Denat, Aluminium Chloride, Aluminium Lactate, Propylene Glycol,
Glyceryl Stearate, Cetyl Palmitate, Cera Microcrystallina,
Trihydroxystearin
Używacie? Może znacie inne kosmetyki tego typu godne polecenia? Piszcie w komentarzach, chętnie poznam Wasze typy! :)
Szkoda, że nie możesz używać blokera bo cenowo jest dużo fajniejszy:)
fakt, cena zachęca, ale on jednak nie dla mnie :)
ale jest może słaby
miałam ten bloker ziaja, ale bardzo podrażniał mi skórę. nawet jak używałam go raz na tydzień, po prostu pachy tak mocno mnie swędziały, że dosłownie nie mogłam zasnąć! dałam mu szansę 3 razy bodajże i odstawiłam.
ja mam podobnie ;/
Jeszcze nie próbowałam tego typu kosmetyków. Teraz, gdy dojrzewanie chyba już minęło, pocę się "normalnie". Ale za czasów młodej nastolatki wiecznie byłam mokra jak szczur, wtedy by mi się taki kosmetyk przydał. ;)
Ja mam odwrotnie, nastolatką już dawno nie jestem, okres dojrzewania mam za sobą, a wtedy było o wiele lepiej niż teraz. :)
Najbardziej cenię sobie antidral (ale on może być dla Ciebie zbyt mocny)- po posmarowaniu paszek nocą mam spokój nawet przez tydzien (!). Ziaja wg mnie jest beznadziejna, działa na max 1 dzień i to od święta :/
oo, a nie podrażnia? Muszę obadać. :) Kiedyś miałam jeszcze Driclor, ale też się nie sprawdził.
Mnie anidral nie podrażniał wcale, o ile na podrażnioną skórę go nie zaaplikowałam ;) za to skuteczny był jak diabli, jedno opakowanie potrafiłam z rok męczyć.
Ja także mogę polecić antidral…używałam go ok 3 lata i efekty super… teraz używam blokera i sprawdził się u mnie dobrze..nie podrażnia i działa :)więc już nie szukam niczego lepszego bo za taką cenę nie znajdę :)
Na pewno wyląduje w koszyku przy następnych zakupach bo nie miałam go jeszcze, a skoro polecacie to muszę wypróbować. Tym bardziej, że cena jest zachęcająca. :)
Miałam jeden i drugi. Etiaxil przy pierwszej aplikacji dosłownie wypalił mi skórę, ale zacisnęłam zęby i później było już lepiej. Był skuteczny, zdecydowanie. Natomiast bloker Ziaja powodował koszmarne swędzenie, już wolę ogień Etiaxilu :) Poza tym Ziaja miała za luźną kulkę i strasznie się z niej lało. Na domiar złego Ziaja była po prostu nieskuteczna. Nie dobrnęłam do dna opakowania i wyrzuciłam.
Dokładnie! Mnie Etiaxil też na początku piekł, ale teraz nie czuję nic. A przy Blokerze niestety nie ma żadnej poprawy. Nadal pali i do tego to potworne swędzenie! Zastanawiałam się nad wyrzuceniem, ale póki co stoi w łazience. Pewnie wyląduje w koszu po terminie. :D
bloker jest fajny na początku, potem bardzo podrażnia skórę i nieziemsko swędzi ;/ lepiej dołożyć i kupić albo etiaxil albo vichy. Tego rodzaju kosmetyki są wydajne.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
To swędzenie jest nie do wytrzymania! ;/ Vichy jeszcze nie miałam, ale z tego co czytałam, dla mnie byłby za słaby. :)
Vichy to słabizna jakich mało – zupełnie nie warto… Po Etiaxilu moje pachy płonęły żywym ogniem piekielnym, po Blokerze tak nie mam i za to go cenię, jednak po pół roku stosowania i pierwotnym zachwycie, muszę przyznać, że ze skutecznością jest tak sobie, ale podobnie było z Etiaxilem. Natomiast Antidral to moje bóstwo i chociaż piecze jak diabli to działa jak nic innego :).
Etiaxilu używałam i byłam bardzo zadowolona, z czasem wystarczyła aplikacja raz na tydzień. Postanowiłam jednak spróbować czegoś tańszego – ActivBlock – 25 ml – 33 zł i również się sprawdza :)
Ooo, o tym nie słyszałam. Dużo teraz tego na rynku! :)
mnie pachy swędzą po Blokerze jak tuż przed… się ogolę
a golę codziennie…
więc on u mnie odpada
zresztą nie lubię go, wolę antyperspiranty z Adidasa lub Rexony itp., wystarczają :)
ja mam to samo, dlatego zawsze przed nałożeniem Etiaxilu czekam z 2h i wtedy jest ok, ale Bloker piecze i swędzi. Rexonę też bardzo lubię, używam każdego dnia:)
ja musze uzywac blokerow bo mam spora nadpotliwosc i od 3 lat sie nie rozstaje z takimi specyfikami. wiem ze zdrowotnie to zle ale coz zrobic..
Ziaja w ogole na mnie nie dzialala, pieniadze wyrzucone w błoto. Etiaxil niesamowicie mnie podrazniam mimo ze probowalam stosowac przeroznie.
Teraz mam antidral i chwale sobie najbardziej aczkolwiek zniszczyl mi koszulke do spania i czasami podraznia leciutko. jednak DZIAŁA i cene ma przyzwoita
Kurcze, kusicie tym Antidralem, może się na niego skuszę bo właśnie skończył mi się Etiaxil i będę musiała udać się na zakupy…:)
znam ten problem, szczególnie latem ;/ kiedyś nie potrzebowałam takich specyfików, a teraz ani rusz, podejrzewali u mnie nawet tarczyce, ale wszystko w normie..;| ogólnie czytałam, że nadpotliwość to przypadłość, na którą cierpi coraz większa ilość naszego społeczeństwa. najgorsze, że potrafi pojawić się nagle, bez przyczyny i po jakimś czasie, wraz z wiekiem przejść. dziwny ten nasz organizm! :)
Nie miałam Etiaxilu i raczej mieć nie będę – Bloker Ziaja bardzo dobrze mi służy :) Nic nie piecze, nie swędzi (odnotowałam takie zjawisko wyłącznie podczas pierwszej aplikacji), działa rewelacyjnie. Używam raz w tygodniu na noc – w pozostałe dni sięgam po zwykły antyperspirant :)
Szkoda, że u mnie się nie sprawdził.:( Wczoraj wieczorem zrobiłam kolejne podejście bo Etiaxil się skończył i to samo, musiałam wszystko wytrzeć i zmyć:(
na szczęście nie muszę korzystać z blokerów – zwykłe antyperspiranty są dla mnie wystarczające :)
w takim razie nic tylko się cieszyć :)
zapraszam na kosemtyczny konkurs u mnie; http://www.hooope-dieslast.blogspot.co.uk/2012/04/outfit-konkurs.html
chyba skuszę się na Etiaxil – miałam w planach bloker Ziaji ale też mam wrażliwe pachy więc pewnie skończyło by się na pieczeniu jak w twoim wypadku :)
Etiaxil może na początku podrażnić również, ale z każdą aplikacją jest dużo, dużo lepiej. Ja teraz nie czuję kompletnie nic. :)
Od tygodnia używam etiaxilu, aczkolwiek narazie zostane przy testowaniu, żeby nie zapeszać. z tym że uzywałam go dzien po dniu od pon do pt, a na weekend przerwa..
Hej :-) Kiedyś użyłam 2-3 razy etiaxilu (jak bylam mlodsza i mialam wiecej cialka – wtedy mialam jakas dziwna sklonnosc do potliwosci), ale kazde podejscie konczylo sie tym samym – szczypaniem i podraznieniem. Do dzisiaj mam nieprzyjemne wspomnienia z nim zwiazane :P Blokera z Ziaji nie uzywalam, wiec sie nie wypowiem :)
Fajny blog ogolnie :-) Dodaje do obserwowanych i serdecznie pozdrawiam wlascicielke :)
Jakoś nie mam przekonania do blokerów, mimo, że w lato pewnie by się przydały. Boję się jednak tych wszystkich nieprzyjemnych efektów, o których pisze wiele dziewczyn, tym bardziej boję się sięgnąć po Ziaję, a na Etiaxil bałabym się wydać kasę ;)
Ja odkryłam Dezodorant Clrains Doux Deodorant – jak na razie rewelacyjny, zobaczymy jak będzie w trakcie upałów :-) Marzysz o cieniu z MAC'a? Lub może o lakierze do paznokci Chanel? :-) Zajrzyj do mnie po szczegóły :-) Spełniam Twoje kosmetyczne życzenie :-)
Witam,ja natomiast polecam osobom którym Etiaxil lub bloker Ziaji nie pomógł albo też zbyt podrażniał skórę produkty sweatstop. Firma która produkuję SweatStop pochodzi ze Szwajcarii i w swojej ofercie posiada 13 produktów do różnych części ciała oraz o różnej intensywności. Dla osób z wrażliwą skórą polecam produkty o intensywności 8 lub 13 a dla osób które mają bardzo duże problemy z nadmiernym poceniem 23. Ja używam sweatstop w kulce o intensywnosci 13. Produkt na poczatku stosujemy co 2-3 dni wieczorem przed pójściem spać. Efekt widoczny jest od razu a po jakimś czasie wystarczy jak będziemy używać go 1-2 razy na… Czytaj więcej »
ja mam bloker i powiem tobie ze używam go rzadko bo jak mi sie przypomni ale muszę o nim napisać w końcu notkę bo mi przypomniałaś;)
szczypał mnie raz jak zapomniałam ze depilowałam pachy i posmarowałam nim pachy było ostro;/ ale tak to jest bardzo przyjemny;)
Jeśli masz wrażliwa skórę to polecam ci Activblook Sensitive. Uzywalam antidralu, jednak nie umialam wytrzymać tego strasznego pieczenia, wiec poszłam do apteki i poprosiłam o coś lagodniejszego. Pani poleciła mi Activblook Sensitive i na prawdę jest to mój numer 1.!! Antidral, owszem działał bez zazutu, ale za bardzo mnie po tym swedzialo. Po Activblook Sensitive nie czuje nic. Ja za swój (25ml) zapłaciłam 24zl. z ogonkiem ;)
Anonim ma na imie Ola ;)