czy gdzieś w pobliżu dostanę Dalię u siebie. :-)
Hej, sama jestem w trakcie kompletowania sprzętu sportowego, ale dorobiłam się już stanika i bardzo polecam firmę Anita. Stanik podtrzymuje wszystko co trzeba, przy skakaniu nie wpadam w rezonans ;D Wentylacja też jest ok i nic się z nim nie dzieje od ponad roku użytkowania.Cena mogłaby być o wiele niższa, bo ja za swój dałam ponad 200 zł,ale mają takie rozmiary jak np. 65 G, wiec byłam zadowolona z idealnego dopasowania :) W przecenie widzę są teraz niektóre modele na http://sklep-anita.pl/kategoria/bielizna-sportowa/biustonosze-sportowe
poczekaj na promocję w lidlu, ja w zeszłym roku zaopatrzyłam się w cały podstawowy sprzęt na siłownię (koszulka, leginsy, buty, mały ręcznik), ciuchy sportowe są tam bardzo często, a ceny nie bolą ;)
a jeśli chodzi o leginsy to decathlon 19.99zł :D
legginsy, stanik sportowy, wygodne, niedrogie buty. Do tego mata, piłka i guma ;) chcę tylko jeszcze specjalną matę do jogi, ale to za jakiś czas :)
Jesli chodzi o shaker to polecam Ci smart shake:) ale nie slim. Normalny – ma dwa dodatkowe dokręcane od dołu pojemnieczki, jeden z przegrodką na suplementy którą można wyjąć. Można tez dokrecić jeden pojemniczek. Jesli stosujesz odżywki białkowe to jest idealny żeby odrazu po treningu zmieszać na świeżo porcję. Mam i jestem mega zadowolona:) i te kolory ahhhh
Ja muszę kupić w końcu dobry stanik :)
tylko nie biegaj w Roshe Run!
http://www.bycidealna.pl/2014/09/nike-roshe-run-nie-biegajcie-w-nich.html
Jeśli chodzi o torbę i ręcznik z mikrofiby to polecam odwiedzić Decathlon :)Torbę mam praktycznie taką samą jaką podrzucam niżej w linkuhttp://www.domyos.pl/torba-fitness-tote-id_8344659Jest bardzo wygodna, ma odpinaną małą kosmetyczkę w środku, osobną kieszeń na buty ( po treningu ląduje tam również przepocone wdzianko i ręcznik i nic nie ma kontaktu z resztą rzeczy :) Mnie odpowiada gabarytowo, choć jeśli wybieram się potem do pracy i mam w niej cały zestaw na trening + ręcznik i akcesoria pod prysznic+ kosmetyczkę + pudełka z jedzeniem do pracy to robi się trochę wypchana :) Jakośw stosunku do ceny: rewelacja. Torba kosztuje 79 zł (… Czytaj więcej »