W kwietniu zachwyciła mnie Celia w odcieniu 604. Poczytać możecie o niej tutaj. Wciąż uważam, że ta seria jest świetna, czego najlepszym dowodem jest kolejna sztuka w kosmetyczce. …
-
Toniki to nieodzowna część mojej pielęgnacji. Używam ich regularnie, choć kiedyś nie doceniałam. Tak naprawdę uważałam, że jest to kosmetyk niepotrzebny, który nie robi nic. Jakże się myliłam! Tonik posiada …
-
Przypominam, że do piątku do północy możecie zgłaszać się do rozdania, w którym do wygrania są dwa lakiery Celia. :)
Post pod którym możecie się zgłaszać znajduje się tutaj. …
-
Obiecałam więc rozdaję ponownie. :) Do zgarnięcia dwa lakiery o numerkach 7 i 4. Tym razem dostałam je w ramach współpracy, a mam już identyczne w swoich zbiorach. :)…
-
Pod ostatnim postem zakupowym wiele z Was napisało, że nie możecie nigdzie dostać lakierów z serii Celia tropic. W związku z tym, że mam do nich jako taki dostęp, …
-
Zakupy są idealnym poprawiaczem humoru! Tym bardziej w Dniu Dziecka. Potrzebowałam tego bardzo mocno bo ostatnie dwa tygodnie niestety dały mi mocno w kość. Dziwię się, że jeszcze nie osiwiałam. …
-
O pomadkach Celii pisałam już na początku mojej blogowej kariery. Na tapecie była wtedy seria kolagenowa. Ostatnio stałam się posiadaczką kolejnego egzemplarza, tym razem z serii Nude, która …
-
CELIA należy do jednej z najbardziej starych polskich marek. Swoją działalność rozpoczęła w w 1956 roku. Kiedyś kosmetyków tej firmy używały nasze babcie i mamy. Jednak mimo dość długiej …