Limitowana paletka Barry M, stylizowana na słynną Naked, chodziła za mną bardzo długo. Przed zakupem powstrzymywał mnie jedynie fakt, że czekam na oryginał z numerkiem 3, który niedługo ma do mnie przylecieć z Irlandii. Dobra duszyczka Idalia [:*], zrobiła mi jednak niespodziankę i sprezentowała Natural Glow. Czyż nie jest wspaniała? :)
Beżowe, kartonowe opakowanie posiada w środku lusterko i zamyka się, za pomocą magnetycznej klapki. W środku znajdziemy także dwa aplikatory, które raczej do niczego się nie przydadzą. Paletka zawiera 6 cieni i róż. Dwa z nich to maty, pozostałe mają satynowe wykończenie. Odcienie są neutralne. Natural Glow to mieszanka brązów, beżu, szarości i różu. Jeśli jesteście zwolenniczkami ciemniejszych kolorów, dostępne są jeszcze dwie wersje kolorystyczne – Smokin’ Hot oraz Glamour Puss. Wszystkie dostaniecie w Minti Shop, ich koszt to 31,99zł.
Cienie zaskoczyły mnie swoją pigmentacją. Jest dobra, zarówno z bazą, jak i bez niej. Mat daje delikatniejszy kolor, satyna jest bardzo intensywna. Na moich powiekach bez bazy trzymają się jakieś 8h, potem się rolują, z jakimkolwiek wsparciem [baza Joko, Virtual, czy Grashka] dają radę cały dzień, bez jakiegokolwiek uszczerbku.
Aplikacja jest niesamowicie przyjemna, nic nie pyli, nie osypuje się. Maty są nieco bardziej suche, satyna to taki przyjemny kremik. Wszystkie pięknie się rozcierają, idealnie ze sobą współgrają i dobrze łączą. Zestaw kolorów jest dla mnie idealny, zarówno na dzień, jak i na wieczór. Można wyczarować naprawdę sporo fajnych makijaży, w zależności od okazji. Jasny, matowy beż jest idealny jako baza, a matowa kawa z mlekiem świetnie spisuje się przy rozcieraniu granic. Wszystkie cienie lubię nosić równie mocno i po raz pierwszy trafiłam na paletę, którą używam w pełni. Wcześniej, w każdej choć jeden cień był mi zupełnie zbędny.
Jedyne zastrzeżenia mam do różu, jest on tak delikatny, że u większości dziewczyn będzie praktycznie niewidoczny. Nazwałabym go bardziej rozświetlaczem, ze względu na spory połysk i delikatne drobinki. Ja jestem blada, bardzo blada więc u mnie jako tako go widać, ale nie jest to kolor intensywny i naprawdę muszę się namachać pędzelkiem by uzyskać rumieniec, a nie połyskującą poświatę. Myślę więc, że jako cień/rozświetlacz nada się lepiej.
Podsumowując, jestem z paletki bardzo zadowolona. :) Spisuje się u mnie świetnie i używam jej od momentu, w którym otrzymałam paczuszkę od Idalii. Na 100% znajdzie się w moich ulubieńcach lutego. :) Jeśli jesteście fankami neutralnych kolorów, chcecie mieć w swojej kosmetyczce coś uniwersalnego, co sprawdzi się w na każdą okazję, to propozycja dla Was.
Jestem ciekawa, czy posiadacie którąś z paletek Barry M? Dajcie znać jak się u Was spisuja Natural Glow bądź inna wersja. Jakie kolory lubicie nosić na powiekach? Podkreślacie oczy na co dzień cieniami, czy stawiacie na mocniejsze usta?
Dla chyba za bardzo `glow` :P Trzeba przyznać że paletka (opakowanie) jest bardzo elegancka.
Dla mnie też..
Zgadzam się, nie w moim stylu ;P
każdy lubi co innego, to normalne ;)
wyglądają świetnie:) na co dzień – cień na powiecie musi być, nawet w niewidocznym odcieniu ale jakoś się lepiej czuję:)
mam to samo :)
Super się prezentują. Już nawet samo opakowanie robi wrażenie. Lubię takie gadżety :)
ja jestem zachwycona :)
Ta paletka ma cudowne odcienie :) Ja niestety nie mam żadnej paletki Barry M i zaczynam żałować :)
zawsze można to zmienić ;)
podoba mi się ;)
cieszę się :)
no zacna ta paletka… czaję się na nią od dłuższego czasu…
fajniutka jest :)
Z zewnątrz boska, wewnątrz jeszcze lepsza :)
zgadzam się ;)
Wygląda ślicznie i kolory cieni są bardzo 'moje'. Szkoda, że nie trafiłam na Twój post wcześniej bo właśnie robilam zamówienie z minti shop.
jeszcze nadrobisz ;)
Gdyby nie fakt że mam dużo cieni w podobnych odcieniach pewnie bym się na nią skusiła ;)
też mnie to blokowało :)
Przepiękna paletka, a kolorki w moim guście :) Żałuję, że będąc w UK nie kupiłam nic z tej szafy poza ślicznym lakierem do paznokci. Dobrze, że chociaż jest mintishop :D
minti ma fajną ofertę ;)
Dla mnie za mało napigmentowana :( średnio się u mnie spisuje.
kurcze,a u mnie pigmentacja jak najbardziej ok :)
Świetne kolorki zawiera w sobie właśnie ta paletka nr 3, którą dostałaś. R
óż wygląda bardzo niewinnie. Gdyby nie to, że mam kilka palet cieni (w tym 4 ze Sleek'a, gdzie występują bardzo podobne odcienie do tych z Barry M), to bym się na nią skusiła. :)
róż jest niestety zbyt delikatny :(
Fajna paletka, ładne kolory. Ja lubię porządny kolor na oku :)
ja też lubię ciemniejsze makijaże :)
Piękna jest ta paleta <3
to prawda! :D
ogólnie ładna paletka, ale dla mnie musiałyby być wszystkie maty ;)
rozumiem :) ja tam lubię połyskujące wykończenia :D
O :D Tej palety jeszcze nie widziałam :)) Piękna! :))
cieszę się, że się podoba ;)
Kolory ma rewelacyjne :)
zgadzam się :)
Pierwszy raz ją widzę, ale śliczna jest :)
oj tak, ślicznotka :D
Prześliczna paletka :)
super, że Ci się podoba :)
Mnie się ta paleta bardzo podoba kolorystycznie :) Gdyby tylko miała więcej matów, a mniej satyny, brałabym ją z miejsca ;)
ja lubię satynowe wykończenie, ale rozumiem :)
Ta paletka, to jedyna z tych BarryM'owych, która mi się spodobała. Moim zdaniem wygląda duuuuuuuużo lepiej niż Naked Basics, która w ogóle mi się nie podoba :))) Tylko ten róż taki średniacha :) moim zdaniem ofc. :)
róż mógłby być lepszy, ale Basic chciałabym mieć :D
gdyby cienie były w całości matowe pewnie bym ją kupiła, a za perłą nie przepadam :)
ja za to bardzo lubię :)
a potrafisz jakoś porównać z UD? Czy jeszcze nie :P
Naked ma dopiero do mnie dotrzeć więc póki co nie potrafię :)
Fotogeniczna paletka :)
zgadzam się :)
Bardzo ladna paletka, ale jak dla mnie wszystkie cienie powtarzalne ze Sleek Au Naturel i OSS :P
no w sumie racja, odpowiedników mają dużo, dlatego ja sama wstrzymywałam się z zakupem :)
Odcienie są naprawdę ładne :)
oj tak :)
Świetne te brązy, myślę że można wyczarować mnóstwo ciekawych make-upów :)
to prawda, mamy spore pole do popisu!
Jakby to były maty, albo trochę mniej błyszczące satyny to byłaby fajna :)
one na oku aż tak mocno nie błyszczą :)
wow jaka pigmentacja!
jest moc :DDD
Pięknie ją obfociłaś :)
:*
O nie nie nie. Nienawidzę świecących się rzeczy na moich oczach… no może poza paroma wyjątkami – ale to tylko przy bardzo jasnych kolorach ;)
A w ogóle to super, żę udało ci się trafić na idealną paletkę. Ja już przestałam je kupować, ewentualnie takie skompletowane przez siebie, bo zawsze jakieś cienie się marnowały ;)
ja tam lubię huehue :D a co paletek, najbardziej lubię system inglota ;)
Śliczne kolory, uwielbiam posty z dużą ilością fotek…
cieszę się :)
Bardzo ładna ta paletka! Ja się już od dłuższego czasu nad nią zastanawiam :)
polecam, przyjemna bardzo :)
Mam na nią ogromną ochotę:)
Kamila, jest mega fajna, myślę, że warto się skusić :)
Bardzo ładne kolory, zerknę na inne wersje :)
też są fajne :D
o nie, i znowu mnie kusisz :p miałam ją zamówić, ale trochę zaszalałam w tym miesiącu z podkładami (kupiłam aż 5!) i chciałam odłożyć zakup na przyszły miesiąc, ale nie wiem czy się da… ;)
hahaha, przepraszam :D :*
Te cienie sa sliczne ……szkoda tylko ze trudno dostepne …..ja Tu w Stanach mam te popularne NAKED ale dla mnie $ 52 za cienie to za drogo.
ja właśnie czekam na naked3, w irlandii kosztuje 44e. :) mam jednak tyle szczęścia, że to prezent urodzinowo-imieninowo-świąteczny :D
Ładne kolory, bardzo codzienne :) Nie miałam nigdy żadnych cieni z Barry M. Z nudowych paletek mam Naked 2 i właściwie to powstrzymuje mnie od zakupu kolejnych w ten deseń, bo w dziennym makijażu zupełnie mi wystarcza jako baza, a kolorowe cienie mam dodatkowo w innych paletach lub pojedynczo :)
Klaudia, a jak spisuje się u Ciebie Naked2? :)
Moje kolory:-) śliczne opakowanie:-)
opakowanie wymiata :) urocze jest :)
Pięknie się prezentuje :)
jest bardzo fotogeniczna :)
Z jednej strony mnie kusi natomiast z drugiej mam wielką ochotę na naked basic
oj, naked basic też jest na mej liście <3
Mam na nią oko od dłuższego czasu, ale ciągle się waham. Używam cieni bardzo rzadko i nie wiem czy powinnam inwestować w kolejną paletkę :P
jeśli masz np. Sleeki a cieni używasz rzadko to nie warto kupować by potem leżały nieużywane :P
Najbardziej podobają mi się cienie nr 1 i 4. Piękne!
a moim zdaniem wszystkie są super :)))
Bardzo mi się podoba :D
:D
Bardzo fajna jest, ale jej inne wersje z tego co widziałam, również są godne uwagi :)
to fakt, też mają ciekawe połączenia, nieco bardziej rzucające się w oczy kolorystycznie ;)
Piękne odcienie, no i jeszcze róż w zestawie :) W dodatku cena też przystępna! Zastanawiam się nad nią już jakiś czas… może w końcu się na nią skuszę ;)
na róż za bardzo nie licz bo on jest bardzo jasny, ale kolorki cieni są mega!
Piękne kolory w przyzwoitej cenie. Niestety mam spore zapasy więc muszę się powstrzymać;)
to samo mnie powstrzymywało, gdyby nie Idalia, pewnie bym jej nie miała :)
Bardzo podoba mi się to zestawienie kolorystyczne.
jest bardzo uniwersalne :)
Sam paletka super się prezentuje, ale kolory za ciepłe i za bardzo połyskujące jak dla mnie.
rozumiem :)
Cenie sobie cienie i pigmenty BarryM.Cena przystepna i jakosc jest naprawde dobra,tej paletki jeszcze nie widzialam w Bootsie,ale gama kolorystyczna bardzo przypadla mi do gustu.
to moje pierwsze spotkanie z Barry M :)