Książek nigdy dość! Na mojej liście nadal jest “Jadłonomia”, która jakimś cudem nie wpadła w moje ręce. Kusi mnie również “Smakowita Ella”, którą podpatrzyłam u koleżanki. Coraz bardziej otwieram się na kuchnię roślinną, więc chętnie poeksperymentuję z nowymi przepisami. Poza książkami typowo kulinarnymi chciałabym przeczytać “Hygge” – okładka zachęca, opinie są różne, dlatego sama chcę sprawdzić, czy warto. Ostatnia pozycja to “Fast Text. Jak pisać krótkie teksty, które błyskawicznie przyciągną uwagę” – chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego chciałabym się z nią zapoznać? ;-)
To już element potrzebny do wykonania tablicy kratkowej nad biurko. Zawsze mam wokół siebie mnóstwo papierów, karteluszek i innych notatek, które później gdzieś rzucam i nie mogę znaleźć. Myślę, że taki moodboard przyda mi się i pozwoli ogarnąć twórczy haos, a i pusta ściana stanie się bardziej znośna. Pokażę Wam efekt końcówy jak już zabiorę się za robotę.
Sztucznego futrzaka z Ikei nikomu chyba przedstawiać nie muszę? :-) Mam jeden egzemplarz, ale ostatnio dorwały się do niego koty i nie wygląda już tak dobrze, więc czas na zakup nowego. Jest idealny jako tło do zdjęć, a przy okazji służy mi jako dywanik w sypialni. Dobry fotograficzny gadżet w rozsądnej cenie. ;-)
"Jadłonomia" jest ekstra, to moja ulubiona książka kucharska! Fajny notes w kropki jest w sklepie frannys.pl, ja już swój zamówiłam i nie mogę się doczekać paczki :) choć będę tego notesu używać do nauki jezyka, bo mój niby-boullet journal (chaotyczno-minimalistyczny;)) prowadzę w kołonotatniku z kartkami w kratkę. Na mojej wishliście (a właściwie liście zakupów;)) jest tęczowy rozświetlacz (i tak, widzę siebie w nim w makijażu na co dzień, jest boski! *.*), jeansy (bo w starych dziury;)), bawełniany, cienki sweterek, koszula flanelowa, legginsy i nowa lampa led do hybryd. Do końca roku pewnie nie uda mi się kupić wszystkiego, ale jakoś… Czytaj więcej »
Ooo! Dzięki za polecenie notatnika eksperymentalnego!!! Już pracuję nad kolejną edycją :)
Paulina, dziękuję za polecenie, na pewno sprawdzę. :-) Mój BuJo też raczej minimalistyczny niż ozdobiony z każdej strony – mam dwie lewe ręce. :-) Życzę Ci jak najszybszego wykreślenia punktów z wishlisty!
Zenja – miło mi Cię tu gościć. :-)
Ja też powoli kompletuję swoją listę ale u mnie przeważają stroje na siłownię :)
Gdzie kupujesz ubrania na siłownię? :-)
Ja zanierzam kupić tego futrzaka,
Będzie mi służył wlaśnie jako tło do zdjęć
Fajny jest, ja jeszcze gdybam, czy on, czy ten z Agata Meble.
Ten futrzak też mi się od jakiegoś czasu podoba, chciałabym nim przykryć fotele :)
Fajny jest. Ładne są jeszcze w Agata Meble. :-)
Widziałam te lampki w Ikea, są boskie :) Gdyby nie moje zbyt racjonalne podejście do zakupów, już dawno byłyby moje :) Co do Hygge… No cóż, ja nie polecam, ale przekonaj się sama :)
Aniu, sprawdzę ją sobie jeszcze stacjonarnie. :-)
Futrzaka też może w końcu dorwę ;)
Warto. :-)
Od paru miesięcy bawię się w bujo i też marzy mi się Leuchtturm w kropki! Jak uda ci się w niego zaopatrzyć to koniecznie napisz, gdzie go dorwałaś, bo cena w niektórych sklepach internetowych wydaje się mocno przesadzona…
Dziewczyny w grupie BuJo na fb polecały sklep Latarnia Mola, bo tam każdy kolor na zamówienie w kropki jest dostępny. :-) Koszt to 50zł.
Bardzo fajna lista, ja też czaję się na futrzaka, bo mam jednego ale jego kolor jest ecri, a nie biały :/
Mój też już bardziej ecru niż biały ;-)
Co do Jarmarku na rynku to co roku muszę tam być :) Mieszkam pod Wrocławiem więc daleko nie mam :P
Też lubię poduszki ze świątecznym motywem :)
Tak samo mam zamiar kupić kolejnego futrzaka z Ikea i też z myślą do zdjęć bo ten co mam to się już nie nadaje i no i biała pościel. Szukam dobrej białej pościeli i tak samo jak ty często kupuję pościele a potem nie mam gdzie je trzymać :)
Mamy podobne gusta :)
Zazdroszczę, bo my do Wrocławia mamy kawał drogi, a pięknie tam u Was. :-)
Bardzo fajna wishlista :D Ja własnie kupiłam świetną zimową poduchę w Pepco, ma bardzo miła, jakby polarową poszewkę, az chce się do niej przytulać ;) Jadłonomię bardzo polecam, zmieniła zupełnie mój sposób gotowania! Jest pełna wspaniałych przepisów i uczy jak korzystać z przypraw ;)
Jak lubię poduchy z Pepco, tak te świąteczne kompletnie do mnie nie trafiają. Sprawdzę jeszcze na żywo, ale w sieci jak je oglądałam, to są za bardzo pstrokate. :-(
Ja rok temu zamówiłam lampki na aliexpress i służą mi od tego czasu codziennie. Za 100 lampek świecących ciepłym żółtym światłem zapłaciłam około 60 zł (przesyłka dotarła w 2 tyg). Może rozglądnij się tam?
Dziękuję za polecenie, sprawdzę na pewno – a zamawiałaś dokładnie tego typu?
Też szukam świątecznych poduszek, niestety, te które mi się podobały, zniknęły z H&M sama nie wiem kiedy :(
Zdradziasz, co to za futrzak z Ikea? Też by mi się przydał :D
Bibaba, to dywan TEJN. :-)
Piszesz o ekofutrzaku z Ikea? Mam właśnie te futrzaki, są super! Idealne jako dywanik w sypialni :)
Wiem, też mam jeden. :-)
Polecam botki z Wojasa. W weekend była promocja w sklepach -20% i kupiłam przecudne motocyklówki. Są perrfekcyjnie wykonane i mega wygodne! Cieszy mnie wspieranie polskich firm.
A pościel 200×220 polecam z TK Maxx :)
Co do botków z Wojasa, nie widziałam ich jeszcze na żywo, ale wierzę, że jakościowo są na pewno bardzo dobre. :-) Lubię tę markę!
Pościel na pewno sprawdzę, dziękuję za polecenie.:-)
Hugge to ostatni hit instagramu wszędzie widzę tę ksiązkę ; ) oj kusi bardzo
To prawda, też ją bardzo często widzę, ale niestety zbiera skrajne opinie. ;-)
Racjonalne zachcianki :) Ja mam ich czasem tyle, że musiałym zarabiać krocie, by kupić choć połowę :)
Hehe, oj mnie czasem też potrafi ponieść. ;-)
Śliczne poszewki, ja w zeszłym roku kupiłam bardzo ładne na allegro, ale sama szukam teraz czegoś nowego i ciężko :(
Jak coś znajdziesz ładnego to podrzuć link :-)
Lampki też są na mojej wish liście. Pozdrawiam
Fajne są, prawdA?
Pięknych poduch nigdy nie za wiele:)
Dokładnie, od razu sprawiają, że robi się przytulnie. :-)
ten wpis jest natchnieniem do planowania i organizowania samej siebie:) powiedz proszę czy "Leuchtturm 1917" to kalendarz z miejscami na notatki ? jak wyglądają strony. Planuję zakup dobrego kalnedarza,ale w takich tradycyjnych zawsze za mało iejsca jak dla mnie :D
Nie wiem jak wyglądają ich kalendarze, bo ja planuję kupić normalny notes z kartkami w kropki i tylko nim się interesowałam. :-)
Futerko też leży u mnie na podłodze w sypialni, gdy ma przerwę od zdjęć ;D A reniferowa poszewka jest rewelacyjna <3
U mnie też leży, ale z kotami nie ma się tak dobrze niestety jak mogłoby :-D
Co do Ikea nie mogę się doczekać kiedy będzie dostępna sprzedaż online ponoć dostępna jest już we Wrocławiu.
Skąd te piękne złote koszyki na blogu i Instagramie ? Są cudownie piękne. Widziałam w Zarze no ale strasznie drogie. Proszę o odp :)
futrzaka też mam na swojej liście :) poszewki są piękne, muszę w jakieś zainwestować i wprowadzić nieco świątecznego klimatu do domu:)
Uwielbiam buty Wojas, bo mają świetną jakość za rozsądną cenę. Do tego jest to firma polska, co jest dodatkowym plusem. Mam wiele butów tej firmy i świetnie się sprawują. Najstarsze mają już 6 lat i dalej wyglądają dobrze.
Jadłonomię również mam na liście zakupów od dawna i nie mogę się zdecydować na zakup. W zeszłym roku planowałam przywieźć ją sobie z Polski po świętach i ostatecznie zrezygnowałam, bo przecież jest strona internetowa, z której bardzo często korzystam. Jednak książka wciąż mnie kusi :)
Świetna lista :) Fajne takie normalne rzeczy :)
Jadłonomia u mnie jest biblią kulinarną, chociaż teraz różne źródła niosą, że wegan nerd może śmiało konkurować :P smakowitej Elli nie widziałam chociaż też mnie kusiła :D
Co do lampek, są świetne i ich jak i futrzaka w ogóle nie kojarzyłam :P
uwielbiam poduszki ze świątecznym motywem! Oj.. chyba pora ruszyć z własną wishlistą.. a raczej listami.. tyle tego jest, że w jednym poście nie zmieszczę :-D
Miałam kiedyś tego futrzaka, ale szarego :) A książkę Jadłonomii sama bym sobie sprawiła :)